Praca za granicą szansą na poprawienie domowego budżetu –emigracja mimo pandemii
Ponad rok pandemii w znacznym stopniu odcisnął swoje piętno na polskim rynku pracy. W dotkniętych lockdownem gastronomii i hotelarstwie zatrudnienie straciło ponad 350 tys. osób[1]. Nie dziwi więc, że wielu Polaków jest zainteresowanych emigracją zarobkową, która nawet w obecnej sytuacji jest możliwa.
Za granicą liczymy na pracę i wyższe zarobki
Niezadowolenie z wysokości swoich zarobków deklaruje aż 37% z nas[2]. Z tego powodu wiele osób szukających lepszej płacy rozważa podjęcie pracy za granicą. Jednym z najpopularniejszych państw pod kątem emigracji zarobkowej w Polsce są Niemcy, które jako preferowany kierunek wskazało aż 43% badanych[3]. W tamtejszym rolnictwie brakuje dziś nawet 300 tys. pracowników[4]. Chłonny jest także rynek opieki senioralnej, którego zapotrzebowanie w całej Europie wynosi nawet 2 mln osób [5].
– Otwarty europejski rynek pracy nadal dla wielu z nas może stanowić doskonałą szansę na pracę i lepsze zarobki. Warto podkreślić, że nawet mimo pandemii taki wyjazd nadal jest możliwy. Jednocześnie w branży opieki wciąż mamy do czynienia z dużym zapotrzebowaniem na pracowników, a osoby posiadające już doświadczenie w opiece nad osobami starszymi oraz dobrze znające język niemiecki mogą liczyć w przypadku kontraktu na zarobki w wysokości 1300 euro na rękę. Opiekunowie mają także zapewnione wyżywienie oraz nocleg w miejscu wykonywania pracy – komentuje Beata Czech, Dyrektor Wykonawcza Promedica24.
Emigracja zarobkowa nadal możliwa
Trwająca pandemia koronawirusa spowodowała, że wielu chętnych do pracy może obawiać się zarażenia lub skomplikowanych procedur związanych z wyjazdem. W Niemczech osoby wjeżdżające do kraju z obszarów ryzyka, w tym z Polski, są zobowiązane do:
- zgłoszenia swojego wyjazdu za pomocą Cyfrowej Deklaracji Wjazdu,
- wykonania testu nie wcześniej niż 48 godzin przed podróżą i uzyskania z niego wyniku negatywnego,
Warto pamiętać, że w Niemczech odmienne regulacje mogą zostać wprowadzone także na poziomie poszczególnych landów. Dobrym pomysłem jest więc skorzystanie z ofert pracy firm znających dany rynek, które są w stanie wspomóc nas w dopełnieniu wszystkich formalności.
– W Promedica24 kładziemy szczególny nacisk na zachowanie wszelkich procedur bezpieczeństwa. Wszystkie osoby wyjeżdżające na kontrakt są poddawane wymaganym testom na obecność koronawirusa i mogą podjąć prace dopiero po uzyskaniu wyniku negatywnego. Minimalizujemy także ryzyko późniejszego zakażenia zapewniając naszym opiekunkom i opiekunom przejazd bezpośrednio z miejsca zamieszkania do miejsca świadczenia usług opieki i pomocy domowej. Jednocześnie, jeśli dojdzie do zachorowania podczas pełnienia obowiązków, taka osoba otrzymuje od nas wynagrodzenie zgodne z obowiązującymi przepisami. Zatrudnione przez nas opiekunki i opiekunowie mają zapewnione stałe wsparcie opiekuna kontraktu oraz dostęp do czynnej całodobowo infolinii, gdzie mogą zgłosić wszelkie problemy – wyjaśnia Beata Czech, Dyrektor Wykonawcza Promedica24.
W pełni legalne zatrudnienie za granicą
Już dawno minęły czasy, kiedy na emigracji koniecznością była praca „na czarno”, bez umowy czy ubezpieczenia. Korzystając z możliwości jakie daje europejski rynek warto więc zadbać o pewne i stabilne warunki zatrudnienia. Takie możliwości oferuje na przykład Promedica24, która daje możliwość podjęcia pracy jako opiekun osoby starszej w Niemczech lub Wielkiej Brytanii w pełni legalnie.
Mimo postępującego w całej Europie programu szczepień nie wiadomo, jak długo jeszcze potrwa pandemia COVID-19 oraz towarzyszące jej obostrzenia. Dobrze jednak pamiętać, że obowiązujące restrykcje nie muszą zamykać drogi do zagranicznych rynków pracy, a tymczasowa emigracja zarobkowa nadal może stanowić dobrą formę uzupełnienia nadszarpniętego przez lockdown domowego budżetu.
[1] Dane Izby Gospodarczej Gastronomii Polskiej
[2] Badanie pracuj.pl „Polacy w środowisku pracy”- https://media.pracuj.pl/131197-pensja-to-podstawa-badanie-pracujpl
[3] Badanie IQS na zlecenie Promedica24 „Kobiety w dobie pandemii COVID-19”
[4] Work Service „XV Barometr Rynku” – https://www.workservice.com/pl/Centrum-prasowe/Raporty/Barometr-Rynku-Pracy/Barometr-Rynku-Pracy-Work-Service-XV-edycja
[5] Raport Promedica24 „Perspektywy rozwoju opieki senioralnej w Europie, 2020”

