O jakim ubezpieczeniu rolnik powinien pomyśleć zimą?
- Wraz z końcem listopada zakończyła się sprzedaż ubezpieczenia upraw rolnych. Rolnicy na przełomie grudnia i stycznia powszechnie zawierają polisy ubezpieczenia w zakresie swojej odpowiedzialności cywilnej i mienia.
- Najczęściej występującymi ryzykami w gospodarstwach rolnych, pomijając kwestie związane z ubezpieczeniem upraw i zwierząt są, m.in.: huragany, deszcze nawalne, ogień, zalanie czy też ryzyko przepięć.
- Obowiązkowe ubezpieczenie obejmuje najistotniejsze ryzyka, ale wyłącznie w odniesieniu do substancji budynków i zabezpiecza w przypadku tylko podstawowych zdarzeń.
- Najistotniejszym zagadnieniem jest dostosowanie zakresu ochrony do potrzeb konkretnych rolników, które wynikają z rodzaju posiadanego mienia, profilu i skali działalności i innych indywidualnych czynników.
- Ubezpieczyciele umożliwiają personalizowanie ubezpieczeń rolnych i oferują produkty rozszerzające zakres podstawowej polisy o ryzyka zagrażające konkretnym gospodarstwom.
Jak wskazują eksperci, największym ryzykiem występującym w gospodarstwie rolnym jest ryzyko produkcyjne. Obejmuje ono wszystkie zdarzenia, które mogą negatywnie wpłynąć na wyniki produkcyjne danego gospodarstwa. Konstruując dobrze dobrany program ubezpieczeń dla gospodarstwa rolnego trzeba pamiętać o wielu różnych rozwiązaniach, jakie oferuje rynek, które dopiero odpowiednio dobrane i połączone wszechstronnie odpowiadają na potrzeby rolników w zakresie ubezpieczeń.
Kompleksowość i kompletność ubezpieczenia w gospodarstwie rolnym wynika z połączenia trzech filarów. Po pierwsze zabezpieczenie swojej produkcji – roślinnej lub zwierzęcej poprzez ubezpieczenie upraw lub zwierząt. Po drugie ubezpieczenie maszyn i sprzętu rolniczego w ramach polisy Agrocasco. Trzecim filarem jest zabezpieczenie swojego majątku, takiego jak budynki, wraz z wyposażeniem, materiałów, zapasów, sprzętów czy urządzeń, w ramach ubezpieczenia majątkowego wraz z ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej. Aktualnie rynek ubezpieczeń skupia się na tym ostatnim filarze.
– W odniesieniu do ubezpieczeń „trzeciego filara” wśród ryzyk kluczowych najczęściej wymieniamy, m.in.: huragany, deszcze nawalne, ogień, zalanie czy też ryzyko przepięć. Każdy rolnik powinien być świadomy potrzeby kompleksowego ubezpieczania swojego gospodarstwa. Warto pamiętać, że ubezpieczenie obowiązkowe zabezpiecza tylko budynki od podstawowych zdarzeń, m.in. od powodzi czy huraganu. W ustawie określającej zakres ubezpieczenia obowiązkowego brakuje jednak regulacji w zakresie ryzyk takich jak: przepięcie, kradzież czy zalanie oraz wielu innych, które rolnicy zgłaszają do nas regularnie. Kluczowe jest także odpowiednie zabezpieczenie pozostałego majątku rolnika, niebędącego budynkiem, a tak istotnego z punktu widzenia działalności rolniczej – materiałów i zapasów, nawozów, maszyn i sprzętu rolniczego, urządzeń mechanicznych i innych składników majątku – mówi Konstanty Potocki Manager ds. Produktów Rolnych TUZ Ubezpieczenia.
Szczególnie zimą przychodzi czas na weryfikację zabezpieczenia gospodarstwa w bardziej złożonym zakresie, np. pod kątem ochrony murów, zawartości czy nawet samego właściciela.
Obowiązkowe ubezpieczenie to dobry, ale tylko pierwszy krok
Istnieją ryzyka „uniwersalne”, czyli takie, które zagrażają większości rolników w Polsce. Zróżnicowana charakterystyka polskich gospodarstw sprawia jednak, że wyróżniamy ryzyka, które dotyczą tylko poszczególnych grup lub specjalizacji. Gospodarstwo rolne to nie tylko uprawy, praca ludzi czy infrastruktura. To również budynki, maszyny, środki produkcji, maszyny i sprzęty.
– Dobre ubezpieczenie powinno rozumieć charakterystykę konkretnego gospodarstwa i odnosić się do wszystkich jego elementów. Nikt nie potrafi tak dobrze określić potrzeb ubezpieczeniowych danego gospodarstwa, jak jego właściciel, dlatego zawsze warto dokładnie przeanalizować te kwestie, by móc jak najlepiej odpowiedzieć na występujące potrzeby. Rynek ubezpieczeń umożliwia tworzenie polis „modułowych”, które oprócz podstawowego „uniwersalnego” zakresu ochrony, dają możliwość dodania ryzyk, które dotyczą danego przypadku – dodaje Konstanty Potocki z TUZ Ubezpieczenia.
Jak wybrać dobre ubezpieczenie?
Warto wspomnieć, że obowiązkowe ubezpieczenie budynków to zabezpieczenie w podstawowym zakresie. Często jednak to właśnie „środek” budynku, jak np. specjalistyczne urządzenia, ma wyższą wartość. Na infrastrukturę gospodarstw składają się często również silosy, suszarnie, systemy wykorzystywane w budynkach przeznaczonych dla zwierząt czy magazyny pełne ziemiopłodów, zapasy środków ochrony roślin, nawozów, jak również coraz częściej stosowane instalacje fotowoltaiczne. Nie można zapominać o ruchomościach będących wyposażeniem budynków mieszkalnych jak, np. meble czy sprzęty RTV i AGD i stałych elementach tych budynków.
– Wszystkie wymienione powyżej elementy można i zdecydowanie warto objąć ochroną ubezpieczeniową, bo odgrywają one istotną rolę w prowadzeniu działalności rolniczej i gospodarstwa domowego. Ubezpieczenie obowiązkowe warto rozszerzać o dobrowolne dodatki dostosowane odpowiednio do charakterystyki danego gospodarstwa. Mogą to być, np. OC w życiu prywatnym, czy OC w agroturystyce, które gwarantują pełne zabezpieczenie także odpowiedzialności cywilnej rolnika, nie tylko w tym zawodowym zakresie – dodaje Konstanty Potocki Manager ds. Produktów Rolnych TUZ Ubezpieczenia.

