Dziś startują targi CeBIT w Hanowerze. Polska partnerem strategicznym.

Polska branża teleinformatyczna rośnie w siłę. W minionych latach rozwijała się w tempie ponad 10 proc. rocznie, podczas gdy w Europie Zachodniej wzrost był minimalny. – Dzięki temu, że Polska została krajem partnerskim CeBIT, my Niemcy możemy zobaczyć niesamowity rozwój Polski i to, jak jest wykorzystywany do tworzenia nowych miejsc pracy – powiedziała podczas otwarcia targów kanclerz Niemiec Angela Merkel. Polski rząd chce wykorzystać strategiczne partnerstwo, by wypromować firmy teleinformatyczne nie tylko w Niemczech, ale na całym świecie.

 – Mocny udział Polski w targach jest szansą dla wszystkich zainteresowanych partnerów zagranicznych, by dokladniej zapoznali się z polskim rynkiem teleinformatycznym i możliwościami, jakie oferuje – podkreślał podczas inauguracji premier Donald Tusk. – Polska teleinformatyka pozostaje w pewnym stopniu nadal nieodkrytym przez Europę i świat skarbem. I ci, którzy jako pierwsi ten skarb odkryją, czyli inwestorzy, usługobiorcy, usługodawcy, partnerzy biznesowi zyskają najwięcej.

Targi CeBIT to jedno z największych spotkań przedstawicieli sektora teleinformatycznego i gospodarki cyfrowej na świecie. Targi rokrocznie przyciągają setki tysięcy zwiedzających z całego świata. W ubiegłorocznej edycji wzięło udział przeszło 4 tysiące wystawców z 70 krajów, a ich ekspozycje obejrzało ponad 310 tys. osób. W tym roku do Hanoweru udało się ponad 200 wystawców z Polski.

 – CeBIT to jest wielkie wydarzenie dla Polski, dlatego że po raz pierwszy jesteśmy partnerem tak wielkiego wydarzenia w branży – mówi Bożena Lublińska-Kasprzak, prezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, współorganizatora polskiej obecności na targach. – Ale to nie tylko udział przedstawicieli polskiego rządu w oficjalnych wydarzeniach. Zorganizowaliśmy dla przedsiębiorców z kraju miejsce wystawowe, na którym będziemy pokazywać polskie produkty i prezentować polskie firmy z branży teleinformatycznej. Organizujemy również spotkania biznesowe dla polskich przedsiębiorców.

Silna branża teleinformatyczna

 – W ostatnich latach polska branża teleinformatyczna rozwija się coraz bardziej dynamicznie  – podkreślał podczas przemówienia szef rządu.

Specjaliści zajmujący się branżą ICT w Polsce podkreślają, że jest to sektor, który – mimo kryzysu – notuje duży, dwuprocentowy wzrost. Dodatkowo zdobywa uznanie za granicą. M.in. dzięki temu, że nie jest odtwórczy, a na rynku pojawiają się nowatorskie pomysły.

 – Bardzo dużo takich projektów zostało przez nas sfinansowanych – mówi Bożena Lublińska-Kasprzak. – Dzięki temu polscy informatycy mogą realizować własne pomysły, pisać programy, tworzyć projekty na rzecz przedsiębiorców, mogą rozwijać również swoje firmy, a przez to nie szukać lepiej płatnej pracy za granicą.

Z obserwacji PARP wynika, że szerzej dostępne finansowanie projektów informatycznych odwróciło niepokojący trend, że młodzi informatycy, absolwenci wyższych uczelni wyjeżdżali zagranicę, jedynie tam widząc możliwość rozwoju kariery zawodowej. Dzisiaj coraz częściej zostają w Polsce i otwierają własne firmy. Nierzadko sięgając przy tym po pomoc oferowaną przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości.

Ta skupia również swą uwagę na dofinansowaniu e-biznesu, czyli handlu bądź usług świadczonych drogą elektroniczną. Pieniądze z tego tytułu otrzymało do tej pory około 2 tys. przedsiębiorców. Aplikujący o te środki musieli udowodnić przede wszystkim opłacalność danej inwestycji, przekonać komisję decydującą o podziale środków, że są podstawy do tego, by twierdzić, że odniesie ona rynkowy sukces. Dzięki temu o niewielu projektach można powiedzieć, że były przypadkowe.

 – My stawiamy coraz wyższą poprzeczkę dla projektodawców – mówi Agencji Informacyjnej Newseria szefowa PARP. – Na pewno można zaobserwować, że te projekty są coraz bardziej innowacyjne i wzrasta zaawansowanie nowoczesnych technologii.

Wsparcie PARP dotyczące rozwoju e-usług nie ogranicza się tylko do podziału pieniędzy i przekazywania ich beneficjentom. Równie istotna jest działalność merytoryczna, czyli porady i wskazówki udzielane osobom, które stawiają pierwsze kroki w biznesie elektronicznym. Dlatego właśnie Agencja zaplanowała i zrealizowała cykl 16 konferencji pod hasłem „Akademia e-biznesu”.  

 – Ciekawym elementem tej Akademii było to, że zachęciliśmy naszych beneficjentów do tego, aby dzielili się swoim doświadczeniem w aplikowaniu i pozyskiwaniu środków, w zakresie kreowania nowej firmy czy realizacji projektu, związanego z wdrożeniem nowej e-usługi – tłumaczy prezes Agencji.

W finałowym spotkaniu w Warszawie wzięło udział ponad 700 uczestników, w tym wielu cenionych specjalistów. Przedsiębiorcy mieli możliwość spotkania się z potencjalnymi inwestorami. Duża część informacji zebranych podczas kolejnych spotkań w ramach Akademii dostępna jest dzisiaj na portalu web.gov.pl. Jak pokazują statystyki, przedsiębiorcy bardzo chętnie zaglądają na te strony, czerpiąc z doświadczeń innych. Tym bardziej, że jest się na kim wzorować – wiele polskich firm z sektora ICT cieszy się światową renomą, a ich projekty zdobyły międzynarodowe uznanie.

 – Wspieramy przedsiębiorców, którzy chcą wychodzić ze swoimi produktami i usługami za granicę – mówi Bożena Lublińska-Kasprzak. – Proponujemy im m.in. udział w misjach i targach zagranicznych.

Służy temu m.in. „Paszport do eksportu”, czyli jedno z działań realizowanych przez PARP w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka. Przedsiębiorcy będący jego beneficjentami otrzymują środki na rozwój eksportu, m.in. na poszukiwanie nowych rynków zbytu.