Różnorodność w organizacji – co drugi badany zwróci na nią uwagę
Wraz ze zmianami społecznymi w naszym kraju, z roku na rok rośnie znaczenie różnorodności w firmach. Już co drugi kandydat do pracy będzie analizował aspekty związane z DEI (ang. Diversity, Equity, Inclusion), wybierając potencjalne miejsce zatrudnienia. Najważniejszym elementem różnorodności dla 35% Polaków jest równość płci – wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie firmy Wedel. Niestety, nie wszystkie organizacje odpowiadają na tę potrzebę – co trzeci pracownik nie dostrzega w swoim miejscu pracy żadnego przejawu różnorodności, a 6 na 10 firm w ocenie pracowników nie jest przystosowana do zatrudniania osób z niepełnosprawnościami.
Jak wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie firmy Wedel, dla połowy respondentów różnorodne i otwarte środowisko pracy ma znaczenie przy wyborze miejsca zatrudnienia. Szczególnie doceniają je kobiety (56%) i osoby mające więcej niż 55 lat (29%). Dla 37% respondentów inkluzywne podejście firmy ma znaczenie umiarkowane, a 13% ankietowanych określa je jako mało istotne lub zupełnie nieważne.
Najważniejszym aspektem różnorodności dla 35% Polaków jest równe zatrudnienie kobiet i mężczyzn. Znalazło się ono na pierwszym miejscu dla 42% kobiet, najczęściej wskazywały na nie również osoby w wieku powyżej 55 lat (44%). 13% jako najważniejszy przejaw różnorodności w pracy uznało wielopokoleniowość, a 12% – zatrudnianie osób o różnym stopniu sprawności. Spośród badanych, 11% doceniłoby przede wszystkim politykę prorodzinną firmy.
W powyższe oczekiwania pracowników wpisują się wyniki osiągnięte przez Wedla. Firma może się pochwalić równym odsetkiem zatrudnionych kobiet i mężczyzn na stanowiskach kierowniczych, a załoga jest zróżnicowana pod kątem wieku. 53% pracowników to osoby między 40. a 60 rokiem życia, 33% jest w wieku 30-39 lat, 13% to młodzi przed 29. rokiem życia, a 1% – osoby urodzone przed 1960 r.
Czy polskie firmy stawiają na różnorodność?
Najczęstszym przejawem różnorodności w organizacjach, w których pracują badani jest zatrudnianie osób w różnym wieku (47%). 29% Polaków wskazuje na równe traktowanie kobiet i mężczyzn. Co piąta osoba zauważa zatrudnianie osób różnych wyznań, ten sam odsetek jako przejaw różnorodności w ich firmie postrzega rekrutowanie osób o różnym stopniu sprawności. 18% badanych wskazało, że ich pracodawca zatrudnia osoby z innych krajów i mniejszości narodowych, a 14% zauważa, że pracują z nimi osoby o różnych orientacjach seksualnych. 13% respondentów za przejaw różnorodności postrzega politykę prorodzinną. Natomiast 34% osób nie dostrzegło w swoich firmach żadnej z wymienionych form różnorodności.
- Z badania przeprowadzonego na zlecenie firmy Wedel wynika, że Polacy przywiązują coraz większą wagę do różnorodności, inkluzywności i równości w miejscu pracy. Pracownicy i kandydaci oczekują, że pracodawcy będą tworzyć środowisko, w którym wszyscy w równej mierze są szanowani, wspierani i mają takie same szanse na rozwój zawodowy. Organizacje, które już realizują takie działania, są zdecydowanie atrakcyjniejsze w oczach potencjalnych i obecnych pracowników. W naszej firmie stawiamy na różnorodność i widzimy tego korzyści – pracownicy w obszarach produkcji, sprzedaży i biura doceniają strukturę zatrudnienia, dzięki której pracują wspólnie z osobami w różnym wieku, o różnym doświadczeniu i szerokim spektrum kompetencji – ocenia Aleksandra Roszczyńska, Kierowniczka Personalna w firmie Wedel.
Przykładem działania mającego na celu zwiększenie różnorodności w firmie może być oddolna inicjatywa pracowników Wedla nazwana “Mieszanką Wedlowską”. To zespół, który edukuje na temat różnych aspektów różnorodności, takich jak niepełnosprawność, pochodzenie czy orientacja. Organizuje on także wydarzenia firmowe, podczas których pracownicy mogą posłuchać i doświadczyć różnych form różnorodności, oswajając się z nimi i pogłębiając wiedzę na ich temat.
Zdaniem pracowników 6 na 10 firm nie jest przystosowana do zatrudniania OzN
Jedną z grup potencjalnie narażonych na wykluczenie są osoby z niepełnosprawnościami (OzN). Co trzeci badany twierdzi, że w jej/jego firmie zatrudniani są pracownicy o różnym stopniu sprawności, natomiast 37% respondentów jest zdania, że ich pracodawca nie zatrudnia osób z niepełnosprawnościami. Ponad 30% badanych Polaków nie wie, czy w firmie zatrudniane są OzN.
– Brak wiedzy pracowników o zatrudnianiu przez ich firmę osób z niepełnosprawnościami może wynikać z faktu, że nie ma obowiązku informowania pracodawcy oraz współpracowników o własnej niepełnosprawności. Warto również pamiętać, że nie wszystkie niepełnosprawności są widoczne. Co więcej, nie każdy jest świadomy, że przy jego chorobie lub schorzeniu może się ubiegać o zaświadczenie o niepełnosprawności. Stąd może wynikać wysoki wskaźnik nieświadomych pracowników – wyjaśnia ekspertka firmy Wedel.
