STADA Pharm wkracza w nowe obszary – komentarz Pauliny Romaniszyn

Przełomowe – tak jednym słowem podsumować można plany STADA Pharm na 2024 rok. Miniony rok zakończony na poziomie 450 mln PLN, a tym samym ponad dwukrotny wzrost sprzedaży w porównaniu do sytuacji sprzed 4 lat sprawia, że rozwój firmy osiąga spektakularne tempo. Skuteczna strategia i ambitne cele sprawiły, że z niewielkiej firmy farmaceutycznej w Polsce, przekształciliśmy się w ważnego gracza globalnej strategii STADA i wciąż nie mówimy ostatniego słowa.

Ubiegłe lata naznaczone dużą dozą niepewności nie przeszkodziły w rozwoju biznesowym naszej organizacji – intensywne wzrosty sprzedaży notujemy nieprzerwanie od 2020 r. W międzyczasie otworzyliśmy w Polsce również dwa magazyny, dzięki którym możemy jeszcze lepiej zadbać o zdrowie pacjentów poprzez zapewnienie im stałego dostępu do naszych produktów. Znaczny rozwój STADA w Polsce zawdzięczamy ekspansji naszych autorskich brandów, akwizycji m.in. Orofaru i Cholinexu, przejęciu Walmarku. Intensywnie rozwijamy także obszar leków uśmierzających ból. W 2023 roku skoncentrowaliśmy się na uważnym zrozumieniu rosnących potrzeb szerokiej grupy konsumentów. W efekcie rozszerzyliśmy linię produktów Oilatum do pielęgnacji różnych typów skóry, a także zaprezentowaliśmy nową odsłonę naszej czołowej marki Nizoral. W STADA Pharm zadbaliśmy również o segment męskiego zdrowia wprowadzając produkt Permen MED.

Jednak szczególnie istotnym dla nas wyzwaniem była odpowiedź na coraz większe zainteresowanie suplementami wśród Polaków. Według raportu „Rynek suplementów diety w Polsce 2023” korzysta z nich nawet 75 proc. dorosłych, dlatego niezwykle ważne było dla nas, aby nowy produkt wyróżniał się przede wszystkim jakościowym i skutecznym składem. Z tego powodu wprowadzając linię produktów Biorythm, wykorzystaliśmy najnowsze osiągnięcia naukowe – nagrodzone Nagrodą Nobla odkrycie mechanizmów kontrolujących rytmy okołodobowe. Pionierskie założenia w połączeniu z technologią Slow Release, bazującą na uwalnianiu składników odżywczych z preparatu stopniowo do 24h, pozwoliło nam wyróżnić się na polskim rynku suplementów, a rozwijanie tego segmentu stanowi obecnie jeden z priorytetów naszej strategii biznesowej.

W 2024 r. zaznaczymy swoją obecność w polskiej pharmie jeszcze wyraźniej – planujemy osiągnąć wyższy poziom sprzedaży, generując 36 proc. wzrostu. To ambitne przedsięwzięcie, ale jesteśmy gotowi na jego realizację. Choć dotychczas specjalizowaliśmy się w lekach generycznych, wkraczamy w zupełnie nowy obszar terapeutyczny. W tym roku zakładamy wprowadzenie leku w obszarze nefrologii, ze szczególnym uwzględnieniem nefropatii IgA, stworzonego przez międzynarodowe laboratorium badawcze STADA. Dodatkowo, chcemy wkroczyć w segment leków oddechowych, a także dynamicznie rozwijający się rynek leków antykoagulacyjnych z silnymi cząsteczkami, takimi jak dabigatran, rivaroxaban, apixaban. Naszą ambicją jest, aby w tym obszarze osiągnąć pozycję lidera w stosunkowo krótkim czasie. Choć przyznam, że nasze plany sięgają dużo dalej, nawet do 2027 roku.

Pozostając jednak przy 2024, rozwój portfela produktów to nie nasz jedyny cel. Ogromne sukcesy STADA przekładają się na tworzenie nowych linii, a co za tym idzie możliwość zatrudnienia większej liczby pracowników. STADA Pharm rozrosła się do ponad 200 specjalistów w branży, a wraz z dalszą ekspansją nowych obszarów terapeutycznych – nasz zespół będzie się powiększał. To nas szczególnie cieszy, ponieważ celem firmy, ale również mnie jako lidera, zawsze było stworzenie miejsca, w którym ludzie chcą pracować i rozwijać swoje idee. W organizacji dbamy o wierność wartościom STADA: dbałość o pacjenta i pracownika, przedsiębiorczość – dlatego cenimy pomysły pracowników, zwinność – dlatego mimo przeciwności na rynku idziemy do przodu i w końcu ONE STADA, bo działamy jako jeden zespół, bez podziałów.