Mówi: | Artur Grocholski |
Funkcja: | Prezes Zarządu |
Firma: | Ogólnopolskie Stowarzyszenie Agentów Turystycznych |
Agenci turystyczni: Przez luki w przepisach cierpi cała branża turystyczna
W szczycie wakacyjnego sezonu z polskiego rynku zniknęło aż 9 polskich biur podróży. Podważyło to zaufanie do innych podmiotów działających na rynku. Ogólnopolskie Stowarzyszenie Agentów Turystycznych (OSAT) domaga się zmian w prawie, które utrudnią dostęp do rynku mało wiarygodnym firmom. – Nowe podmioty powinny być sprawdzane przez wiele służb – przekonuje prezes stowarzyszenia Artur Grocholski.
W Polsce działa 3,2 tys. touroperatorów. Z krajowego rejestru dłużników wynika, że w ciągu ostatniego roku liczba biur z kłopotami finansowymi wzrosła dwukrotnie. Prawie 400 firm zadłużonych jest na około 8,5 mln złotych.
Zdaniem OSAT prawo dopuszcza do rynku każdego i nie pozwala odpowiednio kontrolować działających firm. Stowarzyszenie postuluje wprowadzenie ograniczeń, ale nie przez pisanie nowej ustawy, ale doskonalenie obowiązującego prawa.
– Są luki prawne, które powodują, że dzisiaj fryzjer czy kosmetyczka mogą otworzyć biuro podróży, a odpowiedzialność jest znaczna – tłumaczy w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Artur Grocholski, prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Agentów Turystycznych.
Prawo nakazuje touroperatorom m.in. wykupienie obowiązkowego ubezpieczenia i jest to, w zależności od kategorii ryzyka, od 3 do 20 proc. rocznych przychodów (są w sumie 3 kategorie, przydział odbywa się po ocenie wiarygodności firmy). Z najniższych stawek korzystają również firmy, które dopiero wchodzą na rynek.
– Sprowadzenie turystów z powrotem do kraju kosztuje krocie, a nowo powstający podmiot płaci stosunkowo małe pieniądze, nie zabezpieczające nawet jednego samolotu, który sprowadzi turystów do kraju – podkreśla Artur Grocholski. – Nowo powstająca firma powinna być sprawdzana przez wiele służb, ponieważ jest to temat wrażliwy, odbijający się na całym społeczeństwie.
Organizacje zrzeszające przedsiębiorców działających w branży turystycznej proponowały już w ubiegłym roku, kiedy wprowadzano rozporządzenie w sprawie minimalnych sum gwarancyjnych, by powołać Fundusz Zabezpieczeń Turystycznych. To zwiększyłoby cenę potencjalnej wycieczki o około 10 euro. Pieniądze te byłyby przeznaczone na pomoc turystom, którzy wpadli w kłopoty z powodu touroperatora.
Większych kompetencji domagają się również urzędy marszałkowskie – to one odpowiadają m.in. za ściągnięcie turystów do Polski, ale nie mają nawet uprawnień pozwalających odmówić wydania zgody na działalność konkretnej firmy.
– Poprawienie wytycznych, za którymi by szła możliwość kontrolowania przez urzędy marszałkowskie istniejących podmiotów, a co za tym idzie, również możliwość kontrolowania przez ubezpieczycieli tych podmiotów, mogłaby spowodować, że nie przyszłoby nikomu do głowy „kombinowanie” z turystami, a po drugie spowodowałoby, że nowe podmioty by nie powstawały – mówi prezes OSAT.
Ministerstwo Sportu i Turystyki zapowiedziało już, że wspólnie z resortem finansów pracuje nad pomysłami zmian w przepisach. Prace dotyczą m.in. uszczelnienia systemu dotyczącego wchodzenia na rynek nowych podmiotów.
Do czasu, kiedy większej ochrony prawnej nie będzie, przedstawiciele branży apelują o rozsądek do klientów i przypominają: nie ma bardzo tanich, dobrych, bezpiecznych wakacji typu all inclusive.
– Klient, któremu nie chciałem sprzedać taniej oferty danego touroperatora, wychodzi ode mnie z biura, dzwoni do tego touroperatora i zamawia 8 miejsc. Tego touroperatora już obecnie nie ma. Mam satysfakcję, że go nie obsłużyłem, ale to nie zmienia faktu, że klient idzie także za ceną. I teraz te niskie ceny powinny być dawać do zrozumienia klientom, że za złotówkę nie polecimy tam i z powrotem – przekonuje Grocholski.
