MSP narzekają na płynność finansową. Czy przyda im się ubezpieczenie?
- W 2023 roku aż 51% firm obawiało się utraty płynności finansowej, co stanowi najgorszy wynik od 2013 roku - podaje Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP).
- Na utratę płynności najbardziej narażone są mikrofirmy (51,1%), a następnie małe (41,2%) i średnie podmioty (40,7%).
- Dodatkowym zabezpieczeniem firmowych finansów w kryzysowej sytuacji jest ubezpieczenie majątkowe – przedsiębiorstwo otrzymuje odszkodowanie po niespodziewanej szkodzie.
- Z ochrony mogą korzystać zarówno małe firmy o obrotach poniżej 5 mln zł rocznie, jak i średnie podmioty z poziomem obrotów sięgającym 25 mln zł.
Przedsiębiorcy z sektora MSP w ciemnych barwach widzą swoją płynność finansową – wynika z danych PARP, zawartych "Raporcie o stanie sektora małych i średnich przedsiębiorstw w Polsce (2023)". W zeszłym roku aż 51% przedsiębiorstw wyrażało obawy o utratę płynności. To wzrost o prawie 20 p.p. w porównaniu z 2022 r. i jednocześnie najgorszy wynik od 10 lat. Statystyki PARP ujawniają również związek między obawą o utratę płynności finansowej a wielkością przedsiębiorstwa. Mikrofirmy, które miały już problemy z płynnością, zwracają na to ryzyko największą uwagę (51,1%). Za nimi są małe (41,2%) oraz średnie przedsiębiorstwa (40,7%).
Na nastroje firm mogą mieć wpływ wydłużające się terminy przelewów, które nie pozostają bez wpływu na płynność. Według danych faktura.pl za III kw. ub.r. przedsiębiorcy czekają na zapłatę średnio 13,5 dnia. Najgorzej jest pod tym względem w firmach transportowych i magazynowych (21,1 dnia) oraz rolnictwie, łowiectwie i rybactwie (16,9).
- W obliczu niepewnego krajobrazu finansowego ubezpieczenia majątkowe stają się ważnym ogniwem strategii zarządzania ryzykiem finansowym i płynnością. Zabezpieczenie się na wypadek nieprzewidzianych zdarzeń, takich jak katastrofy naturalne czy pożary, to nieoceniona korzyść dla przedsiębiorstw. Wszystkich, niezależnie od ich oceny własnej kondycji finansowej i zdolności przejścia przez trudne momenty suchą stopą. Duża szkoda może zniszczyć mienie i wstrzymać prowadzenie działalności, co bez wsparcia w postaci odszkodowania z polisy będzie ponad siły wielu firm – mówi Jacek Kasperski, odpowiedzialny za ubezpieczenia dla MSP w Compensa TU SA Vienna Insurance Group.
Jak działa ubezpieczenie dla sektora MSP?
Ubezpieczenie polega na objęciu ochroną firmowego majątku małych i średnich przedsiębiorstw. To kluczowy element zarządzania ryzykiem, powiązanym z prowadzeniem działalności gospodarczej. Stanowi finansowe zabezpieczenie przed skutkami różnych, nieplanowanych sytuacji kryzysowych – m.in. szkód katastroficznych (spowodowanych złą pogodą), kradzieży, pożarów, a także awarii sprzętu czy roszczeń wysuniętych przez osoby trzecie (np. poszkodowanych klientów w ramach ubezpieczenia OC z tytułu prowadzenia biznesu lub pracowników w OC pracodawcy).
- Zakres ochrony oraz kategorie firm, do których kierowana jest oferta, zależą od ubezpieczyciela. Na przykład w Compensie małe i średnie podmioty mogą korzystać z dwóch produktów, które dopasowane są do wartości ich mienia oraz rocznych obrotów. Jeden przeznaczony jest dla firm o majątku nieprzekraczającym 1 mln zł, których obroty sięgają do 5 mln zł. W drugim te progi to odpowiednio 15 mln zł wartości mienia i 25 mln zł obrotu – dodaje Jacek Kasperski z Compensy.
Podczas wyboru ubezpieczenia, firmy z sektora MSP powinny zwrócić szczególną uwagę na kilka spraw. Przede wszystkim muszą dokładnie określić, jakie ryzyka są najistotniejsze dla ich działalności i upewnić się, że polisa ubezpieczeniowa je obejmuje. Należy także wziąć pod uwagę sumy ubezpieczenia, czyli podane w polisie wartości firmowego mienia. Od nich zależy wysokość odszkodowania. Suma ma wpływ również na wysokość składki. Warto też przedyskutować wybór z doradcą ubezpieczeniowym, który może pomóc dokonać najbardziej korzystnego dla firmy wyboru.
- Nie można zapomnieć, jak istotne jest spersonalizowane podejście do ubezpieczeń i dopasowanie ochrony do specyfiki sektora, w którym działa przedsiębiorstwo. Każda branża ma charakterystyczne dla siebie ryzyka i możliwe kryzysy – właściwe ich zdefiniowanie zdecydowanie zwiększa bezpieczeństwo finansowe firmy – podsumowuje Jacek Kasperski z Compensy.

