Newsy

Prof. G. Kołodko: Druga prezydentura Trumpa zmienia Amerykę i świat na gorsze. Nie przyczynia się do rozwiązywania fundamentalnych światowych problemów

2025-06-26  |  06:25
Mówi:prof. dr hab. Grzegorz Kołodko
Funkcja:były wicepremier i minister finansów
Firma:Akademia Leona Koźmińskiego

Zdaniem byłego wicepremiera i ministra finansów, prof. Grzegorz Kołodki, trumpizm wzmacnia pewne trendy nacjonalizmu, populizmu ekonomicznego i handlowego nie tylko w Ameryce, ale także w innych państwach. W ocenie ekonomisty Trump i trumpizm będą mieli negatywne skutki dla światowych procesów demograficznych, społecznych, kulturowych i ekonomicznych. Prezydentura Trumpa nie skupia się na rozwiązywaniu najważniejszych światowych problemów, takich jak m.in. migracja, zimna wojna, czy też ocieplenie klimatu. 

Prof. Grzegorz Kołodko w książce „Trump 2.0. Rewolucja chorego rozsądku” określa pojęcie trumpizmu jako quasi-formację ideowo-polityczną. Ta z jednej strony wierzy w omnipotencję Stanów Zjednoczonych. Z drugiej zaś przypisuje sobie prawo do używania siły do realizacji własnych celów – bez względu na koszty, jakie inni ponoszą z powodu amerykańskiej ekspansywności. Z kolei trumponomika to – jak wyjaśnia ekonomista – ekonomia absurdów, która myli skutki z przyczynami, nie pojmuje istoty zależności przyczynowo-skutkowych i sprzężeń zwrotnych obiektywnie występujących w stosunkach gospodarczych, zarówno krajowych, jak i międzynarodowych.

 Trumpizm wzmaga pewne nurty nowego nacjonalizmu, populizmu ekonomicznego, handlowego, merkantylizmu w niektórych innych państwach. Może to nawet się nie rozlało, bo w jakimś stopniu było tam już wcześniej, ale na pewno wzmacnia to libertariańską politykę argentyńskiego prezydenta, Javiera Mileia, na pewno daje to trochę wiatru w żagle albo wody na młyn populizmu Marine Le Pen we Francji, Wildersa w Holandii, Meloni w Włoszech. Także, co tu dużo mówić, również na polskim gruncie niektóre nurty polityczne, silnie populistyczne i nacjonalistyczne, korzystają z takiego wsparcia moralnego i politycznego Trumpa, trumponomiki, czego dowody widzieliśmy w przeddzień naszych wyborów prezydenckich – mówi agencji Newseria prof. dr hab. Grzegorz Kołodko, ekonomista z Akademii Leona Koźmińskiego, były wicepremier i minister finansów.

Niemal połowa Amerykanów nie zgadza się z polityką Trumpa i jego agresywnymi działaniami w trakcie 100 pierwszych dni jego prezydentury. Tak wynika z sondażu przeprowadzonego przez AP-NORC. W tej grupie czterech na 10 Amerykanów jest zdania, że Trump w czasie pełnienia drugiej kadencji jest „okropnym” prezydentem, a pozostała grupa – że jest „słabym prezydentem”. Dla porównania trzech na 10 respondentów uważa go za „świetnego” lub „dobrego” prezydenta, a dwóch na 10 – za „przeciętnego”. Krytyczni są szczególnie wyborcy demokratów, ale nawet spora część republikanów ocenia, że uwaga Trumpa jest skierowana na niewłaściwe priorytety.

Były wicepremier uważa, że obecność Trumpa w Białym Domu może zmienić Amerykę i świat na gorsze, ponieważ nie przyczynia się do rozwiązywania fundamentalnych problemów, przed jakimi stoi świat.

