Newsy

Co czwarty mikro- i mały przedsiębiorca pracuje 40–60 godzin tygodniowo. Ostrożnie podchodzą do planowania inwestycji i zwiększania zatrudnienia

2024-04-10  |  06:20
Mówi:prof. dr hab. Dominika Maison, Wydział Psychologii, Uniwersytet Warszawski, założycielka Maison & Partners
Kamil Rybak, mikroprzedsiębiorca, uczestnik Forum Mikro i Małych Firm ZPP
  • MP4
  • Półtora etatu – to wymiar pracy, jaki dla swojej firmy poświęca ponad jedna czwarta małych i mikroprzedsiębiorców – wynika z najnowszej edycji corocznego badania „Busometr” publikowanego przez Związek Przedsiębiorców i Pracodawców (ZPP). Nie tylko pracują więcej niż etatowi pracownicy, ale też rzadziej korzystają z urlopu i są bardziej ostrożni w wydawaniu pieniędzy. Najmniejsze podmioty gospodarki narodowej deklarują lepsze nastroje niż rok temu, ale niewiele z nich planuje inwestycje, wzrost zatrudnienia czy podwyżki.

    – Przeciętny przedsiębiorca, jak wynika z naszego badania, poświęca dużo więcej czasu na pracę niż przeciętny pracownik etatowy. 27 proc. mikroprzedsiębiorców poświęca więcej niż 40 godz., aż do 60 godz., czyli 1,5 etatu tygodniowo na swoją pracę, a osób, które prowadzą działalność gospodarczą, jest nawet więcej wśród tej grupy. Czyli pracownik etatowy zamyka drzwi, wraca do domu i kończy swoją pracę, a przedsiębiorca pracuje bardzo często niemalże całą dobę i w weekendy. Ciekawe, że jest pewna grupa przedsiębiorców, która poświęca mniej czasu na swoją firmę niż etat, ale są to w większości osoby, który równocześnie mają pracę etatową – mówi agencji informacyjnej Newseria prof. Dominika Maison, Wydział Psychologii z Uniwersytetu Warszawskiego, założycielka Maison & Partners, realizującego badanie „Busometr – indeks nastrojów gospodarczych w mikro- i małych firmach”.

    Jak podkreśla, polscy mikro- i mali przedsiębiorcy zdecydowanie rzadziej niż przeciętny Polak zatrudniony na etacie korzystają ze zwolnień lekarskich albo urlopów. 60 proc. osób prowadzących działalność gospodarczą nie skorzystało z żadnego zwolnienia lekarskiego i jest to dużo mniej niż w przypadku pracowników etatowych, a 20 proc. nie było na żadnym urlopie.

    – To nie jest tak, że przedsiębiorcy mniej chorują, a raczej wiedzą, że nie mogą tak łatwo odpuścić swojej pracy. Ich urlopy to częściej kilkudniowe niż długie wyjazdy. Myślę, że to wynika z tego, że przedsiębiorca prowadzący małą firmę nie ma tak wiele osób, które mogą go zastąpić, więc wie, że cały czas musi być na miejscu, musi mieć kontrolę, musi być na zawołanie, kiedy jest taka potrzeba – mówi prof. Dominika Maison.

    Jak wynika z badania ZPP i Maison & Partners, polscy mikro- i mali przedsiębiorcy w większości nie planują zatrudniania większej liczby pracowników (72 proc.). 71 proc. badanych wskazuje, że podstawową barierą w podejmowaniu takich decyzji jest brak środków finansowych, a konkretnie wysokie koszty zatrudnienia. 21 proc. ankietowanych zamierza zwiększyć zatrudnienie. Pesymistycznie wyglądają także odpowiedzi dotyczące planowania inwestycji – 59 proc. nie ma takich zamiarów, podczas gdy rok wcześniej było to ok. 24 proc. Połowa twierdzi, że nie ma wystarczających zysków. W tej grupie taką odpowiedź udzieliło aż 59 proc. mikroprzedsiębiorców. 40 proc. badanych obawia się ryzyka utraty środków. 

    – Polski przedsiębiorca to wbrew pozorom wcale nie jest bardzo bogata osoba. Wielu mikroprzedsiębiorców to są osoby, które zarabiają na poziomie średniej krajowej albo trochę więcej, ale mimo to mają bardzo specyficzne podejście do pieniędzy, bo są zdecydowanie bardziej oszczędne niż większość Polaków. Ta zaradność, która jest w duszy przedsiębiorcy, powoduje, że są to osoby, które myślą mocno o przyszłości, o tym, że firma może być w trudnej sytuacji, trzeba będzie ją dofinansować i dlatego poziom oszczędności u polskich przedsiębiorców jest większy niż u przeciętnego Polaka – mówi ekspertka.

    Mimo pesymizmu w kwestiach kadrowych oraz inwestycyjnych badanie wskazuje, że nie czeka nas fala zamykania mikro- i małych firm.

    – W naszym badaniu tylko mniej niż 10 proc. osób mówiło, że w najbliższym czasie to planują i były to osoby raczej z niższym wykształceniem, wykonujące proste zawody – mówi prof. Dominika Maison. – Większość przedsiębiorców to osoby, które albo się nad tym specjalnie nie zastanawiają, albo są w pełni przekonane, że będą, mimo trudności, tę działalność kontynuować.

