Sprzedawco uważaj na Black Friday! Liczba kradzieży wzrośnie
Przedświąteczna zakupowa gorączka rozpocznie się już w ostatni weekend listopada. Słynny piątek to czas bardzo aktywnego „polowania” na promocje i atrakcyjne wyprzedaże. Nie tylko w sieci, ale także w galeriach handlowych, marketach i tradycyjnych sklepach. Te, poza przygotowaniem się na znacznie zwiększony ruch i przypływ gotówki powinny jednak wziąć jeszcze pod uwagę rosnące wówczas ryzyko kradzieży.
O ile jeszcze ubiegłoroczny polski Black Week miał miejsce w trakcie dużych obostrzeń,
o tyle ten nadchodzący będzie prawdopodobnie podobny do tych sprzed pandemii. Czyli – poza wzmożonym ruchem w sieci i na portalach e-commerce, odnotujemy także znacznie większy ruch w tradycyjnych punktach handlowych. To oczywiście duża szansa i możliwość pełnego wykorzystania sprzedażowego potencjału Czarnego Weekendu, ale także zagrożenie w postaci nieuczciwych klientów. Jak wynika z badania przeprowadzonego przez Crime&tech, spółkę spin-off Università Cattolico del Sacro Cuore – Transcrime, przy wsparciu Checkpoint Systems, najwięcej – aż 62% wszystkich przypadków kradzieży ma miejsce właśnie w ostatnim kwartale roku[1]. Podczas tych szalonych dni promocji konsumenci często polują już na świąteczne prezenty, którymi obok elektroniki czy książek są często kosmetyki i perfumy. Wiele popularnych sieci kosmetycznych korzysta już z automatycznych kas, przy których znacznie częściej, niż przy tradycyjnych kasach, dochodzi do kradzieży czy błędnej transakcji płatniczej. Straty w przypadku automatycznych systemów kasowych są wyższe od 33% do 147% w porównaniu z tradycyjnym modelem sprzedaży. Różnice wynikają z zastosowanych technologii np. użycia kas automatycznych weryfikujących wagę produktów vs. urządzeń, które tej wagi nie weryfikują[2]. A jest o co walczyć – z danych Santander Bank Polska wynika, że Polska zajmuje szóstą pozycję w Europie z obrotami handlu detalicznego kosmetykami na poziomie 4,1 mld euro, a średnio Polacy wydają rocznie na kosmetyki 100 euro[i]. To jednak uśredniona kwota. Bardziej szczegółowe badania Picodi.com pokazały, że średnio Polki wydają na kosmetyki aż 1414 zł rocznie![ii] Można się spodziewać, że duża część tej kwoty wydawana jest w okresie przedświątecznym, szczególnie przy licznych promocjach z okazji Black Friday.
– To zrozumiałe, gdyż przedświąteczna gorączka zakupów przyciąga do sklepów i galerii handlowych najwięcej klientów, a dni takie jak Czarny Piątek są jej punktami kulminacyjnymi. Pośród odwiedzających sklepy nie brakuje niestety tych, którzy korzystając z panującego wówczas zamieszania i ograniczonych możliwości nadzoru chcą przywłaszczyć sobie wybrane produkty. Dlatego warto zainstalować dodatkowe zabezpieczenia w postaci zautomatyzowanych i skutecznych systemów antykradzieżowych, od klipsów, przez metki, aż po etykiety RFID. Sam system monitoringu wizyjnego czy pracownicy ochrony to zdecydowanie niewystarczające zabezpieczenie. Szczególnie pod kątem ochrony najdroższych i najczęściej padających łupem złodziei dóbr luksusowych – radzi Ewa Pytkowska, dyrektor sprzedaży Checkpoint Systems.
Mowa tutaj o produktach takich jak alkohole, sprzęt elektroniczny, odzież marek premium, ale także perfumach i kosmetykach. To najczęściej wskazywane kategorie produktów kradzionych w sklepach detalicznych, według badania[iii]. Te ostatnie zdają się być teraz wyjątkowo atrakcyjnym łupem dla złodziei. Markowe kosmetyki łatwo odsprzedać za pośrednictwem licznych portali z ogłoszeniami – nie mają one numerów seryjnych czy charakterystycznych, unikalnych cech. Wspomniany wcześniej raport picodi.com pokazał także, że to cena jest jednym z głównych kryteriów zakupowych i aż 70% ankietowanych zadeklarowało, że markowe kosmetyki kupuje rzadko. Atrakcyjne ceny podczas Black Friday przekładają się na tłumy konsumentów w drogeriach i perfumeriach, jednak wśród uczciwych konsumentów pojawią się i tacy, którzy korzystając z okazji i dużej liczby klientów będą chcieli wynieść towar bez płacenia.
– Perfumy i markowe kosmetyki są kategorią produktów dość trudnych do skutecznego zabezpieczenia przed kradzieżą, głównie ze względu na swoje niewielkie rozmiary czy możliwość wyciągnięcia flakoników z pudełek. Tutaj pomocne mogą okazać się zabezpieczenia reagujące natychmiast na każdą próbę wyciągania ich z opakowań bądź systemy zdolne do alarmowania sprzedawców także w sytuacjach, gdy sklep w danym czasie nie posiada bramek antykradzieżowych. Z informacji płynących od sprzedawców detalicznych wiemy także, że ogromnym ryzykiem kradzieży obarczone są jednorazowe baterie oraz maszynki do golenia wraz z wymiennymi ostrzami. Właśnie dla takich produktów mamy przygotowaną szeroką gamę zabezpieczeń przeciwkradzieżowych – mówi Katarzyna Chapman, Business Development Manager Source Tagging z Checkpoint Systems.
Zgodnie z raportem Retail Security in Europe, wartość strat powodowanych przez kradzieże artykułów z kategorii Beauty & Cosmetics w Polsce szacowana jest na 13 milionów euro rocznie[3]. Co więcej, to druga po towarach spożywczych, w tym alkoholach, najczęściej borykająca się z nieuczciwymi praktykami konsumentów grupa produktów. Taka kwota uderza zarówno w duże sieci, jak i w mniejsze sklepy. Utrata flakonu drogich perfum dla małego sprzedawcy detalicznego będzie równie dotkliwa finansowo, jak kradzież setek opakowań popularnego kremu w dużej sieci handlowej. Każdy sprzedawca detaliczny, niezależnie od skali swojej działalności, jest narażony na wysokie straty finansowe. Od nich zależy jednak czy wykorzystując odpowiednie technologie wyraźnie zmniejszymy poziom kradzieży. Do Black Friday zostało jeszcze trochę czasu i warto zainwestować w rozwiązania, które pomogą nie tylko tego dnia, ale będą chronić towary przez cały rok.
[1] https://www.crimetech.it/landing/retail-security-in-europe/index.html
[2] https://checkpointlive.wpengine.com/pl/wp-content/uploads/2020/01/ECR-Self-Checkout-Measuring-Loss-Final-Report.pdf
[3] https://www.crimetech.it/landing/retail-security-in-europe/index.html
[i] https://infowire.pl/generic/release/564372/polski-rynek-kosmetyczny-rozwija-sie-pomimo-pandemii-analiza-santander-bank-polska-na-miedzynarodowy-dzien-urody
[ii] https://www.wiadomoscikosmetyczne.pl/artykuly/ile-polki-wydaja-na-kosmetyki,65829
[iii] https://www.crimetech.it/landing/retail-security-in-europe/index.html
Fot. Adobe Stock

