CUK radzi, jak uniknąć niespodziewanych kosztów podczas ferii
Ferie zimowe, to czas wyczekiwany nie tylko przez dzieci, ale także przez dorosłych. Choć Polacy wybierają różne kierunki podróży, to wciąż najpopularniejsze okazują się być górskie stoki. Mimo dużego zamiłowania do naszych rodzimych kurortów, coraz częściej decydujemy się na dalszą podróż w poszukiwaniu nowszych tras narciarskich. Choć ceny szusowania w Polsce i za granica są dość zbliżone, to znaczną różnicę można zaobserwować w kosztach leczenia kontuzji. Jak więc uchronić nasz portfel przed niespodziewanymi wydatkami?
Uchroń się przed kosztami leczenia za granicą
Każdy kto wybiera się na zimowe szaleństwo poza granicę Polski, powinien zdawać sobie sprawę z tego, że w przypadku uszczerbku na zdrowiu, mogą pojawić się niespodziewane koszty. Choć staramy się przemieszczać po górskich stokach jak najbezpieczniej, to niestety zawsze może znaleźć się osoba, która straci panowanie nad deską czy też nie dostosuje prędkości do stopnia zaawansowania trasy.
Już przed wyjazdem, warto przemyśleć co może się stać na stoku i jakie koszty będą się z tym wiązać. Zdecydowanie największe przerażenie pojawia się na twarzach wczasowiczów, kiedy okazuje się, że potrzebna będzie pomoc śmigłowca. – „O ile w naszym kraju pomoc ratowników GOPR i TOPR, nawet z udziałem helikoptera, jest bezpłatna, to w przypadku zabawy na zagranicznych stokach musimy się przygotować, że w razie wypadku to właśnie poszkodowany ponosi odpowiedzialność finansową za transport ze stoku. Koszt takiej akcji ratunkowej to niemała suma, ponieważ sam start śmigłowca jest wyceniany na około 2000 euro, a każda minuta lotu powiększa tę sumę. Warto upewnić się, że nasze ubezpieczenie zawiera pakiet assistance, który w razie wypadku, zapewni nam pokrycie kosztów nie tylko transportu do placówki medycznej, ale także akcji poszukiwawczej” – przestrzega Maciej Kuczwalski. Jeżeli nie posiadamy polisy turystycznej to koszty związane z transportem nie będą jedynymi jakie będziemy musieli ponieść. Do niespodziewanych wydatków dodać musimy koszt opieki medycznej, założenia opatrunku, lekarstw, ewentualnego pobytu w szpitalu i niezbędnych zabiegów. Jeden wypadek może nas kosztować nawet ponad 10 000 euro i spowodować, że wspomnienia z wyjazdu zdecydowanie nie będą pozytywne. – „Pieniądze, jakie trzeba zapłacić za pewne zabiegi poza granicami Polski mogą przyprawić o zawrót głowy – dla przykładu, we Francji leczenie złamanej nogi to koszt od 100 euro do nawet 1500 euro. Podobne ceny możemy spotkać w Austrii czy Niemczech” – dodaje Maciej Kuczwalski, ekspert multiagencji CUK Ubezpieczenia.
Choć traktujemy sporty zimowe jako świetną zabawę, musimy pamiętać o tym, że na zatłoczonych zboczach gór zawsze może dojść do wypadku. Jedną z najczęstszych kontuzji w tym okresie są złamania kończyn oraz naciągnięcia lub zerwania ścięgien. W Polsce obowiązuje nas ubezpieczenie NFZ, jednak za granicą zawsze lepiej jest wykupić dodatkową polisę, która będzie naszym zabezpieczeniem finansowym w razie niespodziewanego incydentu. – „Jeśli zdecydujemy się na kupno ubezpieczenia turystycznego, warto jest poświęcić chwilę na dokładne zgłębienie produktów oferowanych przez towarzystwa ubezpieczeniowe. Jeżeli nie wiemy, jak zweryfikować ofertę możemy także porozmawiać z doradcą, który pomoże nam w znalezieniu polisy, która najlepiej sprawdzi się w przypadku naszych potrzeb” – informuje Maciej Kuczwalski, ekspert multiagencji CUK Ubezpieczenia. Pierwszą i najważniejsza informacją, którą musimy sprecyzować kupując ubezpieczenie na zimowy wyjazd, to który z zimowych sportów mamy zamiar uprawiać i na jakim poziomie zaawansowania jesteśmy. Jest to bardzo istotna informacja dla ubezpieczalni, ponieważ w przypadku praktykowania sportów o podwyższonym ryzyku, jesteśmy bardziej narażeni na szkodę, niż podczas tych mniej ekstremalnych dyscyplin. – „Należy być czujnym, bo w niektórych towarzystwach, do sportów ekstremalnych będzie zaliczany snowboard, a w innych wyłączeniem może się okazać jazda poza wyznaczonymi trasami. To właśnie dlatego zalecane jest dokładne zapoznanie się z zakresem ubezpieczenia, w czym pomogą doradcy CUK Ubezpieczenia, to ich możecie dopytać o każdą waszą wątpliwość” – dodaje ekspert multiagencji CUK Ubezpieczenia.
Narty, deska – ubezpiecz je!
Oprócz naszej polisy od kosztów leczenia w podróży, powinniśmy zastanowić się nad ubezpieczeniem, które obejmie ochroną nasz sprzęt narciarski. – „Każdy fan białego szaleństwa wie, jak ważne jest odpowiednie dobranie nart i deski do snowboardu. Niestety, podobnie jak każdy sprzęt tego typu, nie należy on do najtańszych, a jeśli decydujemy się na ten z wyższej półki – kwoty mogą dochodzić nawet do kilkunastu tysięcy złotych” – komentuje Maciej Kuczwalski. Dzięki wykupieniu polisy, będziemy mogli nie tylko poczuć się bezpiecznie podczas pokonywania tras, ale także w momencie odpoczynku między zjazdami.
Jeśli chcemy zabezpieczyć nasz sprzęt narciarski, to w przypadku niektórych towarzystw ubezpieczeniowych możemy zrobić to w ramach ubezpieczenia bagażu – wystarczy, że uwzględnimy tą chęć za pomocą odpowiedniego rozszerzenia. „Podobnie jak w przypadku ubezpieczenia turystycznego, tak i tutaj, trzeba najpierw rzetelnie zapoznać się z ofertą i sprawdzić, jak ubezpieczyciel definiuje ten specyficzny sprzęt sportowy. Zalecane przez specjalistów jest także porównanie kilku ofert, aby znaleźć taką która najbardziej odpowiada naszym oczekiwaniom i jest dopasowana do wszystkich lub większości, naszych potrzeb. Właśnie takie doradztwo i porównanie oferujemy w naszej multiagencji” – radzi Maciej Kuczwalski.
Jak każde inne ubezpieczenie, taka polisa ma również pewne wyłączenia. – „Wyłączenia spod ochrony ubezpieczeniowej są zazwyczaj jedną z najbardziej zawiłych kwestii w umowie, dlatego porównując oferty zwróćmy uwagę, który ubezpieczyciel na pewno oferuje nam takie warunki, jakich oczekujemy” – dodaje ekspert multiagencji CUK Ubezpieczenia.
O FIRMIE
CUK Ubezpieczenia już od 18 lat zajmuje się doradztwem w zakresie produktów ubezpieczeniowych, ułatwiając w ten sposób wybór właściwego ubezpieczenia swoim klientom. W swojej ofercie ma produkty ponad 30 wiodących towarzystw ubezpieczeniowych w Polsce. Wieloletnie doświadczenie przekłada się na zaufanie klientów korzystających z usług CUK Ubezpieczenia osobiście w ponad 330 placówkach, internetowo - przy pomocy kalkulatora OC i AC na www.cuk.pl oraz telefonicznie przy pomocy własnego Contact Center. W 2017 roku multiagencja CUK Ubezpieczenia została wyróżniona Godłem Firmy Przyjaznej Klientowi, zajmując czołową pozycję wśród firm z branży sprzedaży usług finansowych. CUK Ubezpieczenia jest liderem wśród multiagencji ubezpieczeniowych w Polsce i już od 18 lat skutecznie kreuje przyjazny dla klienta świat ubezpieczeń.

