Medycynę szkolną czeka cyfrowa rewolucja
Zebranie odpowiednio dużej i wiarygodnej bazy danych jest elementem, który bardzo często decyduje o powodzeniu kampanii, zwłaszcza dotyczącej tak ważnego aspektu jakim jest zdrowie. Jak ważna jest profilaktyka i dostęp do aktualnych danych z zakresu stanu zdrowia społeczeństwa, w tym dzieci i młodzieży pokazała pandemia. W zebraniu danych dotyczących tej grupy dużą rolą odgrywa samorząd, któremu podlegają placówki szkolne i który może wdrażać rozmaite programy zdrowotne, a także rozwiązania i narzędzia, które będą pomocne w zbieraniu i analizie danych dotyczących zdrowia.
Rozwój technologii odbywa się obecnie w każdej dziedzinie życia, warto więc wykorzystywać narzędzia, które mamy jak najlepiej. Ochrona zdrowia i działania profilaktyczne dzięki nowoczesnym rozwiązaniom mogą zbierać dane, które pomogą samorządom w dopasowaniu działań profilaktycznych i kampanii zdrowotnych do rzeczywistych potrzeb mieszkańców. W przypadku dzieci i młodzieży ten proces jest ułatwiony ze względu na obecność w placówkach szkolnych pielęgniarek, które realizują zadania medycyny szkolnej, przeprowadzając znaczną część badań przesiewowych. Wystarczy dodać jeden element w postaci odpowiedniego narzędzia, które umożliwi agregowanie danych w jednym miejscu.
„Do tej pory samorządy nie miały takiego narzędzia, dzięki któremu w mało skomplikowany sposób i co ważne przy wykorzystaniu dostępnej infrastruktury mogłyby zbierać dane o zdrowiu dzieci i młodzieży w wieku szkolnym. Wychodząc naprzeciw potrzebom w zakresie zbierania i analizy danych powstał produkt Sygnity Zdrowy Uczeń. Rozwiązanie, które proponujemy korzysta z gabinetów pielęgniarskich w szkołach, wgląd w zebrane dane mają również rodzice i lekarze pierwszego kontaktu, co znacznie ułatwia proces komunikacji. Warto zaznaczyć, że nasze rozwiązanie jest kompatybilne z Profilem Zaufanym, który gwarantuje bezpieczeństwo danych i dostęp do nich jedynie upoważnionym osobom” - mówi Marcin Zawisza, menadżer produktu w Sygnity S.A.
Narzędzie skierowane jest przede wszystkim do tych jednostek samorządu terytorialnego, które realizują proaktywną politykę zdrowotną, szczególnie w zakresie analizy stanu zdrowia dzieci i młodzieży. Program pomaga rozwiązać problem samorządów, które do tej pory nie miały wiedzy na temat stanu zdrowia młodych mieszkańców, a chciałyby aktywnie działać w zakresie ochrony zdrowia i prowadzenia działań profilaktycznych. Samorząd jest tym szczeblem administracji, który jest najbliżej mieszkańców, najlepiej zna ich problemy i potrzeby, również w zakresie zdrowia. Nie jest jednak możliwe prowadzenie trafnej, efektywnej kampanii bez sprawdzonych danych.
„Zebranie odpowiedniej wiedzy na temat zdrowia dzieci i młodzieży umożliwia przygotowanie jednostkom samorządu efektywnych programów profilaktycznych, które odpowiadają potrzebom zdrowotnym mieszkańców. Aplikacja pomaga pielęgniarkom szkolnym w sprawnej realizacji badań przesiewowych oraz usprawnia komunikację z rodzicami i lekarzem pierwszego kontaktu. Informacje w wersji elektronicznej mogą być udostępnione, więc opiekunowie mają w jednym miejscu dostęp do wszystkich danych dotyczących stanu zdrowia swoich dzieci” – dodaje Marcin Zawisza.
