Co determinuje ceny na rynku nieruchomości?
Prime Time PR
Halszki 28
30-611 Kraków
aleksandra.masnica|primetimepr.pl| |aleksandra.masnica|primetimepr.pl
12 313 00 87
https://primetimepr.pl/
W ciągu ostatnich dwóch lat gospodarka w Polsce była kształtowana przez wiele niestandardowych, trudnych do przewidzenia czynników. Obecnie najważniejszymi są ograniczona podaż oraz konsekwencje wprowadzenia programu “Bezpieczny Kredyt 2%”.
Blisko 75 tysięcy wniosków
Rok 2023 przyniósł ze sobą wyraźne zmiany cen mieszkań w całym kraju. Największe pobudzenie było następstwem uruchomienia rządowego dofinansowania do kredytów “Bezpieczny Kredyt 2%”. Jak podaje Ministerstwo Rozwoju i Technologii, już w ciągu pierwszych pięciu tygodni działania programu Polacy złożyli ok. 24 tys. wniosków. Z kolei według najnowszych informacji podawanych przez Związek Banków Polskich, na dzień 7 grudnia złożono 74 744 wnioski o taki kredyt i zawarto 48 185 umów. Prawdziwa eksplozja popytu ze strony klientów nastąpiła jednak jeszcze wcześniej, bowiem sama zapowiedź “Bezpiecznego Kredytu 2%”, podana do wiadomości publicznej pod koniec 2022 roku, sprawiła, że wiele osób natychmiastowo przyspieszyło decyzję o zakupie mieszkania, zdając sobie sprawę, że “taniej już nie będzie” - Początkowo, jeszcze przed wprowadzeniem programu przez banki, najbardziej aktywne na rynku były osoby posiadające gotówkę. Z rynku zaczęły znikać najbardziej atrakcyjne cenowo nieruchomości, zarówno na rynku wtórnym, jak i pierwotnym. Szybkie znalezienie lokalu dawało bowiem możliwość zakupu po niższej cenie. Już wtedy ceny nieruchomości zaczęły wyraźnie rosnąć, a dziś obserwujemy utrzymanie tego trendu. Co więcej, nawet jeśli dostępność rządowego programu zostanie ograniczona lub całkowicie wstrzymana, to nie możemy oczekiwać, że wcześniej wywindowane ceny automatycznie zaczną spadać. Wręcz przeciwnie - prawdopodobnie utrzymają dotychczasowy pułap - mówi Patryk Komisarczyk z Reliance Polska.
Potrzeba zwiększenia podaży
W konsekwencji nagłego boomu na dotychczas relatywnie chłodnym rynku dość szybko pojawił się jednak problem - ograniczona podaż. Mieszkań było zbyt mało w stosunku do niezwykle dynamicznie rosnącego zainteresowania nimi. Z tego względu średnia cena metra kwadratowego nowych mieszkań zaliczyła nagły skok. Portal RynekPierwotny.pl podał w tamtym czasie, że w Krakowie przekroczyła ona 15 tys. zł, a w Warszawie 16 tys. zł. W ciągu zaledwie roku nowe mieszkania w ofercie deweloperów w Krakowie podrożały na metrze średnio o prawie 30 proc., w Trójmieście o blisko 20 proc., a w Warszawie o 18 proc. By rynek się nie przegrzał, potrzebne było uelastycznienie podaży i z danych GUS wynika, że faktycznie się to dzieje. Jak czytamy w raporcie, w listopadzie br. rozpoczęto budowę 19 721 mieszkań. Jest to wzrost o 3,3 proc. w stosunku do września, a w relacji rok do roku wzrost wynosi aż 45,3 proc. Takie dane wskazują na rosnącą aktywność w sektorze budowlanym, co może mieć długofalowe, pozytywne konsekwencje dla całej gospodarki (Źródło danych GUS).
Przyszły rok z kolejnymi podwyżkami?
