Komunikaty PR

Po BK2%, przed Mieszkaniem na Start. Jak zachowują się osoby kupujące mieszkania

2024-02-26  |  13:30
Biuro prasowe
Kontakt

Rafał Bieńkowski
NNV Sp z o.o.

ul. Kardynała Stefana Wyszyńskiego 1
10-457 Olsztyn Olsztyn
rafal.bienkowski|nnv.pl| |rafal.bienkowski|nnv.pl
+48 690 303 185
https://www.nieruchomosci-online.pl/

Czy wraz z zakończeniem programu Bezpieczny Kredyt 2% i w oczekiwaniu na Mieszkanie na Start ruch w biurach sprzedaży deweloperów zamarł? – Z informacji spływających do nas od czołowych deweloperów wynika, że zainteresowanie mieszkaniami nie słabnie – mówi Rafał Bieńkowski z portalu ogłoszeniowego Nieruchomosci-online.pl.

Pan Przemysław od kilkunastu lat mieszka z żoną w Toruniu. Wynajmuje mieszkanie blisko centrum, ale od jakiegoś czasu myśli o zakupie własnego mieszkania.

Kiedy w końcu uzbieraliśmy pieniądze na wkład własny na jakiś sensowny metraż, okazało się, że skończyły się środki na Bezpieczny Kredyt 2%. Teraz nowy rząd zapowiada kolejny program, ale ma on ruszyć najwcześniej latem i tak naprawdę dziś nie wiadomo, jakie będą kryteria, żeby załapać się na dopłaty. Nie wiemy, co robić – czekać czy decydować się na zakup mieszkania już teraz. Bo to, że ceny pójdą w górę, kiedy Mieszkanie na Start już ruszy, jest raczej pewne – mówi 37-latek.

Miałem jeszcze trochę odłożyć i kupić mieszkanie bliżej jesieni, ale dobiorę więcej kredytu i poszukam czegoś już teraz. Czuję, że kiedy za kilka miesięcy ludzie z programu rzucą się na mieszkania, ciężko będzie coś wybrać – to z kolei jeden z wielu podobnych komentarzy, które pojawiają się na facebookowych grupach poświęconych nieruchomościom.  

Zapobiegliwi klienci wolą nie ryzykować?

Część osób ma wątpliwości, który moment na kupno mieszkania będzie lepszy. Jednak z informacji spływających do nas od czołowych deweloperów wynika, że zainteresowanie mieszkaniami nie słabnie. Z jednej strony część osób kwalifikujących się do Mieszkania na Start nie wie, czy warto ryzykować czekając, bo nie ma jeszcze ostatecznych kryteriów. Z drugiej strony są osoby, które nie łapią się do programu i przyspieszają decyzje zakupowe, bo boją się, że za kilka miesięcy program wywoła wzrost cen, a oni oberwą rykoszetem – mówi Rafał Bieńkowski z portalu ogłoszeniowego Nieruchomosci-online.pl.

Na ten moment nie widzimy takiej taktyki ze strony kupujących, aby wstrzymywali się z decyzją o zakupie ze względu na planowany nowy program dopłat do kredytów – mówi w rozmowie z Nieruchomości-online.pl Angelika Kliś, członkini zarządu spółki ATAL.

Nadal mamy też do czynienia z ograniczoną podażą mieszkań. Deweloperzy co prawda uruchomili nowe budowy, lecz nie na taką skalę, aby można było mówić o zrównoważeniu rynkowego popytu. Szczególnie w dużych miastach, takich jak Warszawa czy Kraków. W sytuacji deficytu nowe mieszkania mogą być więc jeszcze droższe, a upatrzone przez klientów lokale mogą szybko zniknąć z oferty. Zapobiegliwi klienci wolą nie ryzykować takiego scenariusza. Widzą także, jak przeszacowanych poziomów sięga wtórny rynek mieszkań. Grudniowe dane jednej z monitorujących go firm wykazały, że w Warszawie ceny ofertowe na rynku wtórnym niewiele różniły się od cen lokali w projektach deweloperskich – wyjaśnia Kliś.