Rewolucja cyfrowa i rozwój technologii powinny być jak najlepiej wykorzystywane a ochrona zdrowia, które nadal niestety wymaga unowocześnienia powinna z tej rewolucji korzystać w jak największym stopniu. Dzięki dedykowanym medycynie szkolnej narzędziom samorządy mają szansę poprawić efektywność kampanii i zebrać unikatową, lokalną i co najważniejsze bardzo aktualną bazę danych dotyczącą zdrowia dzieci i młodzieży. Zgromadzone dane mogą pomóc skutecznie przygotować się do realizacji celowanej profilaktyki zdrowotnej oraz w planowaniu działań zwiększających poziom bezpieczeństwa zdrowotnego w placówkach edukacyjnych.
***
O Sygnity S.A.
Jedna z największych polskich firm IT z ponad 30-letnim doświadczeniem w cyfrowej transformacji polskiej gospodarki i administracji publicznej. Główny zakresem działalności jest produkcja, wdrażanie oraz serwisowanie oprogramowania, integracja infrastrukturalna i aplikacyjna oraz doradztwo IT. Pracując od lat z największymi firmami w Europie oraz najważniejszymi instytucjami Państwa, Sygnity S.A. potwierdza pozycję wiarygodnego partnera biznesowego i technologicznego zarówno dla sektora prywatnego, jak i publicznego. Spółka jest notowana na GPW.
Giving Grudzień! Rusza charytatywny projekt na rzecz szkolnych psychologów
Wielkie rabaty na dermokosmetyki do -50% z okazji Black Weeks w Ziko Dermo. Odk
Medical Inventi podpisuje umowę o współpracy z Uniwersytetem Bolońskim
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm
Wysokie koszty zatrudnienia to w tej chwili jedno z poważniejszych wyzwań utrudniających działalność i hamujących rozwój polskich przedsiębiorstw. – Skuteczną odpowiedzią może być ulga badawczo-rozwojowa – wskazuje Piotr Frankowski, dyrektor zarządzający Ayming Polska. Ten instrument umożliwia odliczenie nawet 200 proc. kosztów osobowych, czyli m.in. wynagrodzeń, od podstawy opodatkowania. Ulgę B-+R zna 90 proc. rodzimych przedsiębiorstw, ale korzysta z niej mniej niż 1/4 uprawnionych. Firma, wspólnie z Konfederacją Lewiatan, przedstawiła rządowi szereg rekomendacji działań, które mogłyby te statystyki poprawić.
Farmacja
Diagnostyka obrazowa w Polsce nie odbiega jakością od Europy Zachodniej. Rośnie dostępność badań i świadomość pacjentów
Na podstawie wyników diagnostyki obrazowej, czyli m.in. tomografii komputerowej, USG, RTG czy rezonansu magnetycznego, podejmowanych jest nawet 80 proc. decyzji klinicznych. – Diagnostyka obrazowa będzie miała coraz większe znaczenie w medycynie – mówi prof. nadzw. dr hab. n. med. Jakub Swadźba, założyciel i prezes zarządu Diagnostyka SA. Jak ocenia, ten segment w Polsce jest już na światowym poziomie, a ostatnie lata przyniosły znaczący postęp związany z upowszechnieniem nowych technologii i nowoczesnych rozwiązań.
Ochrona środowiska
Europa przegrywa globalny wyścig gospodarczy. Nowa KE będzie musiała podjąć szybkie i zdecydowane działania
Udział Europy w światowej gospodarce się kurczy. Podczas gdy jeszcze w 2010 roku gospodarki UE i USA były mniej więcej tej samej wielkości, tak dekadę później, w 2020 roku Wspólnota znalazła się już znacznie poniżej poziomu amerykańskiego. – Niedługo jedynym, co Europa będzie mogła zaoferować światu, będą konsumenci – mówi europosłanka Ewa Zajączkowska-Hernik. Jak wskazuje, przywrócenie gospodarczej atrakcyjności UE powinno być priorytetem nowej Komisji Europejskiej, ale nie da się tego pogodzić z zaostrzeniem polityki klimatycznej.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.