Rynek pierwotny czy wtórny – na którym zawieranych jest więcej transakcji?
Mikołaj Ostrowski
GetHome.pl
ul. Adama Naruszewicza 27/101
02-627 Warszawa
m.ostrowski|rynekpierwotny.pl| |m.ostrowski|rynekpierwotny.pl
530619988
GetHome.pl
Autor: Marek Wielgo, ekspert GetHome.pl
W naszym kraju prawdopodobnie powszechne jest przekonanie, że mieszkaniowy rynek wtórny jest większy od rynku pierwotnego. Ale czy tak jest naprawdę? W jaki sposób liczba oferowanych na danym rynku mieszkań i domów przekłada się na liczbę zawieranych transakcji?
Oferty na obu rynkach policzyć jest stosunkowo łatwo. Np. w portalu RynekPierwotny.pl oferowanych jest do sprzedaży przeszło 60 tys. mieszkań i domów od firm deweloperskich. Z kolei w portalu GetHome.pl znajdziemy dodatkowo ok. 34 tys. ofert z rynku wtórnego. Co ważne, żadna się nie powtarza.
– Oczywiście w portalach ogłoszeniowych nie ma wszystkich ofert dotyczących mieszkań i domów na sprzedaż. Te dwie liczby powinny nam jednak uświadomić, jak bardzo zmienił się rynek mieszkaniowy w ostatnich latach – komentuje ekspert portalu GetHome.pl Marek Wielgo.
Według niego, dzieje się tak za sprawą firm deweloperskich, które budują coraz więcej mieszkań. Np. w 2020 r. deweloperzy oddali do użytku prawie 144 tys. mieszkań. – Tylko w ciągu ostatniej dekady zwiększyli więc swoją produkcję o 142%! – mówi Marek Wielgo.
[WYKRES - PATRZ ZAŁĄCZNIK]
I dodaje, że znajduje to odzwierciedlenie w liczbie zawieranych transakcji. Na rynku pierwotnym mieszkania i domy zwykle kupowane są na etapie budowy. W takiej sytuacji deweloperzy zawierają ze swoimi klientami umowę deweloperską. Ponieważ odbywa się to w obecności notariusza, więc wiemy – na podstawie sprawozdań Ministerstwa Sprawiedliwości – że np. w 2020 r. zawarto ok. 104,3 tys. takich umów.
Z kolei na runku wtórnym akt notarialny przeniesienia własności zwykle jest poprzedzony przedwstępną umową sprzedaży. Ministerstwo podaje, że w ubiegłym roku zawarto ich nieco ponad 67,6 tys. Z tego wynika, że transakcji na rynku wtórnym może być nawet o ponad jedną trzecią mniej niż na pierwotnym. - Oczywiście zakładamy, że w obu przypadkach wszystkie te transakcje zostały sfinalizowane – zastrzega ekspert GetHome.pl.
[WYKRES 2 - PATRZ ZAŁĄCZNIK]
Dodajmy, że jeszcze w 2013 r. to na rynku wtórnym zawieranych było więcej transakcji mieszkaniowych. Wprawdzie w ostatnich latach ich liczba rosła, ale mniej dynamicznie niż na rynku pierwotnym. Dlaczego?
Na forach internetowych można znaleźć mnóstwo komentarzy i opinii na ten temat. Internauci najczęściej podkreślają, że na rynku wtórnym częściej oferowane są mieszkania na starszych osiedlach z dobrze rozwiniętą infrastrukturą i komunikacją. Mieszkańcy mają więc w zasięgu ręki m.in. sklepy, punkty usługowe, a także przedszkole, szkołę, aptekę czy ośrodek zdrowia. Ponadto na starych osiedlach przestrzenie między budynkami są zwykle dużo większe i zadrzewione. Internauci zwracają także uwagę, że kupując używane mieszkanie można uniknąć kłopotliwego sąsiedztwa.
Z drugiej strony w starych blokach dużo mniejsze są możliwości aranżacji wnętrz, a najczęściej nie ma takiej możliwości. W budynku często nie ma windy. Brakuje miejsc parkingowych, a zaparkowanie auta na ulicy coraz częściej graniczy z cudem.
