Ile trwa wydawanie pozwoleń na budowę mieszkań
Prestige PR
Włodarzewska 81C lok 81
02-393 Warszawa
i.wisniewska|prestigepr.pl| |i.wisniewska|prestigepr.pl
508 927 958
www.prestigepr.pl
Jak długo deweloperzy oczekują teraz na pozwolenia na budowę mieszkań? Czy proces ten wydłużył się od czasu pandemii? Czy okres oczekiwania różni się w zależności od miasta czy dzielnicy? Gdzie trwa najdłużej? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.
Małgorzata Ostrowska, dyrektorka Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction
Wydawanie pozwoleń na budowę to niestety wieloletni proces i póki co, nie odczuwamy w tym temacie usprawnień. Temat wydłużających się procesów administracyjnych to zresztą jedna z największych zmor dla przedstawicieli naszej branży. Na pozwolenie na budowę najdłużej czeka się w największych ośrodkach, jak Warszawa czy Kraków. Z naszego doświadczenia wynika, że mniejsze miasta procedują jednak szybciej. Uzyskanie pozwolenia na budowę przebiegało dość sprawnie w Szczecinie czy w Chorzowie, gdzie mamy nasze inwestycje.
Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg
Na pewno najważniejszą kwestią jest dołożenie wszelkich starań, aby przyspieszyć procedury administracyjne. Czas oczekiwania na uzyskanie pozwolenia na budowę obecnie trwa około 1,5 roku -2 lata, a kiedyś było to 6 - 9 miesięcy. Ze względu na ograniczony dostęp do gruntów, a także z powodu małej liczby wydawanych pozwoleń na budowę proces realizacji projektów jest znacznie spowolniony, co wpływa na systematyczny wzrost cen mieszkań. Dlatego administracja państwowa, jak i samorządowa powinny maksymalnie usprawnić procedury. Tak, aby budowy mogły być realizowane jak najsprawniej. To jest przestrzeń, która na pewno powinna być poprawiona.
Andrzej Gutowski, wiceprezes i dyrektor Działu Sprzedaży Ronson Development
Obecnie uzyskanie pozwoleń na budowę jest procesem czasochłonnym. Z czterech aglomeracji, w których działamy najszybciej proces ten przebiega w Szczecinie oraz Poznaniu. Nieco gorzej jest we Wrocławiu. Najdłużej na pozwolenie na budowę deweloperzy muszą natomiast czekać w stolicy. Mimo ustawowego limitu 65 dni, w warunkach warszawskich, proces uzyskiwania pozwoleń trwa nawet od trzech do pięciu lat. Od 2019 roku daje się zauważyć wydłużanie się tego procesu, z nadzieją ze strony deweloperów na poprawę w kolejnych latach. Niestety, od 2021 roku przewlekłość procedur, szczególnie w Warszawie, osiągnęła niepokojące poziomy.
Damian Tomasik, prezes zarządu Alter Investment
Proces uzyskania pozwolenia na budowę sukcesywnie się przedłuża, a szczególnie ma to miejsce w dużych miastach. Wynika to często z braku jednolitej praktyki w zakresie interpretacji skomplikowanych i często zmieniających się przepisów, a nieraz także z powodu braku odpowiedniej komunikacji pomiędzy różnymi działami tych samych urzędów. Mniejsze gminy działają z reguły szybciej, jednak może to wynikać także z tego, że w takich miejscach jest mniej uczestników rynku zainteresowanych inwestowaniem.
Tomasz Kaleta, dyrektor Departamentu Sprzedaży, Develia S.A.
Obecnie procedura administracyjnego przygotowania inwestycji, której zwieńczeniem jest uzyskanie Decyzji o Pozwoleniu na Budowę trwa około dwóch lat. Ze względu na zbliżające się wybory samorządowe obserwujemy pewne spowolnienie pracy urzędów niezależnie od lokalizacji. Od lat stoimy na stanowisku, że duży poziom komplikacji prawnych oraz powolna praca urzędów to jedne z głównych barier w działalności deweloperskiej oraz istotne czynniki cenotwórcze, ograniczające podaż nowych nieruchomości mieszkaniowych.
Angelika Kliś, członkini zarządu Atal
Każde miasto działa według własnych interpretacji przepisów. Odnosimy wrażenie, że z roku na rok proces się wydłuża w każdym mieście. Nie sprzyja to wprowadzaniu nowych inwestycji, a z pewnością wpływa na koszt wytworzenia mieszkania. Generalizując, z jednej strony borykamy się w kraju z deficytem i wysokimi kosztami wytworzenia, a z drugiej strony odnosimy wrażenie, że administracja nie widzi korelacji.
Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home
Niestety, wciąż jednym z największych problemów deweloperów są długie i czasochłonne procedury administracyjne. W związku z wydłużającym się czasem uzyskiwania pozwoleń na budowę inwestorzy muszą czekać kilkanaście miesięcy na rozpoczęcie prac. Najgorzej sytuacja wygląda w największych miastach, jak Warszawa, Kraków, czy Gdańsk, gdzie te procedury trwają latami. W wielu instytucjach często proste sprawy przeciągane są miesiącami bez merytorycznej konieczności. Opóźnienia w wydawaniu zgód i decyzji, a tym samym duża niepewność w aspekcie administracyjnym, bezpośrednio przekładają się na poziom oferty deweloperskiej, koszty prowadzenia inwestycji oraz zdolność do sprawnego uruchamiania nowych projektów i oddawania mieszkań w ręce nabywców.
Obecnie uzyskanie pozwolenia na budowę trwa około dwóch lat. Warto wiedzieć, że nawet na działce z pozwoleniem na budowę nie sposób z dnia na dzień ruszyć z nową inwestycją, co oznacza, że na odbiór gotowego mieszkania trzeba czekać średnio kolejne dwa lata.
Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic
Szacujemy, że czas potrzebny obecnie do uzyskania pozwolenia na budowę to 2-3 miesiące. Nie zmieniło się to od okresu pandemii.
Janusz Miller, dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu w Home Invest
Czas oczekiwania na wydawanie pozwoleń na budowę może różnić się w zależności od regionu, miasta, czy rodzaju inwestycji. Przed rokiem 2020 proces ten był zazwyczaj krótszy niż obecnie, ale zależy to od wielu czynników. W miastach o większym obłożeniu deweloperzy mogą napotykać na dłuższe opóźnienia. Ostateczny czas oczekiwania może być uzależniony od wielu czynników administracyjnych, takich jak procedury i dostępność zasobów.
Marek Starzyński, dyrektor ds. sprzedaży w Okam
Duży wpływ na długość procesu wydawania pozwoleń ma lokalizacja, miasto, dzielnica oraz funkcjonowanie poszczególnych urzędów i liczba rozpatrywanych w danym momencie wniosków, a także oczywiście specyfika samych projektów. Obecnie procedury administracyjne przebiegają sprawniej niż w trakcie pandemii, kiedy to przepisy były zaostrzone, a część urzędów pracowała w trybie zdalnym lub hybrydowym, co wpływało na wydłużenie okresu uzyskania decyzji nawet o kilka miesięcy.
DOMPRESS
#nowehistorie w relacjach pomiędzy inwestorami, a służbami konserwatorskimi
Z jakimi problemami borykają się właściciele podczas wykańczania mieszkania
Popyt na komfortowe przestrzenie dla studentów wciąż rośnie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
T-Mobile startuje w Polsce z nowym konceptem. Pozwoli klientom przetestować i doświadczyć najnowocześniejszych technologii
T-Mobile już od kilku lat realizuje strategię, która mocno skupia się na innowacjach i doświadczeniach klienta związanych z nowymi technologiami. Połączeniem obu tych elementów jest Magenta Experience Center – nowoczesny koncept, który ma zapewnić klientom możliwość samodzielnego przetestowania najnowszych technologii. Format, z sukcesem działający już na innych rynkach zachodnioeuropejskich, właśnie zadebiutował w Warszawie. Będą z niego mogli korzystać zarówno klienci indywidualni, jak i biznesowi.
Problemy społeczne
W Polsce brakuje dostępnych cenowo mieszkań. Eksperci mówią o kryzysie mieszkaniowym
– Większość osób – nawet ze średnimi, wcale nie najgorszymi dochodami – ma problem, żeby zaspokoić swoje potrzeby mieszkaniowe, ale też z tym, żeby po zaspokojeniu tych potrzeb, po opłaceniu wszystkich rachunków i opłat związanych z mieszkaniem, mieć jeszcze środki na godne życie – mówi Aleksandra Krugły z Fundacji Habitat for Humanity Poland. Jak wskazuje, problem stanowi nie tylko wysoki współczynnik przeciążenia kosztami mieszkaniowymi, ale i tzw. luka czynszowa, w której mieści się ponad 1/3 społeczeństwa. Tych problemów nie rozwiąże jednak samo zwiększanie liczby nowych lokali. Potrzebne są również rozwiązania, które umożliwią zaangażowanie sektora prywatnego w zwiększenie podaży dostępnych cenowo mieszkań na wynajem.
Konsument
Od 28 kwietnia Polacy żyją na ekologiczny kredyt. Zmiana zachowań konsumentów może odwrócić negatywny trend
Dzień Długu Ekologicznego, czyli data, do której zużyliśmy wszystkie zasoby, jakie w ciągu roku może zapewnić Ziemia, w tym roku w Polsce przypada 28 kwietnia, kilka dni wcześniej niż rok temu. Coroczne przyspieszenie tego terminu to sygnał, że czerpiemy bez umiaru z naturalnych systemów, nie dając im czasu na odbudowę. – Polskie społeczeństwo staje się coraz bardziej konsumpcyjne, kupujemy i wyrzucamy coraz więcej. Ale też nie mamy tak naprawdę efektywnego narzędzia, żeby temu zapobiec – ocenia Filip Piotrowski, ekspert ds. gospodarki obiegu zamkniętego z UNEP/GRID-Warszawa.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.