Mówi: | Adam Łącki, prezes Krajowego Rejestru Długów Loukas Notopoulos, prezes zarządu Vivus Finance |
75 proc. faktur jest płaconych z opóźnieniem. Zatory płatnicze hamują inwestycje firm
Tylko co czwarta faktura jest płacona w terminie. Zatory płatnicze, mimo że ich skala maleje, wciąż powodują kłopoty polskich firm. Aby uniknąć ryzykownych transakcji i uchronić się przed nieuczciwymi kontrahentami, coraz więcej firm sprawdza swoich partnerów biznesowych przed podjęciem współpracy w bazach informacji gospodarczej.
– Brak zapłaty na czas stanowi duże utrudnienie w prowadzeniu biznesu. Jedna trzecia przedsiębiorców z powodu zatorów płatniczych nie inwestuje. Mniej więcej taki sam odsetek nie płaci swoim partnerom w terminie, bo sami nie otrzymali na czas zapłaty od swoich kontrahentów – wylicza Adam Łącki, prezes Krajowego Rejestru Długów.
Zatory płatnicze powodują także, że przedsiębiorcy ograniczają zatrudnienie (deklaruje to ok. 7 proc. z nich) lub wstrzymują wprowadzenie nowego, innowacyjnego produktu na rynek. Koszt obsługi nieterminowych płatności wynosi średnio 7,2 proc. wszystkich, jakie ponosi firma. To –jak zaznacza prezes KRD – mniej więcej taki odsetek, jaki w krajach wysoko rozwiniętych jest przeznaczany z przychodu na rozwój i wdrażanie nowych pomysłów.
Problemy z niespłacaniem należności zaczęły narastać w 2007 roku w następstwie kryzysów, jaki wybuchł w Stanach Zjednoczonych i rozlał się na Europę i cały świat. To sprawiło, że przedsiębiorcy zaczęli baczniej przyglądać się swoim kontrahentom i ostrożnie zawierać nowe umowy.
– Po 2007 roku informacje z KRD stały się bardzo cenne i zaczęły być wykorzystywane przy ocenie ryzyka, przy zawieraniu kontraktów biznesowych. Nagle liczba pobieranych raportów zwiększyła się kilkudziesięciokrotnie. Z narzędzia windykacyjnego staliśmy się firmą, która dostarcza cennych informacji i chroni obrót gospodarczy – mówi Adam Łącki podczas uroczystej gali z okazji 10-lecia Krajowego Rejestru Długów.
Na przestrzeni ostatnich lat KRD zaczął być postrzegany głównie jako narzędzie rozładowujące zatory płatnicze.
– Kto ma informację, ten ma pieniądze, bo firma, która w odpowiedni sposób uprzedzi działania wiążące się z ryzykiem biznesowym, zarobi je, lub – nie podejmując ryzyka, ich nie straci – zaznacza Adam Łącki. – KRD buduje też zaufanie wśród polskich przedsiębiorców tworząc program Rzetelna Firma, który promuje uczciwość i etyczne zachowania w biznesie. Mamy już 50 tys. przedsiębiorstw, które mogą się pochwalić, że prowadzą swój biznes w sposób rzetelny.
Przekonuje, że program pomaga w budowaniu zaufania społecznego, bez którego nie uda się stworzyć innowacyjnej gospodarki.
– Dopóki przedsiębiorcy nie zaczną współpracować znacznie szerzej, zamiast tylko konkurować, dopóty nie stworzymy gospodarki, która mogłaby być konkurencyjna dla tych rozwiniętych – mówi prezes KRD agencji informacyjnej Newseria Biznes.
By nagrodzić wiarygodne firmy KRD przyznał także po raz piąty Skrzydła Krajowego Rejestru Długów. W tym roku nagroda trafiła m.in. do Vivus Finance, firmy udzielającej krótkoterminowych pożyczek online, która – jak podkreśla jej prezes – swoją działalność opiera na informacjach z KRD.
– Udzieliliśmy już ponad 400 tys. pożyczek i wszyscy klienci zostali sprawdzeni we wszelkich dostępnych bazach informacji gospodarczych, m.in. w KRD. Dzięki tej technologii możemy sprawdzić klienta w kilkadziesiąt sekund i udzielić pożyczki w 15 minut – mówi Loukas Notopoulos, prezes zarządu Vivus Finance..
Podkreśla, że w bankowym sektorze consumer finance należności przeterminowane, powyżej 90 dni, wynoszą 17-19 proc. W sektorze firm pożyczkowych średnia to 11-12 proc.
– My możemy pochwalić się współczynnikiem na poziomie 10,5 proc., ponieważ sprawdzamy klientów w każdych możliwych bazach. Poza tym pożyczamy małe kwoty i staramy się pomagać klientom, który wpadają w tarapaty finansowe, by mogli łatwiej spłacać te pożyczki – zapewnia Loukas Notopoulos.
Skrzydła KRD zostały przyznane również m.in. Bankowi Handlowemu, Bankowi BZ WBK, Cyfrowemu Polsatowi i Idei Bank.
