Reorganizacja intralogistyki pozwala zwolnić miejsce pod produkcję – case study
Get More Services
ul. Rynek 60/2
50-116 Wrocław
w.podsiadly|getmoreservices.pl| |w.podsiadly|getmoreservices.pl
+48571246669
www.getmoreservices.pl
Zmodyfikowanie przepływu materiałów z uwzględnieniem czasu składowania szybko rotujących ładunków pozwala zaoszczędzić powierzchnię magazynową. W zakładzie AGCO/Fendt udało się w ten sposób zwolnić na potrzeby linii produkcyjnych 1,5 tys. mkw.
Charakterystyka obiektu
Fendt to wiodąca na rynku niemieckim marka maszyn rolniczych należąca do globalnej grupy AGCO. Siedziba przedsiębiorstwa znajduje się w niemieckim Marktoberdorfie. W skali roku spółka produkuje kilkanaście tysięcy ciągników i wypracowuje wpływy przekraczające 8 mld euro. Z linii zakładu firmy każdego dnia zjechać może nawet 100 ciągników oraz około 120 przekładni Vario, dostarczanych następnie do montażu i głównego magazynu części zamiennych. Do 2023 r. roczna przepustowość ma zostać zwiększona o 20 proc. Z myślą o tym procesie rozpoczęto reorganizację logistyki i zaopatrzenia produkcji mającą przygotować zakład do nowych wymagań.
Zastosowane rozwiązanie
Pierwszym krokiem w kierunku osiągnięcia zakładanej w 2023 r. przepustowości była analiza obrotu poszczególnymi komponentami. Przeanalizowano warunki przechowywania, struktury zamówień i proces ich kompletacji. – Sukces projektów takich jak ten w dużej mierze zależy od jakości danych planistycznych. Proces pozyskiwania danych ma więc zasadnicze znaczenie. By móc trafnie zidentyfikować sytuację wyjściową, zgromadziliśmy szczegółowe informacje na temat liczby przetwarzanych i transportowanych komponentów – wyjaśnia odpowiedzialny za wdrożenie w Fendt doradca intralogistyczny STILL, Bernd Geiger. Na podstawie analizy stworzono listę potencjalnych rozwiązań wraz z rekomendacjami uwzględniającymi ocenę poszczególnych wariantów pod kątem takich kryteriów jak: dostępność siły roboczej czy przewidywany czas zwrotu z inwestycji. Wybrana ostatecznie koncepcja pozwala osiągnąć w centrum logistycznym maksymalną efektywność ekonomiczną.
W związku z faktem, że obudowy skrzyń biegów zajmują około 80 proc. pojemności magazynu, stworzono krótkoterminowy magazyn przeładunkowy przewidujący ich składowanie przez zaledwie kilka dni. W toku projektu zidentyfikowano także szybko zbywalne komponenty, z myślą o których stworzono odrębny przepływ materiałów z magazynem tymczasowym. Trafiają do niego części, które nie spędziłyby na półkach więcej niż pół dnia. Docelowo ma on zostać w pełni poddany automatyzacji. Gotowość na przyszłość była istotna także w kontekście magazynu głównego, z regałami wysokiego składowania, wąskimi alejkami i systemowymi wózkami widłowymi. Znajdujące zastosowanie w tej strefie pojazdy VNA serii STIL MX-X wyposażono w system nawigacji STILL iGo pilot, dzięki któremu pojazdy same poruszają się wzdłuż alejki i trafiają do odpowiedniego miejsca paletowego. Do operatora należy jedynie pobieranie i odkładanie ładunków. W razie potrzeby całość procesu można zautomatyzować. – Procesy AGCO/Fendt zaplanowaliśmy z myślą o przyszłości. Zastosowane pojazdy można z łatwością poddać pełen automatyzacji. Pozwala to elastycznie reagować na potrzeby i regulować poziom automatyzacji: od sterowania ręcznego, przez półautomatyczne aż po pełną automatyzację – wyjaśnia Bernd Geiger, konsultant STILL. Obsługa ładunków na niższych kondygnacjach odbywa się z użyciem wózków do kompletacji pionowej STILL OXV 08. Za zasilanie linii produkcyjnych odpowiadają natomiast zestawy transportowe z ciągnikami elektrycznymi.
