Jaki sposób znakowania wybrać, by osiągnąć największą wydajność?

Jaki sposób znakowania wybrać, by osiągnąć największą wydajność?
Jednym z celów automatyzacji produkcji jest zwiększenie przepustowości. Oznacza to zapewnienie większego wolumenu wytwarzanych produktów - najlepiej przy wykorzystaniu dotychczasowych lub jeszcze mniejszych zasobów ludzkich. Jaki sposób aplikacji etykiety samoprzylepnej zapewni najbardziej wydajny proces znakowania? Czy jest szansa, by zapewniał z naddatkiem pewną rezerwę? I czy szybka aplikacja etykiet jest w ogóle możliwa? Sprawdziliśmy.
Często to specyfika produkcji lub charakter znakowanego produktu z góry narzuca jeden konkretny sposób aplikacji etykiety. W branży automotive czy AGD jednostkowe znakowanie towarów dedykowaną etykietą jest możliwe np. dopiero po przeprowadzonych testach pomiarowych, które trwają nawet do kilkudziesięciu sekund. Ponieważ najistotniejszym kryterium jest tu zgodność naniesionych danych na etykiecie oraz jej poprawne i trwałe naklejenie, wydajność w tym przypadku nie jest wyznacznikiem doboru sposobu aplikacji. Jest nim coś innego: miejsce naniesienia etykiety na produkcie, dostępność wolnego miejsca lub sposób transportu produktu. Z kolei np. w branży spożywczej, w związku z oczekiwaniem wysoko wydajnej produkcji seryjnej, istotne jest stosowanie najszybszych możliwych urządzeń aplikujących.
Co wpływa na czas trwania jednego cyklu znakowania?
To zależy od sposobu aplikacji etykiety. - W metodzie aplikacji Wipe-on/Merge (aplikacja liniowa) na czas trwania jednego cyklu znakowania składa się czas potrzebny na oddzielenie etykiety od podkładu lub wydrukowanie etykiety i jej równoczesne oddzielenie od podkładu – tłumaczy Michał Wąs, odpowiedzialny za systemy automatycznego druku i aplikacji etykiet print&apply w firmie Etisoft. – Ponieważ podczas znakowania produkt musi poruszać się z tą samą prędkością co wysuwana etykieta, ograniczeniem wydajności jest tu także maksymalna prędkość transportera z produktami oraz maksymalna prędkość podawania etykiet przez aplikator – dodaje.
Z kolei w metodzie aplikacji Tamp Blow (nadmuch lub dociśnięcie etykiety z użyciem siłownika) znakowanie wymaga po pierwsze oddzielenia etykiety od podkładu lub wydrukowania etykiety i jej równoczesnego oddzielania od podkładu. W procesie trzeba uwzględnić czas ruchu siłownika z końcówką aplikującą w dół, nadmuchu etykiety ( o ile nie odbywa się on podczas powrotu siłownika do pozycji bazowej) i powrotu siłownika do pozycji bazowej. Na czas znakowania w tej metodzie wpływa także długość etykiety i odległość, jaką siłownik z etykietą naniesioną na końcówkę aplikującą musi pokonać do znakowanej powierzchni. Aplikacja za pomocą metody Air Blow (bezpośredni nadmuch etykiety) wymaga czasu na oddzielenie etykiety od podkładu lub wydrukowania etykiety i jej równoczesnego oddzielania od podkładu. Sam czas nadmuchu etykiety na produkt jest pomijalny.
Szybka aplikacja etykiet za pomocą aplikatorów – jaką metodę wybrać?
To zależy od rozmiarów aplikowanej etykiety. - Dla dłuższych etykiet lepsza jest metoda Wipe-on. W przypadku występowania różnic w rozmiarze znakowanych produktów, wynikających np. z niepowtarzalnego pozycjonowania, wskazane jest zastosowanie metody bezpośredniego nadmuchu Air Blow – doradza Michał Wąs z firmy Etisoft. - Ta metoda sprawdzi się także wtedy, gdy przed aplikacją etykiety konieczne jest dodrukowanie na niej danych. Muszą być przy tym spełnione warunki niewielkich odchyłek gabarytowych produktu lub pozycjonowania na transporterze – uzupełnia ekspert.
Przy wyborze metody aplikacji etykiet trzeba także uwzględnić czas potrzebny na zatrzymanie linii produkcyjnej w celu wymiany rolki z etykietami. Warto również wziąć pod uwagę wprawę operatora. Przy wolnych aplikacjach ten czynnik można w zasadzie pominąć, gdyż nie wpływa istotnie na
wydajność produkcyjną. Natomiast w przypadku szybkich aplikacji, kilkanaście czy kilkadziesiąt minutowych dziennych przestojów przy wydajności produkcji rzędu np. 500 szt./min, spowoduje konkretne straty ekonomiczne. Warto wówczas stosować wraz z aplikatorami dodatkowe systemy, umożliwiające automatyczne łączenie końca poprzedniej rolki etykiet z początkiem nowej, przygotowanej wcześniej. Takie systemy pozwalają również na instalację rolek z etykietami o dużo większych średnicach zewnętrznych niż na odwijakach standardowych aplikatorów etykiet, co pozwala na zmniejszenie ilości przestojów oraz zaangażowania operatora. Rozwiązaniem, które świetnie się sprawdza, jest multiplikacja urządzeń aplikujących, która skraca czasy przezbrojeń i minimalizuje związane z tym kosztowne przestoje.

