Praca zdalna czy hybrydowa? Pracujący i pracodawcy są w tym temacie zgodni
O pracy zdalnej głośno zrobiło się w związku z pandemią. Wielu pracowników i pracownic biurowych doceniło elastyczność, jaką zapewnia ten model wykonywania obowiązków. A jednak – wbrew pozorom – wcale nie jest to najbardziej lubiana forma pracy. Jej wady dostrzegają nie tylko przedsiębiorstwa, lecz i same osoby zatrudnione. Rozwiązaniem tego problemu może okazać się model pracy hybrydowej, który łączy elastyczność pracy zdalnej i pozwala zespołowi utrzymywać bliskie relacje między sobą – i z firmą. Czy to złoty środek i klucz do zadowolenia osób zatrudnionych przy jednoczesnym zachowaniu wysokiej efektywności pracy?
Od 7 kwietnia br. pracę zdalną w Polsce reguluje Kodeks Pracy, który przyznaje m.in. każdej osobie pracującej prawo do zdalnego świadczenia pracy w wymiarze do 24 dni w ciągu roku (o ile umożliwia to rodzaj wykonywanej pracy i sposób jej organizacji – o tym decyduje pracodawca). Nowe regulacje są odpowiedzią na trend, który szczególnie nasilił się w czasie pandemii, kiedy wiele przedsiębiorstw wprowadziło nie przywilej, lecz obowiązek pracy z domu ze względu na sytuację epidemiologiczną. Wiele firm posiada dziś także własne regulaminy dotyczące zdalnego świadczenia pracy. I często zakładają one także wizyty w biurze, w różnej proporcji.
Pracownicy i pracownice chcą przychodzić do biura
Jeden z mitów dotyczących pracy zdalnej mówi o tym, że to najbardziej preferowana forma wykonywania obowiązków służbowych. Nie znajduje to jednak potwierdzenia w danych – przykładowo, badanie przeprowadzone przez portal Pracuj.pl pokazało, że w październiku 2022 roku tylko 28% Polaków i Polek chciałoby pracować wyłącznie z domu.
Mówiąc o pracy zdalnej, nie można zapominać o drugiej stronie relacji służbowej, czyli pracodawcy. Sondaż Business Centre Club i 4 Business&People pokazał, że niemal połowa (49%) firm uważa, że osoby wykonujące pracę z domu wpływają dezintegrująco na organizację[1]. 42% badanych uważa, że zmniejsza ona poziom satysfakcji z rozwoju zawodowego. Sondaż pokazał tym samym, że ten sposób wykonywania obowiązków zawodowych to duże wyzwanie dla kadr zarządzających. Firmy zatem doskonale zdają sobie sprawę z tego, że nie jest to rozwiązanie idealne.
Jak pokazało wspomniane wyżej badanie, pracownicy i pracownice są podobnego zdania. Dlatego jako preferowaną formę wskazywali najczęściej pracę hybrydową (w sumie odpowiedzi takiej udzieliło 64% badanych, z czego nieco ponad połowa wskazała, że najchętniej pojawiałaby się w biurze przynajmniej raz w tygodniu). Dla porównania, pracę wyłącznie w formule stacjonarnej chciałoby wykonywać tylko 8% Polaków i Polek[2].
Warto także podkreślić, że według tego samego badania brak możliwości pracy zdalnej lub hybrydowej był czynnikiem zmniejszającym skłonność do aplikowania na dane stanowisko dla 41% ankietowanych.
- Pracodawcy powinni brać pod uwagę formę, w jakiej osoby zatrudnione chciałyby wykonywać pracę. Nie jest to proste, bo ich opinia często bywa niejednorodna. Należy również uwzględniać doświadczenia firmy w zakresie wpływu sposobu wykonywania obowiązków na budowanie zespołów, a co za tym idzie na kulturę organizacji. Z tego powodu wydaje się, że najlepszym rozwiązaniem jest praca hybrydowa. Zapewnia ona właściwą równowagę między elastycznością i współpracą – komentuje Piotr Wierzbicki, Dyrektor Generalny Capgemini Global Delivery Center w Polsce.
Praca zdalna nie dla każdego
Kobiety są bardziej skłonne niż mężczyźni do wybierania całkowicie zdalnej formy zatrudnienia, bo daje im ona większą elastyczność związaną choćby z koniecznością zajmowania się domem czy dziećmi – a w wielu krajach, w tym w Polsce, rola ta nadal tradycyjnie przypisywana jest właśnie im[3]. Wśród największych atutów tego modelu aż 46% pracujących matek wskazuje mniej czasu, który muszą poświęcić na dojazd do biura[4]. Praca wyłącznie zdalna może jednak wpływać na zahamowanie rozwoju zawodowego kobiet. Osoby pracujące zdalnie chętniej bowiem niż te, które wykonują swoje obowiązki w biurze decydują się na zupełne porzucenie pracy, ujawniło badanie przeprowadzone przez United States Census Bureau[5]. Czują bowiem słabszy związek z firmą, co wpływa na ich motywację do pracy.
Podobnie zresztą widzą to menadżerowie i menadżerki wyższego szczebla – jak pokazał raport firmy konsultingowej Egon Zehnder[6], aż 70% z nich uważa, że osoby, które zdecydowały się na pracę wyłącznie zdalną, mogą mieć mniejsze szanse na awans ze względu na słabszy kontakt z firmą i mniejszą widoczność w pracy czy choćby na spotkaniach, które często odbywają się z jednoczesnym udziałem osób pracujących z biura i zdalnie. Jak podaje Instytut Gallupa, pogorszenie relacji ze współpracownikami oraz poczucie odłączenia od organizacji także w kontekście jej kultury czy spadek jakości i intensywności komunikacji z innymi osobami w firmie znajdują się wśród najczęstszych problemów wymienianych przez pracowników w kontekście zdalnego wykonywania zadań[7].