88% rolników sięga po dodatkowe ubezpieczenia

Cyberpolisa nie uchroni przed hakerem, ale złagodzi skutki ataku

Cyberzagrożenia wobec portów morskich w Europie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

KE proponuje nowy Fundusz Konkurencyjności. Ma pobudzić inwestycje w strategiczne dla Europy technologie
W środę 16 lipca Komisja Europejska przedstawiła projekt budżetu na lata 2028–2034. Jedna z propozycji zakłada utworzenie Europejskiego Funduszu Konkurencyjności o wartości ponad 400 mld euro, który ma pobudzić inwestycje w technologie strategiczne dla jednolitego rynku. Wśród wspieranych obszarów znalazła się obronność i przestrzeń kosmiczna. Na ten cel ma trafić ponad 130 mld euro, pięciokrotnie więcej niż do tej pory.
Firma
Były prezes PGE: OZE potrzebuje wsparcia magazynów energii. To temat traktowany po macoszemu

Choć udział odnawialnych źródeł energii w miksie energetycznym Polski jest stosunkowo wysoki i rośnie, to ten przyrost jest chaotyczny i nierównomiernie rozłożony miedzy technologiami – wskazuje Forum Energii. Dodatkowo OZE potrzebują wsparcia magazynów energii, a zdaniem Wojciecha Dąbrowskiego, prezesa Fundacji SET, ten temat jest traktowany po macoszemu. Brak magazynów powoduje, że produkcja energii z OZE jest tymczasowo wyłączana, co oznacza marnowanie potencjału tych źródeł.
Infrastruktura
Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta

Budowa metra kwadratowego domu w Polsce kosztuje od 5,55 do 6 tys. zł w zależności od województwa – wynika z najnowszych analiz firmy Sekocenbud. Najdrożej jest w Warszawie, gdzie cena za metr kwadratowy domu przekroczyła już 6,2 tys. zł. Na przyrosty kosztów budowy domu wpływają zarówno drożejące materiały budowlane, jak i wyższe wynagrodzenia pracowników. Inwestorzy nie rezygnują jednak z budowy domów jednorodzinnych, co ma związek m.in. z wciąż wysokimi cenami mieszkań czy też obniżką stóp procentowych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.