Newsy

7,5 mld zł z MON na realizację dwóch programów zbrojeniowych dla Huty Stalowa Wola

2012-12-18  |  06:45
Mówi:Krzysztof Trofiniak
Funkcja:Prezes
Firma:Huta Stalowa Wola
  • MP4

    W ciągu 10 lat Ministerstwo Obrony Narodowej zamierza wydać na wyposażenie armii 100 mld zł. Skorzystać na tym może m.in. Huta Stalowa Wola, która może liczyć na kontrakty warte 7,5 mld złotych. Część pieniędzy ma być przeznaczona na badania i rozwój, ale za większość tych środków Huta Stalowa Wola zrealizuje dwa duże programy zbrojeniowe. Pierwszy, dotyczący produkcji modułów haubic Regina 155 mm już wystartował.

     – To nie są pieniądze tylko na inwestycje. Przede wszystkim to są pieniądze na realizację dwóch dużych programów – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Krzysztof Trofiniak, prezes Huty Stalowa Wola.

    W listopadzie zakończył się pierwszy etap programu "Regina" i wkrótce rozpocznie się produkcja seryjna samobieżnych haubic o kalibrze 155 mm.

     – Przewidujemy, że na ten program MON wyda w najbliższych 10 latach nieco więcej niż 2,5 mld złotych. Oczywiście z perspektywą zwiększenia tej kwoty, dlatego że jeszcze nie do końca są sprecyzowane ilości potrzebnych haubic – wyjaśnia prezes Huty Stalowa Wola.

    Ze Stalowej Woli mają również w najbliższych latach wyjechać najnowsze moździerze samobieżne. W połowie przyszłego roku zakończą się prace nad tym projektem. Produkcja uzależniona jest więc od tego, jak szybko uda się wdrożyć ten projekt w Hucie Stalowa Wola.

     – Już w przyszłym roku spodziewamy się pierwszych zamówień produkcji seryjnej. Program potrwa około 12 lat. To istotny program i przewidziane są na jego realizację jeszcze większe środki. W ramach programu "Rak" dostarczymy moździerze samobieżne w wersji kołowej i gąsienicowej – zdradza prezes Trofiniak.

    Zakład ma ambicje produkować broń z najwyższej półki. Będzie to możliwe m.in. dzięki programowi badawczo-rozwojowemu. Na ten cel menadżerowie huty zamierzają przeznaczyć do 2016 roku około 100 mln złotych. Szef HSW mówi jasno, że jego celem jest zdobycie kolejnych kontraktów, tak by jego zakład mógł zrealizować projekty za wyższą sumę niż planowane 7,5 mld złotych.

     – Na razie został przyjęty minimalny poziom – ten, który na pewno nastąpi. Natomiast w latach przyszłych w zależności od tego, jak się będzie rozwijała sytuacja budżetowa, te zamówienia mogą wzrosnąć – przekonuje Krzysztof Trofiniak.

    Jeszcze w 2009 roku Huta Stalowa Wola wykazywała roczne straty na poziomie 20 mln złotych i odczuwała boleśnie skutki załamania się rynku maszyn budowlanych – jedna ze spółek zależnych specjalizowała się w ich produkcji. Wtedy zdecydowano się na nowy model biznesowy – m.in. sprzedano część cywilną chińskiemu inwestorowi LiuGong Machinery. Istotnym elementem zmian funkcjonowania przedsiębiorstwa było powołanie przez premiera w marcu 2009 roku zespołu ds. działań mających na celu wsparcie Huty Stalowa Wola.

    Dziś coraz częściej mówi się o możliwości konsolidacji przedsiębiorstw zajmujących się produkcją sprzętu wojskowego. Na tej fali mogłoby dojść do połączenia HSW z Bumarem.

      Pamiętajmy, że przemysł obronny to nie jest przemysł, który swobodnie przepływa pod względem kapitałowym pomiędzy różnymi właścicielami. Z reguły ta najważniejsza cześć jest pod kontrolą rządu. To rządy powinny kontrolować, ponieważ rządy są odbiorcami tego, co my wytwarzamy – mówi Krzysztof Trofiniak.

    Huta Stalowa Wola jest jednym z największych w kraju producentów sprzętu wojskowego. Obecnie zatrudnia ok. 1,7 tys. osób. W 2011 roku zakład osiągnął 3,5 mln zł zysku. Huta zajmuje się produkcją samobieżnych haubic, transporterów opancerzonych i wyrzutni rakiet.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Konsument

    Dzięki e-commerce rośnie eksport polskich małych i średnich przedsiębiorców. Wartość ich sprzedaży na Amazon przekracza rocznie 5 mld zł

    Mali i średni przedsiębiorcy coraz lepiej radzą sobie na arenie międzynarodowej, choć na razie tylko niecałe 5 proc. z nich sprzedaje swoje produkty za granicę. Duże możliwości ekspansji zagranicznej dają im e-commerce i współpraca z marketplace’ami. Za pośrednictwem Amazon w 2024 roku polskie MŚP sprzedały produkty za ponad 5,1 mld zł. Model sprzedaży sklepu umożliwia przedsiębiorcom z Polski działanie na skalę, która jeszcze kilka lat temu wydawała się zarezerwowana głównie dla największych marek

    Polityka

    Większość Polaków sprzeciwia się wprowadzeniu euro. Problemem może być brak dobrej komunikacji

    – ​Polska należy do siedmiu krajów UE, które do tej pory nie wprowadziły jeszcze euro.  Choć zobowiązaliśmy się do przyjęcia wspólnej waluty w traktacie akcesyjnym, nigdy nie podjęliśmy konsekwentnych działań w tym kierunku – ocenia europosłanka Nowej Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus. W dodatku tylko co czwarty Polak jest zwolennikiem zmiany waluty. Również obecna sytuacja gospodarcza – wysoka inflacja i rosnący deficyt – nie sprzyjają dyskusji o przyjęciu euro.

    Handel

    Źle wprowadzony system ROP może oznaczać duży wzrost cen dla konsumentów. Podrożeć mogą produkty spożywcze

    Ministerstwo Klimatu i Środowiska proponuje powierzenie NFOŚiGW zadań organizacji odpowiedzialności producenta, która w imieniu producentów będzie realizowała obowiązki wynikające z ROP w ramach zamkniętego obiegu finansowego. Przedstawiciele Polskiej Federacji Producentów Żywności i sektora odzysku odpadów ostrzegają, że może utrudnić to Polsce wypełnienie unijnych wymogów w zakresie selektywnej zbiórki odpadów, a co za tym idzie, może się wiązać z karami, a w konsekwencji – ze wzrostem cen.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.