Tego typu wad nie mają nowe mieszkania. Do tego ich ogromną zaletą jest możliwość indywidualnego rozliczania kosztów ogrzewania oraz wody i ścieków.
– Oczywiście internauci często krytykują deweloperów za zbyt zagęszczoną zabudowę nowych osiedli oraz brak zieleni. Tyle tylko, że o decyzji zakupowej decydują najczęściej ceny mieszkań i możliwości finansowe kupujących – zauważa Marek Wielgo.
Z danych Narodowego Banku Polskiego wynika, że w Warszawie, Krakowie i Gdańsku, czyli w miastach, w których deweloperzy budują najwięcej mieszkań, ich średnie ceny ofertowe są wyraźnie niższe niż kupowanych z drugiej ręki.
[WYKRES 3 - PATRZ ZAŁĄCZNIK]
Cena i funkcjonalność - to decyduje o zakupie mikroapartamentów
Jak wygląda rynek najmu w Krakowie?
Deweloperzy nie nadążają za popytem
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
NEWSERIA POLECA
Bezpieczeństwo najważniejsze dla pacjentów decydujących się na zabiegi korekty wad wzroku
Wady refrakcji, takie jak krótkowzroczność, astygmatyzm czy starczowzroczność, można skutecznie i trwale usunąć. Kwestii bezpieczeństwa zabiegów korekcji wad wzroku dotyczy najwięcej obaw pacjentów, którzy myślą o takim kroku. Tutaj z pomocą przychodzą certyfikaty spełnianych norm jakości, akredytacje poszczególnych placówek oraz potwierdzenie kwalifikacji lekarzy chirurgów.
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Producenci drobiu obawiają się liberalizacji handlu z Mercosurem i Ukrainą. Ostrzegają przed zagrożeniem dla bezpieczeństwa żywnościowego w UE
Umowa o wolnym handlu z krajami Mercosur może się okazać zagrożeniem dla polskich i europejskich producentów drobiu – ocenia Krajowa Rada Drobiarstwa – Izba Gospodarcza. Dziś 25 proc. mięsa z piersi kurczaka spożywanego w UE pochodzi z krajów spoza Wspólnoty – ocenia AVEC. Dodatkowy kontyngent z krajów Ameryki Południowej w wysokości 180 tys. t oznacza, że łącznie importowalibyśmy do UE 1,1 mln t mięsa drobiowego. Unijnych producentów niepokoją też stosunki handlowe z Ukrainą.
Prawo
Eksperci apelują o zmiany w konstrukcji podatków od nieruchomości. Danina od wartości byłaby bardziej sprawiedliwa i transparentna
Polska jest jednym z nielicznych unijnych państw, gdzie wysokość podatku od nieruchomości zależy od jej powierzchni, a nie wartości. Dyskusja nad zmianą systemu toczy się w Polsce od kilku dekad, ale hamują ją przede wszystkim obawy społeczne o wzrost daniny. Eksperci jednak przekonują, że podwyżki podatku od nieruchomości nie muszą iść w parze ze zmianą, a nowe rozwiązanie byłoby bardziej sprawiedliwe i z korzyścią dla transparentności rynku oraz samorządów.
Konsument
Polacy chcieliby głosować elektronicznie. Brakuje woli politycznej i technicznego zaplecza dla takiego rozwiązania
Ponad połowa Polaków chciałaby głosować przez internet – wynika z analizy CBOS. Już dziś niektóre państwa na świecie korzystają z głosowania elektronicznego, a wiele innych rozważa wprowadzenie takiego rozwiązania. Światowym liderem w tym zakresie jest Estonia, gdzie od 2005 roku działa e-voting. Także w Polsce po wyborach w 2023 roku pojawił się tego typu pomysł. Okazuje się jednak, że choć wola społeczna zdigitalizowania sposobu wyboru rządzących jest, to woli politycznej ciągle brakuje. Nie wiadomo też, która z platform mogłaby pełnić rolę bezpiecznej urny wyborczej.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.