Czytaj także
- 2024-06-04: Magdalena Boczarska: Spektakl „Wypiór” rozprawia się z mitem romantyzmu i z postacią Adama Mickiewicza. Nasz wieszcz wcale nie był takim kryształowym bohaterem i wielkim patriotą, za jakiego go uznajemy
- 2024-06-27: Mateusz Banasiuk: Żałuję, że dzisiaj tak rzadko pisze się sztuki wierszem. Dla aktora to prawdziwy sprawdzian umiejętności
- 2024-06-11: Mateusz Banasiuk i Magdalena Boczarska: Po 10 latach razem można też pracować na jednej scenie, mieć z tego dużą frajdę i się wzajemnie inspirować
- 2024-01-31: A. Bodnar: Bez naprawy sądownictwa nie będzie inwestycji. Trzeba przywrócić zaufanie przedsiębiorców do sądów i prokuratury
- 2024-02-14: Zakochaniu towarzyszą duże zmiany w zachowaniu i emocjach. Australijscy naukowcy zbadali, które obszary mózgu za to odpowiadają
- 2024-01-22: Adam Woronowicz: Cieszymy się, że córka namówiła nas do posiadania psa. Charlie cudownie zintegrował naszą rodzinę, poza tym jest moim osobistym trenerem
- 2024-01-02: Adam Woronowicz: Takie postacie jak Sylwester Hepner ze „Skazanej” są mroczne i złe. Największy paradoks polega na tym, że fajnie się je gra
- 2023-12-05: Adam Woronowicz: Na planie „Skazanej” czułem się niekomfortowo. Wiem, że przemoc na ekranie dobrze się sprzedaje, ale podczas takich scen nogi się pode mną uginały
- 2023-08-21: Mateusz Damięcki i Adam Woronowicz: W polskim kinie brakuje dobrych filmów familijnych. Nasza nowa produkcja ma ogromną szansę skraść serca całych rodzin
- 2023-08-02: Adam Woronowicz: Jakiś czas temu nawet nie myślałem, że nasza rodzina powiększy się o psa. Od niedawna jest jednak z nami Charlie i całkowicie skradł nasze serca
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Polscy producenci czereśni chcą połączyć siły. Tylko w ten sposób mogą walczyć z importem owoców niskiej jakości
Import czereśni niskiej jakości w polskim sezonie jest wyzwaniem dla krajowych producentów tych owoców. To antyreklama dla polskiej czereśni – podkreślają sadownicy. Konsumenci oczekują ładnych, dużych i słodkich owoców i są gotowi zapłacić za nie więcej, ale często brakuje ich w dużych sieciach sklepów. Pozycja pojedynczych sadowników względem sieci jest jednak zbyt słaba. – Jako producenci widzimy potrzebę zrzeszenia się. Moglibyśmy wówczas sprzedawać sieciom duże partie jednolitego towaru. Dobrym rozwiązaniem byłoby też centrum dystrybucji czereśni – przekonuje Krzysztof Czarnecki, producent czereśni, wiceprezes Związku Sadowników RP.
Handel
Rosnąca konsumpcja może się wkrótce przełożyć na lepsze wyniki branży logistycznej. Są już pierwsze oznaki ożywienia
Branża logistyczna, wciąż mierząca się ze skutkami wysokiej inflacji i gwałtownego wzrostu kosztów prowadzenia działalności, wykazuje coraz więcej oznak ożywienia. Wpływają na to m.in. stopniowy wzrost w e-commerce i duże zainteresowanie inwestorów lokalizowaniem hubów logistycznych w Polsce. Branża liczy także na to, że wkrótce zacznie pozytywnie odczuwać wpływ rosnącej w Polsce konsumpcji. – W perspektywie kilku lat na pewno pojawią się wzrosty, spodziewamy się bardzo dużo reorganizacji, jeżeli chodzi o logistykę paneuropejską. Ponadto konsumpcja ciągle będzie rosła, bo jednak odbiegamy pod tym względem od Europy Zachodniej – ocenia Sławomir Rodak, dyrektor komercyjny w ID Logistics Polska.
Problemy społeczne
Kryzysy humanitarne nabierają na sile. Organizacje pomocowe potrzebują coraz więcej pracowników
Nowe i przedłużające się konflikty zbrojne oraz coraz częstsze katastrofy naturalne powodują, że na całym świecie już ponad 300 mln ludzi potrzebuje pomocy humanitarnej. To pociąga za sobą gwałtowny wzrost zapotrzebowania na pracowników humanitarnych. Organizacje na całym świecie poszukują do pracy osób zajmujących się nie tylko projektami pomocowymi, lecz również inżynierów, księgowych, psychologów, ekspertów od fundraisingu czy logistyków. – Ta praca naprawdę jest wymagająca, ale też satysfakcjonująca, właśnie dlatego warto odróżnić ją od wolontariatu – przypomina Magdalena Irzycka z Polskiej Akcji Humanitarnej z okazji przypadającego 19 sierpnia Światowego Dnia Pomocy Humanitarnej.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.