Zdalna praca bez barier
Z dnia na dzień coraz bardziej przyzwyczajamy się do pracy zdalnej. Okazało się, że formuła wymuszona przez pandemię, przynosi wiele korzyści zarówno dla pracodawców jak i pracowników. Boom na pracę zdalną to też świetna szansa dla osób niepełnosprawnych, by z większym powodzeniem ubiegać się o wymarzoną posadę.
Korzyści ze zdalnej pracy to po pierwsze oszczędności w związku z brakiem potrzeby wynajmowania biura czy dojazdu do miejsca pracy. Po drugie to rozszerzone możliwości zatrudniania – pracownicy mogą pochodzić z odległej miejscowości, mieć różne zobowiązania, które nie pozwalają na codzienne wyjście z domu, czy zmagać się z ograniczającymi ich niepełnosprawnościami.
Ta ostatni grupa często może pochwalić się świetnym wykształceniem, znajomością języków obcych
i doskonałym przygotowaniem do pracy w różnorodnych dziedzinach. Mimo swoich atutów, wielu niepełnosprawnych wciąż czuje się wykluczonych w związku ze swoimi dolegliwościami, uniemożliwiającymi np. swobodne poruszanie się i docieranie każdego dnia do biur. Nie dla nich jest pęd współczesnego świata, wciąż nie do końca przyjazne architektonicznie miasta czy hałas codzienności, jaki wiąże się ze standardowym sposobem zatrudnienia. Ponieważ nie mogą się swobodnie przemieszczać, pozostają w czterech ścianach i nie wykorzystują swojego potencjału – ze stratą nie tylko dla nich samych, ale też dla potencjalnych pracodawców.
Lęk przed tym, czego nie znamy
Informatyzacja przynosi coraz więcej narzędzi umożliwiających zdalne wykonywanie obowiązków. W związku z tym temat niepełnosprawności w pracy powinien być właściwie drugorzędny. Niby tak jest, ale w praktyce ten problem jest wciąż żywy. Pracodawcy nadal niezbyt chętnie zatrudniają osoby niepełnosprawne. Najczęściej wynika to z błędnych wyobrażeń o sytuacji zdrowotnej danej osoby oraz z lęku przed tym, czego nie znamy.
Obawy pracodawców są związane przede wszystkim z tym, że niepełnosprawni pracownicy będą zbyt często korzystać ze zwolnień chorobowych, wydłużonego urlopu czy skróconego czasu pracy – mówi Iwona Lewandowska z BPO Network, firmy już od kilku lat pośredniczącej w zatrudnianiu pracowników w sposób zdalny. Pracowników niepełnosprawnych utożsamia się błędnie z „chorowitością”, niewydajnością i brakiem możliwości zachowania kontroli nad tym, co robią – szczególnie w trybie zdalnym. Pracodawcy boją się też na pewno kwestii prawnych i skarbowych związanych z wymogami PFRON-u. Tymczasem mało kto zdaje sobie sprawę, że opłaty na PFRON i tak są obowiązkowe – niezależnie od tego, kogo zatrudniamy. Jeśli jednak zdecydujemy się na pracowników niepełnosprawnych – możemy liczyć na dofinansowania, a także na pomoc takich firm jak nasza w przejściu przez różne procedury prawno-skarbowe.
Gdy kilka miesięcy temu nasz pędzący świat na chwilę się zatrzymał, wyraźniej dostrzeżono korzyści płynące ze zdalnego zatrudnienia, a firmy rozpoczęły wdrażanie procesów, mające na celu uruchomienie pracy bez barier. Nagle każdy lepiej zrozumiał, czym są ograniczenia – każdy to poczuł w większym lub mniejszym stopniu. Po pierwszym szoku, zrozumieliśmy też, że choć nie możemy swobodnie wychodzić z domu, to jednak musimy dalej żyć, jeść, płacić rachunki. Zaczęliśmy zastanawiać się więc nad rozwiązaniem… i znaleźliśmy je w postaci pracy zdalnej.
Te przemyślenia to chleb powszedni każdej osoby, która boryka się z niepełnosprawnością. Z jednej strony jest ciągły strach przed tym, jak to będzie, z drugiej szansa na rozwój, swoiste wyzwanie podjęcia kroków, mających na celu wirtualny rozwój i wyjście z trudnej sytuacji obronną ręką.
W nowej rzeczywistości upatrujemy więc wielką szansę dla osób niepełnosprawnych – mówi Iwona Lewandowska. Dzięki pandemii zdalne życie zaczęło być tematem szerzej dyskutowanym w mediach. Coś, co do tej pory wydawało się niemożliwe, nagle stało się wykonalne i, jak się okazało, świat wszedł w nowy tryb właściwie bez większego trudu. Pandemia sprawiła też, że pracodawcy stają się bardziej empatyczni i są w stanie lepiej wyobrazić sobie to, jak mogą czuć się pracownicy zamknięci w domach. Poza tym uczymy się urządzania wirtualnych biur, z dnia na dzień stajemy się bogatsi w doświadczenia i nabieramy zaufania do tej formy zatrudnienia.
