Dlaczego lektura DORA przypomina bieg z przeszkodami?
oLIVE media
ul. Prosta 20
00-850 Warszawa
s.stepien|olivemedia.pl| |s.stepien|olivemedia.pl
661364817
https://olivemedia.pl/
DORA, czyli unijne rozporządzenie o odporności cyfrowej sektora finansowego, to ważny i potrzebny akt. Dzięki niemu wzrośnie cyberbezpieczeństwo finansowe w Unii, w tym także w Polsce. Zanim jednak jego postanowienia zostaną wdrożone i zaczną działać, wiele firm, nie tylko gigantów z branży finansowej, będzie musiało zmierzyć się z przeczytaniem i zrozumieniem tego dokumentu. Duża część ma to ćwiczenie już za sobą i prawdopodobnie dla niektórych było to trudne przeżycie.
Czasem trudno oprzeć się wrażeniu, że fundamentem istnienia ogromnego sektora szkoleń są trudne, niezrozumiałe i niejasne akty prawne. Takie, które wymagają, aby ktoś przetłumaczył je z trudnego na proste. Nie chodzi nawet o ich interpretację, bo ona pojawia się dopiero około drugiego okrążenia. Wyzwaniem jest samo wystartowanie z bloków startowych, które wymaga wspomagania. Dlaczego tak jest? Dlaczego dokumenty, które dotyczą tak dużej grupy społeczeństwa, są tak trudne, niejasne, niezrozumiałe? Dlaczego akty, które mają wpływ na nasze życie, potrzebują tłumacza, jakby były pisane w obcym języku? I dlaczego, mimo wiedzy, którą mamy i wieloletnich doświadczeń, tak niewiele robi się, aby to zmienić? A przecież wystarczy zacząć od podstaw. Napisać te akty prostym językiem.
Nie chodzi o branżowy żargon
Grzechów fatalnego ustawodawstwa jest wiele i prawnicy poznają je już na studiach. W kręgach prawniczych specjalistów trwają spory zwolenników zmian i tych, którzy chcieliby, aby utrwalone formuły przetrwały wieki. Czasem dyskusja schodzi na boczny tor, gdy pojawiają się argumenty, że branżowe słownictwo jest niezastąpione, a wielkie rzeczy wymagają wielkich słów. Zgoda - bywają sytuacje, kiedy specjalistyczne terminy są niezastąpione. Ale prawidłowe posługiwanie się językiem polskim, zwłaszcza gdy chodzi o akt tłumaczony z obcego języka, znacząco ułatwiłoby sprawę. To żaden sekret, że wystarczy kilka redakcyjnych zabiegów, aby sprawić, że tekst stanie się o kilkadziesiąt procent bardziej zrozumiały. Gdyby do tego dodać stylistykę, zasady typografii i design, który znacząco ułatwia odbiór, świat - nie tylko prawników - naprawdę stałby się piękniejszy.
Przykłady? Proszę bardzo.
Za długie zdania
Jeśli możesz podzielić zdanie długie na krótkie, zrób to. Twój mózg będzie Ci wdzięczny. Ponieważ aby zapamiętać i rozkodować zdanie, które ma siedem linijek, musi uruchomić proces, który utrzyma w mikropamięci początek zdania. Następnie dobrnie do szczęśliwego końca. Do tego jeszcze zrozumie znaczenie tego, co przeczytał.
Definicje odsyłające do definicji
Definicje odsyłające do innych definicji to zmora prawników. Czasem przypomina to chodzenie po lesie i zbieranie grzybów. Dopiero gdy nazbiera się cały kosz, można przystąpić do pracy. Problem w tym, że często po niektóre grzyby trzeba iść do innego lasu. Tak, jakby ustawodawca puszczał do nas oko, mówiąc: to wcale nie jest takie trudne - zobacz, ta definicja ma tylko jedno zdanie (cóż, że na 7 linijek). Czytamy więc to jedno zdanie, a tam… wycieczka do lasu w innym województwie.
