Zalany silnik po nawałnicy w Warszawie? Odszkodowanie tylko z AC
- Sceny zatopionej w ulewie Warszawy przypominają kierowcom o tym, jak groźna dla ich samochodów potrafi być pogoda.
- Długa lista szkód, na które pojazdy narażone są podczas nawałnicy, obejmuje m.in. zalany silnik, szyby uszkodzone przez grad oraz karoserię wgniecioną przez spadającą gałąź.
- Nie każdy właściciel auta dostanie odszkodowanie za zniszczenia – jest to możliwe tylko dla osób posiadających dobrowolne ubezpieczenie autocasco (AC).
Bilans strat po pogodowym armagedonie w Warszawie nie jest jeszcze znany. Nie ulega jednak wątpliwości, że problemy nie kończą się na wtorkowym paraliżu komunikacyjnym stolicy. Potężne nawałnice stanowią zagrożenie dla tysięcy samochodów, zarówno poruszających się, jak i zaparkowanych w mieście. W czasie burz pojazdy narażone są na zniszczenia spowodowane np. kulami gradowymi, złamanymi gałęziami i upadającymi drzewami oraz wodą, która może dostać się do wnętrza i po maskę samochodu.
- O Warszawie jest w ostatnich dniach najgłośniej, ale przecież nawałnice uderzyły też w inne lokalizacje. W każdej takiej sytuacji ulewne deszcze mogą solidnie poturbować samochód. Przejazd przez głęboką kałużę czy wręcz rzekę, w którą potrafią zamienić się ulice, może zakończyć się m.in. uszkodzonym katalizatorem czy tzw. hydrolockiem – unieruchomieniem silnika, który zassał wodę. Spływająca po pochyłej jezdni woda potrafi też „przeparkować” samochody, np. spycha je poza drogę lub na inne auta. Szkody pogodowe dotyczą również wgniecionych czy porysowanych karoserii oraz przede wszystkim szyb potłuczonych w gradobiciu – to jedna z najczęstszych konsekwencji tzw. szkód katastroficznych – mówi Damian Andruszkiewicz, odpowiedzialny za ubezpieczenia komunikacyjne w Compensa TU SA Vienna Insurance Group.
Zniszczenie samochodu przez pogodę może oznaczać duże koszty. Jednak na odszkodowanie z polisy komunikacyjnej mogą liczyć tylko osoby, które korzystają z dobrowolnego ubezpieczenia AC. One są jednak wciąż w mniejszości. Widać to po statystykach Komisji Nadzoru Finansowego (KNF): na koniec I kw. 2024 r. w Polsce było czynnych ok. 7,5 mln polis AC oraz ok. 28 mln obowiązkowych ubezpieczeń OC.
Samochód kontra pogoda. Jak zadziała AC?
Obowiązkowe OC chroni właściciela samochodu przed finansową odpowiedzialnością za szkody wyrządzone innym uczestnikom ruchu drogowego. Z kolei AC pozwala właścicielowi na uzyskanie odszkodowania po kradzieży pojazdu oraz w przypadku zniszczeń, które powstały bez winy właściciela – np. wskutek działań wandali lub złej pogody.
- Przydatnym elementem ubezpieczenia jest w tym kontekście także assistance, które zapewnia natychmiastową pomoc na drodze, a także holowanie, jeżeli auta nie da się usprawnić bez wizyty w warsztacie. Popularne jest też rozszerzenie podstawowego zakresu AC o ochronę szyb, które pozwala na bezgotówkowe rozliczenie naprawy, na którą kierowca dostaje gwarancję. Warto również wspomnieć o ubezpieczeniu NNW, bo przecież w czasie nawałnicy nieszczęśliwemu wypadkowi mogą ulec kierowca i jego pasażerowie. Polisa pozwala na otrzymanie odszkodowania za uszczerbek na zdrowiu lub śmierć w zdarzeniu drogowym – dodaje Damian Andruszkiewicz z Compensy.
