Komunikaty PR

Index MiU: Pandemia wpływa na zdolność do konkurowania firm

2020-12-21  |  13:44
Kontakt
CCG
CCG

CCG
02-518 Warszawa
clearcom|clearcom.pl| |clearcom|clearcom.pl
512 643 009
CCG
Do pobrania sfs ( 0.25 MB )
  • Siemens Financial Services w Polsce publikuje nowy na krajowym rynku Index MiU – wskaźnik, który pokazuje zdolność do konkurowania firm z sektora przemysłowego w wybranych branżach, w oparciu o inwestycje w park maszyn i urządzeń.

 

  • Jak wynika z dwóch pomiarów wykonanych w 2020 r. – pierwszego chwilę przed pandemią i  drugiego, po sześciu miesiącach jej trwania -  obecna sytuacja wpływa na to, jak przedsiębiorstwa postrzegają swoją kondycję do konkurowania. Główny Index MiU wynosi w drugim odczycie 43,91 pkt (w skali od 0 do 100).

  • Wartość sub-indeksu dla branży przetwórstwa tworzyw sztucznych wzrosła w tym czasie do 52,28 pkt. Zmiany odnotowano także w branży spożywczej (tu sub-indeks nieznacznie obniżył się do 48,76 pkt). O niższej zdolności do konkurowania informuje odczyt dla firm z branży poligraficznej (33,05 pkt) i obróbki metali (41,57 pkt).

 

Index MiU to pierwsze na rynku, tak szczegółowe badanie obejmujące branże: spożywczą, poligraficzną, przetwórstwa tworzyw sztucznych i obróbki metali. Istotą indeksu jest dostarczanie rzetelnej informacji o tym, w jakiej „kondycji do konkurowania” są wymienione branże.

Pierwsze badanie producentów inwestujących w maszyny i urządzenia zrealizowano w marcu 2020 r. w przeddzień pandemii, a kolejne – po 6 miesiącach, we wrześniu. Prezentowane wyniki badania pokazują zatem, jak zmieniła się ocena „kondycji do konkurowania” w tym czasie. Sytuacja różni się w zależności od branży.

Główny Index MiU wynosi obecnie 43,91 pkt i w porównaniu do odczytu z marca 2020 roku obniżył się nieznacznie, bo o 5,93 pkt. Uzyskany wynik należy interpretować jako umiarkowanie niską zdolność badanych branż do konkurowania obecnie i w perspektywie kolejnego roku.

Umiarkowanie niska zdolność do konkurowania przejawiać się będzie ograniczonymi możliwościami ekspansji tych branż na nowe rynki w najbliższych miesiącach. Wynika to z faktu, że mniej firm informuje o wzrostach nakładów na odnowienia parku maszyn i urządzeń, a także o ich wzrostach na automatyzację.

 W erze gospodarek transformujących się permanentnie, szerzej niż kiedyś definiowana jest „zdolność do konkurowania”. Do tej pory konkurowało się przede wszystkim jakością, marką, ceną oraz długoletnimi przygotowaniami do zmian. Dziś konkurowanie to także elastyczność i tempo odpowiedzi na oczekiwania klienta. Przyszłość to konkurowanie technologią. Do tego prowadzi automatyzacja, digitalizacja, nowoczesny park maszyn i urządzeń oraz dostęp do technologii i elastycznego finansowania  –– mówi Tomasz Kukulski, Prezes Zarządu Siemens Financial Services w Polsce. – Dlatego chcemy dostarczać rynkowi użyteczny wskaźnik, który pokazuje w jakim tempie i kierunku zmienia się zdolność do konkurowania w badanych branżach. Ten aspekt może pomóc firmom w analizowaniu sytuacji oraz podejmowaniu działań dotyczących ich konkurencyjności - dodaje.

