Leadenhall: agenci zarobią na linkach sprzedażowych
- 25 marca wszyscy agenci Leadenhall zyskali nowe narzędzie, które umożliwia ich klientom dokończenie zakupu ubezpieczenia online.
- Każda zawarta na odległość umowa zasila konto agenta, którego unikalny kod wpisany jest automatycznie w przekazywany klientowi formularz.
- Sprzedawać tym kanałem można na początek dwa ubezpieczenia – na życie LifeUp oraz od utraty dochodu dedykowane księgowym.
- Dzięki uproszczonemu zestawowi pytań, klient otrzymuje ofertę w 30 sekund, a do podpisania umowy wystarczy mu kilka minut.
Leadenhall rozpoczyna sprzedaż w modelu B2B2C w całej sieci agencyjnej. Od teraz, każdy pośrednik może wysłać klientowi link inicjujący proces sprzedaży lub kod QR, w którym „zaszyty” jest także jego unikalny identyfikator. Konsument w dogodnym dla siebie miejscu i czasie zapoznaje się z produktem, wylicza składkę, wybiera ofertę, wypełnia formularz, opłaca polisę, a w przypadku produktu LifeUp weryfikuje także swoją tożsamość online. Agent otrzymuje pełną prowizję, a polisa i oferta trafiają na jego konto w systemie transakcyjnym Leadenhall Insurance System (LIS).
- Od zawsze powtarzamy, że agenci znajdują się w centrum naszej uwagi, a wprowadzonym właśnie rozwiązaniem pokazujemy, że za deklaracją idą konkretne działania. Dajemy pośrednikom szansę na poprawę efektywności i wprowadzenie relacji z klientami w XXI wiek. Korzyści są nie do przecenienia – sprzedaż odbywa się dzięki agentom, ale nie muszą oni już wyliczać i prezentować oferty, wypełniać formularzy z danymi osobowymi, zadawać klientom krępujących pytań o PESEL czy stan zdrowia. Nie uczestniczą także w pobieraniu składki czy weryfikacji tożsamości kupującego. Oszczędzają w ten sposób czas, a należna im prowizja nalicza się automatycznie i to w tej samej wysokości, co w tradycyjnym modelu sprzedaży - wyjaśnia Rajmund Rusiecki, CEO w Leadenhall Insurance.
Na życie i od utraty dochodu
Obsługa transakcji w bardzo prosty sposób opiera się na dobrze znanym agentom systemie LIS. Zalogowany do niego pośrednik otrzymuje osobisty kod QR lub link, który przekazuje klientowi. Starannie dobrane do „samoobsługi” produkty to:
- Leadenhall LifeUp – ubezpieczenie na życie, które można kupić bez zbędnych formalności, takich jak badania lekarskie czy ankieta medyczna. Polisa zapewnia wypłatę 100% sumy ubezpieczenia (maks. 500 tys. zł) w przypadku śmierci w wypadku oraz rosnącą z czasem sumę ubezpieczenia w razie śmierci z innej przyczyny. Produkt adresowany jest do osób w wieku od 18 do 60 lat. Sprawdza się m.in. jako finansowe zabezpieczenie rodziny lub sposób na spłatę prywatnych i zawodowych zobowiązań. Bezpieczeństwo wypłaty gwarantuje reasekuracja w Reinsurance Group of America (RGA).
- Ubezpieczenie utraty dochodu dla księgowych zapewnia finansowe wsparcie w razie niezdolności do pracy, do której doszło w wyniku choroby lub nieszczęśliwego wypadku. Ochrona gwarantuje wysokie wypłaty miesięczne (do 65% przychodów sprzed okresu ubezpieczenia) przez nawet 2 lata. Ubezpieczycielem jest prestiżowy i od zawsze specjalizujący się produktach niszowych Lloyd’s.
- Oddajemy w ręce agentów technologię, z którą wiążemy duże nadzieje. Na otwarcie wybraliśmy dwa produkty, ale oczywiście dość szybko zamierzamy skierować do tego modelu kolejne. Przejrzysta konstrukcja polis Leadenhall i elastyczność naszego systemu transakcyjnego sprawiają, że nie mamy w tym zakresie zaporowych ograniczeń. Choć oczywiście pewien „reinżyniering” jest niezbędny, by klient sam łatwo poradził sobie z transakcją. Będziemy uważnie wsłuchiwać się w głos agentów i dalszy rozwój tego modelu sprzedaży w dużej mierze uzależniamy od ich potrzeb – dodaje Rajmund Rusiecki.

88% rolników sięga po dodatkowe ubezpieczenia

Cyberpolisa nie uchroni przed hakerem, ale złagodzi skutki ataku

Cyberzagrożenia wobec portów morskich w Europie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

Coraz mniej kredytów bankowych płynie do polskiej gospodarki. Przed sektorem duże wyzwania związane z finansowaniem strategicznych projektów
Polskie przedsiębiorstwa w coraz mniejszym stopniu finansują się kredytem bankowym, zwłaszcza w porównaniu z rosnącym PKB. Powoduje to wysoką nadpłynność sektora bankowego. Deregulacja mogłaby pomóc w skróceniu drogi firm do finansowania bankowego, zwłaszcza że Polskę czekają ogromne wydatki na transformację energetyczną i obronność. Sektor ma bardzo dobre wyniki finansowe, co powoduje, że politycy patrzą w stronę jego zysków. Ryzyko prawne, jakim wciąż są kredyty frankowe, pociąga za sobą brak zainteresowania ze strony zagranicznych inwestorów.
Firma
Bezrobocie może zacząć rosnąć. Ochłodzenie odczuwane szczególnie w branży budowlanej i automotive

W Polsce od kilku lat stopa bezrobocia utrzymuje się poniżej 6 proc., a według metodologii unijnej jest o połowę niższa i jedna z najniższych w Unii. Pracownicy przywykli już, że sytuacja na rynku pracy jest dla nich korzystna. Jednak zaczynają się pojawiać pierwsze niepokojące sygnały zwiastujące możliwą zmianę trendu. Część branż ucierpiała np. z powodu spowolnienia w Niemczech, inne rozważają wybór innej niż Polska lokalizacji ze względu na wysokie koszty pracy czy energii. Na razie ogromnym wyzwaniem pozostaje aktywizacja osób biernych zawodowo.
Ochrona środowiska
Rozwój sztucznej inteligencji drastycznie zwiększa zapotrzebowanie na energię. Rozwiązaniem są zrównoważone centra danych

Centra danych to jeden z dynamicznie rozwijających się, ale przy tym energochłonnych sektorów gospodarki. Prognozy PMR wskazują, że do 2030 roku operatorzy w Polsce będą dysponować centrami danych o mocy przekraczającej 500 MW, co oznacza, że wzrośnie ona ponad trzykrotnie względem 2024 roku. Przyspieszona cyfryzacja i dynamiczny rozwój sztucznej inteligencji sprawiają, że w ciągu kilku następnych lat zużycie energii elektrycznej w centrach danych tylko w Europie wzrośnie o 66 proc. Dlatego coraz więcej firm sięga po zrównoważone rozwiązania i energię pochodzącą ze źródeł odnawialnych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.