88% rolników sięga po dodatkowe ubezpieczenia

Cyberpolisa nie uchroni przed hakerem, ale złagodzi skutki ataku

Cyberzagrożenia wobec portów morskich w Europie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

Coraz mniej kredytów bankowych płynie do polskiej gospodarki. Przed sektorem duże wyzwania związane z finansowaniem strategicznych projektów
Polskie przedsiębiorstwa w coraz mniejszym stopniu finansują się kredytem bankowym, zwłaszcza w porównaniu z rosnącym PKB. Powoduje to wysoką nadpłynność sektora bankowego. Deregulacja mogłaby pomóc w skróceniu drogi firm do finansowania bankowego, zwłaszcza że Polskę czekają ogromne wydatki na transformację energetyczną i obronność. Sektor ma bardzo dobre wyniki finansowe, co powoduje, że politycy patrzą w stronę jego zysków. Ryzyko prawne, jakim wciąż są kredyty frankowe, pociąga za sobą brak zainteresowania ze strony zagranicznych inwestorów.
Firma
Bezrobocie może zacząć rosnąć. Ochłodzenie odczuwane szczególnie w branży budowlanej i automotive

W Polsce od kilku lat stopa bezrobocia utrzymuje się poniżej 6 proc., a według metodologii unijnej jest o połowę niższa i jedna z najniższych w Unii. Pracownicy przywykli już, że sytuacja na rynku pracy jest dla nich korzystna. Jednak zaczynają się pojawiać pierwsze niepokojące sygnały zwiastujące możliwą zmianę trendu. Część branż ucierpiała np. z powodu spowolnienia w Niemczech, inne rozważają wybór innej niż Polska lokalizacji ze względu na wysokie koszty pracy czy energii. Na razie ogromnym wyzwaniem pozostaje aktywizacja osób biernych zawodowo.
Ochrona środowiska
Rozwój sztucznej inteligencji drastycznie zwiększa zapotrzebowanie na energię. Rozwiązaniem są zrównoważone centra danych

Centra danych to jeden z dynamicznie rozwijających się, ale przy tym energochłonnych sektorów gospodarki. Prognozy PMR wskazują, że do 2030 roku operatorzy w Polsce będą dysponować centrami danych o mocy przekraczającej 500 MW, co oznacza, że wzrośnie ona ponad trzykrotnie względem 2024 roku. Przyspieszona cyfryzacja i dynamiczny rozwój sztucznej inteligencji sprawiają, że w ciągu kilku następnych lat zużycie energii elektrycznej w centrach danych tylko w Europie wzrośnie o 66 proc. Dlatego coraz więcej firm sięga po zrównoważone rozwiązania i energię pochodzącą ze źródeł odnawialnych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.