Branża przetwórstwa tworzyw sztucznych z wyższym wynikiem sub-indeksu

Najlepszą kondycję do podejmowania konkurencyjnych działań wykazuje aktualnie branża przetwórstwa tworzyw sztucznych. Poziom sub-indeksu wyniósł dla niej  52,28 pkt (wzrost o 6,49 pkt w relacji do pomiaru marcowego).


- Według przyjętej metodologii, oznacza to poprawę zdolności do konkurowania firm przetwarzających tworzywa sztuczne. Ponadto, w kolejnych miesiącach możemy spodziewać się wzrostu ekspansji przedsiębiorstw z tej branży na nowe rynki, a także niższego ryzyka dla współpracujących z nimi firm. Na wzrost sub-indeksu największy wpływ miały przede wszystkim zmiany w obszarze odnowień parku maszyn i urządzeń, który jest jedną z ważnych składowych konstrukcji wskaźnika – mówi Tomasz Kukulski z Siemens Financial Services w Polsce.

Wrześniowy odczyt sub-indeksu dla branży spożywczej obniżył się nieznacznie, bo z 50,29 do 48,76 pkt. W przypadku tej branży, wpływ na niższy wynik miało przede wszystkim przyhamowanie inwestycji w obszar automatyzacji, natomiast większość producentów utrzymała tempo odnowień parku MiU i na stabilnym poziomie kształtuje się u nich częstotliwość z jaką inwestowali w odnowienia.

Większość firm spożywczych utrzymała wcześniej wypracowaną zdolność do ekspansji, dzięki czemu odnotowano minimalny spadek konkurencyjności przetwórców, w porównaniu do poprzedniego pomiaru.

Poligrafia i obróbka metali ze spadkiem sub-indeksu

O niższej zdolności do konkurowania informuje odczyt dla branży poligraficznej. W aktualnym pomiarze sub-indeks dla niej wynosi 33,05 pkt (spadek o 15,15 pkt). Oznacza to, że przedsiębiorstwa poligraficzne prawdopodobnie będą skupiać się teraz i w najbliższej przyszłości przede wszystkim na utrzymywaniu obecnych parków maszyn i urządzeń, a także mniej inwestować w nowe moce wytwórcze.

Poziom zdolności do konkurowania spadł również w branży obróbki metali, dla której sub-indeks wynosi 41,57 pkt wobec 55,08 pkt w odczycie marcowym. Obecny wynik wskazuje, że w kolejnych miesiącach można spodziewać się mniejszej aktywności w zakresie ekspansji, szczególnie eksportowej, firm z tej branży. Największe zmiany odnotowano w skali nakładów firm na odnowienia parków maszynowych. Wyraźne są tu spadki sprzedaży krajowej i eksportu, co ma wpływ na osłabienie kondycji do konkurowania tej branży.

Spadki sprzedaży i eksportu w większości branż

Pandemia wpłynęła na wszystkie badane branże również pod względem sprzedażowym. Niższe wyniki na rynku krajowym odnotowało ponad 44 proc. przedsiębiorstw, podczas gdy 33 proc. firm utrzymało je na tym samym poziomie, a jedynie 16 proc. z nich zwiększyło sprzedaż. Przedsiębiorcy liczą jednak na wzrosty w przyszłości. Co czwarta firma spodziewa się większej sprzedaży krajowej w ciągu najbliższych 12 miesięcy, z kolei niższej co piąta.

Nieco lepiej jest w eksporcie. Blisko 20 proc. firm podaje, że – pomimo pandemii - zwiększyło sprzedaż zagraniczną między marcem a wrześniem. W tym samym czasie ponad 38 proc. producentów zanotowało spadki w tym obszarze. Wzrostów w 2021 r. spodziewa się 35,5 proc., a spadków jedynie 14 proc. ankietowanych.