Na przykład niepozorna, ale chyba najważniejsza definicja z rozporządzenia DORA - czyli czym jest operacyjna odporność cyfrowa z art. 3 pkt 1. Zawiera ona pojęcie sieci i systemów informatycznych, które są opisane w art. 6 pkt 1 Dyrektywy NIS2. Gdy tam jednak zajrzymy, okaże się, że elementem tej definicji jest sieć łączności elektronicznej, której znaczenia trzeba szukać w Dyrektywie ustanawiającej Europejski kodeks łączności elektronicznej. Ktoś może powiedzieć, że po to są prawnicy, aby sobie z takim zagadnieniem poradzić. I prawnicy sobie radzą. Czy jednak nie byłoby prościej, gdyby najważniejsze definicje opisywał jeden akt - ten, który dla tej definicji jest najważniejszy?
Punktory i tabelki
Punktory i tabelki są piękne i potrzebne, bo pozwalają rozpisać tekst na bardziej zrozumiałe reguły. Zamiast ciągu znaków, rozbijamy go na zrozumiałe mniejsze porcje, które łatwiej jest przeczytać, przyswoić i zrozumieć.
Interpunkcja i szyk przestawny
Długie zdania mają jeszcze inne pułapki. Skoro ustawodawca bardzo nie chce ich skracać i dzielić, to przynajmniej umieszczanie przecinków w odpowiednich miejscach znacząco ułatwiłoby sprawę. W przypadku zdań wielokrotnie złożonych ma to olbrzymie znaczenie. Pożądane byłoby także, aby szyk zdania, zwłaszcza w zdaniach podrzędnie złożonych, odpowiadał zasadom języka polskiego. Ta zasada czasem umyka przy tłumaczeniu tekstów rozporządzeń z obcego języka.
Wtedy taki art. 6 ust. 9 zamiast tak:
”Podmioty finansowe mogą, w kontekście strategii operacyjnej odporności cyfrowej, o której mowa w ust. 8, określić całościową strategię obejmującą wielu dostawców ICT, na poziomie grupy lub podmiotu, przedstawiając w niej kluczowe zależności od zewnętrznych dostawców usług ICT i wyjaśniając przesłanki łączenia zamówień u różnych zewnętrznych dostawców usług ICT”.
Brzmiałby tak:
“W ramach strategii operacyjnej odporności cyfrowej podmioty finansowe mogą określić całościową strategię, która obejmuje wielu dostawców ICT. Strategia ta może obejmować dostawców ICT na poziomie grupy lub podmiotu. Powinna przedstawiać najważniejsze zależności od zewnętrznych dostawców usług ICT i wyjaśniać przesłanki łączenia zamówień u różnych takich dostawców”.
Dokumenty w Legal Design upraszczają życie
Wszystkie wspomniane zabiegi, oprócz tego, że są klasycznym upraszczaniem i prawidłowym stosowaniem języka polskiego, należą także do arsenału środków, jakimi dysponuje Legal Design. Legal Design to zyskująca na popularności metoda tworzenia aktów i dokumentów prawnych, które dzięki swojej funkcjonalności, prostocie, przejrzystości, prostemu językowi i dobremu designowi sprawiają, że przeciętny człowiek jest w stanie zrozumieć nawet skomplikowane konstrukcje prawne. Zwłaszcza gdy dotykają one jego życia.
- Jeszcze kilka lat temu wydawało się, że Legal Design to utopia, hobby, trend, moda, niepotrzebny wydatek. Dziś metoda ta szturmem zdobywa zwolenników, którzy chcą mieć proste i jasne umowy, regulaminy i dokumenty - mówi Katarzyna Armińska-Waszczyk z gdańskiej kancelarii armińska radcowie prawni, która świadczy usługi Legal Design oraz wdrożenia DORA. - Coraz częściej zaczynają ją wymuszać akty prawne, a ostatnie doniesienia z Rządowego Centrum Legislacji napawają optymizmem. Centrum poinformowało ostatnio na swoim profilu na LinkedIn, że jego przedstawiciele spotkali się z Szefową Służby Cywilnej, aby rozmawiać na temat możliwości wprowadzenia zasad prostego języka i Legal Design w legislacji.