88% rolników sięga po dodatkowe ubezpieczenia

Cyberpolisa nie uchroni przed hakerem, ale złagodzi skutki ataku

Cyberzagrożenia wobec portów morskich w Europie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

Coraz mniej kredytów bankowych płynie do polskiej gospodarki. Przed sektorem duże wyzwania związane z finansowaniem strategicznych projektów
Polskie przedsiębiorstwa w coraz mniejszym stopniu finansują się kredytem bankowym, zwłaszcza w porównaniu z rosnącym PKB. Powoduje to wysoką nadpłynność sektora bankowego. Deregulacja mogłaby pomóc w skróceniu drogi firm do finansowania bankowego, zwłaszcza że Polskę czekają ogromne wydatki na transformację energetyczną i obronność. Sektor ma bardzo dobre wyniki finansowe, co powoduje, że politycy patrzą w stronę jego zysków. Ryzyko prawne, jakim wciąż są kredyty frankowe, pociąga za sobą brak zainteresowania ze strony zagranicznych inwestorów.
Firma
Bezrobocie może zacząć rosnąć. Ochłodzenie odczuwane szczególnie w branży budowlanej i automotive

W Polsce od kilku lat stopa bezrobocia utrzymuje się poniżej 6 proc., a według metodologii unijnej jest o połowę niższa i jedna z najniższych w Unii. Pracownicy przywykli już, że sytuacja na rynku pracy jest dla nich korzystna. Jednak zaczynają się pojawiać pierwsze niepokojące sygnały zwiastujące możliwą zmianę trendu. Część branż ucierpiała np. z powodu spowolnienia w Niemczech, inne rozważają wybór innej niż Polska lokalizacji ze względu na wysokie koszty pracy czy energii. Na razie ogromnym wyzwaniem pozostaje aktywizacja osób biernych zawodowo.
Ochrona środowiska
Rozwój sztucznej inteligencji drastycznie zwiększa zapotrzebowanie na energię. Rozwiązaniem są zrównoważone centra danych

Centra danych to jeden z dynamicznie rozwijających się, ale przy tym energochłonnych sektorów gospodarki. Prognozy PMR wskazują, że do 2030 roku operatorzy w Polsce będą dysponować centrami danych o mocy przekraczającej 500 MW, co oznacza, że wzrośnie ona ponad trzykrotnie względem 2024 roku. Przyspieszona cyfryzacja i dynamiczny rozwój sztucznej inteligencji sprawiają, że w ciągu kilku następnych lat zużycie energii elektrycznej w centrach danych tylko w Europie wzrośnie o 66 proc. Dlatego coraz więcej firm sięga po zrównoważone rozwiązania i energię pochodzącą ze źródeł odnawialnych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.