Polacy potrzebują zimowych wyjazdów - zainteresowanie hotelami bije rekordy
Branża hotelarska długo czekała na zniesienie obostrzeń. Dzięki rządowej decyzji o ponownym otwarciu hoteli odzyskała nadzieję na odrobienie choć części zimowych strat. Chwilę po piątkowej konferencji prasowej rządu nastąpiła błyskawiczna reakcja klientów - portal rezerwacyjny Travelist.pl odnotował natychmiastowy wzrost ruchu na stronie, o 139% większy w stosunku do poprzedniego tygodnia.
Turyści od dawna czekali, aby móc oficjalnie i legalnie skorzystać z uroków tegorocznej zimy. Zmęczeni trwającą sytuacją i stęsknieni za podróżami, potrzebują wypoczynku, o czym świadczy poziom ich zainteresowania wyjazdami. W pierwszym tygodniu lutego portal Travelist.pl zaobserwował ogromny przyrost zapytań o pobyty w hotelach, ponad dwukrotnie wyższy niż w ostatnim tygodniu stycznia (+123%). Wzrost widać było już od środy, kiedy zaczęły pojawiać się pierwsze, jeszcze nieoficjalne informacje dotyczące otwarcia hoteli.
Polacy nie chcą zwlekać i planują wyjeżdżać natychmiast. Jeszcze na początku miesiąca rezerwowali głównie terminy wakacyjne, a luty i marzec stanowiły mniej niż połowę transakcji. Jednak już w miniony weekend niemal 80% rezerwacji na portalu dotyczyło najbliższych tygodni. W głównej mierze to oferty bezzwrotne - udział ofert, które dają opcję elastycznej zmiany terminu lub zwrotu przed przyjazdem spadł do ok. 35%. To pokazuje, że podróżni są zdecydowani i w końcu mają pewność, że ich plany dojdą do skutku, dlatego nie muszą martwić się o odwołanie wyjazdu.
Jeśli chodzi o destynacje, dominują pobyty w górach. Dzięki jednoczesnemu otwarciu stoków, turyści chcą nadrobić stracone ferie, dlatego planują przedłużone weekendy na południu Polski. W TOP10 znalazły między innymi Góry Opawskie, Szklarska Poręba oraz Karpacz. Jednak całkiem spora grupa wczasowiczów zimę woli spędzić nad Bałtykiem - w pierwszej piątce uplasowały się dwie nadmorskie miejscowości, Kołobrzeg oraz Gdańsk.
Taka reakcja Polaków to nadzieja dla branży i sygnał, że pandemia wcale nie zmniejszyła popytu na podróżowanie. Wielu hotelarzy od dawna było przygotowanych na przyjęcie gości i zadbało o wszelkie środki bezpieczeństwa. W hotelach czekają odpowiednio przeszkolony personel, zdezynfekowane pokoje oraz pomieszczenia ogólnodostępne, dodatkowe usługi tylko na życzenie. Każdy klient może więc liczyć na spokojny i przede wszystkim bezpieczny pobyt.
Turyści muszą jednak się spieszyć. Obecna decyzja obowiązuje póki co do 26 lutego, czyli do czasu ogłoszenia kolejnych planów rządu. Dlatego walentynkowy weekend, czyli pierwszy od dawna termin umożliwiający legalne wyjazdy, może szybko się wyprzedać. Cieszy się bardzo dużą popularnością, a większość hoteli na portalu Travelist.pl nie ma już dostępności. Restauracje wciąż pozostają zamknięte, więc romantyczny wypad to jedna z niewielu opcji spędzenia tego czasu poza domem.
“Przewidujemy, że taki wzmożony popyt utrzyma się przez najbliższy czas i będzie wygasał dopiero w momencie ogłoszenia nowych obostrzeń, z uwagi na ponownie rosnącą niepewność co do dalszego otwarcia hoteli. W tym momencie skupiamy się na tym, aby zapewnić jak największej liczbie klientów dostęp do najlepszych hoteli i najciekawszych ofert” - mówi prezes Travelist.pl, Tomasz Piszczako. “Obecnie hotele mogą działać przy 50% obłożeniu, a my w chwili ogłoszenia tej decyzji od razu zapewniliśmy naszym partnerom wsparcie w procesie rezerwacji. Chcemy w ekspresowym tempie pomóc im zapełnić miejsca w hotelach, tak, aby w dniu otwarcia mieli pewność, że pomimo ograniczeń, warto było się otworzyć”.

Polacy rezerwują wczasy na ostatnią chwilę

Mateusz Waligóra przejechał zimą pustynię Gobi na rowerze. Samotnie.

Mercure Szczyrk Resort prezentuje ofertę na Wielkanoc
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.
Konsument
35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.