Wątpliwe, by przyszły rok przyniósł obniżki cen mieszkań. Z dużym prawdopodobieństwem będą one dalej rosły. Podczas debaty „Nastroje na rynku nieruchomości”, zorganizowanej w ramach X Polskiego Kongresu Przedsiębiorczości w Krakowie, dr hab. Waldemar Rogowski, główny analityk Biura Informacji Kredytowej przewidywał, że nominalny wzrost cen mieszkań w 2024 roku wyniesie 10-15 procent. Zdaniem obecnych na debacie ekspertów w przyszłym roku dalej będzie rósł również popyt na mieszkania, gdyż rynek nieruchomości odzwierciedla zarówno sytuację na rynku pracy, jak i ogólną sytuację gospodarczą kraju. Według prognoz Polskiego Instytutu Ekonomicznego w przyszłym roku tempo wzrostu wynagrodzeń wyniesie natomiast 11,7 procent. - Ceny najbardziej popularnych mieszkań, czyli małych i średnich lokali w dobrym standardzie i korzystnej lokalizacji, będą rosnąć. W przypadku najbardziej dynamicznych rynków, takich jak np. Kraków, prognozy cen mieszkań mówią o wzrostach sięgających 15 proc. w ujęciu rok do roku i w mojej opinii nie są to wyliczenia przeszacowane - mówi Bartłomiej Rzepa, członek zarządu spółki realizującej inwestycję Osiedle Symbioza i dodaje - Prognozy te wynikają z wielu czynników, takich jak rosnące zapotrzebowanie na nieruchomości oraz ograniczoną dostępność gruntów budowlanych. Dynamiczny rynek, zwłaszcza w dużych miastach, doświadcza wzrostu gospodarczego i przyciąga nowych mieszkańców, co dodatkowo napędza popyt. Ponadto inwestycje w infrastrukturę, takie jak nowe drogi czy rozbudowa komunikacji publicznej, mogą zwiększać atrakcyjność określonych lokalizacji, wpływając pozytywnie na ceny nieruchomości. Jednakże istnieje również ryzyko przewartościowania rynku, szczególnie jeśli wzrost cen nie będzie zrównoważony wzrostem dochodów mieszkańców. Dlatego inwestorzy i kupujący powinni zachować ostrożność i monitorować uważnie rozwój sytuacji na rynku nieruchomości
Biurowiec firmy WIŚNIOWSKI w II etapie konkursu “Obiekt roku w systemach Aluprof
Czerwcowe odreagowanie budownictwa mieszkaniowego
Niski wkład własny - program BK 2% go przywrócił?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Ochrona środowiska
Polska wciąż bez strategii transformacji energetyczno-klimatycznej. Zaktualizowanie dokumentów mogłoby przyspieszyć i uporządkować ten proces
Prace nad nowym Krajowym planem w dziedzinie energii i klimatu powinny, zgodnie z unijnymi zobowiązaniami, zakończyć się w czerwcu br., ale do tej pory nie trafił on do konsultacji społecznych. Trzydzieści organizacji branżowych i społecznych zaapelowało do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o przyspieszenie prac nad dokumentem i jego rzetelne konsultacje. Jak podkreśliły, nie powinien on być rozpatrywany tylko jako obowiązek do wypełnienia, lecz również jako szansa na przyspieszenie i uporządkowanie procesu transformacji energetyczno-klimatycznej w kraju. Polska pozostaje jedynym państwem w UE, który nie przedstawił długoterminowej strategii określającej nasz wkład w osiągnięcie neutralności klimatycznej UE do 2050 roku.
Bankowość
Firmy mogą się już ubiegać o fundusze z nowej perspektywy. Opcji finansowania jest wiele, ale nie wszystkie przedsiębiorstwa o tym wiedzą
Dla polskich firm środki UE są jedną z najchętniej wykorzystywanych form finansowania inwestycji i projektów rozwojowych. W bieżącej perspektywie finansowej na lata 2021–2027 Polska pozostanie jednym z największych beneficjentów funduszy z polityki spójności – otrzyma łącznie ok. 170 mld euro, z których duża część trafi właśnie do krajowych przedsiębiorstw. Na to nakładają się również środki z KPO i programów ramowych zarządzanych przez Komisję Europejską. Możliwości finansowania jest wiele, ale nie wszystkie firmy wiedzą, gdzie i jak ich szukać. Tutaj eksperci widzą zadanie dla banków.
Ochrona środowiska
Biznes chętnie inwestuje w OZE. Fotowoltaika na własnym gruncie najchętniej wybieranym rozwiązaniem
Możliwości związanych z inwestowaniem w zieloną energię jest bardzo dużo, jednak to fotowoltaika na własnych gruntach jest najchętniej wybieranym przez biznes rozwiązaniem OZE. Specjaliści zwracają uwagę, że wydłużył się okres zwrotu z takiej inwestycji, mimo tego nadal jest atrakcyjny, szczególnie w modelu PV-as-a-service. Dlatego też firm inwestujących w produkcję energii ze słońca może wciąż przybywać.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.