Podobnego zdania jest Anita Makowska, starszy analityk biznesu w firmie Archicom. – Pierwszy kwartał 2024 r. to dobry czas dla tych, którzy nie planują korzystać z zapowiadanego programu rządowego Mieszkanie na Start, a zależy im na wyborze z poszerzającej się oferty rynkowej. To w praktyce liczne grono zarówno inwestorów, jak i osób poszukujących mieszkań na własny użytek – mówi.

I dodaje: – Istnieje więc grupa klientów, która może wstrzymać się z decyzją o zakupie mieszkania w oczekiwaniu na przedstawienie szczegółów i uruchomienie programu, licząc na korzystniejsze warunki finansowania. Z drugiej strony są kupujący, którzy nie kwalifikują się do programu lub obawiają się wzrostu cen, a tym samym decydują się na zakup szybciej.

Grzegorz Smoliński, dyrektor działu sprzedaży w Dom Development: – W lutym podczas Warszawskich Targów Mieszkaniowych zaprezentowaliśmy ofertę około 1000 lokali w siedmiu dzielnicach stolicy. Frekwencja podczas tego wydarzenia przerosła nasze oczekiwania – targi odwiedziła rekordowa liczba osób. Powyższe dowodzi, że mieszkania postrzegane są cały czas jako bezpieczna inwestycja, ponieważ nie tracą na wartości i można je zagospodarować na wiele sposobów.

Dość wysoki poziom zainteresowania mieszkaniami w okresie przejściowym pomiędzy rządowymi programami potwierdzają także dane portalu Nieruchomosci-online.pl (łącznie dla rynku pierwotnego i wtórnego). – W styczniu 2024 r. liczba kontaktów, które osoby poszukujące nawiązały z ogłoszeniodawcami za pośrednictwem portalu, była o 30 proc. wyższa niż w styczniu 2023 r. Natomiast kiedy porównamy pierwszą połowę lutego, zainteresowanie mieszkaniami było o 20 proc. wyższe niż w analogicznym okresie ubiegłego roku – mówi Rafał Bieńkowski z Nieruchomosci-online.pl.  

Rynek to nie tylko rządowe programy

Eksperci, z którymi rozmawiał portal Nieruchomosci-online.pl, podkreślają jednak, że rynek nieźle radzi sobie także poza systemem dopłat.

Choć rządowe programy stymulują dodatkowy popyt, sektor mieszkaniowy nie jest oparty wyłącznie na nich, co udowadnia, że wchodzi on w fazę dojrzałości. Zainteresowanie mieszkaniami wśród kupujących utrzymuje się na zbliżonym poziomie – mówi Anita Makowska z firmy Archicom.

Popyt jest napędzany też przez wysoką dynamikę wzrostu wynagrodzeń, wyhamowanie tempa inflacji oraz niższy poziom stóp procentowych, po ich jesiennej obniżce. Aktywne są też osoby typowo inwestujące w nieruchomości. Wszystko to powoduje, że ruch w biurach sprzedaży nadal jest spory. Jako duży deweloper regularnie wprowadzamy na rynek nowe inwestycje. To z pewnością wpływa pozytywnie na zainteresowanie klientów naszą ofertą. Aktualnie mamy w niej około 4000 mieszkań, zróżnicowanych pod względem potrzeb różnych grup odbiorców, w tym także apartamenty typowo inwestycyjne – informuje Angelika Kliś ze spółki ATAL.

Grzegorz Smoliński z Dom Development przypomina natomiast, że w ostatnich kwartałach popyt na mieszkania był bardzo silny nie tylko ze względu na program BK2%.