Teraz czekamy na wdrożenie Legal Design we wszystkich aktach prawnych, także w rozporządzeniach unijnych. Zanim to jednak nastąpi, bardzo pomocne okażą się takie publikacje jak „DORA dla wzrokowców”, które już teraz pomagają nieprawnikom przedrzeć się przez gąszcz trudnych, długich i skomplikowanych aktów prawnych. Nawet jeśli interpretację tych dokumentów zostawimy prawnikom, to każdy, kogo dotyczy DORA, będzie mógł poznać i zrozumieć jej treść i zakres. Ułatwią mu to definicje rozpisane na grafiki, długie zdania rozpisane w punktach tabel i wyróżnione fragmenty wskazujące, na czym najbardziej warto się skupić. W kancelarii armińska radcowie prawni pracujemy nad kolejnymi umowami i rozporządzeniami, które ułatwią zrozumienie prawnych dokumentów. A w rezultacie ułatwią pracę setkom pracowników sektora finansowego i IT.
Autorka: Katarzyna Ploetzing / Kancelaria armińska radcowie prawni
Sztuczna inteligencja na sali rozpraw. Narzędzie czy ryzyko?
PROMOTECH nagrodzony za dbałość o bezpieczeństwo pracowników
Gwarancja dachu nad głową, czyli służebność osobista w umowie o dożywocie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Transport
Ruch Ryanaira z Modlina spadnie w sezonie letnim o 30 proc. Przewoźnik obsłuży tam o ponad milion pasażerów mniej niż w 2024 roku
Ryanair zakończył negocjacje z lotniskiem w Modlinie. Nie udało się podpisać wieloletniej umowy rozwojowej, w efekcie letnia siatka połączeń będzie o ok. 30 proc. mniejsza niż rok wcześniej. Przewoźnik zlikwiduje 11 tras i zredukuje częstotliwość na kolejnych 28 połączeniach, łączna liczba oferowanych miejsc z lotniska spadnie o ponad milion. – Jedynym powodem redukcji jest kwestia cen w Modlinie, które w tej chwili są wyższe niż rok czy dwa lata temu – tłumaczy Michał Kaczmarzyk, prezes Buzz, Ryanair Group.
Prawo
UE wciąż zmaga się z dużą presją migracyjną. Przemytnicy ludzi czerpią miliardowe zyski
Z danych Frontexu wynika, że w ub.r. liczba nielegalnych migracji do UE spadła o 38 proc., ale presja migracyjna na Europę wciąż pozostaje duża. Europol podaje, że 90 proc. migrantów korzysta z usług przemytników, co sprawia, że ten proceder jest jednym z najbardziej dochodowych obszarów przestępczości zorganizowanej, a pozyskane w ten sposób pieniądze mogą być przekazywane organizacjom terrorystycznym. Dlatego też europosłowie podkreślają m.in. konieczność dalszego zwiększenia finansowania Frontexu i lepszej współpracy między agencjami bezpieczeństwa.
Zdrowie
Eksperci: e-papierosy to poważny problem wśród dzieci. Nowe przepisy to dobry krok, ale absolutnie niewystarczający
Konsumpcja e-papierosów wśród młodzieży rośnie alarmująco: statystyki pokazują, że sięga po nie już ponad 20 proc. nastolatków w wieku 13–15 lat. Eksperci alarmują, że takie produkty są specjalnie zaprojektowane pod młodych użytkowników, oferując atrakcyjne smaki, opakowania i marketing. Rząd skierował do Sejmu projekt nowelizacji przepisów, który wprowadza zakaz sprzedaży wszystkich e-papierosów i woreczków nikotynowych nieletnim oraz ogranicza możliwość ich używania w miejscach publicznych. Jednak specjaliści podkreślają, że konieczne jest dalsze uszczelnienie przepisów, zwłaszcza w zakresie sprzedaży internetowej. Konsultant krajowy ds. zdrowia publicznego, prof. Łukasz Balwicki, mówi wprost, że należy wyeliminować z obrotu jednorazowe e-papierosy, jako produkty najbardziej atrakcyjne dla dzieci i młodzieży.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.