Ofiary cyberataków nie uczą się na błędach
Naukowcy z Carnegie Mellon University zaprezentowali wyniki badań przeprowadzonych wśród ofiar cyberataków. Większość poszkodowanych po incydencie związanym z naruszeniem danych wprowadza podobne, a nawet słabsze hasła dostępu do konta.
Autorzy badania wzięli pod lupę 249 osób, które utraciły dane w wyniku cyberataku. Należy podkreślić, że naukowcy z Carnegie Mellon University zrezygnowali z tradycyjnej ankiety na rzecz bezpośrednich spotkań z ofiarami, co pozwoliło uzyskać precyzyjne i wartościowe informacje. 63 spośród 249 badanych osób nadal posiadało konta w naruszonych domenach. Co ciekawe, jedynie 33 proc. z nich zmieniło hasło, zaś 13 proc. zrobiło to w ciągu trzech miesięcy od uzyskania informacji o włamaniu. Natomiast 21 z 63 osób zmieniło hasło natychmiast po uzyskaniu informacji o naruszeniu danych, ale jego jakość zazwyczaj pozostawiła wiele do życzenia.
W okresie dwóch lat 223 z 249 uczestników badania zmieniło swoje hasła, aczkolwiek 70 proc. z tych zmian nie poprawiło, a czasami nawet osłabiło, bezpieczeństwo konta. Jednym z najczęstszym grzechów było używanie trywialnych haseł, których stosowanie odradzają specjaliści od bezpieczeństwa.
Naukowcy z Carnegie Mellon University nie kryją, iż są negatywnie zaskoczeni postawą ofiar cyberataków. Choć część z nich wprowadziła nowe hasła wkrótce po incydencie, ale nie poprawiło to w znaczący sposób zabezpieczenia konta.
Jedną z najbardziej bolesnych kwestii dla dostawców produktów security jest samozadowolenie użytkowników w zakresie zarządzania hasłami dostępu. Najbardziej solidne urządzenie bądź aplikacja bezpieczeństwa mogą być bezradne, jeśli internauta używać będzie jednego banalnego oraz wspólnego hasła dla wszystkich swoich aktywnych zasobów online. Badanie przeprowadzone przez Carnegie Mellon University pokazuje jak ważnym elementem jest edukowanie internautów w zakresie cyberbezpieczeństwa, którzy nadal popełniają podstawowe błędy w sieci. Wyjściem z tej sytuacji jest korzystanie z uwierzytelniania składnikowego. Organy regulacyjne powinny zachęcać firmy do stosowanie tej formy zabezpieczeń - tłumaczy - Mariusz Politowicz z firmy Marken, dystrybutora rozwiązań Bitdefender w Polsce.
Źródło: bitdefender.pl; marken.com.pl
Generatywna sztuczna inteligencja m.in. w opinii Polaków to zrządzenie losu
Lena Lighting partnerem oprogramowania DIALux
Długoterminowa umowa TomTom i Microsoft
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Branża tytoniowa alarmuje o drastycznych podwyżkach akcyzy. Są kilkukrotnie wyższe od zaplanowanych do 2027 roku
Ministerstwo Finansów chce wprowadzić drastyczne podwyżki akcyzy na wyroby tytoniowe. Ich skala ma być kilkukrotnie większa, niż zakładała obowiązująca od 2022 roku mapa akcyzowa, czyli porozumienie wypracowane po długich konsultacjach z rynkiem. Już w przyszłym roku akcyza na wyroby tytoniowe, zamiast o pierwotnie zakładane 10 proc. na wszystkie kategorie wyrobów, ma wzrosnąć: o 25 proc. na papierosy, o 38 proc. na tytoń do palenia oraz o 50 proc. na wkłady do podgrzewaczy tytoniu. Nowością jest objęcie podwyżkami również płynów do e-papierosów, na które w 2025 roku akcyza wzrośnie o 75 proc.
Bankowość
Większość małych i średnich firm przez całą swoją działalność nie zmienia banku. Wysoko oceniają dostępność do usług bankowych
– Mikro-, małe i średnie firmy są surowymi recenzentami usług bankowych, ale mimo to ich ocena pozostaje dość wysoka – mówi Wojciech Terlikowski z CBM Indicator. Kredyt bankowy jest drugim – po środkach własnych – najpopularniejszym źródłem finansowania działalności MŚP, ale firmy chętnie korzystają również z kredytów inwestycyjnych czy kart kredytowych. Są zainteresowane także dodatkowymi usługami ze strony banków, np. doradztwem przy pozyskiwaniu środków UE. Ekspert wskazuje, że to przekłada się na lojalność klientów – przedsiębiorcy przywiązują się do banków i rzadko je zmieniają.
Przemysł
W Polsce rośnie tempo robotyzacji. Pod względem zaangażowania robotów w przemyśle przegrywa wyścig z innymi krajami regionu
Z niemal 18 tys. robotów zainstalowanych w sektorze przetwórstwa przemysłowego Polska znajduje się na szóstym miejscu w UE. Jednak na 10 tys. pracowników zatrudnionych w tej branży przypada 54,6 robota, znacznie mniej niż nie tylko na Zachodzie, ale i w krajach Grupy Wyszehradzkiej. Jednocześnie 76 proc. przedsiębiorców badanych przez Polski Instytut Ekonomiczny zgadza się, że robotyzacja i automatyzacja będzie coraz bardziej stanowiła o przewadze konkurencyjnej firm na rynku.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.