Pandemia dobrym momentem na przebranżowienie - fitness jak Feniks z popiołów!
Pełka Creatives
Ekologiczna 16 lok 28
02-798 Warszawa
agnieszka.nowakowska|epcreatives.pl| |agnieszka.nowakowska|epcreatives.pl
(+48) 600 073 558
www.epcreatives.pl/
W wyniku pandemii koronawirusa siłownie i studia fitness w większości krajów, także w Polsce, zostały zamknięte na kilka tygodni. Jednocześnie eksperci apelowali, by nie rezygnować z aktywności fizycznej, ponieważ ruch to zdrowie. COVID-19 wywrócił nasz świat do góry nogami i udowodnił, że nie ma nic cenniejszego niż zdrowie.
„Szlachetne zdrowie, nikt się nie dowie, jako smakujesz, aż się zepsujesz” ‒ pisał Jan Kochanowski i trzeba przyznać, że słowa te doskonale opisują wpływ pandemii na nasze życie. Już pierwsze doniesienia naukowców i badaczy z różnych zakątków świata sugerowały, że najbardziej narażone na zakażenie są osoby otyłe z chorobami współistniejącymi, a tych są na świecie miliony. Eksperci podkreślali też rolę układu odpornościowego w zetknięciu z wirusem. Krótko mówiąc to, jak prowadziliśmy się w ostatnich latach, jak o siebie dbaliśmy, mogło w znacznym stopniu zadecydować o zakażeniu i przebiegu choroby. Jeśli można uznać, że pandemia przyniosła coś dobrego, to jedynie zdecydowaną zmianę podejścia do naszego zdrowia.
Jeszcze nic straconego!
Korzyści płynących z regularnej aktywności fizycznej jest wiele. Jest ona niezbędna, aby człowiek zachował sprawność, a jego organizm mógł prawidłowo funkcjonować. Ćwiczenia mają służyć nie tylko utrzymaniu optymalnej masy ciała, choć to właśnie odchudzanie na ogół mobilizuje nas do treningów.
Aktywność fizyczna obniża ciśnienie krwi, zwiększa objętość wyrzutową serca i poprawia elastyczność naczyń krwionośnych, a zatem redukuje ryzyko rozwoju miażdżycy czy chorób serca oraz wystąpienie udaru mózgu. Ponadto zwiększa wydolność układu sercowo-naczyniowego, poprawia funkcje poznawcze mózgu i przeciwdziała rozwojowi cukrzycy przez zwiększenie wrażliwości na insulinę i wyrównanie glikemii. Czy kogoś jeszcze trzeba namawiać, by zaczął się ruszać? Szczególnie w czasie pandemii?
FIT w życiu i pracy
Wiele wskazuje na to, że pandemia koronawirusa na dobre zmieni nasze podejście do stylu życia. Zdrowe nawyki, dobrze zbilansowana dieta, unikanie niedoborów składników odżywczych, regularne badania, profilaktyka i sport są istotne w zwalczaniu takiego wroga. Wynalezienie leku lub szczepionki z pewnością zajmie jeszcze trochę czasu. A jeśli zostaną już opracowane, to czy możemy mieć pewność, że niebawem nie pojawi się inny wirus?
Nasze zdrowie to jeden z dwóch głównych tematów spędzających nam sen z powiek, gdy o koronawirusie zrobiło się głośno. Drugim silnym stresorem była praca. Czy uda się ją utrzymać? Czy zostanę zwolniony? Jak utrzymam rodzinę? Niestety wiele osób dotknęły redukcje. Jeśli i ty się zastanawiasz, czy pandemia jest dobrym momentem na przebranżowienie, odpowiedź brzmi: „tak”. Musisz jednak postawić na pewniaka. Związanie przyszłości zawodowej z szeroko rozumianą branżą fitness i sportem może być strzałem w dziesiątkę.
Tylko… jak się wybić?
Oczywiście wrodzona charyzma ułatwia zdobywanie klientów, ale żyjemy w czasach, gdy liczą się kwalifikacje i najlepiej, gdy są poparte wartościowymi certyfikatami. I tu z pomocą przychodzi Zintegrowany System Kwalifikacji oparty na popularnej w krajach unijnych idei lifelong learning. Zachęca ona do tego, by nigdy nie przestawać się uczyć i przez całe życie zdobywać nowe umiejętności. Coś, co przez lata było naszą pasją, jak np. joga, może stać się naszym atutem i źródłem utrzymania.
Dzięki ZSK możemy uzyskać certyfikat posiadanej wiedzy i umiejętności, co trzeba udowodnić podczas egzaminu zwanego walidacją. Nikogo nie interesuje, w jaki sposób zdobyłeś dane kwalifikacje – jesteś samoukiem albo uczył cię znajomy, a może studiowałeś, ale ostatecznie nie obroniłeś dyplomu. Jeśli udowodnisz przed komisją egzaminacyjną, że jesteś specjalistą w danej dziedzinie, otrzymasz państwowy certyfikat, który otworzy ci niejedne drzwi.
Do ZSK nieustannie są włączane nowe kwalifikacje z wielu różnych branż. Jeśli na poważnie myślisz o przejściu do świata fitnessu, bez problemu znajdziesz coś dla siebie. Na liście znajdują się m.in. kwalifikacje: „Prowadzenie zajęć według systemu ćwiczeń jogi akademickiej”, „Prowadzenie procesu treningu personalnego” czy „Prowadzenie procesu treningowego z kiteboardingu”. Warto regularnie odwiedzać stronę www.rejestr.kwalifikacje.gov.pl, by nie przeoczyć tej nas interesującej. Niebawem do ZSK zostanie włączona np. kwalifikacja z zakresu prowadzenia treningu w tenisie sportowym. A przecież ping-pong to świetna gra, w której można zachować zalecany dystans społeczny.
Więcej informacji o Zintegrowanym Systemie Kwalifikacji można znaleźć na stronie: www.kwalifikacje.edu.pl
Foto: Pixabay
Kontakt dla mediów:
Marcin Bartnicki
Instytut Badań Edukacyjnych
rzecznik prasowy
e-mail: m.bartnicki@ibe.edu.pl
tel. kom. +48 603 302 760

