Mówi: | Piotr Palikowski |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Polskie Stowarzyszenie Zarządzania Kadrami |
80 proc. pracodawców nie może znaleźć odpowiednio wykwalifikowanych pracowników
Nawet 80 proc. polskich pracodawców ma problemy ze znalezieniem osób o odpowiednich kwalifikacjach. W tym samym czasie blisko 1/3 młodych Polaków nie może znaleźć żadnej pracy. Ten sam problem, nawet w większej skali, występuje w większości krajów UE, dlatego eksperci apelują o systemowe rozwiązania. Komisja Europejska chce, by państwa gwarantowały młodym zatrudnienie lub możliwość nauki i daje na ten cel 6 mld euro.
– W wielu branżach już mamy do czynienia z rynkiem pracownika, ale ta sytuacja będzie powszechna. Okoliczności demograficzne nie ulegają zmianie. Jeśli tylko koniunktura gospodarcza będzie dalej tak dobra, to firmy zaczną się bić o dobrych ludzi. Wiele firm już teraz narzeka – prawie 80 proc. rekrutujących mówi, że nie potrafi znaleźć osób o odpowiednich kompetencjach – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Piotr Palikowski, prezes zarządu Polskiego Stowarzyszenia Zarządzania Kadrami.
Typowym rynkiem pracownika w Polsce jest branża IT, gdzie nawet w okresie największego spowolnienia nie brakowało atrakcyjnych ofert. Pozycja pracowników w relacji do pracodawców ma się jednak poprawiać również w wielu innych branżach. Sprzyjać temu będą dalszy spadek bezrobocia i starzenie się społeczeństwa oraz utrzymująca się wysoka emigracja z Polski.
Choć ten proces przełoży się na wzrost płac, to nie jest on jednoznacznie pozytywny. Część pracowników ze względu na brak poszukiwanego wykształcenia może nie znaleźć pracy mimo dużej liczby wakatów. Takie niedopasowanie na rynku pracy ekonomiści nazywają bezrobociem strukturalnym, które charakteryzuje się tym, że utrzymuje się nawet w przypadku dobrej koniunktury.
Mapa przedstawiająca rozkład stopy bezrobocia w Polsce praktycznie nie zmienia się od 20 lat. Najwyższe występuje na obszarach, gdzie doszło do upadku dawnych zakładów przemysłowych i całych branż. Przykładem są: Wałbrzych i okolice, Łódź i miasta przyległe czy Staropolski Okręg Przemysłowy (Skarżysko-Kamienna, Starachowice, Ostrowiec Świętokrzyski). Wysokim bezrobociem strukturalnym charakteryzują się też obszary mało uprzemysłowione, a zwłaszcza te, gdzie istniały PGR-y. Potrzebne przekwalifikowanie miejscowych pracowników zostało dodatkowo utrudnione przez politykę państwa, która de facto zlikwidowała szkoły zawodowe. Teraz brakuje fachowców w niektórych branżach przemysłu.
– Mamy problem systemowy, którego nie da się inaczej rozwiązać jak tylko poprzez współpracę biznesu z edukacją. To efekt kolejnych reform, ale też przekonania społecznego, że tylko kariera menedżera to jest jedyny słuszny wybór. Myślę, że w wielu branżach, między innymi w energetyce i na kolei te problemy będą bardzo mocno zauważalne – uważa Palikowski.
Ułomności państwowego systemu edukacji i szkolnictwa wyższego sprawiają, że firmy muszą wydawać coraz więcej własnych środków na szkolenia i kursy dla pracowników. Dotyczy to zarówno przygotowania do prac fizycznych czy obsługi specjalistycznego sprzętu, jak i warsztatów oraz akademii dla studentów finansów, ekonomii czy prawa, prowadzonych przez firmy doradcze lub zajmujące się audytem.
– W interesie firm jest angażowanie się w edukację, bo dzięki temu mają możliwość wyboru, poznania tych ludzi, odpowiedniego ich ukształtowania i tym samym przygotowania sobie cennych pracowników– twierdzi prezes zarządu Polskiego Stowarzyszenia Zarządzania Kadrami.
Problem wysokiego bezrobocia strukturalnego – w tym zwłaszcza bezrobocia wśród młodych osób – jest jednym z priorytetów Komisji Europejskiej. Brukselscy urzędnicy wraz państwami członkowskimi pracują nad „ Inicjatywą na rzecz zatrudnienia ludzi młodych”, która ma zapewnić 6 mld euro na programy praktyk i staży. Priorytetem mają być wydatki na osoby do 25. roku życia, które nie kształcą się, nie pracują ani nie szkolą (tzw. NEET) i mieszkają w regionach, gdzie stopa bezrobocia wśród młodych osób przekroczyła w 2012 r. 25 proc.
– Najważniejsza jest jakość wydatkowania tych pieniędzy. Faktycznie Komisja Europejska zauważyła konieczność finansowania staży w ramach przygotowania do wejścia na rynek pracy. Stwierdziła jednocześnie, że może finansować tylko takie, które nie są wykorzystywaniem młodych, przeciwnie – są elementem praktycznej, skutecznej edukacji – mówi Piotr Palikowski.
