Nowe technologie redukują korzyści wynikające z ekonomii skali
Najlepszym przykładem jest rynek energii. Przez dziesiątki lat uważano, że zbudowanie na danym terenie elektrowni oznacza, że w określonym promieniu budowa drugiej będzie nieopłacalna. Gdyby powstała druga, nierentowne byłyby obie. Elektrownie stawały się więc naturalnymi, lokalnymi monopolistami, co – nawiasem mówiąc – doprowadziło do konieczności daleko idących regulacji rynku energetycznego.
Podobna sytuacja miała miejsce na rynku sklepów wielkopowierzchniowych. W Stanach Zjednoczonych zawsze uważano, że otwarcie pełnowymiarowego hipermarketu ma sens tylko w miejscowościach, które mają co najmniej 20 tysięcy mieszkańców. Charles P. Rumelt w swojej doskonałej książce „Good Strategy / Bad Strategy” opisuje, w jaki sposób ta reguła została złamana przez Walmart. Dzięki innowacyjnym na owe czasy procedurom oraz ekonomii skali sieć do tego stopnia ograniczyła koszty operacyjne, że zaczęła otwierać sklepy w znacznie mniejszych miejscowościach, stając się lokalnym monopolistą.
Te reguły gry zmieniają się wraz z pojawieniem się nowych technologii. Na rynku energetycznym coraz ważniejszą rolę pełnią drobni wytwórcy. Proces ten będzie postępował wraz ze wzrostem wydajności paneli fotowoltaicznych oraz pojawieniem się elektrowni wiatrowych dużej mocy. Giganci rynku e-commerce tacy jak Amazon bez kompleksów rywalizują z Walmartem i innymi dużymi sieciami handlowymi.
Przeniesienie procesów biznesowych do Internetu powoduje, że będą się musiały zmienić struktury przedsiębiorstw. Przede wszystkim swoją przewagę konkurencyjną stracą firmy, które mają rozbudowane struktury regionalne. Do tej pory lokalne oddziały były świetnym narzędziem do pozyskiwania klientów. Obecnie, gdy klientów pozyskuje się przez internet, stają się głównie źródłem kosztów. Wzrastające możliwości w zakresie zdalnej obsługi klienta spowodują, że firmy ograniczą zatrudnienie i skoncentrują obsługę klienta w wyspecjalizowanych centrach.
W kolejce do zmian stoją branże, które do tej pory miały strukturę oligopolu (kilku dominujących dostawców). Drobni producenci zaczną wkrótce atakować koncerny motoryzacyjne. Rozwój komunikacji bezprzewodowej spowoduje, że startupy telekomunikacyjne będą odbierać klientów wielkim telekomom. Koncerny medialne już od dawna tracą na znaczeniu, a korzystają z tego blogerzy oraz inni niezależni twórcy ciekawych treści.
Ekonomia skali jako źródło przewagi konkurencyjnej będzie tracić na znaczeniu, a najszybciej stanie się to w państwach najbardziej rozwiniętych. Trudno o dokładne statystyki, ale według różnych źródeł w USA małe przedsiębiorstwa w 2019 roku wypracowały od 44 proc. do 50 proc. produktu krajowego brutto. Tworzą one miejsca pracy, są niezastąpionym źródłem innowacji, przyczyniają się do aktywizacji zawodowej kobiet czy mniejszości etnicznych.
Bez wątpienia czekają nas zmiany na lepsze. Miejmy nadzieję, że dzięki nim światowe i lokalne struktury gospodarcze staną się bardziej demokratyczne, a podział produktu krajowego bardziej zdywersyfikowany.
Najlepszym przykładem jest rynek energii. Przez dziesiątki lat uważano, że zbudowanie na danym terenie elektrowni oznacza, że w określonym promieniu budowa drugiej będzie nieopłacalna. Gdyby powstała druga, nierentowne byłyby obie. Elektrownie stawały się więc naturalnymi, lokalnymi monopolistami, co – nawiasem mówiąc – doprowadziło do konieczności daleko idących regulacji rynku energetycznego.
Podobna sytuacja miała miejsce na rynku sklepów wielkopowierzchniowych. W Stanach Zjednoczonych zawsze uważano, że otwarcie pełnowymiarowego hipermarketu ma sens tylko w miejscowościach, które mają co najmniej 20 tysięcy mieszkańców. Charles P. Rumelt w swojej doskonałej książce „Good Strategy / Bad Strategy” opisuje, w jaki sposób ta reguła została złamana przez Walmart. Dzięki innowacyjnym na owe czasy procedurom oraz ekonomii skali sieć do tego stopnia ograniczyła koszty operacyjne, że zaczęła otwierać sklepy w znacznie mniejszych miejscowościach, stając się lokalnym monopolistą.
Te reguły gry zmieniają się wraz z pojawieniem się nowych technologii. Na rynku energetycznym coraz ważniejszą rolę pełnią drobni wytwórcy. Proces ten będzie postępował wraz ze wzrostem wydajności paneli fotowoltaicznych oraz pojawieniem się elektrowni wiatrowych dużej mocy. Giganci rynku e-commerce tacy jak Amazon bez kompleksów rywalizują z Walmartem i innymi dużymi sieciami handlowymi.
Przeniesienie procesów biznesowych do Internetu powoduje, że będą się musiały zmienić struktury przedsiębiorstw. Przede wszystkim swoją przewagę konkurencyjną stracą firmy, które mają rozbudowane struktury regionalne. Do tej pory lokalne oddziały były świetnym narzędziem do pozyskiwania klientów. Obecnie, gdy klientów pozyskuje się przez internet, stają się głównie źródłem kosztów. Wzrastające możliwości w zakresie zdalnej obsługi klienta spowodują, że firmy ograniczą zatrudnienie i skoncentrują obsługę klienta w wyspecjalizowanych centrach.
W kolejce do zmian stoją branże, które do tej pory miały strukturę oligopolu (kilku dominujących dostawców). Drobni producenci zaczną wkrótce atakować koncerny motoryzacyjne. Rozwój komunikacji bezprzewodowej spowoduje, że startupy telekomunikacyjne będą odbierać klientów wielkim telekomom. Koncerny medialne już od dawna tracą na znaczeniu, a korzystają z tego blogerzy oraz inni niezależni twórcy ciekawych treści.
Ekonomia skali jako źródło przewagi konkurencyjnej będzie tracić na znaczeniu, a najszybciej stanie się to w państwach najbardziej rozwiniętych. Trudno o dokładne statystyki, ale według różnych źródeł w USA małe przedsiębiorstwa w 2019 roku wypracowały od 44 proc. do 50 proc. produktu krajowego brutto. Tworzą one miejsca pracy, są niezastąpionym źródłem innowacji, przyczyniają się do aktywizacji zawodowej kobiet czy mniejszości etnicznych.
Bez wątpienia czekają nas zmiany na lepsze. Miejmy nadzieję, że dzięki nim światowe i lokalne struktury gospodarcze staną się bardziej demokratyczne, a podział produktu krajowego bardziej zdywersyfikowany.
Autor: Łukasz Blichewicz - współzałożyciel i prezes zarządu grupy Assay, ekspert w zakresie rozwoju i finansowania spółek technologicznych.

