Gangi ransomware zwiększają przychody
Media przynajmniej raz w tygodniu informują o atakach ransomware uderzających w znane firmy oraz instytucje. W cieniu tych nagłaśnianych wydarzeń mają miejsce dramaty mniejszych, szerzej nieznanych przedsiębiorstw, które w wyniku cyberataku stają na skraju bankructw, a czasami znikają z rynku. Jak wynika z danych Chainanalys ofiary ataków ransomware przeprowadzonych w pierwszej połowie 2023 roku zapłaciły za odszyfrowanie danych okupy o łącznej wartości 449,1 miliona dolarów. Natomiast w całym roku 2022 kwota ta wynosiła około 500 milionów dolarów. Okupy wnoszone przez ofiary są bardzo zróżnicowane. Według raportu opracowanego przez Splunk większość organizacji płaciła poniżej 250 tysięcy dolarów, ale jedna na dziesięć przeznaczyła na tel cel ponad milion dolarów. Według badan przeprowadzonych przez Splunk, liczba ataków ransomware ma bezpośrednią korelację z częstotliwością wypłacania okupów. Więcej niż 4 na 5 ankietowanych szefów działów cyberbezpieczeństwa stwierdziło, że ich organizacja zapłaciła haracz.
Do kieszeni przestępców wpływa coraz więcej pieniędzy, zaś koszty przeprowadzenia ataków spadają, do czego w znacznym stopniu przyczynia się popularyzacja w światku cyberprzestępczym modelu „Ransomware as a Service” (RaaS). Umożliwia on przeprowadzenie ataków bez konieczności posiadania specjalistycznej wiedzy na temat hakowania. Dostawca RaaS dostarcza kod złośliwego oprogramowania, który atakujący może dostosować adekwatnie do swoich potrzeb a sam model RaaS często działa na zasadzie podziału zysków między dostawcą a atakującym. Cyberprzestępcy w szybkim tempie zwiększają zyski i mogą pracować nad nowszymi wersjami malware’u, a także zwiększyć liczbę i częstotliwość ataków.
- Ransomware staje się coraz bardziej lukratywnym biznesem napędzanym przez ofiary ataków. Odradzamy naszym klientom płacenie okupów, zresztą takie samo stanowisko zajmują w tej sprawie dostawcy systemów bezpieczeństwa IT. Jednocześnie rozumiemy też postępowanie organizacji, które mają nadzieję, że opłacając okup szybko powrócą do pracy i zapobiegną uwalnianiu się wrażliwych materiałów. Niestety, znane są przypadki, kiedy napastnicy przyjęli wpłatę, ale nie odszyfrowali plików – tłumaczy Bartosz Kwiatkowski, Dyrektor Działu Technicznego w firmie Senetic.
Gangi ransomware szybko przechodzą do dzieła
Rosnąca wysokość okupów to nie jedyny problem spędzający sen z powiek szefów działów IT. Analitycy z Secureworks zwracają uwagę na tempo w jakim napastnicy uruchamiają złośliwe oprogramowania. W ponad 50 proc. przypadków hakerzy zrobili to w ciągu 24 godzin od włamania do sieci komputerowej ofiary, zaś w 10 proc. ransomware wdrożono w ciągu pięciu godzin od uzyskania dostępu do zasobów atakowanego podmiotu. W ubiegłym roku mediana określająca czas pomiędzy instalacją ransomware’u a włamaniem się do sieci wynosiła 4,5 dnia.
- Walka z gangami ransomware nie może ograniczać się wyłącznie do inwestycji w nowoczesne oprogramowanie antywirusowe i firewalla. Niezwykłe ważna jest też odpowiednia ochrona backupu, bowiem jedną z pierwszych czynności wykonywanych przez przestępców dostających się do firmowej sieci jest zniszczenie kopii zapasowych. Trzeba też edukować pracowników, pokazując im metody jakimi posługują się hakerzy, a także uzmysłowić jak ogromne straty finansowe niosą ze sobą cyberataki, a zwłaszcza ransomware – dodaje Bartosz Kwiatkowski z Senetic.
W nieodległej przyszłości większość małych i średnich firm stanie przed wyzwaniem jakim jest deficyt pracy specjalistów ds. cyberbezpieczeństwa. W obliczu narastającej fali cyberataków mniejsze firmy, aby skutecznie walczyć z takimi zagrożeniami jak ransomware będą musiały sięgać po wsparcie ze strony firm zewnętrznych, oferujących usługi cyberbezpieczeństwa. Niewykluczone, że skuteczną odpowiedzią na „Ransomware as a Service” stanie się model „Cybersecurity as a Service”.
Źródło: White Magick
Tworzenie MVP (Minimum Viable Product) i PoC (Proof of Concept) – dlaczego jest tak istotne?
Newline VEGA Pro – już w Polsce!
Zalman T4 Plus — nowa obudowa z podświetleniem Spectrum RGB
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom
Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.
Fundusze unijne
Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier
Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.