A gdyby tak przejechać się w Tour de Pologne? Liczymy koszty…

• W związku z rozpoczęciem 78. Tour de Pologne eksperci Cofidis Polska sprawdzili, ile kosztuje amatorski i półprofesjonalny sprzęt kolarski oraz podpowiadają, jak sfinansować jego zakup.
• Wyposażenie dla początkującego kolarza to wydatek rzędu 3 tys. zł, a dla bardziej zaawansowanego – nawet 15 tys. zł.
• Jazda na rowerze jest jednym z najpopularniejszych sportów w kraju, uprawia go co drugi Polak.

Popularność kolarstwa w Polsce rośnie, o czym świadczy nie tylko widok obleganych ścieżek rowerowych, ale i twarde dane. Z raportu Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) wynika, że w maju 2020 r. wyprodukowano w kraju najwięcej rowerów od 4 lat, a w całym ubiegłym roku produkcja osiągnęła poziom 1,08 mln sztuk, co daje Polsce 4. miejsce wśród państw UE.

Aż 51% respondentów badania Sponsoring Monitor ARC Rynek i Opinia wskazało, że jazda na rowerze jest najczęściej uprawianym przez nich sportem. Powodem jest nie tylko moda na zdrowy tryb życia. W czasie pandemii Polacy znaleźli w kolarstwie alternatywę dla zamkniętych siłowni, klubów fitness czy kortów tenisowych.

- Polski rynek rowerowy dynamicznie się rozwija. Bardzo nas to cieszy, bo w Cofidis od ponad 20 lat angażujemy się w sponsoring profesjonalnej drużyny kolarskiej oraz wspieramy organizację najważniejszych wyścigów – m.in. Tour de France, a od 2018 roku także Tour de Pologne. To wyścig ze wspaniałymi tradycjami. Udziałem w nim chcemy przyczyniać się do promocji jazdy na rowerze w Polsce – zarówno amatorskiej, jak i profesjonalnej – mówi Nuno de Oliveira, Prezes Cofidis Polska.

W związku z rozpoczynającym się 78. wyścigiem Tour de Pologne eksperci Cofidis Polska oszacowali, z jakim wydatkiem należy się obecnie liczyć, by móc uprawiać kolarstwo – amatorsko i na bardziej zaawansowanym poziomie.

Ile pieniędzy potrzebuje rowerzysta-amator?

Z analiz firmy wynika, że wyposażenie dla osoby, która dopiero zaczyna swoją przygodę z jazdą na rowerze i nie ma wygórowanych wymagań, to wydatek rzędu 2,7 tys. zł. Na tę cenę składają się koszty: roweru średniej klasy, stroju kolarskiego, kasku, niezbędnych akcesoriów oraz instalacji pod bagaż.

Koszty zdecydowanie rosną, gdy sporadyczna jazda na rowerze zmienia się w regularne treningi i przygotowania do różnego typu zawodów. W takiej sytuacji warto zainwestować w sprzęt wyższej jakości – zaczynając od samego roweru, poprzez wyposażenie, na stroju i akcesoriach kończąc. Przy sprzęcie takiej klasy należy również pamiętać o zabezpieczeniach antykradzieżowych. Osobom planującym treningi na dłuższych trasach może z kolei przydać się rowerowe assistance. Łączny koszt całego zestawu to ok. 15 tys. zł.

- Jeżeli zdecydujemy się wziąć kredyt na zakup całego wyposażenia, to miesięczna rata nie powinna stanowić  dużego wyzwania. Przy kredycie w wysokości 3 tys. zł, zaciągniętym na 12 miesięcy, rata wyniesie ok. 293 zł. W przypadku kredytu na 15 tys. zł lepiej zdecydować się na dłuższy okres spłaty, np. 3 lata. Wtedy będziemy musieli płacić co miesiąc ok. 525 zł. To dobra opcja przede wszystkim dla tych, którzy chcą wziąć udział np. w przyszłorocznym Tour de Pologne dla amatorów, w związku z czym nie mogą wstrzymywać się z treningami do czasu uzbierania całej kwoty na zakup sprzętu – tłumaczy Artur Zamkowski, Dyrektor ds. Ryzyka w Cofidis Polska, uczestnik tegorocznego Tour de Pologne Amatorów w Arłamowie.

Ceny rowerów mogą być oczywiście jeszcze wyższe. Modele przeznaczone do zawodowego kolarstwa, np. włoskiej marki De Rosa, na jakich ścigają się zawodnicy Team Cofidis w Tour de Pologne, zaczynają się od 40 tys. zł. Kolarstwo, jak widać, nie należy do najtańszych sportów. Dlatego warto rozsądnie podejść do finansowania rowerowej pasji, aby nie zniechęcać się koniecznością ponoszenia jednorazowych, ale olbrzymich kosztów.

Źródło: Cofidis Polska