Komunikaty PR

Jaki sposób znakowania wybrać, by osiągnąć największą wydajność?

2021-08-06  |  01:00
Biuro prasowe

Jaki sposób znakowania wybrać, by osiągnąć największą wydajność?

Jednym z celów automatyzacji produkcji jest zwiększenie przepustowości. Oznacza to zapewnienie większego wolumenu wytwarzanych produktów - najlepiej przy wykorzystaniu dotychczasowych lub jeszcze mniejszych zasobów ludzkich. Jaki sposób aplikacji etykiety samoprzylepnej zapewni najbardziej wydajny proces znakowania? Czy jest szansa, by zapewniał z naddatkiem pewną rezerwę? I czy szybka aplikacja etykiet jest w ogóle możliwa? Sprawdziliśmy.

Często to specyfika produkcji lub charakter znakowanego produktu z góry narzuca jeden konkretny sposób aplikacji etykiety. W branży automotive czy AGD jednostkowe znakowanie towarów dedykowaną etykietą jest możliwe np. dopiero po przeprowadzonych testach pomiarowych, które trwają nawet do kilkudziesięciu sekund. Ponieważ najistotniejszym kryterium jest tu zgodność naniesionych danych na etykiecie oraz jej poprawne i trwałe naklejenie, wydajność w tym przypadku nie jest wyznacznikiem doboru sposobu aplikacji. Jest nim coś innego: miejsce naniesienia etykiety na produkcie, dostępność wolnego miejsca lub sposób transportu produktu. Z kolei np. w branży spożywczej, w związku z oczekiwaniem wysoko wydajnej produkcji seryjnej, istotne jest stosowanie najszybszych możliwych urządzeń aplikujących.

Co wpływa na czas trwania jednego cyklu znakowania?

To zależy od sposobu aplikacji etykiety. - W metodzie aplikacji Wipe-on/Merge (aplikacja liniowa) na czas trwania jednego cyklu znakowania składa się czas potrzebny na oddzielenie etykiety od podkładu lub wydrukowanie etykiety i jej równoczesne oddzielenie od podkładu – tłumaczy Michał Wąs, odpowiedzialny za systemy automatycznego druku i aplikacji etykiet print&apply w firmie Etisoft. – Ponieważ podczas znakowania produkt musi poruszać się z tą samą prędkością co wysuwana etykieta, ograniczeniem wydajności jest tu także maksymalna prędkość transportera z produktami oraz maksymalna prędkość podawania etykiet przez aplikator – dodaje.

 

Z kolei w metodzie aplikacji Tamp Blow (nadmuch lub dociśnięcie etykiety z użyciem siłownika) znakowanie wymaga po pierwsze oddzielenia etykiety od podkładu lub wydrukowania etykiety i jej równoczesnego oddzielania od podkładu. W procesie trzeba uwzględnić czas ruchu siłownika z końcówką aplikującą w dół, nadmuchu etykiety ( o ile nie odbywa się on podczas powrotu siłownika do pozycji bazowej) i powrotu siłownika do pozycji bazowej. Na czas znakowania w tej metodzie wpływa także długość etykiety i odległość, jaką siłownik z etykietą naniesioną na końcówkę aplikującą musi pokonać do znakowanej powierzchni. Aplikacja za pomocą metody Air Blow (bezpośredni nadmuch etykiety) wymaga czasu na oddzielenie etykiety od podkładu lub wydrukowania etykiety i jej równoczesnego oddzielania od podkładu. Sam czas nadmuchu etykiety na produkt jest pomijalny.

 

Szybka aplikacja etykiet za pomocą aplikatorów – jaką metodę wybrać?

To zależy od rozmiarów aplikowanej etykiety. - Dla dłuższych etykiet lepsza jest metoda Wipe-on. W przypadku występowania różnic w rozmiarze znakowanych produktów, wynikających np. z niepowtarzalnego pozycjonowania, wskazane jest zastosowanie metody bezpośredniego nadmuchu Air Blow – doradza Michał Wąs z firmy Etisoft. - Ta metoda sprawdzi się także wtedy, gdy przed aplikacją etykiety konieczne jest dodrukowanie na niej danych. Muszą być przy tym spełnione warunki niewielkich odchyłek gabarytowych produktu lub pozycjonowania na transporterze – uzupełnia ekspert.

Przy wyborze metody aplikacji etykiet trzeba także uwzględnić czas potrzebny na zatrzymanie linii produkcyjnej w celu wymiany rolki z etykietami. Warto również wziąć pod uwagę wprawę operatora. Przy wolnych aplikacjach ten czynnik można w zasadzie pominąć, gdyż nie wpływa istotnie na

wydajność produkcyjną. Natomiast w przypadku szybkich aplikacji, kilkanaście czy kilkadziesiąt minutowych dziennych przestojów przy wydajności produkcji rzędu np. 500 szt./min, spowoduje konkretne straty ekonomiczne. Warto wówczas stosować wraz z aplikatorami dodatkowe systemy, umożliwiające automatyczne łączenie końca poprzedniej rolki etykiet z początkiem nowej, przygotowanej wcześniej. Takie systemy pozwalają również na instalację rolek z etykietami o dużo większych średnicach zewnętrznych niż na odwijakach standardowych aplikatorów etykiet, co pozwala na zmniejszenie ilości przestojów oraz zaangażowania operatora. Rozwiązaniem, które świetnie się sprawdza, jest multiplikacja urządzeń aplikujących, która skraca czasy przezbrojeń i minimalizuje związane z tym kosztowne przestoje.

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Firma Wkrótce otwarcie nowego zakładu produkcyjnego foliQ Biuro prasowe
2024-05-16 | 01:00

Wkrótce otwarcie nowego zakładu produkcyjnego foliQ

W czwartek, 23 maja br. nastąpi oficjalne otwarcie nowego zakładu produkcji nawozów dolistnych foliQ w Aleksandrowie Kujawskim. To kluczowa inwestycja dla Agrii Polska, która
Firma Dwie na trzy firmy należące do kobiet utrzymują się na rynku ponad 3 lata
2024-05-14 | 16:20

Dwie na trzy firmy należące do kobiet utrzymują się na rynku ponad 3 lata

Wśród biznesów zakładanych przez kobiety aż 85 proc. jest w stanie przetrwać pierwsze dwa lata działalności. Najbardziej decydujący jest drugi rok prowadzenia firmy, jednak
Firma Platige Image otwiera studio na Wyspach Kanaryjskich
2024-05-13 | 19:23

Platige Image otwiera studio na Wyspach Kanaryjskich

Las Palmas zostaje kolejnym miejscem na mapie świata, gdzie swoją siedzibę uruchamia Platige Image, dołączając do kilkunastu studiów, które otworzyły swoje podwoje na wyspach

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Regionalne

Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

Transport

Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

Polityka

Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.