Uciekniesz z miejsca kolizji? Nie ochroni cię OC
- Finansów osoby, która spowodowała kolizję i uciekła z miejsca zdarzenia, nie chroni obowiązkowa polisa OC.
- Poszkodowany dostaje pieniądze z Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego (UFG), który może próbować odzyskać od sprawcy wartość wypłaconego odszkodowania.
- Szkodę spowodowaną przez nieznanego sprawcę zgłasza się u dowolnego ubezpieczyciela lub bezpośrednio w UFG.
Kierowca, który ucieka z miejsca zdarzenia drogowego, naraża się na poważne konsekwencje – choćby dlatego, że z zgodnie z ustawą Prawo o ruchu drogowym musi na żądanie innej osoby uczestniczącej w wypadku przekazać swoje dane osobowe, dane pojazdu oraz informacje dotyczące ubezpieczenia. W skrajnych przypadkach, jeżeli z jego winy w wypadku lub kolizji ktoś zginie lub odniesie poważne obrażenia, naraża się nawet na kilkuletnią karę więzienia. Ale nawet drobne szkody oznaczają kłopoty, bo niezależnie od skali zdarzenia sprawca ponosi odpowiedzialność finansową.
- Z prawnego punktu widzenia to kwestia drugorzędna, czy doszło do większego zderzenia lub do tzw. szkody parkingowej. Osoba, która doprowadziła do zniszczenia czyjegoś mienia lub uszczerbku na zdrowiu, musi za szkodę zapłacić. Portfele kierowców chroni w takiej sytuacji obowiązkowe ubezpieczenie OC – ubezpieczyciel wypłaca odszkodowanie niejako w imieniu sprawcy. Oczywiście pod pewnymi, opisanymi w ustawie warunkami. Zwracam przede wszystkim uwagę na art. 43, który mówi m.in., że kto spowodował szkodę i zbiegł z miejsca wypadku, ten może spodziewać się roszczenia z żądaniem zwrotu wypłaconej poszkodowanemu kwoty. Jeżeli oczywiście ubezpieczycielowi lub UFG uda się ustalić, kim jest sprawca. Często się to udaje, m.in. dzięki coraz powszechniejszemu monitoringowi – mówi Damian Andruszkiewicz, odpowiedzialny za ubezpieczenia komunikacyjne w Compensa TU SA Vienna Insurance Group.
To dobra wiadomość dla poszkodowanych, że dostają pieniądze nawet wtedy, gdy nie wiadomo, kto zniszczył ich samochód. Szkodę zgłaszają po prostu do UFG lub dowolnego towarzystwa ubezpieczeniowego, które następnie przekazuje sprawę do tej instytucji. To ona bowiem odpowiada za wypłatę odszkodowania, gdy sprawca jest niezidentyfikowany lub nie ma ważnej polisy OC – rocznie z UFG do poszkodowanych z tego tytułu trafia ok. 100 mln zł.
- Zdarza się też, że w takiej sytuacji poszkodowani pytają o możliwość uzyskania odszkodowania w ramach tzw. bezpośredniej likwidacji szkód. Czyli zgłaszają się po pieniądze do swojego ubezpieczyciela. Jednak ta ścieżka jest dostępna tylko wtedy, gdy znane są pełne dane sprawcy, w tym numer jego polisy OC – dodaje Damian Andruszkiewicz z Compensy.
Sprawca płaci za szkodę nie tylko po ucieczce
W ustawie o ubezpieczeniach obowiązkowych wymienione są cztery sytuacje, w których poszkodowani otrzymają pieniądze od ubezpieczyciela lub UFG, a sprawca może spodziewać się rachunku za wypłacone odszkodowanie. Oprócz ucieczki z miejsca zdarzenia dzieje się tak również wtedy, gdy ktoś spowoduje szkodę umyślnie lub pod wpływem alkoholu czy innych środków odurzających, wszedł w posiadanie pojazdu wskutek przestępstwa oraz nie miał uprawnień do kierowania pojazdem. Ostatnia sytuacja nie obowiązuje, jeżeli kierujący chciał ratować czyjeś życie lub podjął natychmiastowy pościg za przestępcą.
- Warto też pamiętać o kilku przypadkach, w których odszkodowanie z OC – również zgodnie ze wspomnianą ustawą – w ogóle nie zostanie wypłacone. Jest tak w przypadku kolizji czy wypadków z udziałem samochodów należących do jednej osoby, szkód w przewożonych za opłatą ładunkach, po utracie cennych przedmiotów, np. gotówki czy biżuterii, a także w sytuacji zanieczyszczenia lub skażenia środowiska – podsumowuje Damian Andruszkiewicz z Compensy.
Cyberpolisa nie uchroni przed hakerem, ale złagodzi skutki ataku
Cyberzagrożenia wobec portów morskich w Europie
Superpolisa Ubezpieczenia wykorzystuje e-podpisy od SIGNIUS
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Budowa sieci szybkiej łączności dla polskiej energetyki wchodzi w kolejny etap. Czas usuwania awarii będzie krótszy
Spółka PGE Dystrybucja podpisała z firmą Ericsson umowę na dostawę blisko 600 systemów zasilania dla radiowych stacji bazowych i transmisyjnych węzłów agregacyjnych w ramach Programu LTE450. Jest to już ostatni kontrakt na dostawę kluczowych składników sprzętu telekomunikacyjnego sieci LTE450. Jego realizacja ma umożliwić budowę sieci o kluczowym znaczeniu dla sektora energetycznego, co przyspieszy jego cyfryzację.
Ochrona środowiska
Wzmocniona ochrona ponad 1,2 mln ha lasów. Część zostanie wyłączona z pozyskiwania drewna
Lasy Państwowe przedstawiły plan zwiększenia ochrony dla 17 proc. terenów leśnych, którymi zarządzają. To w sumie ponad 1,2 mln hektarów, z których 0,5 mln ha ma być całkowicie wyłączone z pozyskania drewna. Dodatkowa ochrona obejmie najcenniejsze przyrodniczo lasy w Polsce, w tym m.in. nadleśnictwa Puszczy Białowieskiej i najstarsze lasy w Polsce. Przedstawiciele LP podkreślają, że propozycja jest bezpieczna gospodarczo, ponieważ uwzględnia potrzeby przemysłu drzewnego i lokalnych mieszkańców.
Telekomunikacja
M. Wąsik: Potrzeba twardej reakcji UE na uszkodzenie kabli na Bałtyku. To element wojny hybrydowej
– Nie pohukiwanie w Parlamencie Europejskim, ale twarde sankcje, które Komisja powinna jak najszybciej zaproponować – mówi Maciej Wąsik, europoseł z PiS, zapytany o potrzebną reakcję państw Unii Europejskiej na uszkodzenie kabli biegnących na dnie Morza Bałtyckiego. Jak podkreśla, nikt nie ma wątpliwości, że to element wojny hybrydowej prowadzonej przez Rosję. Dlatego potrzebna jest jednolita i silna odpowiedź UE oraz większe wsparcie dla Ukrainy.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.