Mówi: | Agnieszka Bulik |
Funkcja: | dyrektor ds. prawnych i public affairs agencji doradztwa personalnego |
Firma: | Randstad |
Coraz więcej osób obawia się utraty pracy. Coraz więcej również wierzy, że bez problemu znajdzie kolejną
81 proc. pracujących Polaków wierzy, że nie będzie miało problemu ze znalezieniem nowej pracy, jeśli utraci obecną. Niewiele mniej wskazuje, że w ciągu pół roku może znaleźć pracę porównywalną do dotychczasowego zajęcia. Jednocześnie kolejny kwartał z rzędu rośnie liczba osób, które obawiają się utraty swojego stanowiska – wynika z badania „Monitor Rynku Pracy” Instytutu Badawczego Randstad.
– W obecnej edycji badania rekordowo duża liczba respondentów, bo ponad 80 proc., dostrzega możliwość znalezienia innej pracy w sytuacji, gdyby utracili obecną. Jednocześnie rośnie liczba osób, które obawiają się utraty pracy – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Agnieszka Bulik, dyrektor ds. prawnych i public affairs agencji doradztwa personalnego Randstad.
72 proc. badanych stwierdza, że w razie konieczności znajdzie pracę podobną do obecnej w okresie maksymalnie 6 miesięcy (wzrost o 7 pkt proc.). Z kolei 81 proc. wierzy w znalezienie jakiejkolwiek pracy – to o 5 pkt proc. więcej niż w poprzednim badaniu, co jest jednym z lepszych wyników dotychczasowych badań.
Jak wskazuje Randstad, kolejny kwartał powiększa się jednak grupa osób, dla których obecna sytuacja wiąże się z poczuciem ryzyka utraty pracy. 36 proc. badanych ocenia, że nie ma pewności, czy będzie mogło utrzymać obecną posadę przez najbliższe półrocze.
Agnieszka Bulik wskazuje, że te dwie tendencje wydają się sprzeczne, lecz tylko pozornie.
– Mamy coraz więcej ofert pracy, często niskopłatnych, dla osób o niskich kwalifikacjach. Dla osób lepiej wykształconych, o wyższym poziomie kompetencji ofert również jest więcej niż rok temu, ale też jest więcej chętnych, żeby taką pracę podjąć. Patrząc na to, co się dzieje na rynku, jak często następują restrukturyzacje, zmiany, przekształcenia, fuzje, przejęcia i redukcje zatrudnienia, które z tym się wiążą, w naturalny sposób – nawet jeśli czujemy, że nasza praca jest stabilna – spodziewamy się zmian – uważa Agnieszka Bulik.
Z badania wynika, że Polacy są coraz bardziej otwarci na zmianę miejsca zamieszkania w związku ze zmianą pracy. Wskaźnik mobilności wynosi w kraju 108 punktów, podczas gdy w innych krajach UE wynosi on 101.
– Okazuje się, że Polacy są bardziej otwarci i ze zrozumieniem patrzą na to, że być może będzie konieczność udania się gdzieś za pracą i zaakceptowania zmiany – dodaje Bulik.
Dane Głównego Urzędu Statystycznego oraz Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej wskazują, że bezrobocie rejestrowane spada w Polsce już od ponad 15 miesięcy. Na koniec lutego 2015 roku stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła 12 proc. wobec 13,9 proc. zanotowanych w lutym 2014 r. Liczba osób pozostających bez pracy wyniosła 1918,7 tys., w ujęciu rocznym liczba bezrobotnych spadła o 337,2 tys. osób.
– Dostrzegamy większą liczbę ofert pracy. Sytuacja się zmienia i idziemy w takim kierunku, który jest bezpieczniejszy dla pracowników. Widzimy, że będzie więcej możliwości zmiany zatrudnienia – mówi dyrektor.
Z badania wynika, że 22 proc. ankietowanych, którzy w ostatnim półroczu zmienili pracę, zrobiło to z powodów osobistych. Część z nich chciała tym samym poprawić swoje warunki zatrudnienia.
