SPECJALIŚCI Z RUDY ŚLĄSKIEJ BUDUJĄ ŚWIATOWE MEGA PROJEKTY
Adventure Media
Batorego 7
47-400 Racibórz
magdalena.matusik|adventure.media.pl| |magdalena.matusik|adventure.media.pl
604231738
www.adventure.media.pl
- W międzynarodowych projektach wykorzystujemy nasze kompetencje, technologie i systemy. Jesteśmy obecni przy wielu kluczowych budowach infrastrukturalnych na całym świecie - wyjaśnia Jakub Szreder, Kierownik sprzedaży Mega projektów w DYWIDAG. Firma z siedzibą w Rudzie Śląskiej jest obecna przy dużych budowach m.in. w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Norwegii, Rumunii i Niemczech.
Nie od dziś wielkie konstrukcje robią wrażenie swoim rozmiarem i rozmachem. Ich powstawanie to pasmo ciężkiej pracy, często trwającej kilka lat, zaangażowania i mierzenia się z różnymi wyzwaniami. Przy realizacji takich projektów ważny jest każdy szczegół i dbałość o najdrobniejsze detale. O tym, jak wymagający może stać się proces powstawania ogromnych budów wie doskonale załoga firmy DYWIDAG, która od lat działa na wszystkich kontynentach dostarczając tam swoje systemy i technologie.
Gordie Howe International Bridge w Kanadzie, Harbor Bridge w Corpus Christi w Teksasie, Grenland Bridge w Norwegii, Samuel De Champlain Bridge w Montrealu, to tylko niektóre z mega projektów w jakich udział bierze mieszcząca się w Rudzie Śląskiej firma. – W większości przypadków dostarczamy oraz montujemy nasze systemy podwieszania. Mam tutaj na myśli takie realizacje jak: Harbor Bridge w Corpus Christi w Teksasie / USA, Houston Ship Channel Replacement Bridge w Houston w Teksasie, Grenland Bridge w Norwegii, most w Satu Mare w Rumunii, most Neue Strombrücke Magdeburg w Niemczech, a także most Overfly w Norymberdze. W przypadku budowy mostów w Kanadzie (Gordie Howe) oraz USA (Detroit) oprócz systemów podwieszania dostarczamy tam także systemy sprężania do betonu. Warto nadmienić, ze most Gordie Howe International Bridge będzie miał 2.5km długości a jego główne przęsło 853m. To ponad 3 razy więcej niż wysokość Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. Po zakończeniu inwestycji będzie to największy most podwieszony w Ameryce Północnej – wyjaśnia Jakub Szreder, Kierownik sprzedaży Mega projektów w DYWIDAG.
- System Wire-Ex produkowany w zakładzie w Rudzie Śląskiej wykorzystywany jest do budowy farm wiatrowych w Niemczech. Obecnie nasz dział geotechniki pracuje nad uruchomieniem linii produkcyjnych produktów geotechnicznych, które już wkrótce zakład w Rudzie Ślaskiej będzie dostarczał do realizacji projektów w całej Europie – informuje Jakub Szreder.
Praca przy budowie tak potężnych projektów wymaga nie lada wiedzy, nowoczesnych technologii i umiejętności radzenia sobie z wieloma wyzwaniami – Oczywiście, obecnie widzimy trudności w obszarze łańcucha dostaw, jednak mimo ciężkiej sytuacji na rynku jesteśmy bardzo dobrze przygotowani. Wszystko to dzięki uważnemu oraz długofalowemu planowaniu projektów oraz bliskiej współpracy z naszym działem zakupów – mówi Jakub Szreder dodając jednocześnie, że przedsiębiorstwo stale pracuje nad pozyskiwaniem nowych projektów w których wykorzystane zostaną systemy i technologie DYWIDAG.
Należy pokreślić, że urządzenia DYWIDAG, które wykorzystywane są w trakcie budów to sprzęt nowoczesny, specjalistyczny i bardzo często „szyty na miarę”. Firma w swoich produktach stosuje opatentowane rozwiązania, niedostępne w masowej produkcji – Nasze specjalistyczne urządzenia są serwisowane i przygotowywane w zakładzie w Rudzie Śląskiej, który już niebawem stanie się globalnym centrum produkcyjnym całej grupy DYWIDAG – dodaje J. Szreder. – Nieustannie wdrażamy nowe rozwiązania w oparciu o najnowocześniejsze technologie, a także inwestujemy w zakup innowacyjnych systemów, a także podnoszenie kompetencji swoich pracowników. Bardzo się cieszę, że w krótkim czasie udało się zbudować w Polsce silny, zgrany zespół, mimo wielu trudności, z którymi musieliśmy się mierzyć w ostatnich 2 latach. To pokazuje ze właściciel i zarząd DYWIDAG podjął właściwą decyzje o wybraniu Polski jako jednej z głównych lokalizacji produkcyjnych - podsumowuje Kierownik sprzedaży Mega projektów w DYWIDAG.
***
Tekst: Magdalena Matusik, Adventure Media
Zdjęcie: Government of Canada
Andrzej Wiśniowski z nagrodą „Osobowość 35-lecia Wolności RP”
Pierwszy seryjnie produkowany AGV STILL z IFOY 2024
Contec powiększa zarząd i wzmacnia zespół dzięki nowej Dyrektorce Finansowej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em
Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.
Problemy społeczne
Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki
Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie, a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.
Ochrona środowiska
Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy
Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.