Pakiet mobilności: jak zabezpieczyć firmę w 2022 roku przed stratami
Pakiet mobilności: jak zabezpieczyć firmę w 2022 roku przed stratami?
Mimo że kolejne zmiany związane z pakietem mobilności zaczęły obowiązywać oficjalnie od 2 lutego tego roku, to nadal budzą wiele zastrzeżeń i wątpliwości wśród firm transportowych. Nic więc dziwnego, że część polskich przewoźników obawia się nowych regulacji. Z badania Inelo przeprowadzonym pod koniec 2021 roku wynika, że 84 proc. respondentów nie jest pewnym, jak wyliczać wynagrodzenie za pracę zagraniczną. Niepewne nastroje panują także wśród europejskich przedsiębiorców. Według ostatniego badania angielskiej firmy Bibby Financial Services poziom zadowolenia truckerów jest najniższy od dawna - 50,5 pkt. Wynik blisko 50 pkt oznacza prognozę kryzysu w branży związaną między innymi niedoborem kierowców na rynku czy pakietem mobilności. Jak przewoźnicy mają się odnaleźć w nowej rzeczywistości transportowej? Odpowiedzią mogą być nowe technologie – jak systemy TMS czy telematyka transportu. Według raportu Tachos&Telematics 2021 blisko 8 na 10 ankietowanych korzysta z podobnych systemów.[1] Czy w tym roku technologie będą wiodły prym w transporcie drogowym, odpowiadają eksperci Marcos Bis i Grupy Inelo.
Pakiet mobilności – czyli co się zmieni po 2 lutego?
Nie ma wątpliwości, że pakiet mobilności oznacza niekorzystne zmiany dla polskich przewoźników. Obowiązkowy powrót ciężarówki do bazy raz na 8 tygodni zwiększa ilość przejazdów „na pusto”, wykluczając chwilowo dany pojazd z transportu. Podobne ograniczenie związane jest z kabotażem. Nowe przepisy narzucają konieczność „zamrożenia” pojazdu na okres 4 dni po wykonaniu wszystkich operacji kabotażowych - 3 dostaw w ciągu 7 dni od pierwszego rozładunku. Obligatoryjna rejestracja przekroczeń granic w tachografach będzie kluczowa do naliczania minimalnej płacy zagranicznej, która wzbudza najwięcej emocji i wątpliwości. Podwyżki wynagrodzeń kierowców oznaczają wzrost kosztów pracodawcy aż o około 20 procent.
Od lutego pracownik polskiego przewoźnika, wykonujący transport międzynarodowy (kabotaż i cross trade), będzie dostawał taką samą płacę, jaką otrzymałby kierowca zagraniczny w danym kraju Unii Europejskiej. Do tej pory jednak brakuje jasnych wytycznych dotyczących wyrównywania wynagrodzenia kierowców do przeciętnego wynagrodzenia w poszczególnych państwach UE, a to prowadzi do wielu pomyłek w rozliczaniu kierowców.
- Wyliczenie wynagrodzenia na podstawie różnych stawek obowiązujących w krajach przez które przejeżdżał kierowca jest skomplikowane i zwiększa ryzyko wypłacenia kierowcy nieprawidłowej kwoty. Zawyżając ją narażamy się na stratę finansową, a zaniżając możemy odpowiedzieć za naruszenia przepisów i być adresatami roszczeń kierowców. W jaki sposób możemy zabezpieczyć ten ważny proces? Przede wszystkim możemy powierzyć kwestie rozliczeń systemom, które zrobią to bezbłędnie. Zintegrowanie oprogramowania do zarządzania transportem (jak np. TMS Nawigatora) z systemami do rozliczania czasu pracy kierowcy (4Trans) pozwala uzyskać niezbędne dane dotyczące rozładunków i załadunków pojazdu. Pomoże to pracodawcy automatycznie rozróżnić odcinki podlegające i niepodlegające pod płace zagraniczne, a tym samym umożliwi prawidłowe i sprawnie rozliczyć kierowcę w transporcie międzynarodowym - komentuje Maciej Wolny, Prezes Zarządu Marcos Bis.
Systemy TMS w dobie pakietu mobilności
Nowe przepisy to w skrócie wiele wyzwań dla przewoźników, którym będzie ciężko się odnaleźć bez odpowiedniego zaplecza technologicznego wewnątrz firmy. Dlaczego warto postawić na systemy TMS? Przede wszystkim dlatego, że pozwalają na szereg automatyzacji w planowaniu dostaw towarów, wpływają na optymalizację kosztów w firmie, pozwalają dokonać analiz rentowności, a także wspierają w poprawnym naliczaniu płacy zagranicznej.
- Integracja oprogramowania klasy TMS z telematyką oraz z systemami zewnętrznymi zleceniodawców, jak np. z mapą cyfrową lub giełdą pozwala przedsiębiorstwu optymalizować wiele procesów transportowych i prowadzić je w sposób bezobsługowy, a to w obliczu nadchodzących zmian jest kluczową kwestią. System TMS Nawigator można zasilać system finansowo-księgowym, a dzięki temu klient uzyskuje pełny obraz wydatków firmy oraz automatyzuje rejestrowanie dokumentacji sprzedażowej. Dodatkowo może on być najbardziej precyzyjnym źródłem danych, które są niezbędne do poprawnego i terminowego naliczenia płacy zagranicznej. – komentuje Kamil Korbuszewski, Członek Zarządu, Marcos Bis. I dodaje, że nieprawidłowości i naruszenia w zakresie delegowania pracowników oraz rozliczania przysługującego im wynagrodzenia są zagrożone nie tylko karami finansowymi, ale także mogą skutkować wszczęciem procedury utraty dobrej reputacji wobec przewoźnika.
Pakiet wymuszeń i kolejne problemy dla transportu
Wspomniane wcześniej dodatkowe obowiązki przewoźnika związane z kabotażem i powrotem ciężarówek do bazy, można zautomatyzować wykorzystując system TMS. Oprogramowanie, w trakcie planowania transportów przez spedytora, podpowie mu czy limit kabotaży został już wykorzystany, a także będzie alertować konieczność zjazdu pojazdu do bazy. Zarządzanie flotą kilkudziesięciu pojazdów, bez tego typu rozwiązań może stać się niewykonalne – bez narażenia się na naruszenia przepisów i wysokie kary.
- Integracja oprogramowania klasy TMS z systemem telematycznym, umożliwia rejestrowanie rzeczywistych dat i godzin załadunków i rozładunków, które są niezbędne do naliczenia płacy zagranicznej. Dane wprowadzone przez kierowcę w urządzeniu pokładowym trafiają do systemu TMS, który po uprzednim przetworzeniu przekazuje je do programu rozliczającego czas pracy kierowcy. W efekcie przewoźnik otrzymuje kompletne rozliczenie oparte na danych rzeczywistych, co w dobie zmian związanych z pakietem mobilności może być kluczowe dla funkcjonowania przedsiębiorstwa – komentuje Dawid Kochalski, ekspert GBox, Grupa Inelo
Biorąc pod uwagę rewolucję, która następuje w branży TSL, wyposażenie się w technologie dla transportu, wydaje się być niezbędne, by efektywnie zarządzać łańcuchem dostaw, ograniczyć koszty i dostosować się do wszystkich wymogów pakietu mobilności.
[1] https://motortransport.co.uk/wp-content/uploads/2019/12/Tachographs-and-Telematics-report-from-motor-transport-and-commercial-motor.pdf