Biuro musi przyciągać
Zapewnienie osobom zatrudnionym oczekiwanej przez nie elastyczności w pracy, przy jednoczesnym zachowaniu jej efektywności i ciągłości bywa trudnym zadaniem. Nie ułatwiają go wyzwania natury technicznej: praca zdalna wymaga udostępnienia zespołowi informacji, zasobów i narzędzi w bezpieczny sposób (szczególnie w obliczu rosnącej liczby cyberataków). Jeśli zaś chodzi o pracę z biura, sporym wyzwaniem jest zapewnienie pracownikom optymalnej przestrzeni, która spowoduje, że będą chcieli w niej przebywać.
- Dziś biuro nie może być tylko miejscem do pracy, lecz przestrzenią do kreatywnej wymiany doświadczeń z innymi, do dyskusji. Słowem: musi zapewniać więcej niż wygodne biurko, które każdy ma w domu. W Capgemini przykładamy do tego bardzo dużą wagę, koncentrując się na słuchaniu potrzeb pracowników i stawianiu ich na pierwszym miejscu. Cieszymy się, że docenia to nie tylko nasz zespół, lecz także zewnętrzne instytucje. W tym roku po raz kolejny otrzymaliśmy certyfikat od Top Employers Institute – podkreśla Piotr Wierzbicki.
Jest jeszcze jeden aspekt, o którym należy pamiętać, rozmawiając o zaletach pracy hybrydowej. Być może najważniejszy – a w każdym razie najczęściej wskazywany przez osoby pracujące jako zaleta tego modelu pracy[8]. Otóż praca hybrydowa pozwala lepiej niż zdalna zachować równowagę między życiem prywatnym i zawodowym, co wpływa na ogólny poziom zadowolenia pracowników i pracownic. Bo jak zapomnieć o obowiązkach po pracy, skoro prywatne mieszkanie jest jednocześnie biurem, a pracodawca nie oferuje żadnej alternatywy? Swoboda wyboru w tym zakresie także wskazywana jest zresztą jako jedna z największych zalet modelu hybrydowego (62%), tuż obok możliwości bardziej efektywnego wykorzystywania czasu (67%)[9].
[1] https://www.prawo.pl/kadry/praca-zdalna-z-czym-maja-najwieksze-problemy-menedzerowie-w,509543.html
[2] https://samorzad.pap.pl/kategoria/aktualnosci/badanie-maleje-popularnosc-pracy-zdalnej-28-proc-polakow-pracuje-zdalnie-lub
[3] https://www.cbos.pl/SPISKOM.POL/2020/K_157_20.PDF
[4] https://media.pracuj.pl/232258-matka-polka-pracujaca-i-jej-wyzwania-opinie-rodzicow
[5] https://19thnews.org/2021/11/moms-access-remote-work-leave-jobs-pandemic/
[6]
[7] https://www.gallup.com/workplace/398135/advantages-challenges-hybrid-work.aspx
[8] Ibid.
[9] Ibid.
Castorama wspiera różnorodność: Praktyki wspomagane dla osób z niepełnosprawnośc
Złoty czas dla fachowców, nie tylko ze względu na rosnące wynagrodzenia
Pracodawco - nie bądź Grinchem!
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm
Wysokie koszty zatrudnienia to w tej chwili jedno z poważniejszych wyzwań utrudniających działalność i hamujących rozwój polskich przedsiębiorstw. – Skuteczną odpowiedzią może być ulga badawczo-rozwojowa – wskazuje Piotr Frankowski, dyrektor zarządzający Ayming Polska. Ten instrument umożliwia odliczenie nawet 200 proc. kosztów osobowych, czyli m.in. wynagrodzeń, od podstawy opodatkowania. Ulgę B-+R zna 90 proc. rodzimych przedsiębiorstw, ale korzysta z niej mniej niż 1/4 uprawnionych. Firma, wspólnie z Konfederacją Lewiatan, przedstawiła rządowi szereg rekomendacji działań, które mogłyby te statystyki poprawić.
Farmacja
Diagnostyka obrazowa w Polsce nie odbiega jakością od Europy Zachodniej. Rośnie dostępność badań i świadomość pacjentów
Na podstawie wyników diagnostyki obrazowej, czyli m.in. tomografii komputerowej, USG, RTG czy rezonansu magnetycznego, podejmowanych jest nawet 80 proc. decyzji klinicznych. – Diagnostyka obrazowa będzie miała coraz większe znaczenie w medycynie – mówi prof. nadzw. dr hab. n. med. Jakub Swadźba, założyciel i prezes zarządu Diagnostyka SA. Jak ocenia, ten segment w Polsce jest już na światowym poziomie, a ostatnie lata przyniosły znaczący postęp związany z upowszechnieniem nowych technologii i nowoczesnych rozwiązań.
Ochrona środowiska
Europa przegrywa globalny wyścig gospodarczy. Nowa KE będzie musiała podjąć szybkie i zdecydowane działania
Udział Europy w światowej gospodarce się kurczy. Podczas gdy jeszcze w 2010 roku gospodarki UE i USA były mniej więcej tej samej wielkości, tak dekadę później, w 2020 roku Wspólnota znalazła się już znacznie poniżej poziomu amerykańskiego. – Niedługo jedynym, co Europa będzie mogła zaoferować światu, będą konsumenci – mówi europosłanka Ewa Zajączkowska-Hernik. Jak wskazuje, przywrócenie gospodarczej atrakcyjności UE powinno być priorytetem nowej Komisji Europejskiej, ale nie da się tego pogodzić z zaostrzeniem polityki klimatycznej.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.