Newsy

Agenci turystyczni: Przez luki w przepisach cierpi cała branża turystyczna

2012-08-13  |  06:30
Mówi:Artur Grocholski
Funkcja:Prezes Zarządu
Firma:Ogólnopolskie Stowarzyszenie Agentów Turystycznych
  • MP4

    W szczycie wakacyjnego sezonu z polskiego rynku zniknęło aż 9 polskich biur podróży. Podważyło to zaufanie do innych podmiotów działających na rynku. Ogólnopolskie Stowarzyszenie Agentów Turystycznych (OSAT) domaga się zmian w prawie, które utrudnią dostęp do rynku mało wiarygodnym firmom. – Nowe podmioty powinny być sprawdzane przez wiele służb – przekonuje prezes stowarzyszenia Artur Grocholski.

    W Polsce działa 3,2 tys. touroperatorów. Z krajowego rejestru dłużników wynika, że w ciągu ostatniego roku liczba biur z kłopotami finansowymi wzrosła dwukrotnie. Prawie 400 firm zadłużonych jest na około 8,5 mln złotych.

    Zdaniem OSAT prawo dopuszcza do rynku każdego i nie pozwala odpowiednio kontrolować działających firm. Stowarzyszenie postuluje wprowadzenie ograniczeń, ale nie przez pisanie nowej ustawy, ale doskonalenie obowiązującego prawa.

     – Są luki prawne, które powodują, że dzisiaj fryzjer czy kosmetyczka mogą otworzyć biuro podróży, a odpowiedzialność jest znaczna – tłumaczy w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Artur Grocholski, prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Agentów Turystycznych.

    Prawo nakazuje touroperatorom m.in. wykupienie obowiązkowego ubezpieczenia i jest to, w zależności od kategorii ryzyka, od 3 do 20 proc. rocznych przychodów (są w sumie 3 kategorie, przydział odbywa się po ocenie wiarygodności firmy). Z najniższych stawek korzystają również firmy, które dopiero wchodzą na rynek.

     – Sprowadzenie turystów z powrotem do kraju kosztuje krocie, a nowo powstający podmiot płaci stosunkowo małe pieniądze, nie zabezpieczające nawet jednego samolotu, który sprowadzi turystów do kraju – podkreśla Artur Grocholski. – Nowo powstająca firma powinna być sprawdzana przez wiele służb, ponieważ jest to temat wrażliwy, odbijający się na całym społeczeństwie.

    Organizacje zrzeszające przedsiębiorców działających w branży turystycznej proponowały już w ubiegłym roku, kiedy wprowadzano rozporządzenie w sprawie minimalnych sum gwarancyjnych, by powołać Fundusz Zabezpieczeń Turystycznych. To zwiększyłoby cenę potencjalnej wycieczki o około 10 euro. Pieniądze te byłyby przeznaczone na pomoc turystom, którzy wpadli w kłopoty z powodu touroperatora.

    Większych kompetencji domagają się również urzędy marszałkowskie – to one odpowiadają m.in. za ściągnięcie turystów do Polski, ale nie mają nawet uprawnień pozwalających odmówić wydania zgody na działalność konkretnej firmy.

     – Poprawienie wytycznych, za którymi by szła możliwość kontrolowania przez urzędy marszałkowskie istniejących podmiotów, a co za tym idzie, również możliwość kontrolowania przez ubezpieczycieli tych podmiotów, mogłaby spowodować, że nie przyszłoby nikomu do głowy „kombinowanie” z turystami, a po drugie spowodowałoby, że nowe podmioty by nie powstawały – mówi prezes OSAT.

    Ministerstwo Sportu i Turystyki zapowiedziało już, że wspólnie z resortem finansów pracuje nad pomysłami zmian w przepisach. Prace dotyczą m.in. uszczelnienia systemu dotyczącego wchodzenia na rynek nowych podmiotów.

    Do czasu, kiedy większej ochrony prawnej nie będzie, przedstawiciele branży apelują o rozsądek do klientów i przypominają: nie ma bardzo tanich, dobrych, bezpiecznych wakacji typu all inclusive.

     – Klient, któremu nie chciałem sprzedać taniej oferty danego touroperatora, wychodzi ode mnie z biura, dzwoni do tego touroperatora i zamawia 8 miejsc. Tego touroperatora już obecnie nie ma. Mam satysfakcję, że go nie obsłużyłem, ale to nie zmienia faktu, że klient idzie także za ceną. I teraz te niskie ceny powinny być dawać do zrozumienia klientom, że za złotówkę nie polecimy tam i z powrotem – przekonuje Grocholski.

    Najwyższa Izba Kontroli zapowiedziała, że skontroluje Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz wszystkie urzędy marszałkowskie, by sprawdzić m.in. zasady przyznawania koncesji biurom turystycznym warunki świadczenia usług turystycznych.

    Część Polaków zniechęcona falą upadających biur podróży zrezygnowała z dalekich podróży albo postanowiła korzystać z ofert największych graczy – co nie najlepiej wróży pozostałym 3 tys. touroperatorów.

    Czytaj także

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Handel

    Mercosur to tylko wierzchołek góry lodowej. UE ma ponad 40 umów handlowych, które mogą destabilizować rynek rolny

    Umowa handlowa między UE a krajami Mercosur może znacząco zaburzyć konkurencję na rynku rolnym i osłabić pozycję unijnych, w tym polskich, producentów – ostrzegają rolnicy i producenci żywności. Umowie sprzeciwia się część krajów unijnych, które domagają się klauzuli ochronnych oraz limitów importowych. – Problemem jest jednak nie tylko ta konkretna umowa. Chodzi o cały system wolnego handlu, który się kumuluje z dziesiątek innych porozumień – podkreśla Andrzej Gantner, wiceprezes Polskiej Federacji Producentów Żywności.

    Firma

    Dzięki zdalnej weryfikacji tożsamości z wykorzystaniem AI firmy zminimalizowały liczbę oszustw. Rozwiązania wykorzystuje głównie sektor finansowy

    Z najnowszych danych Eurostatu wynika, że w 2024 roku 5,9 proc. polskich firm korzystało z rozwiązań z zakresu sztucznej inteligencji. W 2023 roku był to odsetek na poziomie 3,67 proc. Wciąż jednak jest to wynik poniżej średniej unijnej, która wyniosła 13,48 proc. Jednym z obszarów, który cieszy się coraz większym zainteresowaniem wśród przedsiębiorców, jest weryfikacja tożsamości przez AI, zwłaszcza w takich branżach jak bankowość, ubezpieczenia czy turystyka. Jej zastosowanie ma na celu głównie przeciwdziałać oszustwom i spełniać wymogi regulacyjne.

    Prawo

    Daniel Obajtek: Własne wydobycie i operacyjne magazyny to filary bezpieczeństwa. Zgoda na magazyny gazu poza krajem to rezygnacja z suwerenności energetycznej

    Były prezes Orlenu ostrzega przed zmianami w ustawie o zapasach ropy naftowej, produktów naftowych i gazu ziemnego. Jego zdaniem przygotowana przez rząd nowelizacja tzw. ustawy magazynowej i ujednolicanie unijnej polityki energetycznej to zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego Polski. W jego opinii tylko silna spółka narodowa, własne wydobycie, krajowe magazyny i zbilansowany miks energetyczny zapewnią Polsce bezpieczeństwo i konkurencyjność.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.