Rynek wózków widłowych po epidemii
Get More Services
ul. Rynek 60/2
50-116 Wrocław
w.podsiadly|getmoreservices.pl| |w.podsiadly|getmoreservices.pl
+48571246669
www.getmoreservices.pl
Po związanym z epidemią spowolnieniu dynamiki wzrostu w 2020 r. analitycy przewidują, że rok 2021 może przynieść odbicie na globalnym rynku wózków widłowych. W parze ze zmianami ilościowymi będzie szła dalsza popularyzacja nowoczesnych technologii.
Eksperci specjalizującej się w identyfikacji trendów w sektorze automatyzacji i inteligentnych rozwiązań firmy badawczo-konsultingowej Interact Analysis opublikowali prognozy na temat rozwoju rynku wózków widłowych po pandemii. Według ich przewidywań, rok 2021 będzie stanowił okres odbicia po wywołanym wstrzymaniem gospodarki przez koronawirusa spowolnieniem w 2020 r., wyniki sprzedaży wkrótce powrócą na pre-COVID-owe tory, a najważniejszymi trendami w perspektywie sięgającej 2028 roku będą: postępująca elektryfikacja napędu, wypieranie baterii kwasowo-ołowiowych przez litowo-jonowe oraz automatyzacja transportu wewnętrznego.
Nadganianie ‘2021
Jak wynika z komentarza do raportu Interact Analysis, wskutek epidemii zrewidować trzeba było prognozy rozwoju globalnego rynku wózków widłowych na 2020 rok – z 3,7 do 1,4 proc. Eksperci firmy przewidują, że w 2021 roku nastąpi jednak pozytywne odbicie i dynamika wzrostów sięgnąć może nawet 8,2 proc. w ujęciu r/d/r. Osiągnięcie tak dobrego wyniku wiąże się z obniżonym ze względu na wydarzenia 2020 r. punktem odniesienia i nie będzie stałym trendem. CAGR w perspektywie 2028 roku osiągnie poziom 4,5 proc., a roczne globalne zapotrzebowanie na pojazdy transportu wewnętrznego sięgnie w tym horyzoncie czasowym 2,4 mln egzemplarzy. Ważne zmiany dokonają się w strukturze popytu – przede wszystkim ze względu na popularność różnego rodzaju napędów.
Napędowa ewolucja
Obecnie wózki elektryczne stanowią w skali globu około 60 proc. pojazdów intralogistycznych zamawianych każdego roku, a 4 na 5 z nich wyposażonych jest w baterię kwasowo-ołowiową. W najbliższych latach wózki spalinowe będą stopniowo coraz bardziej wypierane przez elektryczne, a akumulatory litowo-jonowe przejmą dominującą pozycję jako źródło ich zasilania. Według prognoz Interact Analysis w 2028 roku udział pojazdów spalinowych w rynku zmniejszy się do 30 proc. Ich kosztem zwiększy się popularność technologii Li-Ion, w oparciu o którą działać będzie niemal co drugi nowy wózek. – Europa jest prekursorem zmian w dziedzinie sposobu zasilania wózków widłowych. Już dziś ponad 80 proc. pojazdów transportu wewnętrznego kupowanych na naszym kontynencie napędzanych jest silnikiem elektrycznym – mówi Grzegorz Kurkowski, specjalista ds. produktu STILL Polska. – Wśród naszych klientów widzimy także duży entuzjazm wobec technologii baterii litowo-jonowych. Ze względu na wygodę użytkowania, oszczędność miejsca i wyższą trwałość, w coraz większej liczbie przypadków są one wybierane zamiast akumulatorów kwasowo-ołowiowych pomimo wyższych kosztów zakupu – komentuje Kurkowski. Jednym z rozwiązań, które mogą przejąć po Li-Ion dominującą pozycję w dalszej przyszłości są wodorowe ogniwa paliwowe.
Niespieszne początki Fuel Cell
Stopniowo i – jeśli nie dokona się technologiczny przełom – dość powoli rosnąć będzie także znaczenie technologii Fuel Cell, szczególnie w Europie. W 2019 r. 9 na 10 pojazdów zasilanych wodorowymi ogniwami paliwowymi sprzedanych zostało w Ameryce Północnej. Według szacunków IA do 2028 roku 44 proc. zamówień ma pochodzić z naszego kontynentu. Analitycy nie spodziewają się jednak, by w ciągu najbliższych 7 lat udział wózków na wodór w globalnym rynku przekroczyć miał granice 5 proc. – Istotnymi barierami w rozwoju ogniw paliwowych są kwestie pozyskiwania i magazynowania wodoru. Potrzebna infrastruktura nie jest jeszcze rozpowszechniona i jej zastosowanie jest opłacalne dotąd przede wszystkim w przypadku bardzo licznych flot. Wdrożenia Fuel Cell mają więc dotąd prekursorski charakter. Na dużą skalę z technologii tej korzystają właściwie jedynie Walmart i Amazon w USA oraz Carrefour we Francji – mówi specjalista ds. produktu STILL Polska. – Jako partner projektu HyLift, badającego i popularyzującego ogniwa paliwowe w Europie, STILL śledzi z bliska ich rozwój i jeśli dokona się przełom umożliwiający ich szerokie zastosowanie, będziemy mogli sięgnąć do tych doświadczeń z korzyścią dla naszych klientów – dodaje Kurkowski.
Automatyzacja motorem wzrostów
W związku z epidemią przewidywany jest także dynamiczny rozwój rozwiązań automatyzacyjnych. O ich popularyzacji przesądzać mają dwie grupy czynników. Po pierwsze, mogą one pomóc zapobiegać zakłóceniom płynności łańcucha dostaw w wypadku ewentualnych przyszłych lockdownów wykluczających funkcjonowanie zakładów w oparciu o ludzką siłę roboczą. Po drugie, wskutek wywołanego pandemią intensywnego wzrostu popularności e-commerce, handel poszukuje skalowalnych rozwiązań pozwalających sprostać rosnącej presji na tempo dostaw i terminowo obsłużyć indywidualne zamówienia klientów na niespotykaną dotąd skalę.

