Rohlig Suus Logistics otwiera spółkę w Rumunii
Rohlig Suus Logistcis założył nową spółkę w stolicy Rumunii – Bukareszcie. To, poza Polską, jeden z rynków o największym potencjale gospodarczym w Europie Środkowo-Wschodniej. Spółka w Rumunii jest piątym – po Słowenii, Czechach, Węgrzech i Słowacji – zagranicznym podmiotem operatora, uruchomionym w ciągu zaledwie ostatnich dwóch lat.
Nowa spółka Rohlig Suus Logistics w Bukareszcie oferuje usługi logistyczne związane z transportem kolejowym, morskim oraz lotniczym, planuje także rozwój w transporcie drogowym. Wśród kluczowych sektorów, do których Rohlig Suus Logistics kieruje ofertę, są m.in. sektor motoryzacyjny, IT, retail, farmaceutyczny czy spożywczy.
Rumunia jest jednym z krajów o najszybciej rosnącym PKB w Unii Europejskiej. W ostatnim kwartale 2019 r. zajęła pod tym względem drugie miejsce, a w pierwszym kwartale 2020 r., pomimo pandemii Covid-19, jako jeden z nielicznych krajów utrzymała wzrost gospodarczy. Dynamicznie rozwijający się rynek wykazuje również coraz większe zapotrzebowanie na usługi logistyczne. W ciągu ostatnich trzech lat łączna powierzchnia magazynowa w tym kraju wzrosła o blisko połowę, osiągając na koniec czerwca br. poziom 4,7 mln m.kw.
Według szacunków firmy doradczej Colliers International, segment ten w najbliższych latach może wynieść nawet 8 mln m.kw. Tylko do końca tego roku oddanych do użytku ma zostać kolejne 300 tys. m.kw. powierzchni.
– Nawet w czasach pandemii koronawirusa nie zatrzymujemy rozwoju i konsekwentnie realizujemy strategię ekspansji międzynarodowej. U jej podstaw leży chęć bycia coraz bliżej naszych klientów. Bukareszt to kolejny krok po Pradze, Bratysławie, Budapeszcie czy słoweńskim Koprze. Decyzje o wejściu na rumuński rynek opieramy przede wszystkim na dogłębnej wieloletniej obserwacji i analizie. Wiążemy z nim duże nadzieje, ponieważ to największa po Polsce gospodarka w regionie CEE, w której chcemy świadczyć kompleksowe usługi naszym klientom – mówi Piotr Iwo Chmielewski, Członek Zarządu Rohlig Suus Logistics, dodając, że polskie firmy na rynku rumuńskim postrzegane są bardzo pozytywnie. – Ma to swoje źródło w tym, że polska reforma gospodarcza jest tam uważana za bardzo sprawnie przeprowadzoną i stanowi pewien wzór. Liczymy na to, że nasz polski rodowód i międzynarodowa sieć będą przepisem na sukces – podkreśla Piotr Iwo Chmielewski.
EcoVadis nagradza Targor-Truck za zaangażowanie w zrównoważone łańcuchy dostaw
CEVA Logistics organizuje globalny program szkoleń dla 25 tys. pracowników
DSV – Global Transport and Logistics w gronie liderów transformacji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm
Wysokie koszty zatrudnienia to w tej chwili jedno z poważniejszych wyzwań utrudniających działalność i hamujących rozwój polskich przedsiębiorstw. – Skuteczną odpowiedzią może być ulga badawczo-rozwojowa – wskazuje Piotr Frankowski, dyrektor zarządzający Ayming Polska. Ten instrument umożliwia odliczenie nawet 200 proc. kosztów osobowych, czyli m.in. wynagrodzeń, od podstawy opodatkowania. Ulgę B-+R zna 90 proc. rodzimych przedsiębiorstw, ale korzysta z niej mniej niż 1/4 uprawnionych. Firma, wspólnie z Konfederacją Lewiatan, przedstawiła rządowi szereg rekomendacji działań, które mogłyby te statystyki poprawić.
Farmacja
Diagnostyka obrazowa w Polsce nie odbiega jakością od Europy Zachodniej. Rośnie dostępność badań i świadomość pacjentów
Na podstawie wyników diagnostyki obrazowej, czyli m.in. tomografii komputerowej, USG, RTG czy rezonansu magnetycznego, podejmowanych jest nawet 80 proc. decyzji klinicznych. – Diagnostyka obrazowa będzie miała coraz większe znaczenie w medycynie – mówi prof. nadzw. dr hab. n. med. Jakub Swadźba, założyciel i prezes zarządu Diagnostyka SA. Jak ocenia, ten segment w Polsce jest już na światowym poziomie, a ostatnie lata przyniosły znaczący postęp związany z upowszechnieniem nowych technologii i nowoczesnych rozwiązań.
Ochrona środowiska
Europa przegrywa globalny wyścig gospodarczy. Nowa KE będzie musiała podjąć szybkie i zdecydowane działania
Udział Europy w światowej gospodarce się kurczy. Podczas gdy jeszcze w 2010 roku gospodarki UE i USA były mniej więcej tej samej wielkości, tak dekadę później, w 2020 roku Wspólnota znalazła się już znacznie poniżej poziomu amerykańskiego. – Niedługo jedynym, co Europa będzie mogła zaoferować światu, będą konsumenci – mówi europosłanka Ewa Zajączkowska-Hernik. Jak wskazuje, przywrócenie gospodarczej atrakcyjności UE powinno być priorytetem nowej Komisji Europejskiej, ale nie da się tego pogodzić z zaostrzeniem polityki klimatycznej.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.