Rusza kampania społeczna na rzecz osób głuchych w popkulturze
Czy wiecie, że Głusi czują muzykę całym ciałem? Nie wiecie też jak bardzo są wykluczeni z popkultury, która z samego założenia powinna być egalitarna i dostępna dla wszystkich. W eterze wciąż panuje cisza na temat tych, którzy wiedzą o niej najwięcej. Ale właśnie przerywa ją kampania społeczna Polskiego Związku Głuchych, która startuje z teledyskiem zespołu UNMUTE.
Z okazji Międzynarodowego Dnia Głuchych oraz Tygodnia Głuchych, Polski Związek Głuchych przygotował nietypową kampanię społeczną, w ramach której powstał zespół Unmute - składający się z głuchych członków. Kampanii towarzyszy teledysk do singlowego utworu „Głośniej niż decybele”. Autorem tekstu utworu jest Michał Pakuła, muzykę skomponował Michał „FOX” Król, teledysk wyreżyserował Łukasz Zabłocki, a zdjęcia do okładki singla wykonał Łukasz Ziętek.
Jak Głusi odbierają muzykę?
Stereotypowo uważa się, że skoro Głusi nie słyszą, to nie mogą czerpać przyjemności z muzyki. To nieprawda. Pomysł na kampanię narodził się z potrzeby edukacji społecznej na temat odbioru muzyki przez osoby głuche, które kochają muzykę dokładnie tak samo jak osoby słyszące.
“Osoby niesłyszące przede wszystkim czują muzykę poprzez drgania, wibracje, zwiększone basy. Czują ja całym swoim ciałem, tańczą i śpiewają muzykę w języku migowym i tym samym słuchają jej. - mówi Krzysztof Kotyniewicz, Prezes Polskiego Związku Głuchych.
Czerpanie przyjemności z muzyki nie jest absolutnie „zarezerwowane” tylko dla osób słyszących. Głusi odbierają fale dźwiękowe, a więc zjawiska muzyczne, jednak nie za pośrednictwem narządu słuchu. Stymulację wibracyjną wyczuwają całym swoim ciałem. Naukowcy udowodnili, że osoby głuche potrafią już od urodzenia przekładać drgania na wrażenia słuchowe, co daje im taką samą przyjemność jak osobom słyszącym. Historia ujawnia przykłady osób głuchych bądź z problemami wad słuchu, którzy zaistnieli w świecie muzyki dzięki ogromnej determinacji i pasji np. Evelyn Elizabeth Ann Glennie – światowej sławy szkocka perkusistka, która straciła słuch w wieku 12 lat a dalej kontynuowała swoją przygodę z muzyką, czy też Sean Forbes – amerykański twórca piosenek i raper, który stracił słuch w okresie niemowlęcym w wyniku zapalenia opon mózgowych a nauczył się czerpać przyjemność z muzyki odczuwając wibracje muzyczne.
Przykładów na to, że Głusi mają poczucie rytmu i... słuchają muzyki jest wiele, jednak pokazuje to również doświadczenie członków zespołu UNMUTE.
„Tańczę kiedy mam ochotę, a nie kiedy mówią mi, że mogę. Nie słyszę żadnych ograniczeń.”, „Nie słucham muzyki. Odbieram ją całym moim ciałem. To jest PIĘKNE!”, „Jestem głucha, jak cała moja rodzina. Unmute to pierwsza i najważniejsza w moim życiu lekcja muzyki.”, „Nazywam się Zuza i jestem Głucha. Codziennie słucham muzyki i tańczę. Sama też tworzę teksty piosenek w PJM. Dzień bez muzyki jest dla mnie dniem straconym.”„Na co dzień tłumaczę muzykę na Polski Język Migowy. W Unmute tłumaczę, że głusi też kochają muzykę.” - tak opisuje swoje doświadczenie z muzyką i projektem Unmute piątka głuchych członków zespołu Magdalena Wdowiarz, Julia Kramek, Alina Jagodzińska, Zuzanna Szymańska i Jakub Stanisławczyk.
Celem kampanii jest edukacja na temat odbioru muzyki przez Głuchych i stworzenie poczucia solidarności całej branży muzycznej, w ramach popkultury, w której powinno się znaleźć miejsce dla wszystkich, którzy kochają i czują muzykę.
“Jako PZG chcemy zwrócić uwagę społeczeństwa na potrzeby osób głuchych. Chcemy powiedzieć stanowczo i wyraźnie, że mamy już dosyć barier i ograniczeń w dostępie do języka migowego. Osoby głuche są równoprawnymi obywatelami, tak jak każdy z nas. Dlatego też wszystkie informacje powinny być dostępne w języku migowym. Projekt Unmute jest kontynuacją corocznych kampanii społecznych, które realizujemy z okazji Międzynarodowego Tygodnia Głuchych, zwracając uwagę na to, że osoby głuche są wśród nas i całe społeczeństwo powinno się o tym dowiedzieć” - dodaje Krzysztof Kotyniewicz.
Bogactwo popkultury w dużej mierze zależy od równości i inkluzywności i chcielibyśmy, aby każdy mógł w niej znaleźć miejsce dla siebie. Zachęcamy wszystkich do podzielenia się teledyskiem i pomocą w realizacji naszego zadania: aby w popkulturalnym eterze stało się głośniej o głuchych.
Teledysk zespołu Unmute dostępny na kanale YouTube: https://youtu.be/9UGugx5emUs oraz oficjalnej stronie projektu https://www.unmute.pl/
Hashtagami kampanii są #glosniejnizdecybele i #unmute
- IG: @unmute_pl
- TikTok: @unmute_pl