    Dobrą wiadomością jest poprawa nastrojów wśród polskich przedsiębiorców. Według najnowszego „Busometru” indeks nastrojów gospodarczych w lutym wyniósł 48,4 pkt. W porównaniu do ubiegłorocznego odczytu, który wyniósł 36,4 pkt, można więc mówić o wyraźnym wzroście. Znacznie lepiej niż przed rokiem i dwa lata temu oceniają m.in. koniunkturę gospodarczą. Wynik byłby jednak dużo lepszy, gdyby nie obiektywne problemy, o których wspominają respondenci. 

    – Polscy przedsiębiorcy borykają się z różnymi problemami i wiele z nich dotyczy prawno-finansowych kwestii, dużego obciążenia kosztami pracy, podatków, jak również tego, że często przepisy się zmieniają, co powoduje dużą niestabilność działania przedsiębiorstwa – dodaje założycielka Maison & Partners.

    Pewnym ułatwieniem dla prowadzących własną działalność ma być tzw. urlop dla przedsiębiorców nazywany także „wakacjami od ZUS”. W marcu br. Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy, który zakłada wprowadzenie takiego rozwiązania. Będą mogli z nich skorzystać właściciele firm, którzy płacą składki ZUS za siebie oraz maksymalnie dziewięciu pracowników. Pewnym zastrzeżeniem jest próg, ograniczający to udogodnienie wyłącznie dla firm, których roczne przychody nie przekraczają 2 mln euro. 

    – Uważam, że wakacje od ZUS są dobrym pomysłem, dlatego że mogłyby odciążyć mikroprzedsiębiorstwa w tych trudnych czasach, kiedy presja kosztowa jest znacząca ze względu na wzrost cen energii i wynagrodzeń pracowników. Aczkolwiek jest to rozwiązanie, które jest tymczasowe i nie byłoby w stanie rozwiązać problemów przedsiębiorców. Wydaje mi się, że na składki ZUS należy spojrzeć szerzej ze względu na to, że same wakacje nie rozwiążą problemów małych przedsiębiorców – mówi Kamil Rybak, mikroprzedsiębiorca, uczestnik Forum Mikro i Małych Firm ZPP.

    Przedstawiciele pracodawców, choć chwalą to rozwiązanie, zwracają uwagę, że nie przyczyni się ono do powstawania nowych firm. 

     Nie zmieni to jakoś szczególnie chęci do zakładania nowych przedsiębiorstw, bardziej pomoże istniejącym przedsiębiorstwom, aby nie zrezygnowały z kontynuowania działalności gospodarczej – dodaje Kamil Rybak

    Według 61 proc. mikro- i małych przedsiębiorców dużą zachętą do rozpoczęcia działalności gospodarczej mogłyby być bezzwrotne dotacje ze strony państwa (nieco częściej w tej grupie znajdują się mikroprzedsiębiorcy), ponad połowa (53 proc. ogółu i 62 proc. mikroprzedsiębiorców) jest zdania, że byłby nią wydłużony okres płatności preferencyjnej składki ZUS.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Transport

    Europa zapowiada walkę o bezpieczeństwo lekowe. Wsparcie dla tych inwestycji ma się znaleźć w przyszłym budżecie UE

    Zaledwie 23 proc. światowej produkcji farmaceutycznej pokrywa Europa. Bardzo dynamicznie rośnie potencjał wytwórczy Azji i może się ona wysunąć na pozycję lidera. Ministrowie zdrowia krajów Unii Europejskiej są zgodni co do tego, że Europa powinna się stać atrakcyjnym rynkiem inwestycyjnym dla przemysłu farmaceutycznego i dążyć do samowystarczalności w produkcji leków i substancji czynnych niezbędnych do ich wytwarzania. Wciąż jednak przedsiębiorcy napotykają bariery biurokratyczne, a wsparcie krajowe i unijne dla inwestorów jest nadal niewystarczająco atrakcyjne.

    Ochrona środowiska

    Ponad 2 mld ludzi nie ma dostępu do czystej wody. To pogłębia ubóstwo i nierówności społeczne

    Brak dostępu do wody pitnej to dziś codzienność m.in. w niektórych krajach Afryki Wschodniej. Idzie za tym nie tylko zwiększone ryzyko chorób, ale też pogłębiające się ubóstwo i nierówności społeczne. Mieszkańcy najbardziej dotkniętych suszą rejonów muszą się bowiem skupiać na poszukiwaniu wody zamiast na pracy czy nauce. ONZ szacuje, że realizacja do 2030 roku Celu 6. Zrównoważonego Rozwoju wymaga znacznego przyspieszenia.

    Przemysł

    Europejczycy popierają większe zaangażowanie UE w obronność. Prawie 90 proc. oczekuje ściślejszej współpracy państw członkowskich

    90 proc. obywateli UE wskazuje, że państwa członkowskie powinny się bardziej zjednoczyć w obliczu obecnych wyzwań. Co istotne, dwie trzecie badanych oczekuje, że UE bardziej zaangażuje się w ich ochronę przed globalnymi zagrożeniami – wskazuje „Eurobarometr 2025”. Takie podejście jest dziś dominujące w większości krajów członkowskich. Sprzyjają temu także narzędzia proponowane przez KE na rzecz zwiększania inwestycji w rozwój zdolności obronnych.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.