Mówi: | Beata Mońka |
Funkcja: | ekspert rynku mediowego, była prezes Gremi Business Communications |
B. Mońka: Wersje papierowe gazet nie znikną z rynku. Dla wydawców ważniejsza niż nośnik będzie jakość publikacji i ich ochrona
Choć większość gazet drukowanych ma już swoje wydania internetowe, prasa papierowa nie zniknie całkowicie z rynku – uważa Beata Mońka, ekspert rynku mediowego. Jej zdaniem, z punktu widzenia wydawców w przyszłości najbardziej istotna będzie jakość publikowanych treści i ich ochrona.
Elektroniczne wydania gazet, choć stają się w Polsce coraz popularniejsze, nie przynoszą na razie wydawcom dużych zarobków.
– To, co widzimy na rynku, to już jest postępujący proces digitalizacji wydawnictw. Właściwie wszystkie gazety mają swoje wersje online’owe, jedne całkowicie zamykają się za paywallem [system opłat za dostęp do treści – red.], inne dopiero rozpoczynają ten proces – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Beata Mońka, ekspert rynku mediowego oraz była prezes Gremi Business Communications.
Mimo że prasa drukowana traci na popularności (roczne spadki nakładów czasopism rzędu 7–8 proc. i 10–11 proc. w przypadku dzienników), to właśnie papier przynosi wydawnictwom największą część zarobków. Internetowa prasa cały czas jednak się rozwija. Za dostęp do bezpłatnych dotychczas treści w internetowych wydaniach gazet w większości przypadków czytelnik musi dziś zapłacić. Jak wynika z raportu pt. „Diagnoza społecznych zachowań czytelniczych w obrębie prasy papierowej i cyfrowej. Nowe platformy dostępu do treści. Transformacja prasy” – Polacy wciąż uważają koszty dostępu do internetu za zbyt wysokie. Wydawcy natomiast nie mają wpływu na strategie dostawców usług sieciowych, ale sami zabiegają – również w przypadku prasy – o zmianę wysokości podatku VAT.
Jednak, zdaniem Beaty Mońki, w najbliższych latach nie musimy się obawiać, że tradycyjne, papierowe gazety znikną z polskiego rynku.
– Trend światowy pokazał, że to nie jest tak, że papier zupełnie zniknie. Niektórzy się już pokusili, żeby go zlikwidować, po czym go przywrócili – argumentuje. – Jednak w dobie postępującej konwergencji mediów to jest kwestia tego, jakiego rodzaju treści wysokiej jakości, w jaki sposób i gdzie czytelnik czy też widz może i chce oglądać oraz dostawać. To, czy to jest za pośrednictwem papieru, ekranów czy multiekranów, to już zależy od niego. Natomiast najważniejsza jest ta treść i jej ochrona.
Jej zdaniem, przyszłość prasy – zarówno masowej, jak i specjalistycznej – w dużej mierze będzie zależała od tego, na ile spełni ona oczekiwania swojej grupy docelowej, a co za tym idzie, również reklamodawców.
– Zawsze jest to kwestia modelu biznesowego, czyli trafienia w gusta określonej grupy osób. To może też być wąska grupa osób, natomiast trzeba mieć taki model biznesowy, żeby na koniec dnia wydawnictwo, kanał czy inne medium, które dostarcza tego rodzaju treści, było rentowne – podkreśla Beata Mońka
Czytaj także
- 2024-01-29: MKiŚ pracuje nad rozwiązaniem problemów z wypłatą środków z programu Czyste Powietrze. Odbiorcy mogą stracić zaufanie do niego
- 2024-02-15: Warszawa przygotowuje się do wdrożenia strefy czystego transportu. Mieszkańcy stolicy na starcie będą zwolnieni z jej ograniczeń
- 2024-01-23: Kraków musi poprawić swoje przepisy dotyczące strefy czystego transportu. Będą gotowe pewnie najwcześniej jesienią
- 2024-01-19: Organizacje senioralne chcą większego udziału osób starszych w życiu społecznym. Potencjał jest ogromny
- 2024-01-05: Zwiększone zanieczyszczenie powietrza powoduje zmiany w układzie nerwowym. Lepsza wentylacja sypialni poprawia jakość snu
- 2023-12-13: Budowanie systemu łączności dla polskiej energetyki na ostatniej prostej. LTE450 wystartuje w przyszłym roku
- 2023-12-12: PGE planuje rozbudowę elektrowni szczytowo-pompowej w Żarnowcu. Działający od 40 lat obiekt zyska największy w Europie bateryjny magazyn energii
- 2023-12-20: Poranne drzemki nie mają negatywnego wpływu na sen i funkcjonowanie w ciągu dnia. Dosypianie rano jest częste zwłaszcza u ludzi młodych
- 2023-11-03: Walka ze smogiem zaczyna przynosić efekty. Jakość powietrza w Polsce powoli się poprawia
- 2023-10-17: Premiera filmu dokumentalnego o św. Maksymilianie Marii Kolbe. PGE: Liczymy, że co najmniej kilkadziesiąt milionów ludzi na całym świecie obejrzy ten film
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Finanse
Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem
Niestabilność polityczna i gospodarcza, coraz większa polaryzacja społeczeństwa, kryzys kosztów utrzymania, rosnąca liczba konfliktów zbrojnych i ryzyka cybernetyczne związane z rozwojem sztucznej inteligencji – to największe zagrożenia dla biznesu wskazywane w tegorocznym „Global Risks Report 2024”. Z raportu wynika, że obawy o bliską i dalszą przyszłość wciąż są zdominowane przez ryzyka klimatyczne i środowiskowe. Jednak w tym roku przykryły je niebezpieczeństwa związane z dezinformacją, wspieraną przez AI, która może wywoływać coraz większe niepokoje społeczne. – W tym roku na świecie 3 mld ludzi weźmie udział w wyborach, więc konieczność zaradzenia temu ryzyku staje się coraz pilniejsza – podkreśla Christos Adamantiadis, CEO Marsh McLennan w Europie.
Ochrona środowiska
Ciech od czerwca będzie działać jako Qemetica. Chemiczny gigant ma globalne aspiracje i nową strategię na sześć lat
Globalizacja biznesu, w tym możliwe akwizycje w Europie i poza nią – to jeden z głównych celów nowej strategii Grupy Ciech. Przedstawione plany na sześć lat zakładają także m.in. większe wykorzystanie patentów, współpracę ze start-upami w obszarze czystych technologii i przestawienie biznesu na zielone tory. – Mamy ambitny cel obniżenia emisji CO2 o 45 proc. do 2029 roku – zapowiada prezes spółki Kamil Majczak. Nowej strategii towarzyszy zmiana nazwy, która ma podsumować prowadzoną w ostatnich latach transformację i lepiej podkreślać globalne aspiracje spółki. Ciech oficjalnie zacznie działać jako Qemetica od czerwca br.
Finanse
72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn
W ubiegłym roku rynek pracy IT był znacznie mniej dynamiczny niż w poprzednich latach – wynika z „Raportu płacowego branży IT w 2024” Organizacji Pracodawców Usług IT. Przy wysokim poziomie podwyżek specjaliści rzadziej zmieniali pracę, ale niektórych zmusiły do tego cięcia w zatrudnieniu wynoszące w zależności od wielkości firmy od 12 do 26 proc. Ten rok zapowiada się bardziej optymistycznie: 61 proc. przedsiębiorstw planuje zwiększać zatrudnienie, a 72 proc. – pensje. Eksperci zwracają uwagę na wciąż duży rozstrzał między wynagrodzeniami kobiet i mężczyzn w tej branży.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.