Część firm automatyzuje i odnawia parki MiU mimo pandemii

Jak wynika z badania Siemens Financial Services w Polsce, blisko co czwarte przedsiębiorstwo zwiększyło nakłady na odnowienia parku maszyn i urządzeń, mimo trudnych okoliczności gospodarczych spowodowanych pandemią. W dwóch trzecich firm inwestycje utrzymano na tym samym poziomie. O spadkach informuje zaledwie 7 proc. Co ważne, 17 proc. podmiotów zwiększyło częstotliwość samych odnowień MiU, a 19,5 proc. podniosło także poziom automatyzacji produkcji.

Część firm planuje inwestować również w kolejnych miesiącach. Wyższe nakłady na park maszyn i urządzeń chce przeznaczyć blisko 32 proc. badanych, a zwiększyć automatyzację procesów produkcji ponad 28 proc.

– Ostatnie miesiące wpłynęły na zmianę podejścia przedsiębiorstw do inwestycji w maszyny i urządzenia. Firmy coraz rzadziej chcą kupować używany sprzęt. Znacznie więcej przedsiębiorców w przyszłości planuje inwestować przede wszystkim w nowe technologicznie maszyny, co pozwoli im budować konkurencyjność na rynku i dostosowywać się do nagłych zmian Grzegorz Jarzębski, Szef Sprzedaży Siemens Financial Services w Polsce.

Dywersyfikacja źródeł finansowania sprzyja budowaniu konkurencyjności  

Przedsiębiorstwa z badanych branż finansują inwestycje w maszyny i urządzenia z różnych źródeł. Wyłącznie z wypracowanych zysków korzysta 45,1 proc. Z kolei ponad 42 proc. firm dywersyfikuje źródła finansowania - część pochodzi ze środków własnych, a część to kapitał zewnętrzny. W całości ze środków zewnętrznych korzysta 12,6 proc. ankietowanych.

W przypadku zewnętrznego kapitału przedsiębiorcy najczęściej sięgają po leasing. Do sfinansowania całości lub części parku maszyn i urządzeń, korzysta z niego łącznie 38,3 proc. Analogicznie 15,9 proc. wykorzystuje dotacje, a 14,8 proc. kredyty.

Jak wynika z badania Simens Financial Services w Polsce, szczególnie istotna w budowaniu konkurencyjności jest dywersyfikacja źródeł finansowania. Przedsiębiorstwa, które różnicują źródła finansowania częściej podają, że odnawiają park maszyn i urządzeń oraz zwiększają automatyzację. Planują również większe inwestycje w przyszłości w tych obszarach. Lepiej także oceniają swoje przygotowanie do konkurowania. Potwierdzają to wyniki zarówno przed, jak i w trakcie trwania pandemii.

– Inwestycje w nowe technologie pomagają w budowaniu konkurencyjności, elastyczności oraz odporności na zmiany rynkowe. Dlatego w tej wymagającej sytuacji dla przedsiębiorców tak ważny staje się dostęp do finansowania zewnętrznego, umożliwiającego realizację planów inwestycyjnych. Finansowania dostarczanego przez partnera, rozumiejącego technologię, specyfikę danej branży i posiadającego niezbędne doświadczenie – podsumowuje Tomasz Kukulski.  

 

Nota metodologiczna:

Index MiU przyjmuje wartości w skali od 0 do 100 pkt. Im wyższy odczyt, tym wyższa ocena zdolności firm do konkurowania, bardziej skupiają się one na inwestycjach w rozwój parków maszyn i urządzeń, automatyzacji oraz m.in. zwiększają skalę sprzedaży krajowej i zagranicznej. Progi newralgiczne, które świadczą o dużym wzroście lub spadku konkurencyjności wynoszą odpowiednio 60 pkt i 40 pkt. Konstrukcja indeksu opiera się na ośmiu komponentach, które w różnym stopniu wpływają na końcową wartość informującą o  zdolności do konkurowania producenta.  Wśród nich są m.in. odnowienia parku maszyn i urządzeń oraz ich częstotliwość, automatyzacja procesów produkcji, sprzedaż krajowa i eksport czy udział oraz dostępność finansowania zewnętrznego.

