Konsekwencje hekerskich włamań
Sytuacja jaką obserwujemy w przypadku hakerskiego ataku na CD Projektu rodzi pytanie na ile bezpieczna jest własność intelektualna firm, czy coraz mniej bezpieczna? Podobno złapanie i ukaranie osób odpowiedzialnych za takie ataki jak na CD Projekt jest mało prawdopodobne - jak zatem firmy mogą się bronić, jak mogą chronić swoją własność intelektualną? Czy powinny się obawiać, że tak jak CD Projekt - pewnego dnia dowiedzą się o tym, że ich cenne dane/własność intelektualna zostaną ukradzione, a następnie mogą zostać np. sprzedane w darknecie?
Autorem komentarza jest Valeria Jeleńska, prawnik i Prezes Zarządu w JP Business Law Firm
Wraz z dokonującą się coraz bardziej dynamicznie cyfryzacją biznesu rośnie liczba ataków hakerskich – firmy, niezależnie od wielkości, powinny już wkalkulowywać to ryzyko w swoją bieżąca działalność i przede wszystkim odpowiednio dopracować m.in. procedury i regulaminy wewnętrzne pod tym kątem, tak by każdy z pracowników miał świadomość, że jest to jeden z czynników mogących istotnie skomplikować działalność firmy. Już na tym gruncie można o tyle się przygotować, że wykradzenie lub zaszyfrowanie danych projektowych nie komplikuje nam bieżących prac, ponieważ mamy tzw. backup o którego konieczności przypomina np. wewnętrzny regulamin.
Tylko systemowe podejście do problemu zda w tym przypadku egzamin, bo alternatywy przed cyfryzacją nie ma. Na podstawie zapobiegawczych działań działów IT w firmie powinny być wdrożone odpowiednie procedury na poziomie działu HR (pracownicy muszą być dokładnie poinformowani o tym, jak ich zachowanie przekłada się na bezpieczeństwo firmy), te procedury muszą być zgodne z prawem oraz nadawać się do wyegzekwowania, w tym – zawierać kary porządkowe. Tylko takie podejście, to jest połączenie środków ochrony z odpowiednią pracą z pracownikami i ich edukacją pozwoli zmniejszyć ryzyka czynnika ludzkiego, który na pewno odgrywa kluczową rolę przy podobnych sytuacjach, jaka miała miejsce w CD Project.
Polskie prawo oczywiście przewiduje kary za rozmaite cybeprzestępstwa, w tym oczywiście za hacking. Kara bezpośrednio zależy od skali szkód i może przybrać postać grzywny, kary ograniczenia wolności albo nawet kary pozbawienia wolności. Natomiast w tym kontekście ważna jest jeszcze jedna rzecz, która często ma miejsce podczas hackingu – wyciek danych osobowych. W tym przypadku za bezpieczeństwo danych odpowiada administrator, czyli firma. Odpowiedzialność nie jest bezwzględna, natomiast jeśli dane nie były chronione w sposób należyty, to firma może zostać obarczona odpowiedzialnością i karami, mimo że de facto jest ofiarą przestępstwa. Dlatego tak ważne jest przygotowanie organizacyjne na ewentualność takiego ataku i wdrożenie odpowiednich procedur na poziomie organizacji. Brak takich rozwiązań sprawia, ze firma ryzykuje nie tylko bezpośrednimi konsekwencjami ataku hakerskiego, ale również np. przyszłymi pozwami ze strony klientów o niedopełnienie obowiązku ochrony danych. Jak widać skutki mogą być wieloaspektowe i bierne podejście do tematu lub wciąż dosyć częste nieuwzględnianie kwestii cyberbezpieczeństwa to w tym wypadku najgorsze możliwe rozwiązanie.

Dlaczego lektura DORA przypomina bieg z przeszkodami?

Sztuczna inteligencja na sali rozpraw. Narzędzie czy ryzyko?

PROMOTECH nagrodzony za dbałość o bezpieczeństwo pracowników
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Proces deregulacji nie dotyczy branży tytoniowej. Jest propozycja kolejnej ustawy w ciągu kilku miesięcy
Najpierw wprowadzenie podatku akcyzowego na saszetki nikotynowe, potem propozycja przepisów, które zmierzają do wycofania tych produktów z rynku – przedstawiciele środowisk biznesowych podkreślają, że przygotowywane przez resort zdrowia przepisy wprowadzają chaos legislacyjny w branży tytoniowej. To tym bardziej dziwi przedsiębiorców, że stoi w opozycji do prowadzonego przez rząd procesu deregulacji w gospodarce. W dodatku może mieć negatywne skutki dla budżetu państwa i doprowadzić do skokowego wzrostu szarej strefy.
Bankowość
Grzyby rozkładające tekstylia nagrodzone w konkursie ING. 1 mln zł trafi na innowacyjne projekty dla zrównoważonych miast

Firma Myco Renew, która opracowała technologię rozkładającą tekstylia za pomocą grzybów, została laureatem siódmej edycji Programu Grantowego ING. Motywem przewodnim konkursu skierowanego do start-upów i młodych naukowców był tym razem zrównoważony rozwój miast i społeczności. Łącznie na nagrodzone innowacyjne projekty trafił 1 mln zł. Wśród nich są także bezzałogowe statki powietrzne dostarczające defibrylatory czy system do zbierania deszczówki w blokach.
Prawo
Trwają próby wzmocnienia dialogu społecznego. Niespokojne czasy wymuszają większe zaangażowanie społeczeństwa w podejmowanie decyzji

Według zapowiedzi szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen głos partnerów społecznych i dialog społeczny będą stały w centrum procesu decyzyjnego w Europie. Taki jest cel podpisanego w marcu Paktu na rzecz europejskiego dialogu społecznego. Potrzeba wzmocnienia głosu społeczeństwa jest również podkreślana na forum krajowym. Rząd planuje reformę Rady Dialogu Społecznego, by usprawnić pracę tej instytucji, a przedsiębiorcy wzywają do rzetelnego konsultowania ze stroną społeczną ustaw, które wychodzą z rządu.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.