Pokonać ograniczenia
Do tej pory mało kto doświadczył zjawiska znanego jako kwarantanna, czyli zamknięcie w domach. Jedną z grup, które na pewno to przeżyły są niepełnosprawni. Świat z barierami istniał dla nich od początku ich zmagań z niepełnosprawnościami. Co z tego, że zdobywali wykształcenie, sumiennie odbywali praktyki – skoro potem nikt nie chciał ich zatrudnić… Każdy z nich ma swoją historię i każdy w jakimś większym lub mniejszym stopniu wierzy w to, że któregoś dnia znajdą wymarzoną pracę, czując, że to będzie najlepsza terapia, wzmacniająca ich poczucie własnej wartości polepszająca stan zdrowia.
Z kolei pracodawcy, którzy podejmują się zatrudnienia osób niepełnosprawnych, poza tym, że mają w swoim zespole rzetelnych pracowników, dostrzegają wiele dodatkowych plusów z tej sytuacji. Zatrudnianie osób z niepełnosprawnością wzmacnia wizerunek pracodawcy i wpisuje się w politykę odpowiedzialności społecznej – mówi Joanna Olszewska, CEO w BPO Network, która od wielu lat pracuje nad poprawą świadomości na temat zatrudniania osób z niepełnosprawnością na otwartym rynku pracy. W dobie internetu gorąco zachęcam, by jak najczęściej inwestować w zdalne zatrudnienie właśnie pracowników z niepełnosprawnościami. Poza tym, że zapewnimy sobie „niewidzialną rękę na rynku pracy”, zyskujemy wykwalifikowanych i lojalnych specjalistów, a także dajemy innym ludziom ogromną szansę na rehabilitację i rozwój zawodowy.
BPO Network to firma z misją, która wspiera biznes poprzez tworzenie procedur i zespołów zdalnych pracowników
z niepełnosprawnościami. Rekrutuje kandydatów do pracy w telefonicznych biurach obsługi klienta, telesprzedaży, branży analizy danych, IT, czy w Social Mediach. Poza wsparciem osób niepełnosprawnych na otwartym rynku pracy, proponuje usługi w zagadnieniach dotyczących kwestii związanych z optymalizacją obowiązkowych wpłat do Państwowego Funduszu Osób Niepełnosprawnych, obszarach związanych z dofinansowaniami, dotacjami na stanowiska pracy czy na podnoszenie kwalifikacji poprzez refundowane szkolenia, kursy, warsztaty. W całościowym ujęciu działalności przeprowadza cały proces za przedsiębiorstwa, zaczynając od rekrutacji, weryfikacji i wyboru odpowiedniego pracownika, poprzez stworzenie i prowadzenie teczki osobowej i dokumentacji do PFRON, szkoleń i wdrożeń aż po realizację projektu i oczekiwany efekt.
BCC: Rewolucji w kodeksie pracy nie będzie
Kariera kobiet w IT, czyli ciągła walka ze stereotypami
5 trendów, które zdominują polski rynek pracy w 2025 roku
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Przemysł spożywczy
Rośnie konkurencja ze strony ukraińskich producentów żywności na unijnym rynku. To wyzwanie dla polskiego rolnictwa
Zawieszenie ceł przez UE na towary z Ukrainy od czerwca 2022 roku oznacza de facto proces integracji tego kraju z jednolitym rynkiem europejskim, z wyjątkami dotyczącymi kilku produktów rolnych. Oznacza to poważne wyzwania dla polskiego rolnictwa, zwłaszcza że 73 proc. eksportu naszej żywności trafia na rynek unijny. Zdaniem ekspertów w odpowiedzi na tę konkurencję polskie rolnictwo musi postawić bardziej na jakość i innowacje, a nie na niską cenę produktów.
Ochrona środowiska
Zdjęcia satelitarne dobrym źródłem wiedzy o zmianach klimatycznych. Ich zaletami są ujęcie dużego obszaru i regularność dokumentowania
Szczegółowe raportowanie zachodzących przez ostatnie pół wieku zmian klimatycznych i przewidywanie tego, jak warunki życia na Ziemi będą się zmieniały w najbliższych dekadach, stało się możliwe dzięki zdjęciom dostarczanym przez satelity. Z punktu obserwacyjnego, jakim jest orbita okołoziemska, od 1972 roku uzyskuje się dane dotyczące dużych powierzchni. Dzięki nim naukowcy wiedzą m.in. to, że za około pięć lat średnia temperatura regularnie zacznie przekraczać punkt ocieplenia 1,5 stopnia i potrafią wywnioskować, jak wpłynie to na poziom wód w morzach.
Regionalne – Mazowieckie
Większe bezpieczeństwo przechowywanych w magazynach dzieł sztuki. Muzeum Narodowe w Warszawie przeniesie je do nowego budynku
Kupiony ze wsparciem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego budynek przy ulicy Puławskiej będzie służył Muzeum Narodowemu w Warszawie jako magazyn wielkogabarytowych dzieł sztuki. To tu jeszcze w tym roku mają trafić zbiory z magazynu w Tarczynie, który według opinii NIK nie spełnia niezbędnych norm technicznych. W ciągu dwóch–trzech lat w nowym budynku powstanie także przestrzeń wystawiennicza dla kolekcji mebli i wzornictwa należących do MNW.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.