Komunikaty PR

Jest praca w Wielkiej Brytanii – ale czy znajdą się chętni?

2021-10-25  |  01:00
Biuro prasowe
Kontakt

Marcin Pietraszek
Empemedia

Kazachska
02-999 Warszawa
empe|empemedia.pl| |empe|empemedia.pl
505780488
empemedia.pl

Wielka Brytania chce ściągnąć 10.000 zagranicznych pracowników, głównie kierowców ciężarówek i obsługę sektora spożywczego. Ma to być sposobem na uniknięcie zapaści przed Bożym Narodzeniem. Czy Polacy potraktują to jako okazję na szybki zarobek?

Obecne problemy w Wielkiej Brytanii spowodowane są brakami kadrowymi, które bezpośrednio przekładają się na opóźnienia w dostawach paliwa i jedzenia do sklepów. Jeśli sytuacja się przedłuży, Brytyjczycy nie mają co marzyć o dostatnich świętach Bożego Narodzenia. Należy pamiętać, że okres przedświąteczny to złote żniwa dla wielu branż, pozwalające przetrwać znacznie cięższy okres od stycznia do kwietnia.

Bo klienci kupują za dużo?

Brytyjski rząd, podobnie zresztą jak przemysł naftowy utrzymuje, że obecne braki na stacjach benzynowych są wynikiem zachowań konsumentów, wykupujących paliwo w ilości znacznie przekraczającej aktualne potrzeby. To z kolei jest wynikiem działań firm paliwowych, które ostrzegły, że rozważają racjonowanie dostaw z powodu braku kierowców cystern. A jak wiadomo, brak paliwa to brak transportu, a ten bezpośrednio przekłada się na inne dziedziny życia gospodarczego.

Eksperci przekonują jednak, że problem sięga znacznie głębiej. Faktycznie nie chodzi o to, że paliwa na rynku nie ma. Jednak w czasie pandemii wiele krajów wprowadziło „lockdowny”, a w związku z tym gwałtownie spadło zapotrzebowanie na produkcję paliw. Załamał się popyt, a teraz obserwujemy tendencję odwrotną.

Dodatkowo w przypadku Wielkiej Brytanii nie bez wpływu na obecny kryzys pozostaje implementacja umowy „brexitowej”. Przebieg tego procesu był trudny do przewidzenia. Skutki decyzji politycznych widać dopiero teraz, głównie po tym, jak wpływają na inne obszary życia gospodarczo-społecznego Brytyjczyków. Na to, że problemy z paliwem to jednak skutek brexitu, wskazuje fakt, że w Europie żaden inny kraj nie ma obecnie problemów z dostawami paliwa.

Pracowniku wróć!

Szacuje się, że w całym sektorze transportowym potrzebnych jest ok. 100.000 pracowników, głównie kierowców, a po brexicie Wielką Brytanie opuściło 25.000 z nich. Dodatkowo, pandemia COVID-19 prawie na rok wstrzymała proces uzyskiwania kwalifikacji przez nowych pracowników.

Brytyjczycy niekoniecznie chcą pracować w mało płatnych (jak na tamtejsze warunki), a często wymagających zawodach. Warto zauważyć, że dla wielu obcokrajowców, w tym Polaków, trudniących się na Wyspach handlem czy logistyką, była to praca tymczasowa, dorywcza, służąca podreperowaniu sytuacji materialnej w kraju. Po brexicie takie wyjazdy przestały się po prostu opłacać.

Brytyjski rząd wpadł na pomysł wprowadzenia tymczasowego programu wizowego, który ma dać możliwość zatrudnienia 5.000 kierowców ciężarówek oraz 5.500 pracowników w sektorze spożywczym i drobiarskim. Działania te w opinii rządzących pozwolą utrzymać zapasy towaru na półkach supermarketów oraz na stacjach benzynowych. Problem jednak w tym, ze według samych pracowników, oferta nie jest atrakcyjna. Twierdzą, że trzy miesiące to za krótko, aby taki wyjazd był opłacalny.

- Polacy, którzy chcieliby skorzystać z możliwości pracy tymczasowej w Wielkiej Brytanii, muszą wziąć pod uwagę, że kraj ten nie jest już częścią Unii Europejskiej – mówi Adam Lis z portalu Jober.pl, w którym publikowane są oferty pracy z całej Europy. – Dodatkowo w Polsce zmieniły się przepisy dotyczące podwójnego opodatkowania, a to powoduje, że pracownik tymczasowy będzie musiał opodatkować swój zagraniczny dochód w Polsce – podkreśla.