– Jeszcze niedawno dominującym powodem były okoliczności niezależne od nas. To była zmiana, którą nasz pracodawca wprowadzał, zmieniając strukturę firmy czy swoje założenia względem osób zatrudnionych – podsumowuje Bulik.
Czytaj także
- 2025-01-31: Zmieni się definicja mobbingu. Nowe prawo da skuteczniejsze narzędzia ochrony nękanym pracownikom
- 2025-01-20: Czterodniowy tydzień pracy testuje coraz więcej organizacji. Przynosi korzyści zarówno pracownikom, jak i firmom
- 2025-01-15: Pracodawcy apelują o usprawnienie wydawania zezwoleń na pracę cudzoziemcom. Nowe regulacje tylko w części w tym pomogą
- 2025-01-24: Adam Kszczot: Moja żona została mistrzynią świata w makijażu permanentnym. Trochę się też do tego przyczyniłem
- 2025-01-07: W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
- 2025-01-08: Coraz więcej inwestorów stawia na budownictwo modułowe. Kolejne dwa lata powinny przynieść duże wzrosty
- 2025-01-08: Podwyżki wynagrodzeń nie rozwiążą problemu niedoboru nauczycieli. Ważny jest też prestiż zawodu i obciążenie obowiązkami
- 2024-12-13: Luna: Fajną opcją jest praca w sylwestra zamiast skupiania się na zabawie. Jeszcze nie mam planów na ten czas
- 2024-11-22: Rośnie rola pracowników w podejmowaniu decyzji zarządczych. Firmy chętniej korzystają z ekspertów zewnętrznych
- 2024-12-12: Sebastian Karpiel-Bułecka: Z zawodu jestem architektem, a muzyka to jest moja pasja. Nie byłem spięty, żeby za wszelką cenę zrobić wielką karierę
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Prawo
Wdrożenie dyrektywy o jawności wynagrodzeń będzie dużym wyzwaniem dla ustawodawcy. Pracodawcy muszą się liczyć z nowymi obowiązkami
Za niespełna półtora roku do polskiego prawa powinna zostać wdrożona dyrektywa o jawności wynagrodzeń, która nałoży na pracodawców obowiązek informowania kandydatów do pracy o widełkach płacowych dla oferowanych stanowisk. Także każdy zatrudniony pracownik będzie miał prawo do informacji na temat średnich wynagrodzeń osób zajmujących podobne stanowiska lub wykonujących pracę o tej samej wartości. Dla pracodawców oznacza to konieczność usystematyzowania siatki płac, a także – w niektórych przypadkach – ich raportowania.
Polityka
Na skrajnie prawicową AfD chce głosować co piąty Niemiec. Coraz więcej zwolenników ma jej polityka migracyjna i energetyczna
W poprzednich wyborach do Bundestagu w 2021 roku Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała 10 proc. głosów. Najnowsze sondaże przed lutowymi wyborami dają jej dwukrotnie większe poparcie, tym samym prawicowo-populistyczna partia może stać się drugą siłą polityczną. Coraz więcej Niemców popiera postulaty AfD – 68 proc. chce zaostrzenia polityki migracyjnej, podobny odsetek popiera wykorzystanie energii jądrowej, a blisko połowa – budowę nowych elektrowni.
Konsument
Młodzież w Polsce sięga po alkohol rzadziej niż 20 lat temu. Obniża się zwłaszcza spożycie piwa
Alkohol staje się coraz mniej popularny wśród młodzieży, przede wszystkim w grupie wiekowej 15–16 lat, ale pozytywne zmiany widoczne są również w grupie 17- i 18-latków – wynika z badania ESPAD z 2024 roku przedstawionego niedawno podczas konferencji w Sejmie. Mniej nastolatków niż 20 lat temu przyznaje się do zakupu alkoholu i tych, którzy oceniają, że jest on łatwy do zdobycia. Wciąż jednak na wysokim poziomie utrzymuje się odsetek młodzieży, która pije w sposób ryzykowny. Ministerstwo Zdrowia zapowiada działania ograniczające sprzedaż alkoholu.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.