Moda w natarciu… ma szansę zmienić nasz świat na lepsze – ciekawe spojrzenie na trendy na konferencji w Osace

Co 7. Polak na pewno kupi książkę pod choinkę

Świąteczny eko-prezent dla mieszkańców Szczecina
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Z UE na pomoc Ukrainie trafiło 148 mld euro. Potrzebne jest dalsze wsparcie, także w kontekście wypracowania sprawiedliwego pokoju
Prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił gotowość do podjęcia bezpośrednich rozmów pokojowych z Ukrainą, które mają się rozpocząć 15 maja w Stambule. USA i UE liczą, że Rosja zgodzi się na 30-dniowe zawieszenie broni i wstrzyma ataki na infrastrukturę krytyczną. Unia już zapowiedziała, że w przypadku odmowy zaostrzy sankcje. Europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk apeluje o większą determinację UE w wykorzystaniu zamrożonych rosyjskich aktywów i wsparcie w odbudowie Ukrainy.
Polityka
Prof. L. Balcerowicz: Polska obok Turcji ma największy udział własności państwowej. Potrzebujemy odpolitycznienia gospodarki

Nacjonalizacja i repolonizacja polskiej gospodarki zapowiedziana przez Donalda Tuska wzbudziła mieszane komentarze i reakcje, głównie z powodu niedoprecyzowania, jakie działania miałaby oznaczać. Zdaniem prof. Leszka Balcerowicza to „mętny slogan”, za którym może się kryć wiele znaczeń, takich jak ograniczenie wpływu kapitału zagranicznego albo nacjonalizacja. Tymczasem tym, co naprawdę potrzebne jest gospodarce, jest wycofanie się z niej polityków i prywatyzacja spółek, których wciąż zbyt wiele znajduje się w gestii rządzących – ocenia ekonomista.
Przemysł
Trwa operacja zmiany wyposażenia indywidualnego żołnierzy. Potrzebny modułowy system „od stóp do głów”

Według zapowiedzi MON ten rok ma być przełomowy pod względem zmiany wyposażenia indywidualnego polskich żołnierzy. To efekt trwającej od 1,5 roku operacji Szpej, której celem jest modernizacja umundurowania oraz uzbrojenia i której rząd nadał wysoki priorytet. Podczas ubiegłotygodniowego forum Defence24 Days dwie polskie firmy przedstawiły swoją propozycję systemu wyposażenia „od stóp do głów” dla żołnierzy, którego zaletą ma być nie tylko kompleksowość, ale także modułowość i możliwość dostosowania do konkretnych potrzeb danego operatora.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.