DPD Polska zainstalowała ponad 10 tys. automatów paczkowych w sieci DPD Pickup. Sieć obejmuje już ponad 32 tys. punktów i automatów paczkowych

DPD Mobile z kolejnymi państwami na mapie Europy. Wysyłki międzynarodowe z aplikacji już do 20 państw

Przełomowe badanie. Polscy właściciele ciężarówek chcą elektryków
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Ważą się losy nowej umowy między Unią Europejską a Ukrainą na temat zasad handlu. Obecne przepisy wygasają 5 czerwca
5 czerwca wygasa ATM, czyli wprowadzona przed trzema laty i potem z modyfikacjami przedłużana umowa między UE a Ukrainą, liberalizująca zasady wwozu ukraińskich towarów na teren Wspólnoty. Strona ukraińska chciałaby jej przedłużenia, na razie jednak Unia zgodziła się jedynie na przedłużenie bezcłowego przywozu żelaza i stali. Największe obawy, zwłaszcza w Polsce, budzi kwestia produktów rolnych. Zdaniem europosłanki Konfederacji Anny Bryłki należałoby wrócić do obowiązującej przed 2022 rokiem umowy stowarzyszeniowej DCFTA, ponieważ Ukraina może dziś eksportować swoje towary drogą morską poprzez porty na Morzu Czarnym, a dzięki darmowemu dostępowi do unijnego rynku bogacą się jedynie potentaci rolni.
Ochrona środowiska
Nowe technologie pomagają szybciej i dokładniej sortować odpady. Wciąż nie wszystkie da się jednak przetworzyć

Do 2030 roku 55 proc. odpadów opakowaniowych z tworzyw sztucznych powinno trafiać do przetworzenia. W ubiegłym roku było to ok. 27 proc. Nowe technologie w coraz większym stopniu ułatwiają sortowanie odpadów, ale nie pozwalają jeszcze na przetworzenie wszystkich ich rodzajów. To pierwsze wyzwanie związane z zamykaniem obiegu. Kolejnym jest zwiększanie zawartości materiałów pochodzących z recyklingu w produkowanych opakowaniach, czego wymagają unijne przepisy. Choć w tym obszarze widać w ostatnich latach znaczące postępy, nie brakuje wyzwań.
Handel
Rosyjskie surowce przestaną płynąć do UE. Spóźniony, ale ambitny i istotny plan ma być wdrożony do 2027 roku

– Kupowanie surowców energetycznych z Rosji jest jak kupowanie broni przeciwko Ukrainie – uważa europosłanka PO Mirosława Nykiel. Dlatego KE planuje do 2027 roku ograniczyć do zera import rosyjskich paliw. Joanna Scheuring-Wielgus ocenia, że taka decyzja powinna zapaść już dawno, ale lepiej późno niż wcale. Co więcej, państwa członkowskie powinny być w tych deklaracjach zjednoczone najbardziej, jak się da.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.