Mercer Total Remuneration Survey (TRS) – kluczowe wnioski i obserwacje

Dyskusje o pokoleniu Z na rynku pracy, Women on boards i migracjach. Zakończyło się EFNI Wiosna w Warszawie

Zaskocz swoich pracowników: 500 zł na karcie Pluxee, które działa jak 560 zł!
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Ważą się losy nowej umowy między Unią Europejską a Ukrainą na temat zasad handlu. Obecne przepisy wygasają 5 czerwca
5 czerwca wygasa ATM, czyli wprowadzona przed trzema laty i potem z modyfikacjami przedłużana umowa między UE a Ukrainą, liberalizująca zasady wwozu ukraińskich towarów na teren Wspólnoty. Strona ukraińska chciałaby jej przedłużenia, na razie jednak Unia zgodziła się jedynie na przedłużenie bezcłowego przywozu żelaza i stali. Największe obawy, zwłaszcza w Polsce, budzi kwestia produktów rolnych. Zdaniem europosłanki Konfederacji Anny Bryłki należałoby wrócić do obowiązującej przed 2022 rokiem umowy stowarzyszeniowej DCFTA, ponieważ Ukraina może dziś eksportować swoje towary drogą morską poprzez porty na Morzu Czarnym, a dzięki darmowemu dostępowi do unijnego rynku bogacą się jedynie potentaci rolni.
Ochrona środowiska
Nowe technologie pomagają szybciej i dokładniej sortować odpady. Wciąż nie wszystkie da się jednak przetworzyć

Do 2030 roku 55 proc. odpadów opakowaniowych z tworzyw sztucznych powinno trafiać do przetworzenia. W ubiegłym roku było to ok. 27 proc. Nowe technologie w coraz większym stopniu ułatwiają sortowanie odpadów, ale nie pozwalają jeszcze na przetworzenie wszystkich ich rodzajów. To pierwsze wyzwanie związane z zamykaniem obiegu. Kolejnym jest zwiększanie zawartości materiałów pochodzących z recyklingu w produkowanych opakowaniach, czego wymagają unijne przepisy. Choć w tym obszarze widać w ostatnich latach znaczące postępy, nie brakuje wyzwań.
Handel
Rosyjskie surowce przestaną płynąć do UE. Spóźniony, ale ambitny i istotny plan ma być wdrożony do 2027 roku

– Kupowanie surowców energetycznych z Rosji jest jak kupowanie broni przeciwko Ukrainie – uważa europosłanka PO Mirosława Nykiel. Dlatego KE planuje do 2027 roku ograniczyć do zera import rosyjskich paliw. Joanna Scheuring-Wielgus ocenia, że taka decyzja powinna zapaść już dawno, ale lepiej późno niż wcale. Co więcej, państwa członkowskie powinny być w tych deklaracjach zjednoczone najbardziej, jak się da.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.