Komunikaty PR

Wybór ciągnika ze średniego segmentu – na co zwrócić uwagę?

2020-09-09  |  08:54
Biuro prasowe

Po pierwsze: duża ładowność oznacza… uniwersalność

Wielu właścicieli lub osób zarządzających gospodarstwami, wybierając ciągnik nie zwraca uwagi na jego ładowność, która w praktyce… może wpłynąć na wszechstronne wykorzystanie maszyny. Możliwość zaczepienia ciężkiego pługa, brony, ale też podnośnika czołowego czy ewentualne wykorzystanie maszyny w transporcie – oto najczęstsze zastosowania uniwersalnej maszyny. Dzięki maksymalnej ładowności na poziomie 4,7 t oraz udźwigowi tylnego podnośnika sięgającemu aż 5,7 t modele 6090M–6140M wiele zyskują.

- Warto zwrócić uwagę, że na dopuszczalną masę całkowitą składa masa własna maszyny oraz jej ładowność. Przy ładowności na poziomie 4,7 t, nowy ciągnik może cechować się dopuszczalną masą całkowitą na poziomie aż 10,5 t, np. gdy z tyłu zamontowany jest ciężki pług, a z przodu i przy kołach obciążniki dla równowagi. Co bardzo ważne, taka maszyna może legalnie się poruszać po drogach. W przypadku maszyn konkurencji ładowność nie przekracza 3 t, czyli w praktyce można nim pracować, lecz bez poruszania się w ruchu ulicznym. Do ciężkich prac maszynę można dociążyć, zaś do lżejszych, zdjąć obciążenie, to podstawowe zasady optymalizacji maszyn rolniczych – zaznacza Szymon Kaczmarek, specjalista ds. produktu John Deere.

W rodzinnych gospodarstwach często pojawia się potrzeba wykorzystania danego ciągnika do wszelkich prac. Z kolei w przypadku większych przedsiębiorstw uniwersalność może przełożyć się na możliwość zaoferowania usług wykonanych w sposób fachowy i sprawnie przy użyciu danej maszyny, np. z ładowaczem czołowym czy też usług transportowych.

 

Po drugie: przekładnia pomoże w obsłudze

Wydajność pracy operatora zależy nie tylko od jego doświadczenia i umiejętności, ale też usprawnień, z których może na co dzień korzystać. Dlatego też w nowych ciągnikach serii 6M, oprócz dobrze znanych przekładni stopniowych, wdrożono przekładnię hydromechaniczną AutoPowr,  Tego typu przekładnie dotąd zarezerwowane były dla ciągników klasy premium, teraz klient może zdecydować się na tego typu przekładnię już w ciągniku o mocy znamionowej na poziomie 90 KM. Umożliwia ona bezstopniową regulację prędkości i stałe przekazywanie mocy przy prędkościach od 50 m/h aż do 40 km/h w transporcie. Niższa prędkość może być szczególnie przydatna w przypadku prac takich jak, np. zbiór warzyw. Przekładnia utrzymuje wybraną prędkość, automatycznie reagując na zmieniające się obciążenie. Nowa przekładnia dostępna jest także w ciągnikach z podstawowym wyposażeniem.

W przypadku serii 6M producent przewidział moc znamionową od 90 do aż 195 KM. Dla modeli 6090M–6120M wynosi ona 90-120 KM (wraz z mocą maksymalną i systemem IPM nawet 145 KM) przy rozstawie osi 2400 mm. Kolejna wielkość to ciągniki 6130M, oraz 6140M (nawet 166 KM mocy maksymalnej) o rozstawie osi 2580 mm. Z kolei w przypadku większego rozstawu (2765) modele 6145M–6155M (moc max. do 172 KM) zapewniają bardziej stabilną i wygodną jazdę, co jest cenną zaletą podczas prac polowych i poruszania się po drogach. Największe z ciągników tej serii (6175M–6195M) o masie 7,5 t zapewniają moc maksymalną na poziomie aż 216 KM, co jest szczególnie istotne w przypadku cięższych prac.