Czy na pewno warto?

Osoby posiadające status osiedleńca, co często wiąże się z uzyskaniem na Wyspach rezydencji podatkowej, mogą spać w miarę spokojnie.

Od 1 stycznia 2021 r., aby ubiegać się o wizę pracowniczą, która jest niezbędna do zarobkowania na Wyspach, trzeba zapłacić od 610 do 1.400 GBP (ok. 3.100-7.200 złotych). Jej otrzymanie wymaga uzyskania co najmniej 70 punktów migracyjnych. Przyznawane są m.in. w zależności od znajomości języka, wykształcenia, doświadczenia w branży, renomy pracodawcy. Pracodawca musi sam zgłosić chęć zatrudnienia obcokrajowca i wydać mu odpowiednie zezwolenie na pracę.

Po przejściu przez te procedury można dostać prawo do pracy w Wielkiej Brytanii nawet na pięć lat. Następnie od razu można się ubiegać o status osiedleńca (settled). Jednak obecnie Wielka Brytania potrzebuje pracowników tymczasowych!

Do świadczenia pracy sezonowej również jest potrzebna wiza: T5 – Temporary Worker – Seasonal Worker visa (wiza sezonowa). Taką wizę otrzymuje się na maksymalnie trzy miesiące. Ubiegający się o nią musi mieć skończone 18 lat oraz analogicznie jak przy dłuższym pobycie, zezwolenie od pracodawcy, a także środki wystarczające na pobyt w Wielkiej Brytanii w tym czasie (min. 1.270 GBP czyli ok. 6.000 zł).

Druga kwestia, być może najważniejsza, to podatki. Te skutecznie potrafią pomniejszyć nawet dobry zarobek. Od 1 stycznia 2021 r. Wielka Brytania traktowana jest jako państwo nienależące do Unii Europejskiej. W Polsce stosuje się wobec niej te zapisy z ustawy o PIT, które mówią o relacjach z krajami trzecimi.

Podstawowym dokumentem, na którym należy się oprzeć, jest tu Konwencja między Rzecząpospolitą Polską a Zjednoczonym Królestwem Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej w sprawie unikania podwójnego opodatkowania i zapobiegania uchylaniu się od opodatkowania w zakresie podatków od dochodu i od zysków majątkowych (Umowa DTT).

W sytuacji, w której podatnik jest osobą o nieograniczonym obowiązku podatkowym w Polsce (tzw. polskim rezydentem podatkowym), a taka sytuacja będzie miała miejsce w przypadku osób tymczasowo wyjeżdzających do pracy w Wielkiej Brytanii, zobowiązany jest on do zadeklarowania w Polsce całości swoich dochodów, w tym również np. dochodów podlegających opodatkowaniu w Wielkiej Brytanii.

 Rezydentem podatkowym w Polsce jest osoba, która:

  • posiada na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej centrum interesów osobistych lub gospodarczych (ośrodek interesów życiowych) lub
  • przebywa na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej dłużej niż 183 dni w roku podatkowym.

Podlega ona opodatkowaniu w kraju swojej rezydencji (w Polsce) niezależnie od tego, czy przychód pochodzi z Polski, czy z zagranicy.

Dzięki konwencji MLI (obowiązującej od 01.01.2020 r.) dla polskich rezydentów podatkowych zarobkujących poza granicami UE, zastosowanie znajdzie metoda proporcjonalnego odliczenia. Osoby, które zarobkują również w kraju trzecim (w tym przypadku w Wielkiej Brytanii) skorzystać mogą z ulgi abolicyjnej. Problem w tym, że dla dochodów osiągniętych od 1 stycznia 2021 r. odliczenie z tytułu ulgi abolicyjnej nie może przekroczyć wysokości kwoty zmniejszającej podatek, tj. 1.360 zł. Ograniczenie możliwości odliczenia ulgi abolicyjnej w prosty sposób prowadzi do zdecydowanego zwiększenia podatku, jaki w Polsce zapłacą jej rezydenci podatkowi (a więc pracownicy tymczasowi) uzyskujących dochody podlegające opodatkowaniu w Wielkiej Brytanii.

- W praktyce, przyjazd do Wielkiej Brytanii najbardziej może opłacać się tym, którzy zamierzają pozostać w tym kraju na dłużej (np. kilka lat), zmieniając przy tym swoją rezydencję podatkową. Wybór Wysp Brytyjskich z myślą o pracy sezonowej, przy obecnych regulacjach prawno-podatkowych może okazać się stosunkowo mało korzystny finansowo – ocenia ekspert z portalu Jober.pl.

