Najbardziej zadłużona branża w Polsce walczy z zatorami i wysokimi kosztami
Wysokie koszty zatrudnienia, zatory płatnicze i trudności w dostępie do finansowania to główne problemy branży handlowej. Ten najbardziej zadłużony sektor polskiej gospodarki ma na koncie 2,34 mld zł przeterminowanych zobowiązań finansowych. Najwyższe długi notują hurtownie spożywcze i sklepy wielobranżowe. Średnie zadłużenie jednej firmy to 38 tys. zł. Ale aż miliard zł przedsiębiorstwa handlowe muszą odzyskać… od swoich dłużników – wynika z analizy Krajowego Rejestru Długów.
Według danych GUS koniunktura dla handlu detalicznego w lutym 2024 r. wyniosła -15,1 (w styczniu -8,3), a hurtowego -2,9 (w styczniu -4,1). Widać więc, że mniej korzystna sytuacja panuje obecnie w sprzedaży detalicznej. Koniunktura w handlu odnosi się do bieżącej sytuacji ekonomicznej charakteryzującej się popytem na towary i usługi, co z kolei wpływa na poziom sprzedaży, ceny oraz ogólną aktywność gospodarczą w sektorze handlowym. Może być określona jako dobra, gdy popyt i sprzedaż są wysokie, co zwykle prowadzi do wzrostu gospodarczego, albo jako zła, gdy popyt i sprzedaż maleją, co może prowadzić do spowolnienia gospodarczego.
Ten niepokój znajduje również odzwierciedlenie we wzmożonej ostrożności przedsiębiorstw w podejściu do zawieranych kontraktów. W ubiegłym roku firmy handlowe pobrały z Krajowego Rejestru Długów BIG rekordową liczbę (prawie 53 tys.) raportów gospodarczych o swoich klientach i kontrahentach, z czego połowę w samym IV kwartale.
Poważne problemy ze spłatą zobowiązań finansowych ma obecnie 61,5 tys. firm z branży handlowej. Średnio na jednego dłużnika przypada 38 tys. zł przeterminowanych zaległości. Kwota zadłużenia nie wzrasta dramatycznie, jednak cały czas się powiększa. Porównując wyniki rok do roku widoczny jest wzrost o 138 mln zł.
Zaległości w hurcie i detalu
Łączne zadłużenie obu tych grup wynosi 2,34 mld zł. Najwięcej, bo 1,11 mld zł, należy do hurtowni. W tej grupie znajduje się blisko 20 tys. przedsiębiorców, a wśród nich również rekordzista z województwa wielkopolskiego, który ma 116 przeterminowanych zobowiązań finansowych na niemal 13 mln zł. Pod względem rodzaju prowadzonej działalności największe długi należą do hurtowi żywności, napojów i wyrobów tytoniowych. To 194 mln zł.
Sprzedawcy detaliczni również wypracowali pokaźne zaległości: 880 mln zł. Ma je blisko 30 tys. firm. Największą część tej kwoty – 228,8 mln zł, ma do spłacenia 8,5 tys. właścicieli sklepów niewyspecjalizowanych, sprzedających różnego rodzaju towary.
Z kolei handel hurtowy i detaliczny pojazdami samochodowymi wygenerował 353 mln zł długów. Na tę kwotę składa się 47,6 tys. przeterminowanych zobowiązań finansowych, których nie opłaciło 11,8 tys. dłużników.
– Branża handlowa charakteryzuje się najwyższym zadłużeniem spośród wszystkich sektorów gospodarki. Zaraz po niej na tej liście znajdują się budownictwo (1,5 mld zł) i TSL (1,3 mld zł). Z największym długiem w parze idzie również największa liczba zadłużonych przedsiębiorców, czyli 61,5 tys. firm – mówi Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.
Mikroprzedsiębiorcy w tarapatach
Większa część zadłużenia (1,29 mld zł) należy do jednoosobowych działalności gospodarczych, ma je 41 tys. mikrofirm handlowych. Na jednego mikroprzedsiębiorcę przypada do spłaty ponad 35 tys. zł. Reszta, czyli 1,055 mld zł, należy do 20,6 tys. spółek prawa handlowego. Średnie zadłużenie w tej grupie wynosi ponad 51 tys. zł.
Choć w sektorze handlu podstawowym źródłem finansowania często są wpływy ze sprzedaży, to nie ulega wątpliwości, że rozwój działalności, zakup towarów, rozbudowa oferty czy ekspansja na nowe rynki nie byłyby możliwe bez wsparcia ze strony instytucji finansowych. A z tym w ostatnich miesiącach bywało różnie i nic nie wskazuje na to, by wkrótce sytuacja miała się poprawić.
– W lutym NBP opublikował kolejne prognozy koniunktury na rynku kredytowym, z których wynika, że w najbliższym czasie banki będą zaostrzać kryteria udzielania długoterminowych kredytów dla przedsiębiorstw z sektora MŚP. W marcu, jak przewidywali zgodnie ekonomiści, Rada Polityki Pieniężnej utrzymała stopę referencyjną NBP na wysokim poziomie 5,75 proc. Oznacza to, że mikrofirmy handlowe, szukające w najbliższych miesiącach wsparcia w postaci finansowania zewnętrznego, skupią się raczej na instrumentach alternatywnych, takich jak faktoring, który w odróżnieniu od kredytów bankowych, nie zwiększa zadłużenia firmy, ponieważ opiera się na zbyciu aktywów (faktur), a nie na zaciąganiu nowego długu. Ponadto umożliwia szybkie uzyskanie pieniędzy i natychmiastową poprawę płynności finansowej. Już dziś widzimy, że mikrofirmy handlowe stanowią 7,5 proc. wszystkich podmiotów korzystających z tej usługi. Ta liczba w najbliższym czasie jeszcze może wzrosnąć – mówi Emanuel Nowak, ekspert firmy faktoringowej NFG.
2 miliardy do spłacenia, miliard do odzyskania
Firmy handlowe są winne 1,7 mld zł instytucjom finansowym (bankom, firmom leasingowym, ubezpieczeniowym i firmom windykacyjnym). 280 mln zł stanowią wzajemne długi branży, a 100 mln zł to łączne zadłużenie wobec sektora IT.
Ale branża handlowa ma również swoich dłużników, od których próbuje odzyskać 967 mln zł. Oprócz innych firm handlowych, które są winne kolegom po fachu 280 mln zł, drugą co do wielkości sumę muszą zwrócić handlowcom firmy budowlane (236 mln zł), podium zamyka branża TSL, która zalega im 120 mln zł.

