Pandemia przyhamowała inwestycje w branży obróbki metali
Co piąte przedsiębiorstwo z branży obróbki metali zwiększyło automatyzację procesów produkcji w trakcie pandemii. Podobna liczba firm (23 proc.) podniosła również nakłady na odnowienia parku maszyn i urządzeń. W porównaniu jednak do pomiaru przeprowadzonego tuż przed wybuchem Covid-19 skala inwestycji jest mniejsza – wynika z badania Siemens Financial Services w Polsce. Co ważne, firmy, które korzystają z finansowania zewnętrznego inwestują częściej.
Część firm jednak inwestuje
Mimo trwającej pandemii 23 proc. firm z branży obróbki metali zwiększyło nakłady na odnowienia parku maszyn i urządzeń (MiU), a 19 proc. także częstotliwość samych odnowień. Jednocześnie 21 proc. ankietowanych podniosło automatyzację. Nieco więcej producentów planuje inwestować w te obszary również w najbliższych miesiącach - zwiększyć nakłady na park MiU chce 30 proc., a podnieść automatyzację 27 proc.
– W porównaniu do sytuacji przed wybuchem pandemii Covid-19, odsetek firm inwestujących w automatyzację i odnowienia parku MiU zmniejszył się. W dużej mierze może to być spowodowane spadkami w sprzedaży krajowej i zagranicznej. Poprawa koniunktury krajowej spowoduje zapewne ponowny wzrost inwestycji. Nie bez znaczenia jest również kondycja gospodarek europejskich, ponieważ aż 74 proc. badanych firm z tej branży eksportuje swoje produkty. Przedsiębiorcy nie powinni jednak zwlekać z inwestycjami zbyt długo, ponieważ znacząco przekłada się to na ich zdolność do konkurowania, co odzwierciedla wynik sub-indeksu MiU dla branży obróbki metali – mówi Tomasz Kukulski, Prezes Zarządu Siemens Financial Services w Polsce.
Aktualny pomiar branżowego wskaźnika konkurencyjności Siemens Financial Services w Polsce (Indexu MiU) wskazuje na niższą ocenę zdolności do konkurowania firm obrabiających metale. Sub-indeks MiU dla tej branży wynosi 41,57 pkt – w porównaniu z pomiarem marcowym, zrealizowanym jeszcze przed wybuchem pandemii, obniżył się o 13,51 pkt (z 55,08 pkt). Obecny odczyt oznacza, że w kolejnych miesiącach należy się spodziewać mniejszej ekspansji na nowe rynki zbytu. Istotny wpływ na zmianę wyniku ma skala nakładów na odnowienia parków maszyn i urządzeń oraz niższa sprzedaż krajowa i eksportowa.
Branża z niższą sprzedażą
Liczna część przedstawicieli producentów zajmujących się obróbką metali odnotowała w czasie pandemii spadek sprzedaży krajowej – informuje o tym aż 39 proc. ankietowanych. Na tym samym poziomie wyniki utrzymało 43 proc. firm. O wzroście sprzedaży informuje z kolei 12 proc. badanych. W najbliższych miesiącach wzrostów w tym obszarze spodziewa się 24 proc. ankietowanych, a spadki przewiduje 26 proc.
Nieco lepiej jest w przypadku eksportu. O spadkach informuje podobna liczba firm (39,2 proc.), jednak więcej ankietowanych odnotowało wzrost sprzedaży zagranicznej – 23 proc. W najbliższej przyszłości dalszych wzrostów spodziewa się 35 proc., a spadków 20 proc.
W badanym okresie 17 proc. firm z tej branży zwiększyło również dywersyfikację rynków zbytu, a u 16 proc. się ona zmniejszyła.
Dywersyfikacja finansowania sprzyja inwestycjom
Przedsiębiorcy z branży obróbki metali najczęściej finansują inwestycje w maszyny i urządzenia ze środków własnych (45 proc.). Niewiele mniej firm (40 proc.) dywersyfikuje źródła finansowania, korzystając jednocześnie z wypracowanych zysków oraz leasingu, kredytu lub dotacji. W całości ze środków zewnętrznych inwestuje 15 proc. przedsiębiorstw. Jednocześnie warto zaznaczyć, że 8 proc. ankietowanych z tej branży wskazało, iż w czasie pandemii wzrósł udział finansowania zewnętrznego w ich firmie, natomiast dalszych wzrostów tego udziału w kolejnych miesiącach spodziewa się 16 proc. respondentów.
Z badania Siemens Financial Services w Polsce wynika, że firmy, które dywersyfikują źródła finansowania zdecydowanie częściej inwestują w kluczowe obszary rozwoju. Automatyzację procesów produkcji zwiększyło w trakcie pandemii ponad 34 proc. przedsiębiorstw dywersyfikujących źródła finansowania, a prawie co drugie (47,4 proc.) planuje podnieść automatyzację w najbliższych miesiącach. W przypadku firm, które wykorzystują tylko środki własne było to niecałe 12 proc.
Podobna zależność występuje także w obszarze odnowień parku maszyn i urządzeń. W najbliższych miesiącach inwestycje planuje blisko 45 proc. podmiotów dywersyfikujących źródła finansowania, 40 proc. przedsiębiorstw korzystających wyłącznie ze środków zewnętrznych i 16,3 proc. badanych, którzy inwestują tylko z wypracowanych zysków.
– Okres pandemii w znaczący sposób wpłynął także na podejście przedsiębiorców do kupowanych MiU. Jak wynika z naszego badania, wzrósł odsetek firm, które chcą inwestować tylko w nowe maszyny. W marcu, tuż przed wybuchem pandemii, w takie urządzenia planowało inwestować niecałe 43 proc., gdy obecnie jest to już ponad 71 proc. firm z branży obróbki metali. To bardzo ważna wiadomość, ponieważ przede wszystkim najnowsze technologicznie MiU dają przewagę na rynku i pomagają budować konkurencyjność. Przedsiębiorstwa zajmujące się obróbką metali, w przypadku których większość badanych rywalizuje o klienta również na rynkach zagranicznych, mają tego coraz większą świadomość – podsumowuje Anita Grygorowicz, Szef Zespołu Vendorskiego w Siemens Financial Services w Polsce.
Nota metodologiczna:
Index MiU przyjmuje wartości w skali od 0 do 100 pkt. Im wyższy odczyt, tym wyższa ocena zdolności firm do konkurowania, bardziej skupiają się one na inwestycjach w rozwój parków maszyn i urządzeń, automatyzacji oraz m.in. zwiększają skalę sprzedaży krajowej i zagranicznej. Progi newralgiczne, które świadczą o dużym wzroście lub spadku konkurencyjności wynoszą odpowiednio 60 pkt i 40 pkt. Konstrukcja indeksu opiera się na ośmiu komponentach, które w różnym stopniu wpływają na końcową wartość informującą o zdolności do konkurowania producenta. Wśród nich są m.in. odnowienia parku maszyn i urządzeń oraz ich częstotliwość, automatyzacja procesów produkcji, sprzedaż krajowa i eksport czy udział oraz dostępność finansowania zewnętrznego.
Badanie z przedstawicielami 100 małych i średnich firm zrealizował Instytut Badań i Rozwiązań B2B Keralla Research we wrześniu 2020 r. Uczestnikami badania byli przedsiębiorcy z branży obróbki metali z całej Polski, posiadający własny park maszyn i urządzań (MiU). Wykorzystano metodę ilościową, technikę standaryzowanych wywiadów telefonicznych (CATI).