Najwyższa Izba Kontroli zapowiedziała, że skontroluje Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz wszystkie urzędy marszałkowskie, by sprawdzić m.in. zasady przyznawania koncesji biurom turystycznym warunki świadczenia usług turystycznych.
Część Polaków zniechęcona falą upadających biur podróży zrezygnowała z dalekich podróży albo postanowiła korzystać z ofert największych graczy – co nie najlepiej wróży pozostałym 3 tys. touroperatorów.
Czytaj także
- 2025-05-13: Senat zajmie się ustawą o jawności cen lokali na sprzedaż. W praktyce ustawa obejmie tylko 12 proc. rynku
- 2025-04-23: Eksperci apelują do Ministerstwa Zdrowia o zmianę w polityce nikotynowej. Powinna lepiej chronić dzieci i młodzież
- 2025-04-25: Trwają prace nad nową ustawą o Rzeczniku MŚP. Urząd zyska nowe kompetencje
- 2025-04-18: Rzecznik MŚP: Obniżenie składki zdrowotnej to nie jest szczyt marzeń. Ideałem byłby powrót do tego, co było przed Polskim Ładem
- 2025-04-09: Sejmowa Komisja Zdrowia ciągle czeka na projekt ustawy o reformie szpitali. Po raz trzeci nie został zatwierdzony przez rząd
- 2025-03-31: Kajra: Robimy niespodziankę na urodziny mojej mamy i na Wielkanoc wyjeżdżamy za granicę. Właściwie to pierwszy raz nie spędzimy świąt w Polsce
- 2025-03-31: Unia Europejska chce wzmocnić prawa kobiet. Zapowiadane działania będą dotyczyć m.in. równości w zatrudnieniu czy zwalczania przemocy
- 2025-02-11: Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców chciałby zyskać nowe kompetencje. Wśród nich mediacje między przedsiębiorcami
- 2025-01-22: Ślepe pozwy pomogą walczyć z hejtem w internecie. Spodziewana lawina wniosków może sparaliżować sądy
- 2025-01-15: Pracodawcy apelują o usprawnienie wydawania zezwoleń na pracę cudzoziemcom. Nowe regulacje tylko w części w tym pomogą
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Z UE na pomoc Ukrainie trafiło 148 mld euro. Potrzebne jest dalsze wsparcie, także w kontekście wypracowania sprawiedliwego pokoju
Prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił gotowość do podjęcia bezpośrednich rozmów pokojowych z Ukrainą, które mają się rozpocząć 15 maja w Stambule. USA i UE liczą, że Rosja zgodzi się na 30-dniowe zawieszenie broni i wstrzyma ataki na infrastrukturę krytyczną. Unia już zapowiedziała, że w przypadku odmowy zaostrzy sankcje. Europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk apeluje o większą determinację UE w wykorzystaniu zamrożonych rosyjskich aktywów i wsparcie w odbudowie Ukrainy.
Polityka
Prof. L. Balcerowicz: Polska obok Turcji ma największy udział własności państwowej. Potrzebujemy odpolitycznienia gospodarki

Nacjonalizacja i repolonizacja polskiej gospodarki zapowiedziana przez Donalda Tuska wzbudziła mieszane komentarze i reakcje, głównie z powodu niedoprecyzowania, jakie działania miałaby oznaczać. Zdaniem prof. Leszka Balcerowicza to „mętny slogan”, za którym może się kryć wiele znaczeń, takich jak ograniczenie wpływu kapitału zagranicznego albo nacjonalizacja. Tymczasem tym, co naprawdę potrzebne jest gospodarce, jest wycofanie się z niej polityków i prywatyzacja spółek, których wciąż zbyt wiele znajduje się w gestii rządzących – ocenia ekonomista.
Przemysł
Trwa operacja zmiany wyposażenia indywidualnego żołnierzy. Potrzebny modułowy system „od stóp do głów”

Według zapowiedzi MON ten rok ma być przełomowy pod względem zmiany wyposażenia indywidualnego polskich żołnierzy. To efekt trwającej od 1,5 roku operacji Szpej, której celem jest modernizacja umundurowania oraz uzbrojenia i której rząd nadał wysoki priorytet. Podczas ubiegłotygodniowego forum Defence24 Days dwie polskie firmy przedstawiły swoją propozycję systemu wyposażenia „od stóp do głów” dla żołnierzy, którego zaletą ma być nie tylko kompleksowość, ale także modułowość i możliwość dostosowania do konkretnych potrzeb danego operatora.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.