Coraz więcej globalnych firm dąży do atestacji informacji dotyczących zrównoważonego rozwoju – wynika z badania IFAC oraz AICPA & CIMA

Gospodarka przyszłości zaczyna się dziś. Liderzy odpowiedzialnego biznesu na Sustainable Economy Summit już 27-28 maja

Rada Przedsiębiorców apeluje o podpisanie ustawy o składce zdrowotnej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają prace nad szczegółowymi wytycznymi dla schronów. Prowadzona jest też inwentaryzacja i ocena stanu istniejących obiektów
W MSWiA trwają prace nad rozporządzeniem, które określi m.in., jakie warunki powinny spełniać miejsca schronienia, oraz wprowadzi spójne standardy dotyczące ich organizacji i wyposażenia. Ich opracowanie wymagane jest przez ustawę o ochronie ludności i obronie cywilnej, która weszła w życie 1 stycznia br. Trwa także inwentaryzacja istniejących obiektów zbiorowej ochrony, w tym schronów. Jak podkreślają eksperci, mamy w tym obszarze wiele zaległości do nadrobienia. Problemem jest niedobór specjalistów od budowli schronowych, którzy mogliby ten proces wesprzeć i przyspieszyć.
Handel
Nowy rozdział we współpracy Wielka Brytania – Unia Europejska. Bezpieczeństwo jedną z kluczowych kwestii

19 maja odbędzie się w Londynie pierwszy od brexitu na tak wysokim szczeblu szczyt brytyjskich i unijnych przywódców. Zdaniem polskich europosłów obydwie strony dojrzały do ponownego zacieśnienia stosunków i są dla siebie kluczowymi partnerami. Rozmowy dotyczyć mają przede wszystkim zagadnień związanych z obronnością, ale także możliwości swobodnego przemieszczania się młodych ludzi. Wyzwaniem we wzajemnych relacjach wciąż są kwestie handlowe.
Transport
W Amazon pracuje ponad 750 tys. robotów. Najnowszy jest wyposażony w „zmysł” dotyku

Pierwsze roboty wyposażone w „zmysł” dotyku wykorzystywane są przez Amazon do obsługi produktów w centrach realizacji zamówień w USA i Niemczech. Roboty potrafią precyzyjnie przeszukiwać nawet ciasne przestrzenie półek w poszukiwaniu konkretnych produktów i z wyczuciem przenosić je na taśmę. Dzięki nim pracownicy nie muszą się schylać ani wspinać po drabinie w poszukiwaniu towaru. Automatyzacja wspiera też pracę kurierów. Paczki, które mają być dostarczone pod wskazany adres, podświetlane są w furgonetce na zielono, co ułatwia znalezienie właściwej przesyłki i skraca czas dostawy.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.