Komunikaty PR

Kabel, który zabezpieczy granice państw, lotniska i bazy materiałowe

2020-11-24  |  01:00
Biuro prasowe
Do pobrania jpeg ( 3.56 MB )

Jest całkowicie niewidoczny, może pracować indywidualnie lub w dużych sieciach, tworząc systemy wykrywania intruza o długości wielu kilometrów. O czym mowa? To Kabel czujnikowy HF500 firmy Stekop, który został wykorzystany przy realizacji ochrony odcinka rzeki Bug, w ramach projektu NCBR*. Firma Stekop, oprócz dostarczenia sprzętu, udzieliła pomocy przy szkoleniu, instalacji, kalibracji i integracji czujnika. W czasie testów kabel czujnikowy doskonale wykrywał wszystkie próby naruszenia chronionej strefy i nie powodował samoistnych wzbudzeń żargonowo nazywanych „fałszywymi alarmami”.

– Sensor HF500R jest urządzeniem przeznaczonym do ochrony obwodowej obiektów. Szczególnie polecany jest on do zabezpieczania obiektów o dużej powierzchni, takich jak lotniska, tereny wojskowe, obiekty przemysłowe, ujęcia wody, składy materiałów i granice państw. Działanie sensora opiera się na analizie odbić fali elektromagnetycznej od przekraczającego niewidzialną liniową sferę intruza. Sferę tworzą zakopane w ziemi równoległe kable sensoryczne (nadawczy i odbiorczy) – mówi Czesław Woroszyło, przedstawiciel firmy Stekop.
Oba kable umieszczone są na granicy chronionego obszaru, pod ziemią, na głębokości do 50 cm, w odległości 0,9 – 2,0 m od siebie, tworząc niewidzialną, przestrzenną strefę detekcji o szerokości ok 3 m i wysokości 2,5 m. Naruszenie strefy jest wykrywane, lokalizowane i sygnalizowane jako alarm z dokładnością lokalizacji do 3 m (po przekroczeniu zdefiniowanego progu alarmu).

– W roli kabli sensorycznych czujnik HF500R wykorzystuje specjalne kable koncentryczne, których konstrukcja umożliwia emisję pola elektromagnetycznego na zewnątrz kabla. Są to tzw. „kable cieknące”. W odróżnieniu do innych, oferowanych na rynku czujników ochrony obwodowej, które bazują na dedykowanych kablach sensorycznych o ustalonych długościach, sensor HF500R wykorzystuje standardowy, powszechnie stosowany w systemach telekomunikacyjnych kabel „cieknący” – dodaje Marek Nowakowski ze Stekopu.
Kabel ten jest konfekcjonowany w 500 m odcinkach, na typowych szpulach, z których może być układany w miejscu instalacji i cięty na odcinki o wymaganej długości. Pojedynczy sensor HF500R może zabezpieczyć jeden segment systemu ochrony obwodowej o maksymalnej długości 500 m.

W przeciwieństwie do systemów naziemnych i napłotowych ochrony obwodowej, zainstalowany sensor HF500R jest całkowicie niewidoczny. Co ciekawe, z powodu niskiego poziomu promieniowania emitowanego przez kabel nadawczy utrudnione jest też wykrycie działania sensora HF500R na drodze skanowania pasma radiowego, a Montaż sensora pod ziemią w naturalny sposób zwiększa jego odporność na przypadkowe uszkodzenia i próby sabotażu. Uszkodzenie kabla sensorycznego nie wymagają konieczności jego całkowitej wymiany. Naprawa uszkodzonego kabla polega na szybkiej metodzie lokalizacji miejsca jego uszkodzenia oraz prostym sposobie jego naprawy.

W zależności od wersji, sensor HF500R może pracować w dwóch konfiguracjach: autonomicznej i sieciowej.
* „Perymetria na obszarach podmokłych/przybrzeżnych/rzekach” o akronimie RiverGUARD (DOB-BIO9/25/01/2018).

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Firma Gotówka od NFG pomoże firmom zachować płynność finansową Biuro prasowe
2024-05-07 | 15:25

Gotówka od NFG pomoże firmom zachować płynność finansową

Martin Kaczmarski wprowadza nową usługę dla przedsiębiorstw     Blisko 9 na 10 firm z sektora MŚP wystawia faktury z odroczonym terminem płatności. W razie
Firma Zlikwidować szarą strefę w branży pogrzebowej
2024-05-07 | 13:00

Zlikwidować szarą strefę w branży pogrzebowej

- Mamy nadzieję, że już wkrótce skończy się tzw. Wolna Amerykanka w sektorze funeralnym. Chodzi przede wszystkim o patologie związane z faktycznym brakiem zatrudnienia w sporej
Firma KRISPOL staje się KRISHOME i wprowadza własną markę stolarki dla domu
2024-05-07 | 10:30

KRISPOL staje się KRISHOME i wprowadza własną markę stolarki dla domu

Po wielu latach funkcjonowania na rynku stolarki otworowej pod marką KRISPOL, nadeszła pora na zwieńczenie procesu rozpoczętego w 2018 roku i stworzenie nowej marki KRISHOME, która

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Samorządowy Kongres Finansowy

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna

Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych polskich firm w 2022 roku wyniosła 28 mld euro, co stanowiło zaledwie 5 proc. krajowego PKB, podczas gdy średnia w krajach UE to aż 88 proc. PKB. To pokazuje, że rodzime przedsiębiorstwa do tej pory stosunkowo niewiele inwestowały za granicą, głównie na rynkach Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych. Barierą wciąż pozostaje dla nich m.in. brak elastycznego finansowania i wiedzy na temat korzyści, jakie może zapewnić firmie ekspansja zagraniczna. Zapał potencjalnych inwestorów osłabia też niepewna sytuacja geopolityczna. W efekcie tylko co czwarte przedsiębiorstwo rozważa obecnie zainwestowanie na międzynarodowym rynku, co jest wynikiem dużo niższym od globalnej średniej – wynika z badania przeprowadzonego przez PFR TFI.

Ochrona środowiska

Koniec „malowania trawy na zielono”. W komunikacji firm nie będzie miejsca na greenwashing [DEPESZA]

„Malowanie trawy na zielono” – to stare określenie dobrze pasuje do zjawiska greenwashingu, czyli takiej komunikacji marketingowej przedsiębiorstwa, która bazuje na nieprawdziwych lub zmanipulowanych deklaracjach związanych ze zgodnością prowadzonej działalności z zasadami ochrony środowiska. To nieuczciwe wobec klientów i partnerów biznesowych, a niedługo także niezgodne z prawem – podkreślili eksperci podczas panelu „Greenwashing”, jaki odbył się podczas 16. Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

IT i technologie

Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce

Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.