Siła kobiet w biznesie: Anna Górecka-Kuczmowska na czele finansów i księgowości w Thompson&Stein

Czy warto korzystać z grid tradingu w inwestowaniu?

Po ludzku o PIT-8C
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

S. Cichanouska: Białorusini żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich. Jednak nie poddają się mimo represji i brutalności reżimu
Przedstawiciele białoruskiej opozycji podkreślają, sytuacja w kraju jest bardzo poważna. Z jednej strony od niemal pięciu lat ludzie na Białorusi żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich, doświadczają represji, są codzienne zatrzymania. – Co najmniej pół miliona ludzi musiało uciec z kraju – mówi agencji informacyjnej Newseria Swiatłana Cichanouska, liderka białoruskiej opozycji, która w 2020 roku kandydowała na stanowisko prezydenta Białorusi.
Handel
Automatyzacja pomaga firmom budować przewagę nad konkurencją. Zwłaszcza wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji

Firmy coraz chętniej inwestują w cyfryzację i automatyzację procesów, w tym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (AI), co pozwala im oszczędzać czas, redukować koszty operacyjne i poprawiać jakość obsługi klienta. Nowoczesne narzędzia takie jak platforma FlowDog pozwalają relatywnie szybko i efektywnie kosztowo usprawniać procesy obsługi reklamacji, zleceń serwisowych czy analizę danych sprzedażowych. Eksperci podkreślają, że dobrze wdrożona automatyzacja może przynieść zwrot z inwestycji już w ciągu kilku miesięcy, zwiększając konkurencyjność firm na dynamicznie zmieniającym się rynku.
Handel
Odwetowe cła z UE na amerykańskie towary mogą być kolejnym etapem wojny handlowej. Następne decyzje spowodują dalszy wzrost cen

Komisja Europejska zapowiedziała nałożenie ceł na amerykańskie produkty w reakcji na wejście w życie ceł USA na stal i aluminium. Unijne cła o wartości 26 mld zł wejdą w życie 1 kwietnia, a w pełni zostaną wdrożone od 13 kwietnia. Donald Trump już zapowiada, że na to odpowie. – Wchodzimy w etap wojny handlowej między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi i na pewno będziemy świadkami wielu takich odwetów z każdej strony – ocenia europosłanka Anna Bryłka.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.