 

Po trzecie: nowe możliwości wyświetlacza PDU+

Na bieżącą pracę operatora wpływ mają możliwości wyświetlacza i jego zamontowanie w korzystnym miejscu. W nowych modelach John Deere 6M znalazł się on w prawym przednim słupku kabiny, z którego co kluczowe dla wygody operatora, można sterować funkcją AutoTrac. Całość podporządkowana została zasadom ergonomii, jest doskonale zharmonizowana z panelem kompaktowej konsoli CommandARM. Wszystkie funkcje przekładni, sterowanie układem AutoTrac, możliwość precyzyjnego ustawiania prędkości obrotowych silnika i sterowanie tylnym podnośnikiem są teraz w zasięgu ręki.

- Opcja sterowania systemem AutoTrac z podstawowego wyświetlacza na słupku narożnym jest korzystna nie tylko z uwagę na wygodę, ale też stanowi alternatywę pod kątem nakładów finansowych. Nie każdy klient czuje potrzebę wykorzystania dodatkowego monitora, który może z jego perspektywy być niepotrzebnym kosztem, a operator nadal ma dostęp do opcji automatycznego prowadzenia – dodaje ekspert John Deere.

 

Po czwarte: wygodna kabina

Dla osób kierujących gospodarstwem, bez względu na skalę prowadzonej działalności, bardzo ważne jest proste założenie: zrobić więcej przy mniejszym wysiłku i czasie, a to możliwe jest przy odpowiednim komforcie operatora. Przestrzeń robocza ciągnika powinna być tak zaprojektowana, by w całości służyła intuicyjnej i prostej obsłudze, ale też była dla operatora komfortowa.

- Dodatkowo nowa kabina jest wyposażona w dach panoramiczny, co umożliwia dokładniejsze i sprawniejsze wykonanie zadań przy użyciu ładowacza czołowego. W przypadku mniejszych modeli zdecydowano się również na nową wersję nisko wyprofilowanej maski zapewniającej lepszą widoczność. Usprawnieniem, na które zwrócą uwagę operatorzy jest też nowy podłokietnik Compact CommandArm, lub konsola po prawej stronie, która obejmuje wszystkie najważniejsze funkcje – kontynuuje Szymon Kaczmarek.

 

Po piąte: im większa zwrotność…

… tym sprawniejsza praca. Na mniejszych areałach, w transporcie czy też w innych pracach liczy się zwrotność maszyny. W przypadku ciągnika 6M, nawet z ramami montażowymi do zamocowania ładowacza oraz podłączonym ładowaczem czołowym, maszyna z krótką ramą utrzymuje mały promień skrętu, wynoszący 4,35 m, który stał się wyznacznikiem w swojej klasie wielkości ciągników.

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Rolnictwo Jak zadbać o lepsze zyski w branży ogrodniczej dzięki zabezpieczeniom? Biuro prasowe
2024-03-28 | 12:00

Jak zadbać o lepsze zyski w branży ogrodniczej dzięki zabezpieczeniom?

Rozpoczął się sezon wiosenny, który przynosi ze sobą nie tylko kolorowe kwiaty, ale także wyzwania dla branży. Niepewna pogoda i wymagająca sytuacja na rynku skłania
Rolnictwo DANONE podsumowuje rok realizacji nowej strategii zrównoważonego rozwoju
2024-02-19 | 10:00

DANONE podsumowuje rok realizacji nowej strategii zrównoważonego rozwoju

Kondycja zdrowotna społeczeństw oraz stan planety stanowią nierozerwalny związek – kierując się takim podejściem, firma w ciągu ostatnich 12 miesięcy zrealizowała
Rolnictwo Zakończono audyt rolnictwa regeneratywnego gospodarstw współpracujących z Danone
2024-02-05 | 15:00

Zakończono audyt rolnictwa regeneratywnego gospodarstw współpracujących z Danone

W 100% gospodarstw dostarczających  mleko na potrzeby produkcji produktów mlecznych Danone w Polsce zrealizowano audyt poziomu wdrożenia praktyk rolnictwa regeneratywnego. Tym samym

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Finanse

Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.

Ochrona środowiska

Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami

Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.

Motoryzacja

Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut

Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.