Nasz drogi rok 2020: czy klienci zapłacą za droższy prąd dla biznesu?
Wielu Polaków z niepokojem powitało 2020 roku z powodu wizji coraz wyższych wydatków, na jakie będą narażone domowe budżety. Już wiadomo, że w niektórych miastach znacząco wzrosną opłaty za wywóz śmieci. W Warszawie będzie to aż 300 proc.! Do tego dodać trzeba wyższe rachunki za prąd: średnio zapłacimy do 20 proc. więcej. Chociaż to z pewnością dopiero początek podwyżek, jakie czekają nas w najbliższych 12 miesiącach, te sumy mogą wywołać ból głowy.
To tylko kwoty, o których wiemy już oficjalnie. Należy jednak pamiętać, że część z nich pozostanie dla konsumentów ukryta. Eksperci przewidują, że część dodatkowych kosztów przerzucą na konsumentów także firmy. Tak może stać się chociażby z cenami za energię elektryczną.
Firmy bez rekompensat, ale z większymi wydatkami
Przedsiębiorstwa musiały zmierzyć się z podwyżkami za prąd już w połowie 2019 roku. Wtedy rząd znowelizował ustawę zamrażającą ceny energii, wyłączając z niej średnie i duże podmioty biznesowe. W zamian uruchomił fundusz, z którego mogły otrzymać częściowe rekompensaty opłat poniesionych na ten cel w II połowie roku. Nie wszystkie skorzystały z tej możliwości, ale mimo to większość ze względów, m.in. wizerunkowych, nie zdecydowało się podnieść cen swoich usług, czy produktów, traktując to jako ostateczność.
Teraz Ministerstwo Rozwoju poinformowało, iż nie planuje kontynuacji dofinansowania. Szefowa resortu Jadwiga Emilewicz tłumaczyła w grudniu 2019, iż spodziewany wzrost cen za prąd dla firmy nie będzie drastyczny i dlatego nie ma uzasadnienia dla podobnych działań. Dodawała także, iż w Polsce bardzo dobrze rozwija się rynek odnawialnych źródeł energii i ofert prosumenckich, które zdobywają coraz większą liczbę zwolenników wśród biznesu.
Cięcia wewnętrze bardziej opłacalne niż podwyżki dla klienta
Eksperci przyznają, że firmy coraz częściej podejmują działania, aby zahamować wzrost kosztów, a przede wszystkim nie przerzucać ich na klientów. Dotyczy to korporacji, które potrzebują do wytwarzania dużych ilości prądu, a jednocześnie klienci sięgają po ich produkty z powodu niewygórowanej ceny. Dlatego niechętnie podchodzą do ewentualnych podwyżek. Tak jest chociażby w przypadku koncernów oferujących dobra szybkozbywalne, np. z sektora spożywczego. Takie firmy, żeby uniknąć przerzucania opłat na odbiorców w pierwszej kolejności sięgają po rozwiązania, która pozwalają im na ograniczenie zużycia energii u siebie.
- Przeprowadzają chociażby audyty, dzięki którym dowiadują się, jak skutecznie oszczędzać prąd lub mniej za niego płacić. Niektórzy idą o krok dalej i decydują się na własną produkcję zielonej energii, co jest możliwe chociażby dzięki mikroinstalacjom fotowoltaicznym. Przy wyborze oferty od sprzedawców firmy coraz częściej zwracają uwagę na takie kwestie jak przewidywalność opłat – taka długo terminowa gwarancja jest szczególnie cenna w równie nieprzewidywalnym środowisku, jakim jest biznes. Ważnym atutem jest także możliwość negocjacji umowy na każdym etapie. Należy pamiętać, że o ile podwyżki mogą być dotkliwe dla gospodarstw domowych, o tyle każda zmiana cen dla biznesu oznacza nieporównywalnie wyższe koszty. To kwoty każdego miesiąca idące w tysiące – mówi Sebastian Biela, wiceprezes firmy Energia Polska.
Niektóre firmy będą jednak zmuszone podnieść ceny, szczególnie jeśli ich oferta wynika ze współpracy z wieloma dostawcami, czy podwykonawcami, którzy też będą przerzucać dodatkowe koszty na kontrahentów. Klienci muszą zatem się przygotować na droższy 2020 rok.

BCC: budżet, inwestycje, podatki

Cyfrowe Priorytety Polskiej Prezydencji w Radzie Unii Europejskiej

Rok 2024 jest rekordowym pod względem niewypłacalności na świecie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

S. Cichanouska: Białorusini żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich. Jednak nie poddają się mimo represji i brutalności reżimu
Przedstawiciele białoruskiej opozycji podkreślają, sytuacja w kraju jest bardzo poważna. Z jednej strony od niemal pięciu lat ludzie na Białorusi żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich, doświadczają represji, są codzienne zatrzymania. – Co najmniej pół miliona ludzi musiało uciec z kraju – mówi agencji informacyjnej Newseria Swiatłana Cichanouska, liderka białoruskiej opozycji, która w 2020 roku kandydowała na stanowisko prezydenta Białorusi.
Handel
Automatyzacja pomaga firmom budować przewagę nad konkurencją. Zwłaszcza wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji

Firmy coraz chętniej inwestują w cyfryzację i automatyzację procesów, w tym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (AI), co pozwala im oszczędzać czas, redukować koszty operacyjne i poprawiać jakość obsługi klienta. Nowoczesne narzędzia takie jak platforma FlowDog pozwalają relatywnie szybko i efektywnie kosztowo usprawniać procesy obsługi reklamacji, zleceń serwisowych czy analizę danych sprzedażowych. Eksperci podkreślają, że dobrze wdrożona automatyzacja może przynieść zwrot z inwestycji już w ciągu kilku miesięcy, zwiększając konkurencyjność firm na dynamicznie zmieniającym się rynku.
Handel
Odwetowe cła z UE na amerykańskie towary mogą być kolejnym etapem wojny handlowej. Następne decyzje spowodują dalszy wzrost cen

Komisja Europejska zapowiedziała nałożenie ceł na amerykańskie produkty w reakcji na wejście w życie ceł USA na stal i aluminium. Unijne cła o wartości 26 mld zł wejdą w życie 1 kwietnia, a w pełni zostaną wdrożone od 13 kwietnia. Donald Trump już zapowiada, że na to odpowie. – Wchodzimy w etap wojny handlowej między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi i na pewno będziemy świadkami wielu takich odwetów z każdej strony – ocenia europosłanka Anna Bryłka.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.