Rosnąca popularność wynajmu wózków widłowych. Koszty, dostępność i serwis decydują o wyborze

Zwyżki nożycowe – co je wyróżnia i do jakich zadań są polecane?

Zobacz, w jaki sposób dobra spawarka laserowa może przyspieszyć pracę w Twojej firmie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

Finansowanie Europejskiego Banku Inwestycyjnego wspiera rozwój OZE czy infrastruktury drogowej. Wśród nowych priorytetów bezpieczeństwo i obronność
Od momentu przystąpienia do UE polska gospodarka urosła dwukrotnie – skumulowany wzrost PKB wyniósł 99 proc., a połowa wzrostu wynikała z członkostwa w UE. Duża w tym zasługa Europejskiego Banku Inwestycyjnego, który od 2004 roku przekazał w Polsce 100 mld euro w finansowanie projektów związanych m.in. z efektywnością energetyczną, OZE czy zrównoważonym rozwojem miast. EBI zwiększa też inwestycje w obronność i bezpieczeństwo – w 2024 roku bank zainwestował 300 mln euro w pierwszy polski program satelitarny.
Polityka
Duży udział własności państwowej negatywnie wyróżnia Polskę na tle Europy. Większość Polaków za ograniczeniem wpływu polityków na gospodarkę

Polska negatywnie wyróżnia się na tle krajów UE i OECD pod względem własności państwowej. Państwo kontroluje nie tylko duże, kluczowe dla gospodarki przedsiębiorstwa, lecz również graczy w mniej znaczących sektorach, jak słodycze czy armatura. Zdaniem przedstawicieli FOR „zatruwa” to zarówno gospodarkę, jak i politykę. W badaniach organizacji Polacy wypowiedzieli się proprywatyzacyjnie, choć w przypadku pytań o prywatyzacje dużych firm już nie byli tak zdecydowani.
Transport
Polska jednym z największych rynków aut używanych na świecie. Dwie trzecie kierowców planuje zakup z drugiej ręki

66 proc. konsumentów, którzy w ciągu najbliższych trzech lat chcą zmienić samochód, deklaruje zakup z drugiej ręki – wynika z badania autoDNA. W Polsce na jedno auto nowe, z salonu, przypada pięć używanych. Chociaż rynek wtórny się stopniowo profesjonalizuje, wciąż liczne są nieprawidłowości i próby oszukania kupującego. 81 proc. kupujących deklaruje, że weryfikuje stan auta przed zakupem, ale często jest to bardzo pobieżny proces.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.