Świadczy o tym chociażby utrzymujący się na wysokim poziomie udział transakcji gotówkowych. W IV kwartale 2023 r. stanowiły one 55 proc. łącznej sprzedaży w Grupie Dom Development. W styczniu 2024 r. zaobserwowaliśmy wzrost zainteresowania zakupami gotówkowymi, co jest naturalną konsekwencją wygaśnięcia programu BK2% – mówi Smoliński i dodaje: – Biorąc pod uwagę wysoką sprzedaż mieszkań, sukcesywnie uzupełniamy i będziemy zwiększać naszą ofertę. Niezależnie od tego, czy i kiedy program Mieszkanie na Start zostanie uruchomiony

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Źródło informacji: NNV Sp z o.o.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Nieruchomości Dlaczego doświadczeni inwestorzy wolą lokować kapitał w apartamenty premium, niż w nieruchomości z segmentu popularnego? Biuro prasowe
2025-02-21 | 11:50

Dlaczego doświadczeni inwestorzy wolą lokować kapitał w apartamenty premium, niż w nieruchomości z segmentu popularnego?

Inwestowanie w nieruchomości to budowanie majątku na pokolenia, dlatego od zawsze jest ono postrzegane jako pewna i dochodowa forma lokowania kapitału. Nie od dziś wiadomo, że
Nieruchomości Rośnie przekonanie, że ceny nieruchomości mogą spadać. Przynajmniej te ofertowe
2025-01-30 | 06:00

Rośnie przekonanie, że ceny nieruchomości mogą spadać. Przynajmniej te ofertowe

Obniżki cen ofertowych mieszkań w najbliższych miesiącach prognozuje 58 proc. przedstawicieli biur nieruchomości. W przypadku domów w taki scenariusz wierzy prawie 50 proc.
Nieruchomości Cena i funkcjonalność - to decyduje o zakupie mikroapartamentów
2024-12-30 | 15:00

Cena i funkcjonalność - to decyduje o zakupie mikroapartamentów

Rosnące ceny mieszkań skłaniają wiele osób do wyboru mikroapartamentów jako przystępnej cenowo i funkcjonalnej alternatywy. Koszty ich zakupu i utrzymania są niższe, co czyni

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Handel

Na wojnie handlowej straci nie tylko Unia Europejska, ale przede wszystkim USA. Cła odwetowe na eksport USA wynoszą już 190 mld dol.

Donald Trump podniósł cła na produkty z Kanady, Meksyku, Chin, a także nałożył taryfy na import stali i aluminium od wszystkich partnerów handlowych USA, w tym Unii Europejskiej. KE odpowiedziała nałożeniem ceł na amerykańskie produkty o łącznej wartości 26 mld euro. Wiadomo, że USA odpowiedzą wprowadzeniem kolejnych taryf, co nakręci wojnę handlową. – Jeżeli się obkładamy cłami, to my stracimy i straci Ameryka, żadnego innego skutku wojen handlowych w historii nie było – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

Konsument

Branżę tworzyw sztucznych czekają kosztowne zmiany. Firmy wdrożą innowacyjne technologie recyklingu

Polska branża tworzyw sztucznych stoi przed wyzwaniami, które wynikają z unijnych regulacji i rosnącej świadomości ekologicznej konsumentów. Wdrożenie zasad gospodarki obiegu zamkniętego staje się koniecznością, a dla firm oznacza to koszty i inwestycje w nowe technologie. Z drugiej strony inwestycje w GOZ mogą przynieść firmom długofalowe korzyści zarówno w kontekście oszczędności surowców, jak i wzmocnienia pozycji na rynku. Kluczowy pozostaje jednak dostęp do finansowania i gotowość firm na wdrażanie zmian.

Finanse

UE przedstawi w tym tygodniu szczegóły dotyczące planu dozbrojenia Europy. Problemem jest sposób jego sfinansowania

W tym tygodniu Komisja Europejska przedstawi Białą Księgę w sprawie przyszłości europejskiej obronności. Znajdą się w niej wytyczne dotyczące zwiększenia produkcji i gotowości obronnej w obliczu możliwej agresji militarnej ze strony Rosji. Zgodnie z planem ReArm Europe na obronę w ciągu najbliższych czterech lat ma trafić 800 mld euro.  – Działania KE to ideologiczne zapowiedzi i teoretyczne obietnice. Unia Europejska znajduje się obecnie w ogromnym kryzysie finansowym i brakuje pieniędzy na obronność – ocenia europoseł Bogdan Rzońca.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.