Pieniądze przyznane przez KE mają pomóc państwom członkowskim realizować w praktyce gwarancje dla młodzieży na rynku pracy. Celem programu jest to, aby żadna młoda osoba nie pozostawała bezrobotna lub bierna zawodowo przez okres dłuższy niż cztery miesiące. Państwa członkowskie UE zobowiązały się do wypracowania krajowego systemu gwarancji znalezienia pracy, praktyk zawodowych, przyuczenia do zawodu lub dalszego kształcenia. Według ekspertów skuteczność programu będzie zależała od szczegółowych rozwiązań i sposobu ich realizacji.
– Trzeba to robić w oparciu o wysoką jakość, konieczne jest zaplanowanie wartości edukacyjnej takiego stażu, konieczny jest mentoring, umowa, wynagrodzenie itd. – uważa prezes zarządu Polskiego Stowarzyszenia Zarządzania Kadrami. – Z punktu widzenia młodego człowieka, który ma przed sobą decyzję o wyborze ścieżki edukacyjnej, bardzo ważny jest stały kontakt z otoczeniem rynkowym. I ważne jest to, żeby mógł wybraną ścieżkę sprawdzić od strony praktycznej.
Czytaj także
- 2024-09-05: Firmy cierpią z powodu braku przewidywalnej polityki podatkowej. Częste zmiany podważają zaufanie do państwa i zniechęcają inwestorów [DEPESZA]
- 2024-09-06: Polska kolejny rok z rzędu boryka się z suszą. Problemy mają rolnicy w 13 województwach
- 2024-09-03: Edukacja zdrowotna za rok będzie nowym przedmiotem. Już teraz ma się jednak znaleźć wśród priorytetów szkół
- 2024-08-29: Większość młodych osób nie ma zaufania do polityków i poczucia sprawczości. Dużą rolę w podniesieniu poziomu zaangażowania może odegrać szkoła
- 2024-08-30: Tylko 2 proc. właścicieli zwierząt płaci za opiekę nad zwierzętami podczas ich nieobecności. Spodziewany szybki wzrost zapotrzebowania na takie usługi
- 2024-08-26: Mimo wybudowania ponad miliona mieszkań w ciągu dekady warunki mieszkaniowe Polaków się nie poprawiają. Rządowe programy też nie przynoszą rezultatów
- 2024-08-21: Prawie połowie najemców zdarzyły się opóźnienia w czynszu. Co 10. zwlekał co najmniej miesiąc
- 2024-08-28: Listopadowe wybory w USA mogą się przełożyć na dalszy przebieg wojny w Ukrainie. Możliwy też wpływ na kampanię prezydencką w Polsce
- 2024-08-01: Polska marnuje potencjał bycia europejskim liderem w produkcji biometanu. Jak dotąd nie działa żadna taka instalacja
- 2024-07-30: Na budowę sieci światłowodowych w Polsce trafi z UE niespełna 7 mld zł. Inwestycje może jednak zahamować biurokracja
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Edukacja
Coraz więcej młodych ludzi chce zostać rzecznikiem patentowym. Trwa nabór na aplikację rzecznikowską
Do 13 września trwa nabór na aplikację rzecznikowską. To trzyletni proces uzyskiwania kwalifikacji, które pozwalają potem profesjonalnie zajmować się ochroną praw własności przemysłowej, czyli m.in. wynalazków. Powiązanie tego zawodu z innowacjami, o których mówi się teraz niemal w każdej branży, sprawia, że zapotrzebowanie na tego typu kompetencje będzie rosło. Co więcej, wsparcie rzeczników będzie potrzebne zarówno w biznesie, jak i nauce. Tą ścieżką kariery interesuje się coraz więcej młodych ludzi, ale grono rzeczników patentowych w Polsce wciąż pozostaje niewielkie.
Prawo
W przyszłym tygodniu wchodzi w życie część przepisów nowego prawa autorskiego. Wzmacniają pozycję twórców i mediów oraz zapewniają im prawo do wynagrodzenia
Nowe przepisy prawa autorskiego dają twórcom prawo do tantiem z tytułu eksploatacji ich dzieł w internecie. Korzystne zmiany dotyczą m.in. środowiska filmowego i aktorów, lecz także wydawców prasowych i dziennikarzy, bo nowelizacja dostosowuje przepisy do realiów ery cyfrowej. Praktyka ich zastosowania zależy w dużej mierze od wyników negocjacji między twórcami i platformami cyfrowymi, tzw. big techami. Choć pozycja negocjacyjna twórców została wzmocniona nowymi przepisami, wciąż obawiają się oni o efekt rozmów.
Edukacja
Wraz z kolejnymi szczeblami edukacji spada odsetek uczniów lubiących matematykę. To nie tylko kwestia trudności przedmiotu, ale i sposobu nauczania
Około 75 proc. uczniów klas IV w szkołach podstawowych deklaruje, że lubi matematykę. W pierwszej klasie szkoły ponadpodstawowej takich osób jest już tylko około 28 proc., a niemal tyle samo czuje przed nią strach – wynika z międzynarodowych badań TIMMS i PISA. Choć pod względem wiedzy matematycznej w międzynarodowych rankingach polscy uczniowie wypadają całkiem nieźle, to wciąż widać braki w istotnych umiejętnościach, na które podstawa programowa kładzie nacisk.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.