Komunikaty PR

Brak porozumienia, ale praca wre.

2021-03-08  |  01:00

Intensywna praca zdalna towarzyszy nam od prawie roku i choć nie jest to model całkowicie nowy — krajowa legislatura nadal nie uregulowała wszystkich kwestii związanych z home-office. Po nieco burzliwych konsultacjach społecznych, projekt nowelizacji Kodeksu Pracy wrócił do resortu. Co będzie dalej?

“Zdalna” zamiast “tele-”

Dyskusja o nowelizacji Kodeksu Pracy przyspieszyła wraz z tzw. ustawą covidową z marca 2020 roku. Wtedy też oficjalnie określono zasady delegowania na home-office pracowników ze względu na zagrożenie epidemiologiczne (oraz “w okresie do 3 miesięcy po stanie zagrożenia lub epidemii”). Tyle i aż tyle. Dla polskiego etatowca był to początek nadziei na pewne odświeżenie przepisów dotyczących pracy na odległość, ponieważ do tej pory krajowe prawodawstwo dopuszczało wyłącznie tzw. telepracę, którą określa rozdział IIb KP.

Pierwsza nowelizacja dotycząca definicji “telepracownika” weszła w życie 1 grudnia 2020 roku, jednak już wcześniej ustawa określała bardzo istotne z perspektywy zatrudnionego kwestie formalne. Dla przykładu Kodeks zakazywał dyskryminacji pracowników zdalnych względem ich kolegów i koleżanek w biurze. W art. 6715. § 1. czytamy:

“Telepracownik nie może być traktowany mniej korzystnie w zakresie nawiązania i rozwiązania stosunku pracy, warunków zatrudnienia, awansowania oraz dostępu do szkolenia w celu podnoszenia kwalifikacji zawodowych niż inni pracownicy zatrudnieni przy takiej samej lub podobnej pracy, uwzględniając odrębności związane z warunkami wykonywania pracy w formie telepracy.”

Brzmi rozsądnie? Ten, jak i inne przepisy Kodeksu Pracy dawały zatrudnionym względne poczucie bezpieczeństwa. Projekt poszerzony m.in. o kwestie sanitarne i epidemiologiczne Ministerstwo Pracy, Rozwoju i Technologii przedstawiło Radzie Dialogu Społecznego rok temu i dopiero teraz RDS stwierdziło, że… nie ma porozumienia co do definicji pracy zdalnej. Dlaczego akurat ten fragment wywołał najwięcej kontrowersji? “Praca zdalna” bowiem ma zastąpić określenie “Telepraca”. Powtórzę się — tyle i aż tyle.

Spór?

Według informacji przekazanych przez ministerstwo, rozmowy Zespołu Problemowego ds. prawa pracy RDS, organizacji pracodawców i związków zawodowych toczyły się przez około pół roku. Największym novum (pomijając kwestię nazewnictwa) ma być uszczegółowienie miejsca wykonywania pracy na odległość. Resort chciał, aby praca zdalna mogła być wykonywana całkowicie lub częściowo w miejscu zamieszkania pracownika, albo w innym miejscu ustalonym wspólnie przez pracownika i pracodawcę.

W procesie ustalania miejsca pracy zdalnej brałby udział pracownik, pracodawca i zakładowe związki zawodowe. Co, jeśli w danej firmie nie funkcjonują tego typu organizacje? W tej sytuacji pałeczkę przejmuje pracodawca, ustalając kwestię wykonywania pracy zdalnej w regulaminie. Delegacja na home-office mogłaby również mieć miejsce z inicjatywy samego pracodawcy lub po uprzedniej zgodzie — z inicjatywy pracownika. O wątpliwościach Zespołu RDS względem tego modelu poinformowali przedstawiciele resortu:

“Partnerzy w Zespole nie uzgodnili wszystkich problematycznych kwestii związanych z tą regulacją. Najwięcej rozbieżności wywołały kwestie: definicji pracy zdalnej (w zakresie swobody wyboru miejsca świadczenia pracy zdalnej przez pracownika, możliwości świadczenia pracy w całości jako pracy zdalnej) oraz zwrotu kosztów wykonywania przez pracownika pracy zdalnej przez pracodawcę.”