AI w Sprzedaży B2B: Jak Automatyzacja i Dane Zmienią Przyszłość sprzedaży b2b

Nie znosisz przepłacać? Na ERLI znajdziesz tylko najlepsze ceny!

Komentarz rynkowy DPD Polska: Nowoczesna logistyka dla e-commerce – jak fulfillment zmienia reguły gry
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

Finansowanie Europejskiego Banku Inwestycyjnego wspiera rozwój OZE czy infrastruktury drogowej. Wśród nowych priorytetów bezpieczeństwo i obronność
Od momentu przystąpienia do UE polska gospodarka urosła dwukrotnie – skumulowany wzrost PKB wyniósł 99 proc., a połowa wzrostu wynikała z członkostwa w UE. Duża w tym zasługa Europejskiego Banku Inwestycyjnego, który od 2004 roku przekazał w Polsce 100 mld euro w finansowanie projektów związanych m.in. z efektywnością energetyczną, OZE czy zrównoważonym rozwojem miast. EBI zwiększa też inwestycje w obronność i bezpieczeństwo – w 2024 roku bank zainwestował 300 mln euro w pierwszy polski program satelitarny.
Polityka
Duży udział własności państwowej negatywnie wyróżnia Polskę na tle Europy. Większość Polaków za ograniczeniem wpływu polityków na gospodarkę

Polska negatywnie wyróżnia się na tle krajów UE i OECD pod względem własności państwowej. Państwo kontroluje nie tylko duże, kluczowe dla gospodarki przedsiębiorstwa, lecz również graczy w mniej znaczących sektorach, jak słodycze czy armatura. Zdaniem przedstawicieli FOR „zatruwa” to zarówno gospodarkę, jak i politykę. W badaniach organizacji Polacy wypowiedzieli się proprywatyzacyjnie, choć w przypadku pytań o prywatyzacje dużych firm już nie byli tak zdecydowani.
Transport
Polska jednym z największych rynków aut używanych na świecie. Dwie trzecie kierowców planuje zakup z drugiej ręki

66 proc. konsumentów, którzy w ciągu najbliższych trzech lat chcą zmienić samochód, deklaruje zakup z drugiej ręki – wynika z badania autoDNA. W Polsce na jedno auto nowe, z salonu, przypada pięć używanych. Chociaż rynek wtórny się stopniowo profesjonalizuje, wciąż liczne są nieprawidłowości i próby oszukania kupującego. 81 proc. kupujących deklaruje, że weryfikuje stan auta przed zakupem, ale często jest to bardzo pobieżny proces.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.