Czy poziom zatrudnienia OzN przekłada się na dostępność projektowanych dla nich rozwiązań w miejscu pracy? W badaniu prawie 59% osób wskazało, że ich przedsiębiorstwo nie jest w żaden sposób przystosowane do zatrudniania i nie odpowiada na potrzeby osób z niepełnosprawnościami. 24% osób zauważa, że architektura budynku firmy jest przystosowana do ich potrzeb, natomiast 12% wymienia działania szkoleniowe i edukacyjne dla pracowników poświęcone tej grupie społecznej. 11% pracowników zauważa, że ogłoszenia rekrutacyjne wspominają o OzN, a procesy wewnętrzne, takie jak onboarding czy działania rozwojowe są dopasowane do ich potrzeb.
Przygotowanie załogi, jak i samego biura na przyjęcie osób z niepełnosprawnościami to złożony proces. Przykładowo, w Wedlu do flagowego programu CzekoSprawni firma szykowała się blisko rok, szkoląc menadżerów, edukując zespół oraz wdrażając rozwiązania architektoniczne w nowo aranżowanych przestrzeniach.
Korzyści z tworzenia różnorodnych zespołów
- Wedel to firma, która różnorodność ma w DNA – chcemy, aby każdy czuł się u nas mile widziany i równie ważny. U podstaw naszego podejścia leży inkluzywność i przeciwdziałanie wykluczeniu grup szczególnie na to narażonych, w tym osób z niepełnosprawnościami. Z myślą o nich realizujemy program “CzekoSprawni”, dedykowany aktywizacji zawodowej tej grupy społecznej i edukacji w tym obszarze. W ciągu zaledwie 1,5 roku w ramach inicjatywy zatrudnienie OzN w Wedlu wzrosło z blisko 1% do ponad 4%, a przed końcem 2023 r. spodziewamy się, że dołączą do nas kolejni pracownicy. Z perspektywy czasu wiemy, że blisko rok szkoleń załogi i dostosowywanie wewnętrznych procedur do potrzeb OzN przyniosły całej organizacji adekwatne przygotowanie i lepsze zrozumienie potrzeb nowej grupy pracowników, dzięki której firma jest jeszcze bardziej różnorodna i włączająca, a zespoły dzięki odmiennym punktom widzenia – bardziej kreatywne i efektywne – ocenia Aleksandra Roszczyńska.
***
Metodologia: badanie przeprowadzono na Ogólnopolskim Panelu Badawczym Ariadna metodą CAWI na ogólnopolskiej próbie losowo-kwotowej N=1042 osób od 18 lat wzwyż. Termin realizacji: 29 — 30 kwietnia 2023 r.
Castorama wspiera różnorodność: Praktyki wspomagane dla osób z niepełnosprawnośc
Złoty czas dla fachowców, nie tylko ze względu na rosnące wynagrodzenia
Pracodawco - nie bądź Grinchem!
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm
Wysokie koszty zatrudnienia to w tej chwili jedno z poważniejszych wyzwań utrudniających działalność i hamujących rozwój polskich przedsiębiorstw. – Skuteczną odpowiedzią może być ulga badawczo-rozwojowa – wskazuje Piotr Frankowski, dyrektor zarządzający Ayming Polska. Ten instrument umożliwia odliczenie nawet 200 proc. kosztów osobowych, czyli m.in. wynagrodzeń, od podstawy opodatkowania. Ulgę B-+R zna 90 proc. rodzimych przedsiębiorstw, ale korzysta z niej mniej niż 1/4 uprawnionych. Firma, wspólnie z Konfederacją Lewiatan, przedstawiła rządowi szereg rekomendacji działań, które mogłyby te statystyki poprawić.
Farmacja
Diagnostyka obrazowa w Polsce nie odbiega jakością od Europy Zachodniej. Rośnie dostępność badań i świadomość pacjentów
Na podstawie wyników diagnostyki obrazowej, czyli m.in. tomografii komputerowej, USG, RTG czy rezonansu magnetycznego, podejmowanych jest nawet 80 proc. decyzji klinicznych. – Diagnostyka obrazowa będzie miała coraz większe znaczenie w medycynie – mówi prof. nadzw. dr hab. n. med. Jakub Swadźba, założyciel i prezes zarządu Diagnostyka SA. Jak ocenia, ten segment w Polsce jest już na światowym poziomie, a ostatnie lata przyniosły znaczący postęp związany z upowszechnieniem nowych technologii i nowoczesnych rozwiązań.
Ochrona środowiska
Europa przegrywa globalny wyścig gospodarczy. Nowa KE będzie musiała podjąć szybkie i zdecydowane działania
Udział Europy w światowej gospodarce się kurczy. Podczas gdy jeszcze w 2010 roku gospodarki UE i USA były mniej więcej tej samej wielkości, tak dekadę później, w 2020 roku Wspólnota znalazła się już znacznie poniżej poziomu amerykańskiego. – Niedługo jedynym, co Europa będzie mogła zaoferować światu, będą konsumenci – mówi europosłanka Ewa Zajączkowska-Hernik. Jak wskazuje, przywrócenie gospodarczej atrakcyjności UE powinno być priorytetem nowej Komisji Europejskiej, ale nie da się tego pogodzić z zaostrzeniem polityki klimatycznej.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.