Dodajmy, że niedobory kierowców (choć oczywiście nie tak drastyczne jak w Wielkiej Brytanii) są problemem w całej Europie. Stawki, które oferują Wyspiarze, nie są już tak atrakcyjne, w porównaniu do krajów Unii. A w Unii zasady podatkowe są znacznie korzystniejsze.

 

 

 

 

 

 

 

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Źródło informacji: Empemedia
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Praca Capital.com
2025-07-30 | 16:00

Capital.com z tytułem najlepszego pracodawcy 2025 r. w Wielkiej Brytanii, Bułgarii i Polsce

Capital.com, dynamicznie rozwijająca się firma na rynku fintech, otrzymała tytuł najlepszego pracodawcy 2025 r. (2025 Top Employer) w Wielkiej Brytanii, Bułgarii i Polsce.
Praca Spawacz, elektryk, księgowy czy specjalista DevOps i Cloud – kogo brakuje do pracy? Regiony i stawki
2025-07-29 | 05:00

Spawacz, elektryk, księgowy czy specjalista DevOps i Cloud – kogo brakuje do pracy? Regiony i stawki

Największym wyzwaniem rynku pracy w 2025 roku jest brak ludzi – nie technologii. Pracodawcy mierzą się z deficytem kompetencji i potrzebą elastyczności,
Praca Szkolenie – pełnomocnik oraz audytor wewnętrzny AS 9100: klucz do jakości w branży lotniczej
2025-07-08 | 06:00

Szkolenie – pełnomocnik oraz audytor wewnętrzny AS 9100: klucz do jakości w branży lotniczej

W dobie rosnących wymagań jakościowych w przemyśle lotniczym, szkolenie – pełnomocnik oraz audytor wewnętrzny AS 9100 staje się nie tylko atutem, ale wręcz

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Polityka

D. Joński: Nie wiemy, co zrobi Rosja za dwa–trzy lata. Według duńskiego wywiadu może zaatakować kraje nadbałtyckie i musimy być na to gotowi

Zdecydowana większość krajów unijnych wskazuje na potrzebę wzmocnienia zdolności obronnych Europy w obliczu coraz bardziej złożonego geopolitycznego tła. Wywiady zachodnich państw wskazują, że Rosja może rozpocząć konfrontację z NATO jeszcze przed 2030 rokiem. Biała księga w sprawie obronności europejskiej „Gotowość 2030” zakłada m.in. ochronę granic lądowych, powietrznych i morskich UE, a sztandarowym projektem ma być Tarcza Wschód. – W budzeniu Europy duże zasługi ma polska prezydencja – ocenia europoseł Dariusz Joński.

Transport

Duże magazyny energii przyspieszą rozwój transportu niskoemisyjnego w Europie. Przyszłością może być wodór służący jako paliwo i nośnik energii

Zmiany w europejskim transporcie przyspieszają. Trendem jest elektromobilność, zwłaszcza w ramach logistyki „ostatniej mili”. Jednocześnie jednak udział samochodów w pełni elektrycznych w polskich firmach spadł z 18 do 12 proc., co wpisuje się w szerszy europejski trend spowolnienia elektromobilności. Główne bariery to ograniczona liczba publicznych stacji ładowania, wysoka cena pojazdów i brak dostępu do odpowiedniej infrastruktury. – Potrzebne są odpowiednio duże magazyny taniej energii. Przyszłością przede wszystkim jest wodór – ocenia Andrzej Gemra z Renault Group.

Infrastruktura

W Polsce w obiektach zabytkowych wciąż brakuje nowoczesnych rozwiązań przeciwpożarowych. Potrzebna jest większa elastyczność w stosowaniu przepisów

Pogodzenie interesów konserwatorów, projektantów, inwestorów, rzeczoznawców i służby ochrony pożarowej stanowi jedno z największych wyzwań w zakresie ochrony przeciwpożarowej obiektów konserwatorskich. Pożary zabytków takich jak m.in. katedra Notre-Dame w Paryżu przyczyniają się do wprowadzania nowatorskich rozwiązań technicznych w zakresie ochrony przeciwpożarowej. W Polsce obowiązuje już konieczność instalacji systemów detekcji. Inwestorzy często jednak rezygnują z realizacji projektów dotyczących obiektów zabytkowych z uwagi na zmieniające się i coraz bardziej restrykcyjne przepisy czy też względy ekonomiczne.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.