Obecnie nad projektem pracują urzędnicy z Ministerstwa Pracy, Rozwoju i Technologii. Kiedy możemy się spodziewać konkretnych zapisów? Tego jeszcze nikt nie wie, ale jeśli zarówno przedstawiciele resortu, jak i Rady Dialogu Społecznego dojdą do porozumienia — pracownicy będą mogli liczyć na przepisy godne standardów XXI wieku (przynajmniej w kwestii home-office i uznania pracy zdalnej, jako pracy samej w sobie).

Czy należy spodziewać się jeszcze jakichś niespodzianek? W tej kategorii ustawodawca jest bardzo konkretny — przy okazji nowelizacji nie są planowane inne zmiany w Kodeksie Pracy, niezwiązane stricte z pracą zdalną.

 

Autorka: Milena Krasuska — Chief Operations Officer w Grupie Assay.

 

 

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Praca Castorama wspiera różnorodność: Praktyki wspomagane dla osób z niepełnosprawnośc Biuro prasowe
2024-12-04 | 13:15

Castorama wspiera różnorodność: Praktyki wspomagane dla osób z niepełnosprawnośc

3 grudnia obchodzimy Międzynarodowy Dzień Osób z Niepełnosprawnościami i z tej okazji w sklepie Castorama we Wrocławiu zorganizowano zajęcia Majsterkowo dla uczestników praktyk
Praca Złoty czas dla fachowców, nie tylko ze względu na rosnące wynagrodzenia
2024-12-03 | 10:00

Złoty czas dla fachowców, nie tylko ze względu na rosnące wynagrodzenia

Rynek pracy desperacko szuka dobrych specjalistów z fachem w ręku. Chodzi o cieśli, ślusarzy, stolarzy, elektryków czy techników. Ich pensje rosną, co jest efektem
Praca Pracodawco - nie bądź Grinchem!
2024-11-28 | 07:40

Pracodawco - nie bądź Grinchem!

Dlaczego warto obdarowywać pracowników bożonarodzeniowymi prezentami? Święta to czas magii, ciepła i…prezentów. Ta radosna atmosfera często też przenika do naszych

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm

Wysokie koszty zatrudnienia to w tej chwili jedno z poważniejszych wyzwań utrudniających działalność i hamujących rozwój polskich przedsiębiorstw. – Skuteczną odpowiedzią może być ulga badawczo-rozwojowa – wskazuje Piotr Frankowski, dyrektor zarządzający Ayming Polska. Ten instrument umożliwia odliczenie nawet 200 proc. kosztów osobowych, czyli m.in. wynagrodzeń, od podstawy opodatkowania. Ulgę B-+R zna 90 proc. rodzimych przedsiębiorstw, ale korzysta z niej mniej niż 1/4 uprawnionych. Firma, wspólnie z Konfederacją Lewiatan, przedstawiła rządowi szereg rekomendacji działań, które mogłyby te statystyki poprawić.

Farmacja

Diagnostyka obrazowa w Polsce nie odbiega jakością od Europy Zachodniej. Rośnie dostępność badań i świadomość pacjentów

Na podstawie wyników diagnostyki obrazowej, czyli m.in. tomografii komputerowej, USG, RTG czy rezonansu magnetycznego, podejmowanych jest nawet 80 proc. decyzji klinicznych. – Diagnostyka obrazowa będzie miała coraz większe znaczenie w medycynie – mówi prof. nadzw. dr hab. n. med. Jakub Swadźba, założyciel i prezes zarządu Diagnostyka SA. Jak ocenia, ten segment w Polsce jest już na światowym poziomie, a ostatnie lata przyniosły znaczący postęp związany z upowszechnieniem nowych technologii i nowoczesnych rozwiązań.

Ochrona środowiska

Europa przegrywa globalny wyścig gospodarczy. Nowa KE będzie musiała podjąć szybkie i zdecydowane działania

Udział Europy w światowej gospodarce się kurczy. Podczas gdy jeszcze w 2010 roku gospodarki UE i USA były mniej więcej tej samej wielkości, tak dekadę później, w 2020 roku Wspólnota znalazła się już znacznie poniżej poziomu amerykańskiego. – Niedługo jedynym, co Europa będzie mogła zaoferować światu, będą konsumenci – mówi europosłanka Ewa Zajączkowska-Hernik. Jak wskazuje, przywrócenie gospodarczej atrakcyjności UE powinno być priorytetem nowej Komisji Europejskiej, ale nie da się tego pogodzić z zaostrzeniem polityki klimatycznej.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.