Mercer Total Remuneration Survey (TRS) – kluczowe wnioski i obserwacje

Dyskusje o pokoleniu Z na rynku pracy, Women on boards i migracjach. Zakończyło się EFNI Wiosna w Warszawie

Zaskocz swoich pracowników: 500 zł na karcie Pluxee, które działa jak 560 zł!
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Ważą się losy nowej umowy między Unią Europejską a Ukrainą na temat zasad handlu. Obecne przepisy wygasają 5 czerwca
5 czerwca wygasa ATM, czyli wprowadzona przed trzema laty i potem z modyfikacjami przedłużana umowa między UE a Ukrainą, liberalizująca zasady wwozu ukraińskich towarów na teren Wspólnoty. Strona ukraińska chciałaby jej przedłużenia, na razie jednak Unia zgodziła się jedynie na przedłużenie bezcłowego przywozu żelaza i stali. Największe obawy, zwłaszcza w Polsce, budzi kwestia produktów rolnych. Zdaniem europosłanki Konfederacji Anny Bryłki należałoby wrócić do obowiązującej przed 2022 rokiem umowy stowarzyszeniowej DCFTA, ponieważ Ukraina może dziś eksportować swoje towary drogą morską poprzez porty na Morzu Czarnym, a dzięki darmowemu dostępowi do unijnego rynku bogacą się jedynie potentaci rolni.
Ochrona środowiska
Nowe technologie pomagają szybciej i dokładniej sortować odpady. Wciąż nie wszystkie da się jednak przetworzyć

Do 2030 roku 55 proc. odpadów opakowaniowych z tworzyw sztucznych powinno trafiać do przetworzenia. W ubiegłym roku było to ok. 27 proc. Nowe technologie w coraz większym stopniu ułatwiają sortowanie odpadów, ale nie pozwalają jeszcze na przetworzenie wszystkich ich rodzajów. To pierwsze wyzwanie związane z zamykaniem obiegu. Kolejnym jest zwiększanie zawartości materiałów pochodzących z recyklingu w produkowanych opakowaniach, czego wymagają unijne przepisy. Choć w tym obszarze widać w ostatnich latach znaczące postępy, nie brakuje wyzwań.
Handel
Rosyjskie surowce przestaną płynąć do UE. Spóźniony, ale ambitny i istotny plan ma być wdrożony do 2027 roku

– Kupowanie surowców energetycznych z Rosji jest jak kupowanie broni przeciwko Ukrainie – uważa europosłanka PO Mirosława Nykiel. Dlatego KE planuje do 2027 roku ograniczyć do zera import rosyjskich paliw. Joanna Scheuring-Wielgus ocenia, że taka decyzja powinna zapaść już dawno, ale lepiej późno niż wcale. Co więcej, państwa członkowskie powinny być w tych deklaracjach zjednoczone najbardziej, jak się da.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.