– Te fundamentalne problemy to jest przede wszystkim zagrożenie przegrzaniem klimatu i dalszym niszczeniem środowiska naturalnego. Trump wycofał USA z porozumienia paryskiego. To jest również zaognianie sytuacji, jeśli chodzi o migrację. To jest również podkręcanie temperatury wciąż zimnej wojny, zwłaszcza na styku Stany Zjednoczone – Chiny. To jest również skłócanie tych, którzy byli do tej pory sojusznikami – wylicza prof. Grzegorz Kołodko. – Ja kiedyś napisałem artykuł, którego podtytuł brzmi: „Koniec Zachodu, jaki znamy”. Niektórzy mówią także o końcu NATO, jakie znamy, a więc ma to także konsekwencje dla tego, jak jest postrzegany dalszy tok globalizacji i kwestie bezpieczeństwa. Per saldo zdecydowanie negatywne dla świata, dla światowej przyszłości odnośnie do procesów demograficznych, społecznych, kulturowych, ekonomicznych jest to, co wynika z Trumpa i z trumpizmu. Ale jakie będą koszty tego i straty, to się jeszcze okaże, ponieważ to są dopiero początki trumpizmu. 

W książce „Trump 2.0. Rewolucja chorego rozsądku” profesor wskazuje, że Stany Zjednoczone kierują się przede wszystkim egoistycznymi pobudkami i do realizacji swoich celów wykorzystywać będą siłę polityczną i gospodarczą, a jak trzeba, to i militarną. Ekonomista podkreśla, że Trump nie jest w stanie pojąć, że czas amerykańskiej dominacji już bezpowrotnie minął, a nieodwracalnie nadeszła epoka multilateralizmu, co wiąże się z koniecznością współpracy międzypaństwowej w imię wspólnych interesów.

Nie wycofuję się w ogóle ze swoich poglądów, które piszę na kartach książki „Trump 2.0”. Uważam, że kolejne miesiące jego fanaberii i ekscesów potwierdzają słuszność tego nurtu myślowego. To jest nieszczęście. To jest nieszczęście i dla Stanów Zjednoczonych, i dla innych w tym wędrującym świecie. Ale każda akcja wywołuje reakcję, wobec tego będziemy musieli zachowywać się zdroworozsądkowo i jeśli ktoś gdzieś popełnia błędy, zachowywać się tak, żebyśmy my ich nie popełniali u siebie – mówi były wicepremier. 

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Handel

1 października ruszy w Polsce system kaucyjny. Część sieci handlowych może nie zdążyć z przygotowaniami przed tym terminem

Producenci, sklepy i operatorzy systemu kaucyjnego mają niespełna dwa miesiące na finalizację przygotowań do jego startu. Wówczas na rynku pojawią się napoje w specjalnie oznakowanych opakowaniach, a jednostki handlu powinny być gotowe na ich odbieranie. Część z nich jest już do tego przygotowana, część ostrzega przed ewentualnymi opóźnieniami. Jednym z ważniejszych aspektów przygotowań na te dwa miesiące jest uregulowanie współpracy między operatorami, których będzie siedmiu, co oznacza de facto siedem różnych systemów kaucyjnych.

Ochrona środowiska

KE proponuje nowy cel klimatyczny. Według europosłów wydaje się niemożliwy do realizacji

Komisja Europejska zaproponowała zmianę unijnego prawa o klimacie, wskazując nowy cel klimatyczny na 2040 roku, czyli redukcję emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. w porównaniu do 1990 rok. Jesienią odniosą się do tego kraje członkowskie i Parlament Europejski, ale już dziś słychać wiele negatywnych głosów. Zdaniem polskich europarlamentarzystów już dotychczas ustanowione cele nie zostaną osiągnięte, a europejska gospodarka i jej konkurencyjność ucierpi na dążeniu do ich realizacji względem m.in. Stanów Zjednoczonych czy Chin.

Handel

Amerykańskie indeksy mają za sobą kolejny wzrostowy miesiąc. Druga połowa roku na rynkach akcji może być nerwowa

Lipiec zazwyczaj jest pozytywnym miesiącem na rynkach akcji i tegoroczny nie był wyjątkiem. Amerykańskie indeksy zakończyły go na plusie, podobnie jak większość europejskich. Rynki Starego Kontynentu nie przyciągają jednak już kapitału z taką intensywnością jak w pierwszej części roku. Z drugiej strony wyceny za oceanem po kolejnych rekordach są już bardzo wysokie, a wpływ nowego porządku celnego narzuconego przez Donalda Trumpa – na razie trudny do przewidzenia. W najbliższym czasie na rynkach można się spodziewać jeszcze większej zmienności i nerwowości, ale dopóki spółki pokazują dobre wyniki, przesłanek do zmiany trendu na spadkowy nie ma.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.