DPD Polska zainstalowała ponad 10 tys. automatów paczkowych w sieci DPD Pickup. Sieć obejmuje już ponad 32 tys. punktów i automatów paczkowych

DPD Mobile z kolejnymi państwami na mapie Europy. Wysyłki międzynarodowe z aplikacji już do 20 państw

Przełomowe badanie. Polscy właściciele ciężarówek chcą elektryków
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Z UE na pomoc Ukrainie trafiło 148 mld euro. Potrzebne jest dalsze wsparcie, także w kontekście wypracowania sprawiedliwego pokoju
Prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił gotowość do podjęcia bezpośrednich rozmów pokojowych z Ukrainą, które mają się rozpocząć 15 maja w Stambule. USA i UE liczą, że Rosja zgodzi się na 30-dniowe zawieszenie broni i wstrzyma ataki na infrastrukturę krytyczną. Unia już zapowiedziała, że w przypadku odmowy zaostrzy sankcje. Europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk apeluje o większą determinację UE w wykorzystaniu zamrożonych rosyjskich aktywów i wsparcie w odbudowie Ukrainy.
Polityka
Prof. L. Balcerowicz: Polska obok Turcji ma największy udział własności państwowej. Potrzebujemy odpolitycznienia gospodarki

Nacjonalizacja i repolonizacja polskiej gospodarki zapowiedziana przez Donalda Tuska wzbudziła mieszane komentarze i reakcje, głównie z powodu niedoprecyzowania, jakie działania miałaby oznaczać. Zdaniem prof. Leszka Balcerowicza to „mętny slogan”, za którym może się kryć wiele znaczeń, takich jak ograniczenie wpływu kapitału zagranicznego albo nacjonalizacja. Tymczasem tym, co naprawdę potrzebne jest gospodarce, jest wycofanie się z niej polityków i prywatyzacja spółek, których wciąż zbyt wiele znajduje się w gestii rządzących – ocenia ekonomista.
Przemysł
Trwa operacja zmiany wyposażenia indywidualnego żołnierzy. Potrzebny modułowy system „od stóp do głów”

Według zapowiedzi MON ten rok ma być przełomowy pod względem zmiany wyposażenia indywidualnego polskich żołnierzy. To efekt trwającej od 1,5 roku operacji Szpej, której celem jest modernizacja umundurowania oraz uzbrojenia i której rząd nadał wysoki priorytet. Podczas ubiegłotygodniowego forum Defence24 Days dwie polskie firmy przedstawiły swoją propozycję systemu wyposażenia „od stóp do głów” dla żołnierzy, którego zaletą ma być nie tylko kompleksowość, ale także modułowość i możliwość dostosowania do konkretnych potrzeb danego operatora.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.