Efekt wdrożenia
W toku realizacji projektu przekształconych zostało około 80 proc. procesów magazynowych AGCO/Fendt. Zaplanowana reorganizacja systemu składowania w oparciu o wyodrębnienie magazynu tymczasowego i krótkoterminowego pozwoliła usunąć stosowane dotąd wyspy z ładunkami i zwolnić na potrzeby linii montażowych 1,5 tys. mkw. powierzchni. Zastosowane rozwiązania można łatwo zautomatyzować, uzyskując przepustowość przepływu materiałów potrzebną w kontekście planowego zwiększenia produkcji. Realizacja projektu trwała łącznie zaledwie 9 miesięcy, z czego około 75 dni poświęcono na zbieranie, analizę danych oraz stworzenie całościowej koncepcji i harmonogramu prac. Montaż infrastruktury odbył się w ciągu 3 świątecznych tygodni, na modernizacji nie ucierpiał więc plan produkcji.
tesa przedstawia tesa® 60418
Nowe kompaktowe wózki czołowe
Zakup stali przez internet – jakie są zalety?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm
Wysokie koszty zatrudnienia to w tej chwili jedno z poważniejszych wyzwań utrudniających działalność i hamujących rozwój polskich przedsiębiorstw. – Skuteczną odpowiedzią może być ulga badawczo-rozwojowa – wskazuje Piotr Frankowski, dyrektor zarządzający Ayming Polska. Ten instrument umożliwia odliczenie nawet 200 proc. kosztów osobowych, czyli m.in. wynagrodzeń, od podstawy opodatkowania. Ulgę B-+R zna 90 proc. rodzimych przedsiębiorstw, ale korzysta z niej mniej niż 1/4 uprawnionych. Firma, wspólnie z Konfederacją Lewiatan, przedstawiła rządowi szereg rekomendacji działań, które mogłyby te statystyki poprawić.
Farmacja
Diagnostyka obrazowa w Polsce nie odbiega jakością od Europy Zachodniej. Rośnie dostępność badań i świadomość pacjentów
Na podstawie wyników diagnostyki obrazowej, czyli m.in. tomografii komputerowej, USG, RTG czy rezonansu magnetycznego, podejmowanych jest nawet 80 proc. decyzji klinicznych. – Diagnostyka obrazowa będzie miała coraz większe znaczenie w medycynie – mówi prof. nadzw. dr hab. n. med. Jakub Swadźba, założyciel i prezes zarządu Diagnostyka SA. Jak ocenia, ten segment w Polsce jest już na światowym poziomie, a ostatnie lata przyniosły znaczący postęp związany z upowszechnieniem nowych technologii i nowoczesnych rozwiązań.
Ochrona środowiska
Europa przegrywa globalny wyścig gospodarczy. Nowa KE będzie musiała podjąć szybkie i zdecydowane działania
Udział Europy w światowej gospodarce się kurczy. Podczas gdy jeszcze w 2010 roku gospodarki UE i USA były mniej więcej tej samej wielkości, tak dekadę później, w 2020 roku Wspólnota znalazła się już znacznie poniżej poziomu amerykańskiego. – Niedługo jedynym, co Europa będzie mogła zaoferować światu, będą konsumenci – mówi europosłanka Ewa Zajączkowska-Hernik. Jak wskazuje, przywrócenie gospodarczej atrakcyjności UE powinno być priorytetem nowej Komisji Europejskiej, ale nie da się tego pogodzić z zaostrzeniem polityki klimatycznej.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.