Polski biznes nie jest przygotowany na cyberzagrożenia

Cyberbezpieczeństwo dla firm – skuteczne rozwiązania iIT Distribution Polska

Emitel Partnerem Technologicznym Impact’25
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

Banki spółdzielcze coraz ważniejsze dla finansowania gospodarki. Współpraca z BGK ma pobudzić lokalne inwestycje
Banki spółdzielcze w coraz większym stopniu odpowiadają za finansowanie rozwoju gospodarki. Ich udział w ostatnich latach wzrósł, a kondycja sektora się poprawiła. Bank Gospodarstwa Krajowego chce wzmocnić współpracę z bankami spółdzielczymi na rzecz finansowania lokalnego rozwoju. To jeden z elementów nowej strategii BGK na lata 2025–2030. Narzędziami, które do tego służą, są gwarancje BGK.
Prawo
Przedstawienie projektu przez KE oznacza początek dyskusji nad nowym siedmioletnim budżetem. W PE zdania co do jego kształtu są podzielone

16 lipca br. Komisja Europejska przedstawi propozycję wieloletnich ram finansowych. To będzie dopiero początek wytężonych prac nad kształtem nowego budżetu i trudnych dyskusji na ten temat, bo wśród państw członkowskich, ale też w różnych frakcjach parlamentarnych jest wiele różnic dotyczących szczegółowych rozwiązań. Chodzi m.in. o podejście do wspólnego zadłużania się, nowych źródeł zasobów UE czy rozszerzania kompetencji UE.
Konsument
Konflikty i żywioły wpływają na wakacyjne plany Polaków. Bezpieczeństwo coraz ważniejsze przy wyborze letniej destynacji

Sytuacja geopolityczna i pogodowa sprawia, że Polacy coraz rozważniej podchodzą do wyboru wakacyjnych kierunków. Choć nieprzewidziane zdarzenia mogą się zdarzyć w każdym miejscu na świecie, to minimalizowaniu ryzyka służą m.in. sprawdzanie ostrzeżeń dla podróżnych na stronach Ministerstwa Spraw Zagranicznych, rejestracja w systemie Odyseusz, który zadziała w razie kryzysowej sytuacji, a także wyjazd z ubezpieczeniem turystycznym. Koszty ewentualnego leczenia czy repatriacji znacząco przewyższają bowiem wysokość składki.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.