Badanie z przedstawicielami 400 małych i średnich firm zrealizował Instytut Badań i Rozwiązań B2B Keralla Research we wrześniu 2020 r. Uczestnikami badania byli przedsiębiorcy z branży poligraficznej, spożywczej, obróbki metali i przetwórstwa tworzyw sztucznych z całej Polski,  posiadający własny park maszyn i urządzań (MiU). Wykorzystano metodę ilościową, technikę  standaryzowanych wywiadów telefonicznych  (CATI).

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Źródło informacji: CCG
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Przemysł tesa przedstawia tesa® 60418 Biuro prasowe
2024-11-28 | 12:00

tesa przedstawia tesa® 60418

Taśma tesa® 60418 posiada bardzo cienki materiał nośnika z poliestru, który w 85% składa się z materiału pochodzącego z recyklingu pokonsumenckiego, co stanowi 60% całego
Przemysł Nowe kompaktowe wózki czołowe
2024-11-28 | 11:15

Nowe kompaktowe wózki czołowe

Firma STILL Polska wprowadza na rynek nową serię wózków elektrycznych. Należące do portfolio Classic Line pojazdy RCE 15-20 są zoptymalizowane pod kątem dostępności,
Przemysł Zakup stali przez internet – jakie są zalety?
2024-11-21 | 13:00

Zakup stali przez internet – jakie są zalety?

W dobie dynamicznego rozwoju cyfryzacji zakupy online stają się standardem również w branżach przemysłowych. Coraz więcej firm decyduje się na zakup stali przez internet,

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm

Wysokie koszty zatrudnienia to w tej chwili jedno z poważniejszych wyzwań utrudniających działalność i hamujących rozwój polskich przedsiębiorstw. – Skuteczną odpowiedzią może być ulga badawczo-rozwojowa – wskazuje Piotr Frankowski, dyrektor zarządzający Ayming Polska. Ten instrument umożliwia odliczenie nawet 200 proc. kosztów osobowych, czyli m.in. wynagrodzeń, od podstawy opodatkowania. Ulgę B-+R zna 90 proc. rodzimych przedsiębiorstw, ale korzysta z niej mniej niż 1/4 uprawnionych. Firma, wspólnie z Konfederacją Lewiatan, przedstawiła rządowi szereg rekomendacji działań, które mogłyby te statystyki poprawić.

Farmacja

Diagnostyka obrazowa w Polsce nie odbiega jakością od Europy Zachodniej. Rośnie dostępność badań i świadomość pacjentów

Na podstawie wyników diagnostyki obrazowej, czyli m.in. tomografii komputerowej, USG, RTG czy rezonansu magnetycznego, podejmowanych jest nawet 80 proc. decyzji klinicznych. – Diagnostyka obrazowa będzie miała coraz większe znaczenie w medycynie – mówi prof. nadzw. dr hab. n. med. Jakub Swadźba, założyciel i prezes zarządu Diagnostyka SA. Jak ocenia, ten segment w Polsce jest już na światowym poziomie, a ostatnie lata przyniosły znaczący postęp związany z upowszechnieniem nowych technologii i nowoczesnych rozwiązań.

Ochrona środowiska

Europa przegrywa globalny wyścig gospodarczy. Nowa KE będzie musiała podjąć szybkie i zdecydowane działania

Udział Europy w światowej gospodarce się kurczy. Podczas gdy jeszcze w 2010 roku gospodarki UE i USA były mniej więcej tej samej wielkości, tak dekadę później, w 2020 roku Wspólnota znalazła się już znacznie poniżej poziomu amerykańskiego. – Niedługo jedynym, co Europa będzie mogła zaoferować światu, będą konsumenci – mówi europosłanka Ewa Zajączkowska-Hernik. Jak wskazuje, przywrócenie gospodarczej atrakcyjności UE powinno być priorytetem nowej Komisji Europejskiej, ale nie da się tego pogodzić z zaostrzeniem polityki klimatycznej.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.