Mówi: | Anna Streżyńska |
Funkcja: | Była Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej |
A. Streżyńska: P4 musi być preferowane w przetargu na 1800 MHz, jeżeli chcemy utrzymać konkurencyjność rynku
Decyzja UKE o faworyzowaniu P4 w przetargu na częstotliwości 1800 MHz według byłej prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej jest uzasadniona. – Wyrównanie zasobów po stronie wszystkich graczy to najważniejsze, czego trzeba dopilnować w tym przetargu – podkreśla Anna Streżyńska.
Jak podkreśla Anna Streżyńska, jeśli chodzi o zasoby częstotliwości na paśmie 1800 MHz, równowaga jest mocno zakłócona.
– Mamy przede wszystkim grupę Zygmunta Solorza, która ma bardzo dużo zasobów i jest bardzo silna. Mamy też grupę Networks, którą tworzą PTC i Orange. Integrują swoje infrastruktury, żeby stanowić pewną przeciwwagę dla konkurencji i razem mają sporo częstotliwości, ale też jeszcze nie aż tyle, ile posiada konkurent główny – wyjaśnia Anna Streżyńska.
Konkurent główny, czyli Polkomtel, Mobyland i CenterNet, firmy należące do Zygmunta Solorza-Żaka, które mają dostęp do ok. 60 proc. przekazanych częstotliwości [30 MHz]. Polska Telefonia Cyfrowa i PTK Centertel, czyli operatorzy sieci T-Mobile i Orange, posiadają pozostałe 40 proc., czyli po 10 MHz. P4, operator sieci Play, pozostaje bez dostępu do tego najcenniejszego pasma.
Przedstawiciele firmy liczyli na preferencyjne warunki, mimo sprzeciwu pozostałych graczy. Jako argument P4 wielokrotnie podnosiło fakt, że trzech największych operatorów otrzymało częstotliwości na paśmie 1800 MHz bezprzetargowo w latach 1997-2000.
– P4 musi siłą rzeczy być preferowane w przetargu, jeżeli chcemy utrzymać konkurencyjność rynku. Bo tu nie chodzi o P4, ale właśnie o konkurencyjność rynku, o to, żeby cały czas była presja konkurencji i oddech na plecach dwóch wielkich grup, a nawet jeżeli będziemy PTC i Orange traktowali osobno, to trzech dużych graczy – mówi była prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej.
Według niej, zapobiegnie to oligopolizacji rynku.
– Wcześniej widzieliśmy przecież, że bardzo łatwo przy 2-3 graczach ten rynek się oligopolizuje, więc ten czwarty operator, jako balans nam bardzo potrzebny – dodaje Anna Streżyńska.
W zbliżającym się przetargu Urząd Komunikacji Elektronicznej rozdzieli między operatorów 5 paczek po 5 MHz, z czego jeden uczestnik będzie mógł otrzymać łącznie max. 15 MHz. Zwycięzca przetargu będzie mógł dysponować zdobytymi częstotliwościami do końca 2022 roku.
Do końca czerwca potrwają konsultacje dokumentacji przetargowej. W przyszłym miesiącu UKE planuje ogłosić przetarg, a rozstrzygnięcie planowane jest jesienią.
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

1 października ruszy w Polsce system kaucyjny. Część sieci handlowych może nie zdążyć z przygotowaniami przed tym terminem
Producenci, sklepy i operatorzy systemu kaucyjnego mają niespełna dwa miesiące na finalizację przygotowań do jego startu. Wówczas na rynku pojawią się napoje w specjalnie oznakowanych opakowaniach, a jednostki handlu powinny być gotowe na ich odbieranie. Część z nich jest już do tego przygotowana, część ostrzega przed ewentualnymi opóźnieniami. Jednym z ważniejszych aspektów przygotowań na te dwa miesiące jest uregulowanie współpracy między operatorami, których będzie siedmiu, co oznacza de facto siedem różnych systemów kaucyjnych.
Ochrona środowiska
KE proponuje nowy cel klimatyczny. Według europosłów wydaje się niemożliwy do realizacji

Komisja Europejska zaproponowała zmianę unijnego prawa o klimacie, wskazując nowy cel klimatyczny na 2040 roku, czyli redukcję emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. w porównaniu do 1990 rok. Jesienią odniosą się do tego kraje członkowskie i Parlament Europejski, ale już dziś słychać wiele negatywnych głosów. Zdaniem polskich europarlamentarzystów już dotychczas ustanowione cele nie zostaną osiągnięte, a europejska gospodarka i jej konkurencyjność ucierpi na dążeniu do ich realizacji względem m.in. Stanów Zjednoczonych czy Chin.
Handel
Amerykańskie indeksy mają za sobą kolejny wzrostowy miesiąc. Druga połowa roku na rynkach akcji może być nerwowa

Lipiec zazwyczaj jest pozytywnym miesiącem na rynkach akcji i tegoroczny nie był wyjątkiem. Amerykańskie indeksy zakończyły go na plusie, podobnie jak większość europejskich. Rynki Starego Kontynentu nie przyciągają jednak już kapitału z taką intensywnością jak w pierwszej części roku. Z drugiej strony wyceny za oceanem po kolejnych rekordach są już bardzo wysokie, a wpływ nowego porządku celnego narzuconego przez Donalda Trumpa – na razie trudny do przewidzenia. W najbliższym czasie na rynkach można się spodziewać jeszcze większej zmienności i nerwowości, ale dopóki spółki pokazują dobre wyniki, przesłanek do zmiany trendu na spadkowy nie ma.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.