W odniesieniu do szkód pogodowych warto także przypomnieć, że w przypadku nagromadzenia zdarzeń spowodowanych złymi warunkami atmosferycznymi, ubezpieczyciele uruchamiają działania usprawniające obsługę zgłoszeń od klientów. Mogą np. zdecydować się na likwidację szkód wyłącznie w oparciu o przygotowaną przez poszkodowanych dokumentację zdjęciową. I podjąć decyzję o wypłacie odszkodowania bez oględzin auta przez rzeczoznawcę.
- Podstawowym działaniem w tego typu sytuacjach jest uruchomienie tzw. szybkiej ścieżki likwidacji szkód. Dzięki niej w czasie kumulacji zdarzeń szkody nie „lądują” w długiej kolejce. U nas poszkodowani klienci mogą też np. zgłosić szkodę samodzielnie w aplikacji. Cały proces oceny zdarzenia odbywa się wówczas cyfrowo – to najszybszy sposób na otrzymanie pieniędzy – tłumaczy Damian Andruszkiewicz.
Renata Kudła-Rajca zastąpi Tomasza Domalewskiego. Pokieruje sprzedażą w Leadenha
W domach i mieszkaniach dochodzi do jednej czwartej kradzieży z włamaniem
Fuzja firm a zespół. Jak wspierać zespoły w momencie łączenia organizacji?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
W przyszłym roku spodziewana jest fala inwestycji ze środków UE. Prawo zamówień publicznych wymaga pewnych korekt
W 2025 roku spodziewany jest w Polsce początek boomu inwestycyjnego, związanego głównie z większym niż dotychczas napływem funduszy z KPO i regularnych środków unijnych. Skorzysta na tym przede wszystkim budownictwo, ale pewne obawy budzi przewidywana kumulacja inwestycji, również w kontekście systemu zamówień publicznych. – O ile może prawo zamówień publicznych wymagać pewnych punktowych korekt, o tyle chyba nie ma potrzeby jego gruntownego przemeblowania – ocenia Mariusz Haładyj, prezes Prokuratorii Generalnej RP. Jak wskazuje, niektóre elementy zamówień publicznych wymagają raczej wypracowania praktycznych rozwiązań niż zmian legislacyjnych.
Prawo
Polska prezydencja w Radzie UE będzie szansą na kształtowanie polityki gospodarczej Unii. Przedsiębiorcy mają swoje oczekiwania
Poprawa otoczenia prawnego, uproszczenie regulacji, likwidacja protekcjonizmu w poszczególnych krajach członkowskich wobec innych rynków UE, ale też budowanie otoczenia sprzyjającego rozwojowi innowacji i nowoczesnego rynku technologicznego – to główne postulaty Federacji Przedsiębiorców Polskich wobec nadchodzącej polskiej prezydencji w Radzie UE. Wszystkie te elementy mają wzmocnić konkurencyjność unijnych firm i przemysłu na arenie międzynarodowej, gdzie dziś przegrywają wyścig z USA i Azją.
Transport
Sejm pracuje nad nowelizacją ustawy o przetwarzaniu danych pasażera. Linie lotnicze liczą na uniknięcie miliardowych kar
Parlament pracuje nad nowelizacją ustawy o przetwarzaniu danych dotyczących przelotu pasażera. Wymaga tego orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości UE, który orzekł, że niektóre wprowadzone dyrektywą i wdrożone w krajach członkowskich regulacje są zbyt restrykcyjne. Chodzi m.in. o obowiązek przekazywania danych pasażerów na wszystkich lotach wewnątrz UE. Poprawy w polskiej ustawie wymaga także mechanizm nakładania kar na przewoźników za niewywiązanie się z obowiązków. Na razie nad liniami lotniczymi wisi widmo 4 mld zł kar, ale projekt ustawy zawiera propozycję abolicji.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.